Rok temu poczyniłem kilka win. Niestety winko z jabłek wyszło średnio. Padała decyzja, butelkuje dla potomnych 3 szt, reszta (15 litrów) do gotowania. Tak też zrobiłem. Całość wlałem do kega, na kegu zamontowałem tylko głowice i się zaczęło. Wyprodukowałem 3 litry dobroci (40-75%) oraz 0,7 pogonów (25-30%).
Co teraz z tym wszystkim robić?? Mieszać?? Gotować jeszcze raz?? Leżakować??
Mam też takie winko ze śliwek, tez mam zamiar to samo z nim zrobić.
Nieudane wino z jabłek - gotowanie
-
- Posty: 46
- Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 19:55
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Nieudane wino z jabłek - gotowanie
Na przyszłość - nawet podłe winko jak poleży kilak latek - dochodzi samo. Za 3-5 lat będziesz żałował, że nie zabutelkowałeś wszystkiego. Ja jako młody człowiek czyniłem różne wina i wszystko w butelki - uczyłem się, więc dobre nie wszystkie były. Minęło od pierwszych prób 10 lat. Smaki porażają - sam nie wierzę, że to ten syf, który wlewałem w butelki.
Z produktem możesz zrobić co chcesz - jeśli nie podchodzi ci aromat gotuj jeszcze raz, a jak wydaje ci się ok no to na zdrowie
Z produktem możesz zrobić co chcesz - jeśli nie podchodzi ci aromat gotuj jeszcze raz, a jak wydaje ci się ok no to na zdrowie
-
- Posty: 499
- Rejestracja: środa, 19 gru 2012, 15:20
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Nieudane wino z jabłek - gotowanie
Wymieszaj i rozcieńcz do odpowiedniego dla siebie stężenia. Albo jak chcesz to destyluj drugi raz.Polecam zastosowanie dębu do leżakowania. Ja sam opalam palnikiem do lutowania. Dąb daje ładny kolor i dodaje swoich aromatów.
Te wino śliwkowe też przerób. Z tą śliwowicą zrób to samo. Dodaj dębu. Leżakować należy według gustu, żeby nie przedębić. Ja swoje destylaty trzymam z dębem 2 tygodnie i dąb wyciągam. Naprawdę polecam takie rozwiązania.
Te wino śliwkowe też przerób. Z tą śliwowicą zrób to samo. Dodaj dębu. Leżakować należy według gustu, żeby nie przedębić. Ja swoje destylaty trzymam z dębem 2 tygodnie i dąb wyciągam. Naprawdę polecam takie rozwiązania.
Pędzić, pić, zalegalizować.
-
- Posty: 76
- Rejestracja: środa, 22 mar 2017, 18:19
- Krótko o sobie: Dla zabawy
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 5 razy
Re: Nieudane wino z jabłek - gotowanie
Zrobiłem cydr z jakichś lewych jabłek (był też sok, dżem, wszystko popsute, kilka wybuchło...). Jakieś 23L, alkoholu to będzie miało koło 5%. Śmierdzi drożdżami, i jest generalnie nie dobre Da się coś z tego jeszcze zrobić?
Mam aabratka na KEGu 50L, z wypełnieniem nierdzewnym, buforem i OLM.
Mam aabratka na KEGu 50L, z wypełnieniem nierdzewnym, buforem i OLM.
-
- Posty: 2914
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 76
- Rejestracja: środa, 22 mar 2017, 18:19
- Krótko o sobie: Dla zabawy
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Podziękował: 5 razy