Nastawy na koncentratach spożywczych

...na wszystkim da się nastawić "zacier".

lukas21
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 20 lip 2009, 21:02
Krótko o sobie: chcę zdobyć jak największe doświadczenie w PSOCENIU
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Lubelskie

Post autor: lukas21 »

Witam wszystkich smakoszy :punk: Posiadam 20l ww. syropu i chciałbym zrobić z niego zacier i tu mam problem bo nie wiem jaka ilość wody i drożdży będzie odpowiednia i czy cukier jest też potrzebny ps. syrop to wyrób z Herbapolu (bez konserwantów :odlot: )
Proszę o jakiś przepis :)
Zrobiłeś - nie bój się; boisz się - nie rób!
koncentraty wina
Awatar użytkownika

kwachu
300
Posty: 305
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
Ulubiony Alkohol: RUM
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: syrop herbaciany o smaku brzoskwini

Post autor: kwachu »

Witam .Jedyne co musisz zrobić to rozcieńczyć syrop , dodać do niego matkę drożdżową , ewentualnie pożywkę ( osobiście polecam termolizat drożdżowy). Potem wlej miksturę do fermentatora , i fermentuj, fermentuj , a jak już będzie gotowe wypij i pochwal się jak wyszło.
POZDRAWIAM kwachu !

lukas21
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 20 lip 2009, 21:02
Krótko o sobie: chcę zdobyć jak największe doświadczenie w PSOCENIU
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Lubelskie
Re: syrop herbaciany o smaku brzoskwini

Post autor: lukas21 »

Kwachu ale ile tej wody na 20 litrów syropu :?:
Zrobiłeś - nie bój się; boisz się - nie rób!
Awatar użytkownika

kwachu
300
Posty: 305
Rejestracja: wtorek, 23 wrz 2008, 12:02
Krótko o sobie: Jeszcze brzydszy niż dawniej .
Ulubiony Alkohol: RUM
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: syrop herbaciany o smaku brzoskwini

Post autor: kwachu »

lukas21 załóżmy , że syrop o którym piszesz zawiera 60% cukrów. Ja rozcieńczyłbym w stosunku 2,5 do 1 ( czyli na 20 litrów syropu 50 litrów wody) Jeśli dasz 60 l. też będzie O.K.
Powodzenia.
POZDRAWIAM kwachu !

lukas21
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 20 lip 2009, 21:02
Krótko o sobie: chcę zdobyć jak największe doświadczenie w PSOCENIU
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Lubelskie
Re: Nastawy na koncentratach spożywczych

Post autor: lukas21 »

DZIĘKI KWACHU :D Jak zabiorę się do tego syropku, zrobię zacierek i po psocę :odlot: to na pewno opisze co wyszło z tego herbacianego syropku. ps. Już nie mogę się doczekać :pije:
Zrobiłeś - nie bój się; boisz się - nie rób!

major
250
Posty: 277
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 20:16
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Nastawy na koncentratach spożywczych

Post autor: major »

Znalazłem w gazetce Netto (od dzisiaj) syrop malinowy - 5 l za 11,99 zł. Cena za tę słodycz jest kusząca, więc wymijając ogromne kolejki postanowiłem szybko sprawdzić, jak on naprawdę wygląda (niestety skład pod kątem):

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Przekonałem się, że jest to po prostu duże opakowanie syropu z chemią, który stoi też w szkiełkach na półce z syropami. Czy ktoś z Was orientuje się w dwóch dość istotnych sprawach:
- czy chemia w syropie nie utrudni rozwoju grzybkom?;
- czy mogę uznać, że poprzez późniejszą destylację pozbędę się (dostatecznie obniżę, zresztą to przecież "produkt spożywczy") zbędnych składników?

Brzydal
300
Posty: 328
Rejestracja: poniedziałek, 17 paź 2011, 13:51
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Nastawy na koncentratach spożywczych

Post autor: Brzydal »

Jak czytałeś skład to powinieneś wiedzieć, że cukru jest tam jak kot napłakał podobnie jak soku, ale jest aromat malinowy identyczny z naturalnym (chemia), a do słodzenia użyli aspartam (chemia rakotwórcza). Grzybki zaś skutecznie unieszkodliwi sorbinian sodu też jest w składzie.
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein

fromthesecondside
5
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 24 lip 2011, 05:58
Re: Nastawy na koncentratach spożywczych

Post autor: fromthesecondside »

Nie ma tam napisane, ile zawiera cukru?

major
250
Posty: 277
Rejestracja: czwartek, 16 lut 2012, 20:16
Otrzymał podziękowanie: 13 razy
Re: Nastawy na koncentratach spożywczych

Post autor: major »

Nie kupuję żadnych syropów i ogólnie niezbyt orientuję się we wszystkich zagadnieniach spożywczych świństw. Sam nie pijam soków, ale całkiem fajnie karmiło się grzybki nawet takim z kartonu (brałem te 100%).

Nie mam pojęcia, ile cukru jest w tym syropie. Na pewno jest w środku i muszę jeszcze pomyśleć, czy może jednak opłaci się go w jakiś sposób wykorzystać. Powinienem przekonać się o tym naocznie za parę złotych (przynajmniej uwierzę w wynik testu), tylko nie liczę na sukces, a nie mam innych zastosowań dla takiego syropu...
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1410
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 516 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Nastawy na koncentratach spożywczych

Post autor: mtx »

major pisze:- czy chemia w syropie nie utrudni rozwoju grzybkom?
Utrudni i to znacznie o ile w ogóle nie uniemożliwi.
czy mogę uznać, że poprzez późniejszą destylację pozbędę się (dostatecznie obniżę, zresztą to przecież "produkt spożywczy") zbędnych składników?
Po "skończonej" fermentacji destylując otrzymasz tylko alkohol (zależy jeszcze na czym będziesz destylował) ale w śmiesznej ilości (patrz wyżej)

A teraz troszkę o takich "produktach":
Każdy "syrop" z jakimkolwiek dodatkiem środków konserwujących znacznie utrudnia pracę drożdżom, jakby nie
patrzeć dodaje je się z dość oczywistym zamysłem - żeby się to badziewie nie zepsuło/ nie sfermentowało itp.
więc po co pytać czy chemia z tego nie zaszkodzi drożdżom?
Dodatkowo jaki jest sens kupowania takich wynalazków (do naszych celów) za takie pieniądze?
Niby 5l za 12"zeta" - spoko ale ile w tym jest na prawdę cukru :?: a za 12zeta w lidlu masz 3kg
cukru i jeszcze 90groszy Ci zostanie na wodę w której go rozpuścisz - i tu jest wszystko spoko
bo chemii nie ma w ogóle (chyba, że chlor z wody) i drożdże sobie poradzą do "-4" chyba, że
chodzi Ci o smak pseudo owoców ale i tu jest kolejna lipa bo "aromat identyczny z naturalnym"
dalej pozostaje aromatem nie sokiem wiec lepiej wlać do nastawu cukrowego karton nektaru
z "owoców" niż się bawić w zachemione pseudo "syropy z naturalnym barwnikiem i aromatem
identycznym z naturalnym" - ale to oczywiście tylko moje zdanie a co zrobicie... cóż nie mnie to oceniać...
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4904
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Nastawy na koncentratach spożywczych

Post autor: rozrywek »

Fajny pomysł z tymi syropami.

A na marginesie zapytam: Ile kosztuje na bazarze skrzyneczka wiśni, śliwek, jabłek, malin?

Przepraszam za sarkazm, ale taki już jestem.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery i nastawy z różnych rzeczy”