Najlepsze na kaca jest...

Metody walki z Kacem, zapobieganie zespołowi dnia następnego, najlepsze mikstury leczące kaca, sposoby na powrót do normalności w sobotę...

Ryba64
150
Posty: 180
Rejestracja: piątek, 29 lis 2013, 17:25
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy

Post autor: Ryba64 »

Ja aby uniknąć kaca, nawet po domowym wyrobie piję wodę Borjomi. Litr przed snem i litr rano - wstaję może nie jak młody Bóg (ma się swoje lata w końcu), ale bez ciężkiej głowy.
Lubię to co naturalne

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Drupi »

U mnie kac to zawsze mdłości w brzuchu. Znacie na to jakiś sposób? Pomaga mi piwo nazajutrz, ale jest wtedy niebezpieczeństwo uzależnienia od alkoholu jak robi się tak zbyt często.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Lootzek »

Mój kacowy zestaw ratunkowy na "dzień po" to: kanapka z bułki pszennej (najlepsza "murarka") z szynką ale bez masła itp., barszczyk czerwony Winiary (koniecznie ten!) i banan na deser. Ładnie mi łagodzi rewolucje brzuszne jak i uzupełnia trochę elektrolity :)

desant34
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: wtorek, 6 lis 2012, 21:48
Krótko o sobie: www.malowanie-dachow.pl to jest to czym się zajmuję:)
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Lubień
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: desant34 »

Prawdą jest, że glukoza przyspiesza rozkład alkoholu. Glukoza to cukier prosty, a fruktoza zawarta w mandarynkach to "taka" glukoza tylko z owoców.
@euphorbia1 też mi się tak wydawało, że nie ma możliwości przyspieszenia spalania alkoholu (przynajmniej znaczącej). Ręczę jednak, że popicie 30g alkoholu szklanką wody spowoduje, że nie opijesz się. Sprawdzone. Na chwilę obecną już kilkukrotnie :). Nie jest to proste bo na początku brzuch pełny a tu trzeba pić wodę dalej :),ale działa.
http://www.eduteka.pl/doc/przyspieszeni ... -organizmu
Tu zaczyna się dywagacja w stylu : "po co w takim razie pić?"... ale to temat na inna opowieść.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: gr000by »

Woda z kiszonych ogórków działa lepiej niż zwykła woda, mniej trzeba jej pić i na drugi dzień też pomaga na żołądkowe rewolucje. O bólu głowy nie słyszałem, nie ważne ile bym wypił - jedynie układ trawienny się buntuje przy największych ilościach i ogłasza strajk na drugi dzień. Ale solidne, lżejsze niż zwykle śniadanie, kubek herbaty i trochę ruchu (najlepiej na świeżym powietrzu) i nawet po żołądkowych rewolucjach nie ma śladu.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: jajek12 »

Cześć. Trochę odbiegnę od tematu, ale słyszałem, że: Kac, to kara za przerwę w piciu :D
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Partyzant »

Kapuśniak, ogórkowa, rosół a następnie siesta ;)
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: radius »

I coś na poty. Najlepsza niewyżyta 18-ka, no może 20-ka :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Wald »

A to nie będzie coś jak z córką? Moja ma już nawet więcej.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
online
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4907
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 845 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: rozrywek »

18-stka, o nie! Najlepsza jest 50-tka, a za parę minut setka, i powtórnie setka. I nie mówimy tu o kobietach oczywiście.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: wawaldek11 »

Wald pisze:A to nie będzie coś jak z córką? Moja ma już nawet więcej.
Radius z autopsji wie co mówi/pisze :mrgreen:
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: radius »

@Wald, moja córka ma 25 lat, ale podobno niektóre małolaty lubią takich "starszych" panów jak my :lol:
No i gdzie napisałem, że to ma być seks, może tylko wspólne "ćwiczenia" fizyczne :?: :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Azbest123
30
Posty: 36
Rejestracja: sobota, 22 lis 2014, 19:16
Ulubiony Alkohol: mam charakter odkrywcy ,próbuje wszystkiego
Status Alkoholowy: Drinker
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Azbest123 »

Wracając do tematu ja rozróżniam dwa rodzaje kaca :
kac żołądkowy-motyle w żołądku ,na niego pomaga osolony kefir ,jedzenie ,rosół i wypróżnienia .
kac mózgowy -występuje z powodu niedoboru wody w organizmie,alkohol jest moczopędny i mimo że pijesz to wysikasz 2xwięcej z tego powodu mózg wysycha a jego zaczepy do czaszki i między sobą zaczynają uwierać w głowi (to tak jak za ciasna gumka w majtkach).
Najlepszym rozwiązaniem problemu odwodnienia jest picie płynów i najlepiej z solą i cukrem bo jak wiadomo sól zatrzymuje wodę organizmie a cukier dodaje węglowodanów(łatwo dostępna dla organizmu energią) .
Z doświadczenia wiem że osolony kefir pomaga na oba wyżej wymienione rodzaje kaca
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Wald »

radius pisze: małolaty lubią takich "starszych" panów jak my
To by się zgadzało, ale mam jakiś opór... Nie wiem skąd, do dziś małolat nie biorę poważnie.
Chyba już tu gdzieś pisałem, że jestem stały w uczuciach. Jak miałem te 20 lat, uważano mnie za dziwaka, dziś mówią, że to zdrowa relacja. Od młodych lat do dziś uważam, że taka trzydziestolatka kręci mnie najbardziej.

Nawet jeśli miałaby to być tylko siłownia.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

exodus
50
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: exodus »

Jak dla mnie to może byc nawet 18stka, byle młodo wyglądała.
Na kaca stosuję dzień po jakiś izotonik + coś przeciwbólowego. Koniecznie z ibuprofenem, a nigdy paracetamolem - ten sam enzym wątrobowy rozkłada alko i paracetamol.
Ostatnio zmieniony niedziela, 3 maja 2015, 15:21 przez Wald, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: Kosmetyka.

zoska_krek
1
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 19 maja 2015, 15:16
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: zoska_krek »

Na kaca najlepsze są... suplementy diety. Kac to głownie wypłukane z organizmu mikroelementy i odwodnienie. Wieczorem przed spaniem łykam sobie magnez, wapń, witaminę C + może jakieś jeszcze inne witaminki, wypijam dużo wody i idę spać. Ja niestety cierpię na ogromne kace nawet po małej ilości alkoholu i wytoczyłam już armaty przeciwko kacowi.

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: michal278 »

Suplementy diety to moja działka więc podpowiem. Polecam gorąco koncentrat witamin w mega smakach IONTO firmy VITALMAX. Sprawdziłem większość dostępnych witamin i multiwitamin na rynku i ten jest najlepszy cena/jakość . Z magnezu polecam formy kwasów organicznych (bursztynian, cytrynian, jabłczan) lub chelat tym co nie boją się chemii. Nie jest to kryptoreklama.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

protoleviatan
30
Posty: 34
Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
Ulubiony Alkohol: okowita
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Oława
Podziękował: 13 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: protoleviatan »

Naprawdę rzadko mi się zdarza mieć kaca, a z alkoholem przesadziłem już nie jeden raz... Jeśli już jednak jest, to kac-morderca!
Co robić jeśli kac nas już dopadnie:
1. Z naukowego punktu widzenia powinno się dostarczyć organizmowi dużą dawkę cukru, oraz uzupełnić wypłukane przez alkohol związki - przede wszystkim magnez.
2. Z autopsji i wieloletnich badań zagadnienia wiem, że dobrze jest walnąć "klina" - jeśli nie musimy nigdzie jechać autem, to jedno zimne piwko stawia na nogi (ewentualnie jedna kolejka, ale nie każdy może się przełamać). Tutaj mogę pochwalić się wypróbowaną i sprawdzoną metodą - "szampan z biedronki". Najtańszy kosztuje chyba 5,40 pln, koniecznie z lodówki.
Po pierwsze primo - jest mokry, a to na kacu gigancie bardzo istotne, po drugie primo jest zimny, a po trzecie primo - ultimo - ma trochę alkoholu i stawia na nogi.
3. Jeśli jesteśmy przekonani, że następnego dnia kac nas dopadnie, to dobrze jest przed spaniem przyjąć dawkę cukru, którym organizm zajmie się przez noc - na przykład pożreć konkretną łychę miodu tuż przed spaniem. Niektórzy stosują też musującą aspirynę do poduszki.
A najlepszy sposób na kaca, to NIE MIESZAĆ i NIE PRZESADZAĆ ;) ... gdyby to było takie proste :P
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Wald »

protoleviatan pisze:najlepszy sposób na kaca, to NIE MIESZAĆ i NIE PRZESADZAĆ
Nie mieszać, ale tylko dla tego, żeby mieć kontrolę ile czystego alkoholu wlaliśmy w siebie. Jak zaczynamy mieszać, ciężko jest przeliczyć ile tego było. Po przeliczeniu "na trzeźwo" wychodzi, że przesadziliśmy, tylko wtedy jest już a późno.
Co do reszty zgadzam się z Tobą, a na poparcie tych sposobów, polecę stronę do przeczytania: http://www.crazynauka.pl/jak-uniknac-kaca/
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Zosiaa
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 23 paź 2015, 15:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Zosiaa »

Wald pisze: Nie mieszać, ale tylko dla tego, żeby mieć kontrolę ile czystego alkoholu wlaliśmy w siebie. Jak zaczynamy mieszać, ciężko jest przeliczyć ile tego było.
Dobra, to moje pytanie będzie może trochę naiwne, ale czy to nie jest tak, że nie powinniśmy mieszać alkoholi tylko w taki sposób, że pijemy najpierw coś mocnego, a potem słabszego, bo to przyspiesza upicie się? Wiem, że pijąc od najsłabszego do najmocniejszego też możemy się rozłożyć, ale chyba nie tak szybko? I w sumie od czego to zależy?
http://www.rynek-rolny.pl/artykul/zurawina-przedstawiamy-lecznicze-nalewki-wzmacniajace-odpornosc.html - żurawina jest najlepsza!
Awatar użytkownika

protoleviatan
30
Posty: 34
Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
Ulubiony Alkohol: okowita
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Oława
Podziękował: 13 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: protoleviatan »

Nie wiem czemu, ale stosując rosnące stężenie jakby mniej boli głowa dnia następnego :)
Poza tym na upicie się wpływa mnóstwo czynników. Główny wpływ na "tęgą głowę" mają:
- masa pijącego (ilość promili we krwi zależy od dawki alkoholu przyjętej na kg masy ciała)
- ilość kalorii przyjętych przed i w trakcie picia
- środowisko picia (w górach jest inne powietrze i niejednokrotnie wypijałem tam ilości znacznie większe w porównaniu z rodzinnymi stronami - dolnośląskie, a i kac potem był znacznie lżejszy)
- biometr ;) (pół żartem, pół serio, ale fakt jest taki, że jednego dnia mam mocny łeb i leję w siebie jak w wiadro, innego parę kieliszków potrafi zwalić z nóg)

Każdy zna siebie i powinien sam kontrolować jaką dawkę przyjął i czy aby nie jest już za dużo (to łatwo się pisze, ale trudniej o to w praktyce) Dobrze jest wstawać często od stołu, bo wtedy czuć w nogach, czy granica nie jest blisko. Niejednokrotnie siedząc dłużej przy stole czułem się jak młody bóg i piłem bez problemów, a po powstaniu nagle jakby mi ktoś łopatą przez łeb zdzielił i nogi jak z gumy :)

Zosiaa
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 23 paź 2015, 15:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Zosiaa »

Czyli wychodzi na to, że najlepiej być dużym, ciężkim, sporo zjeść i siedzieć na najwyższym piętrze wieżowca (co niekoniecznie może być bezpieczne, gdy ktoś dostanie wspomnianych przez Ciebie gumowych nóg :D ) - brzmi średnio zdrowo :D
A tak a propos ciśnienia i samopoczucia - słyszałam, że nalewka z cytryńca chińskiego paradoksalnie może pomóc w zlikwidowaniu zmęczenia - słyszeliście może coś o tej roślinie? Sądzicie, że rzeczywiście może pomóc się zregenerować?
http://www.rynek-rolny.pl/artykul/zurawina-przedstawiamy-lecznicze-nalewki-wzmacniajace-odpornosc.html - żurawina jest najlepsza!

lukaszcz
30
Posty: 40
Rejestracja: poniedziałek, 16 sie 2010, 21:13
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: lukaszcz »

Kiedyś ktoś mądry powiedział:
NIE MA NIC LEPSZEGO NA KACA JAK NIE PIĆ DZIEŃ WCZEŚNIEJ !!!
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: klepa »

Jesteś, Zosiuu, w mylnym błędzie. Lepiej jest być malutkim cherlaczkiem, któremu wystarcza naparsteczek wódeczki.
O cytryńcu nic nie wiem, ale bo i po co, jeśli był tylko naparsteczek? :)
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Roger »

Najlepsze na kaca jest ... dzień wcześniej nie pić.

PS
Jak miewałbym takie kace jak niektórzy znajomi zwyczajnie nie tknąłbym alkoholu ;)

Tapniete z GT-I9500
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(

Zosiaa
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 23 paź 2015, 15:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Zosiaa »

klepa pisze:Jesteś, Zosiuu, w mylnym błędzie. Lepiej jest być malutkim cherlaczkiem, któremu wystarcza naparsteczek wódeczki.
O cytryńcu nic nie wiem, ale bo i po co, jeśli był tylko naparsteczek? :)
Znam niejedną malutką osobę, która jest w stanie znieść naprawdę wiele i nic jej nie dolega :) A tak poza tym to nie bardzo rozumiem tę, no właśnie, kąśliwą (?) uwagę...
http://www.rynek-rolny.pl/artykul/zurawina-przedstawiamy-lecznicze-nalewki-wzmacniajace-odpornosc.html - żurawina jest najlepsza!
Awatar użytkownika

Będziniak
50
Posty: 61
Rejestracja: środa, 18 lis 2015, 21:26
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Będziniak »

Wystarczy nie przerywać picia.
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: klepa »

Zosiuu-dopiero doczytałem i żadną tam kąśliwą. :) Myślę, że cherlaczek obejdzie się taniej tam, gdzie przechwałki zwalistego niedźwiedzia wymagają większych zakupów. A i zagrychy takiemu trzeba pewnie w drugie wiadro.
Pzdr.

Zosiaa
10
Posty: 17
Rejestracja: piątek, 23 paź 2015, 15:38
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Zosiaa »

klepa pisze:Myślę, że cherlaczek obejdzie się taniej tam, gdzie przechwałki zwalistego niedźwiedzia wymagają większych zakupów.
Pzdr.
Cherlaczkowi to czasem i jedno piwo wystarczy, i to babskie! :) chociaż, jak to ująłeś, widziałam też "niedźwiadki", którym też niewiele było trzeba :)

A na zagrychę to marynowane grzybki najlepsze - podziałają dobrze i na małych, i na dużych :)
http://www.rynek-rolny.pl/artykul/zurawina-przedstawiamy-lecznicze-nalewki-wzmacniajace-odpornosc.html - żurawina jest najlepsza!
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Roger »

Taaa jak są od cioci z Tybetu ;)

Tapniete z GT-I9500
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: radius »

Eee, tam z Tybetu, wystarczy u nas na łące poszukać :mrgreen:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Łukasz82
10
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 16 lis 2015, 12:40
Lokalizacja: Stolica Traktorów
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Łukasz82 »

Cześć :) Generalnie kac zdarza mi sporadycznie a szczególnie teraz kiedy nie palę papierosów. Mam jakoś tak ustawiony organizm, że prędzej pójdę spać niż się przepiję. Jednak jeżeli dojdzie już do takiego stanu rzeczy, to od lat ratuje mnie sok z kiszonej kapusty kupowany w Makro lub Tesco. Taki sok warto też pić na co dzień, szczególnie w okresie jesienno-zimowym, dobrze wzmacnia odporność.
Znam jeszcze jeden bardzo "hardkorowy". Nie nadaje się on do opisania na forum :D
Pozdrawiam :)
Awatar użytkownika

Roten
20
Posty: 22
Rejestracja: środa, 3 cze 2015, 11:15
Krótko o sobie: Cham i prostak.
Ulubiony Alkohol: Tani dobry i mocny
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 5 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: Roten »

Ja pije tylko jeden gatunek wódki na jednej imprezie.Żadnych miksów.Miedzy czasie coś ciepłego np bigos,flaczki.Po ostrej imprezie śpię ile się da.Polecam ostry seks z rana, piwko i dalej drzemka.Na obiadek najlepiej rosół + urozmaicone drugie danie z warzywami.Na koniec spacer.Jak dalej coś męczy to tylko pozostaje szklanka wódki i jest lepiej.
syf,kiła i mogiła.
Awatar użytkownika

jozzek666
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 165 razy
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: jozzek666 »

Tylko śledziówka ! - http://bit.ly/2mPjdop
AlkoCalc Web - https://alko-calc.netlify.app
Awatar użytkownika

guru114
100
Posty: 120
Rejestracja: wtorek, 1 paź 2013, 16:23
Ulubiony Alkohol: Mocny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: guru114 »

jozzek666 nie rozerwało Ci d.py po takiej zupie? :womit:
Awatar użytkownika

jozzek666
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 165 razy
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: jozzek666 »

Nieee... Na kaca w sam raz, pół godzinki do godzinki i wszystkie objawy przemijają :D
AlkoCalc Web - https://alko-calc.netlify.app
Awatar użytkownika

guru114
100
Posty: 120
Rejestracja: wtorek, 1 paź 2013, 16:23
Ulubiony Alkohol: Mocny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: guru114 »

Hehe ważne żeby dzialało :ok: Dla mnie najlepszy jest rosół, zawsze pomaga.
Awatar użytkownika

jozzek666
350
Posty: 392
Rejestracja: poniedziałek, 8 gru 2014, 16:59
Krótko o sobie: Drożdże to najlepszy przyjaciel człowieka. Od niedawna członek Mensy polska.
Ulubiony Alkohol: Własne piwo w szczególności AIPA, American Wheat, Sour Ale. SM Whisky.
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Łódzkie
Podziękował: 44 razy
Otrzymał podziękowanie: 165 razy
Kontakt:
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: jozzek666 »

Co do rosołu to prawda, ale tylko jak jest zrobiony na takiej wiejskiej kurze, a nie z super-hiper marketu, i swojskich warzywkach :D
AlkoCalc Web - https://alko-calc.netlify.app

marcek10
100
Posty: 137
Rejestracja: niedziela, 10 sie 2014, 10:53
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: marcek10 »

jozzek666 pisze:Tylko śledziówka ! - http://bit.ly/2mPjdop
To zupa mojego dzieciństwa :) Babcia robiła a teraz żona też robi ale nie na kaca a raz na jakiś czas ;)
A na kaca to od jakiegoś czasu lubię zupkę Chińską pikantną no ale jak jest rosołek to oczywiście wolę :D Ogólnie chyba dobrze jest coś zjeść a ja mam wtedy wilczy apetyt. Mówię, że jak zjem śniadanie to będę żył :lol:
Dobra dla mnie jest też Cola + sok z cytryny. Kiedyś znajomy polecił mi kawę z sokiem z cytryny ale to było zbyt pobudzające aż się cały telepałem więc nie stosuję. Kawy staram się nie pić na kaca bo podobno opóźnia spalanie alkoholu.
Awatar użytkownika

tacim
30
Posty: 44
Rejestracja: niedziela, 17 sty 2016, 21:03
Krótko o sobie: Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem :)
Ulubiony Alkohol: wsio
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Najlepsze na kaca jest...

Post autor: tacim »

marcek10 potwierdzam jak wstaje pierwsza myśl (poza setką) to pikantna z lublina od mamy chinki - coś w tym jest hehe.
"Każdy alkohol jest bardzo dobry z wyjątkiem denaturatu który jest dobry " -Mój rower .

Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAC”