NALEWKA PLEBANA
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela, 11 sie 2013, 23:46
Witam. Po miesiącu w baniaczku zlałem wczoraj nalewkę do butelek, nie wiedziałem jakiego smaku się spodziewać ale wyraźnie jest wyczuwalna żubrówka i kardamon. Ale mam inne pytanko, czy ktoś mógłby mi powiedzieć jaką moc plus minus ma ta nalewka. Z matematyki nigdy dobry nie byłem . Wczoraj podczas zlewania do butelek oczywiście malutki kieliszek wychyliłem i nie czułem żadnego alkoholu, wiec dla tego pytam ile to ma mocy, robiłem zgodnie z przepisem.
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela, 11 sie 2013, 23:46
Re: NALEWKA PLEBANA
Kurcze, ja już swoją zlałem do butelek jak pisałem, musiał bym znowu zlać do baniaka i dolać tam z 0,5 spirytu... Trochę dużo zachodu Niech poleży z miesiąc i wtedy zdecyduję co dalej..
Ostatnio zmieniony piątek, 11 kwie 2014, 14:59 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Konieczne poprawki.
Powód: Konieczne poprawki.
-
- Posty: 194
- Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 18:09
- Ulubiony Alkohol: śliwowica, piwo, nalewki
- Lokalizacja: Łącko
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: NALEWKA PLEBANA
Panowie i Panie, nie wiem jak z tymi procentami w tej cudnej nalewce, ale jest bardzo niepozorna Pije się łagodnie, czuć jak wszystkie smaczki i aromaty rozchodzą się po krztoniu, po chwili grzeje uroczo....
Pewnego razu nie wiem czy miałem słabszy dzień, czy tak działa ten mix alkoholi w tej nalewce, w każdym razie głowy słabej nie mam, a po wypiciu 0,5l z kuzynem i chyba dwóch piwach wcześniej miałem dość konkretny odlot Także nie przesadzałbym z jej wzmacnianiem. Może to miód tak działa, że % lepiej się dostają do organizmu?
Pewnego razu nie wiem czy miałem słabszy dzień, czy tak działa ten mix alkoholi w tej nalewce, w każdym razie głowy słabej nie mam, a po wypiciu 0,5l z kuzynem i chyba dwóch piwach wcześniej miałem dość konkretny odlot Także nie przesadzałbym z jej wzmacnianiem. Może to miód tak działa, że % lepiej się dostają do organizmu?
Daje krzepę, krasi lica
Nasza łącka Śliwowica!
Nasza łącka Śliwowica!
-
- Posty: 2625
- Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
- Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
- Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
- Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował: 50 razy
- Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: NALEWKA PLEBANA
Dolej nieco więcej spirytusu, podniesiesz w ten sposób moc. Smakowo nie wiem jak to będzie wyglądać, ale kiedyś chciałem zrobić podobnie - zrobić 1 porcję nalewki z 1,5 porcji wina. Jak się ułoży to podziel się wrażeniami, bo za jakiś czas będę robił drugą rundę z plebanem .
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
-
Autor tematu - Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: NALEWKA PLEBANA
Myślę, że już poszło, ale spokojnie, te pół litra wina nie zepsuje smaku. Będzie tylko trochę słabsza. Z resztą, każda jest i nikt nie określi dokładnie mocy gotowej. Te kilka % może mniej grzać od wewnątrz i tyle..witek pisze:wlałem 2x 0.75l Tokaja...
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: NALEWKA PLEBANA
Co stawiasz na stole ze swoich specjałów?
To impeza się szykuje Zaproś Forum, to problem z trunkami będziesz miał z głowy.witek pisze:Niestety spirytusu więcej nie mam także mocy nie podniosę . Bardziej jednak chodzi mi o smak, może być słabsza byleby smakowała, bo to taki dodatkowy "smaczek" na moim weselu ma być .
Za dwa miesiące opiszę jak wyszło hehe!
Co stawiasz na stole ze swoich specjałów?
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
Re: NALEWKA PLEBANA
Na razie zaczynam, wiec wybór swoich alkoholi nie będzie zbyt zróżnicowany . W planach jest nalewka Plebana i aroniówka. Docelowo będzie jeszcze tradycyjny bimberek i na chwilę obecną tyle. Z czasem może coś dojdzie ale szczerze wątpię bo w niecałe 2 miesiące za wiele nie poczaruję .
Tego nie wiem ale być może na liście gości znalazł się ktoś z użytkowników forum, niestety zaproszenie większego jego grona z przyczyn logistycznych odpada .
Co do nalewki, nic w niej nie zmieniałem, czekam cierpliwie na to co będzie. Mam nadzieję , że nie będzie źle. W każdym razie na pewno się nie zmarnuje .
Wysłane z mojego GT-I9000 przy użyciu Tapatalka
Tego nie wiem ale być może na liście gości znalazł się ktoś z użytkowników forum, niestety zaproszenie większego jego grona z przyczyn logistycznych odpada .
Co do nalewki, nic w niej nie zmieniałem, czekam cierpliwie na to co będzie. Mam nadzieję , że nie będzie źle. W każdym razie na pewno się nie zmarnuje .
Wysłane z mojego GT-I9000 przy użyciu Tapatalka
Re: NALEWKA PLEBANA
Wczoraj po pierwszych próbach wszyscy stwierdzili, że nalewka jest pyszna. Czuć w niej charakterystyczny, cytrusowy smak. Fajnie grzeje od środka . Pomimo większej ilości Tokaja i chyba trochę mniejszej liczby ziaren kardamonu wypadła nieźle. Teoretycznie powinna zostać zlana do butelek i leżakować pół roku ale chyba nie będzie jej dane ze względu na nadchodzący w przyszłym tygodniu ślub .
Wysłane z mojego GT-I9000 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-I9000 przy użyciu Tapatalka
-
Autor tematu - Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: NALEWKA PLEBANA
To teraz spróbujcie (jak ja) poeksperymentować nad smakiem owej nalewki przez zmianę miodu. Gdzieś pisałem o komponowaniu smaków miodów pitnych już na etapie doboru różnych gatunków miodu. Przeniosłem to też na plebana i tu ciekawy smak uzyskałem z gniazdowego, jednak najlepsza wychodzi z miodu lipowego. Łagodniejsza i zostawia więcej smaków od tej z wielokwiatu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 21
- Rejestracja: sobota, 20 sie 2011, 14:29
- Krótko o sobie: Strażak, Wędkarz, Motocyklista, a teraz również alkoholo-amator :D
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: NALEWKA PLEBANA
Proponuję malutką modyfikację sprawdzona organoleptyczna i smakuje kobitkom
Za miast cytryny dajcie 1 litr soku z pomarańczy
I zamiast kardamonu cieniutko ścięta ( wcześniej sparzona ) skórka z pomarańczy.
Po 2 - 3 tygodniach przefiltrować i pozwolić jeszcze postać min. 2 tygodnie - skórka pomarańczy na początku daje lekko gorzkawy posmak ale później znika to jak alkohol się ułoży.
Miód dawałem wielokwiatowy
Za miast cytryny dajcie 1 litr soku z pomarańczy
I zamiast kardamonu cieniutko ścięta ( wcześniej sparzona ) skórka z pomarańczy.
Po 2 - 3 tygodniach przefiltrować i pozwolić jeszcze postać min. 2 tygodnie - skórka pomarańczy na początku daje lekko gorzkawy posmak ale później znika to jak alkohol się ułoży.
Miód dawałem wielokwiatowy
-
- Posty: 358
- Rejestracja: piątek, 18 mar 2016, 15:39
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta w drinkach oraz nalewki.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Na północ Polski dalej się nie da.
- Podziękował: 41 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: NALEWKA PLEBANA
W pierwszym poście jest napisane, cytuję:
"Same składniki obiecują smaczny trunek, a więc:
1 litr spirytusu,
1 litr wódki,
1 litr wina TOKAJI,
1 litr miodu,
5 ziarek kardamonu,
sok z 12 cytryn (z miąższem i pestkami).
Proste do bólu. Zmieszać wszystko na miesiąc do dwóch. Już po zbełtaniu składników całość obiecuje doskonały smak."
"Same składniki obiecują smaczny trunek, a więc:
1 litr spirytusu,
1 litr wódki,
1 litr wina TOKAJI,
1 litr miodu,
5 ziarek kardamonu,
sok z 12 cytryn (z miąższem i pestkami).
Proste do bólu. Zmieszać wszystko na miesiąc do dwóch. Już po zbełtaniu składników całość obiecuje doskonały smak."
Pozdrawiam.
Maciej
Maciej
Re: NALEWKA PLEBANA
Mam pytanie o kolejność. Chodzi o to, że przy robieniu tejże nalewki okazało się, że spirytus wyszedł do innych celów (co wyszło w trakcie, że został już tylko rozcieńczony do ok. 40%).
Pytanie czy mam dolać spirytus do pozostałych składników, czy powinno się to zrobić na odwrót, najpierw spiryt, a do niego dolewać pozostałe składniki? Czytałem, że ma to znaczenie.
Pytanie czy mam dolać spirytus do pozostałych składników, czy powinno się to zrobić na odwrót, najpierw spiryt, a do niego dolewać pozostałe składniki? Czytałem, że ma to znaczenie.
-
- Posty: 119
- Rejestracja: poniedziałek, 9 paź 2017, 19:02
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: whisky, burbon, owocówki, czysty 96%
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: NALEWKA PLEBANA
Nie można pójść na skróty . sok z cytryn należy przecedzić przez sito a albedo i pestki wyrzucić aut.
Ten surowiec powinien być czysty pozbawiony goryczki która jest w albedo i pestkach.
Co do ilości kardamonu to ja na 5l. damę dałem 3 szt. i uważam,że nie warto przesadzać bo to jest bardzo intensywny aromat który przy nieuważnym dozowaniu może popsuć nam nalewkę.
Dodam,że intensywność aromatu jest zależna nie tylko od ilości ,ale też czasu maceracji danego zioła.
Rodzaj zastosowanego miodu też ma duże znaczenie w finalnym wyrobie to właśnie miód daje charakter tej nalewce.
Dodatek wina w tej nalewce jest pewnym niuansem który wpływa na odczucia drugiego planu naszych kubków smakowych jednak jest to ważny element więc warto dodać dobre wino z pewnym charakterem ale nie z dużą kwasowością ponieważ ta nalewka ma jej dużo ,jednak mocny aromat owocowo mineralny podkreśli inne składniki tej nalewki . Osobiście dodaję własne wino jak; Seyval B. Adalmiina czy Solaris i doskonale się sprawdzają w tej roli.
To nie jest tak proste aż do bólu jak pisze cytowany autor tego wątku.Optoelektron pisze:W pierwszym poście jest napisane, cytuję:
"Same składniki obiecują smaczny trunek, a więc:
1 litr spirytusu,
1 litr wódki,
1 litr wina TOKAJI,
1 litr miodu,
5 ziarek kardamonu,
sok z 12 cytryn (z miąższem i pestkami).
Proste do bólu. Zmieszać wszystko na miesiąc do dwóch. Już po zbełtaniu składników całość obiecuje doskonały smak."
Nie można pójść na skróty . sok z cytryn należy przecedzić przez sito a albedo i pestki wyrzucić aut.
Ten surowiec powinien być czysty pozbawiony goryczki która jest w albedo i pestkach.
Co do ilości kardamonu to ja na 5l. damę dałem 3 szt. i uważam,że nie warto przesadzać bo to jest bardzo intensywny aromat który przy nieuważnym dozowaniu może popsuć nam nalewkę.
Dodam,że intensywność aromatu jest zależna nie tylko od ilości ,ale też czasu maceracji danego zioła.
Rodzaj zastosowanego miodu też ma duże znaczenie w finalnym wyrobie to właśnie miód daje charakter tej nalewce.
Dodatek wina w tej nalewce jest pewnym niuansem który wpływa na odczucia drugiego planu naszych kubków smakowych jednak jest to ważny element więc warto dodać dobre wino z pewnym charakterem ale nie z dużą kwasowością ponieważ ta nalewka ma jej dużo ,jednak mocny aromat owocowo mineralny podkreśli inne składniki tej nalewki . Osobiście dodaję własne wino jak; Seyval B. Adalmiina czy Solaris i doskonale się sprawdzają w tej roli.
-
- Posty: 119
- Rejestracja: poniedziałek, 9 paź 2017, 19:02
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: whisky, burbon, owocówki, czysty 96%
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
-
- Posty: 336
- Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
- Podziękował: 13 razy
- Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: NALEWKA PLEBANA
Nazwy win które wymieniłem dotyczą odmian winorośli z których te wina powstały.
W tym wątku nie będę dawał szczegółowych opisów czy przepisów na wykonanie wina.
Warto zgłębić wiedzę w dziale : http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html
W tym wątku nie będę dawał szczegółowych opisów czy przepisów na wykonanie wina.
Warto zgłębić wiedzę w dziale : http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: NALEWKA PLEBANA
Mówiąc Resling mialem na myśli wino z "Biedronki" i jest on raczej mało ekstraktywny i mineralny. 5 ziarenek kardamonu to żadna ilość, robię często nalewke wunderwaffen i w niej jest o wiele więcej kardamonu i cytryn. Uważam że nalewki korzenne i miodowe muszą długo dojrzewać- nawet ponad dwa lata. Albedo i pestki jak najbardziej nie nadają się do nalewek, trzeba też dobrze wypucować cytryny i warto kupić te ekologiczne. Co do wina z własnych winogron to można je zrobić na wiele sposobów w zależności od technologi i użytych drożdży.
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Re: NALEWKA PLEBANA
Zrobiłem nalewkę plebana, ale mam mały problem. Robiłem to w słoiku po ogórkach kiszonych i chociaż myłem go z 5-6 razy i nie było aromatu, to ewidentnie alkohol wydobył ukryte smaczki i czuć "ogora" w nalewce . Idzie się tego pozbyć? Sam trunek jest ok (chociaż mało kwaśny bo robiłem tylko pół porcji i chyba za mało cytryn jednak) ale ma ogórkowy finisz. Został mi litr więc nie ma tragedii, niby się rozejdzie i tak, ale na przyszłość jak pozbyć się złych smaków, czym je zasłonić?
-
- Posty: 125
- Rejestracja: czwartek, 31 sie 2017, 12:42
- Krótko o sobie: To skomplikowane :)
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Lokalizacja: wielkopolskie
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: NALEWKA PLEBANA
Kolego, to nie słoik daje niechciane aromaty, tylko zakrętka. Szkło generalnie pozostaje neutralne, więc wystarczy używać czystych / nowych nakrętek. Kiedyś słoiczek pigwowca tak zakaziłem ogórkami ale zjadło się...
A co do samej nalewki, to jednak te kilka miesięcy trzeba poczekać. Na początku uznałem ją za niewypał trochę, ale po czasie złagodniała i uszlachetniła się. Chociaż i tak preferuję owocowe.
A co do samej nalewki, to jednak te kilka miesięcy trzeba poczekać. Na początku uznałem ją za niewypał trochę, ale po czasie złagodniała i uszlachetniła się. Chociaż i tak preferuję owocowe.
Re: NALEWKA PLEBANA
Zasłonić 3L słoik po ogórkach , 5L słoikiem po ogórkach?
Z tą pokrętka(?) to ciekawe, ale nie wiem czy będę ryzykował. Mam jeszcze kilka dużych słoików wciąż z ogórki(?). Gdzie kupujecie rozsądnie cenowo małe gąsiorki , słoje itp.? Allegro, markety czy jakieś specjalne sklepy?
Mod:
Pisz poprawnie po polsku.
Z tą pokrętka(?) to ciekawe, ale nie wiem czy będę ryzykował. Mam jeszcze kilka dużych słoików wciąż z ogórki(?). Gdzie kupujecie rozsądnie cenowo małe gąsiorki , słoje itp.? Allegro, markety czy jakieś specjalne sklepy?
Mod:
Pisz poprawnie po polsku.
Re: NALEWKA PLEBANA
Są sklepy w których można kupić duże słoiki, poszukaj takich co mają artykuły do kuchni dla pań ja w takich kupuję. Generalnie mam spory zapas dużych słojów 4l i 5l i używam ich tylko do nalewek i oczywiście jak wcześniej zauwazono zakrętki też muszą być tylko do tego stosowane. Zresztą są one niedrogie więc nie ma problemu z wymianą.
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: NALEWKA PLEBANA
Słoje 3 i 5l dostaniesz za darmochę w każdej pizzerii lub restauracji- kiszone, konserwowe, paprykę i inne pikle kupują w słoikach, a słoiki utylizują.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 257
- Rejestracja: sobota, 16 wrz 2017, 21:39
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: NALEWKA PLEBANA
Nalewka poczyniona. Teraz tylko to czekanie....
Ale na krupnik się doczekałem, to i tu dam radę
Dla zainteresowanych - z 13 dużych cytryn wyszło mi 880ml soku (nie dawałem za dużo miąższu i pestek, prawie sam sok).
Z moich obliczeń wynika, że nalewka będzie miała ok. 30% - tak akurat.
Dzięki za przepis!
PS.: żółte skórki z cytryn (bez albedo) zalałem spirytusem - będzie na limoncello.
Ale na krupnik się doczekałem, to i tu dam radę
Dla zainteresowanych - z 13 dużych cytryn wyszło mi 880ml soku (nie dawałem za dużo miąższu i pestek, prawie sam sok).
Z moich obliczeń wynika, że nalewka będzie miała ok. 30% - tak akurat.
Dzięki za przepis!
PS.: żółte skórki z cytryn (bez albedo) zalałem spirytusem - będzie na limoncello.
Chciałem w objęcia Morfeusza, ale Dionizos był szybszy.