Na luzie o destylacji piwa
Czy ja wiem czy takie na siłę... Z tego co doczytałem, nie chmieli się takiego ,,piwa". Gotowanie brzeczki bez chmielenia (wysokie stężenie alkoholu wystarczy), fermentacja, i zamiast nabijać produkt w butelki jako piwo - destylować. Z tego co poczytałem po angielskich internetach, tak właśnie się robi typową szkocką. Destyluje się piwo. Skoro pierwszy etap mogę z łatwością popełnić, mogę pójść krok dalej.
https://www.youtube.com/watch?v=aKcRrWlHuuk
Co o tym sądzisz? 500 złotych byłbym skłonny jeszcze wydać, a to to mniej więcej tak kosztuje, z 15l szybkowarem. To niby działa jak pot-still. Z tego co zdążyłem znaleźć, tak te Szkoty robią. Chciałbym zrobić whisky maksymalnie zbliżoną do single malta jak tylko się da.
... Największy problem stanowi raczej perspektywa leżakowania wyrobu przez 3 lata. Czipsy dębowe pewnie by się sprawdziły, prawda. Ale co z tego, jak ,,whisky" by roku pewnie nie dostała, geheh.
https://www.youtube.com/watch?v=aKcRrWlHuuk
Co o tym sądzisz? 500 złotych byłbym skłonny jeszcze wydać, a to to mniej więcej tak kosztuje, z 15l szybkowarem. To niby działa jak pot-still. Z tego co zdążyłem znaleźć, tak te Szkoty robią. Chciałbym zrobić whisky maksymalnie zbliżoną do single malta jak tylko się da.
... Największy problem stanowi raczej perspektywa leżakowania wyrobu przez 3 lata. Czipsy dębowe pewnie by się sprawdziły, prawda. Ale co z tego, jak ,,whisky" by roku pewnie nie dostała, geheh.
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Na luzie o destylacji piwa
Sądzę że jeżeli chcesz gotować na kuchence gazowej to bardzo dobry jak nie najlepszy wybór w tej cenie. Ale jezeli jesteś w stanie dołożyć to sugeruję to rozwiązanie:http://destylatorymiedziane.pl/pl/desty ... still.html .
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
- Posty: 37
- Rejestracja: poniedziałek, 26 cze 2017, 22:12
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Na luzie o destylacji piwa
Koledzy,
Jak zapewne się domyślacie, jestem początkujący w temacie destylacji i dopiero będę stawiał pierwsze kroki w tym kierunku przy pomocy destylacji klasycznej cukrówki - od czegoś trzeba zacząć. Niemniej, bardzo zaintrygował mnie temat psocenia ze "zbóż" - chciałbym kiedyś dojść do etapu próby(oby udanej) wyprodukowania własnego produktu zbliżonego w smaku do Burbonu/Whiskey. Zanim dojdę do wiedzy tajemnej słodowania, zacierania i.t.p, po lekturze tego postu bardzo mocno zastanawiam się, czy etapem pośrednim, który może dać pożądany przezemnie efekt, będzie nastaw z tzw. Brewkit-u lub użycie innych składników do produkcji piwa domowego ew. plus nastaw cukrowy?
Posiadam beczkę 50l z kolumną CM (zasypaną sprężynkami miedzianymi i nierdzewnymi) i zastanawiałem się nad taką mieszanką:
Ad.1
- Nastaw cukrowy 25l
- Nastaw na "Piwo" z Brewkit - plus ew. jakieś składniki aby wzbogacić aromat końcowego trunku ok.21l
Ad.2
- 2xNastaw na "Piwo" z Brewkit - plus ew. jakieś składniki aby wzbogacić aromat końcowego trunku, w sumie ok.42L
Poczekać aż wszystko się wyklaruje i wlać razem do kotła i...... i tu się pojawia pytanie, jak to "gotować" aby uzyskać maximum aromatu i smaku? I czy wogóle taka kombinacja ma sens, czy ktoś już możne tego próbował?
Jak zapewne się domyślacie, jestem początkujący w temacie destylacji i dopiero będę stawiał pierwsze kroki w tym kierunku przy pomocy destylacji klasycznej cukrówki - od czegoś trzeba zacząć. Niemniej, bardzo zaintrygował mnie temat psocenia ze "zbóż" - chciałbym kiedyś dojść do etapu próby(oby udanej) wyprodukowania własnego produktu zbliżonego w smaku do Burbonu/Whiskey. Zanim dojdę do wiedzy tajemnej słodowania, zacierania i.t.p, po lekturze tego postu bardzo mocno zastanawiam się, czy etapem pośrednim, który może dać pożądany przezemnie efekt, będzie nastaw z tzw. Brewkit-u lub użycie innych składników do produkcji piwa domowego ew. plus nastaw cukrowy?
Posiadam beczkę 50l z kolumną CM (zasypaną sprężynkami miedzianymi i nierdzewnymi) i zastanawiałem się nad taką mieszanką:
Ad.1
- Nastaw cukrowy 25l
- Nastaw na "Piwo" z Brewkit - plus ew. jakieś składniki aby wzbogacić aromat końcowego trunku ok.21l
Ad.2
- 2xNastaw na "Piwo" z Brewkit - plus ew. jakieś składniki aby wzbogacić aromat końcowego trunku, w sumie ok.42L
Poczekać aż wszystko się wyklaruje i wlać razem do kotła i...... i tu się pojawia pytanie, jak to "gotować" aby uzyskać maximum aromatu i smaku? I czy wogóle taka kombinacja ma sens, czy ktoś już możne tego próbował?
-
- Posty: 299
- Rejestracja: piątek, 21 kwie 2017, 22:57
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
-
- Posty: 718
- Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
- Podziękował: 100 razy
- Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Na luzie o destylacji piwa
Bardziej widziałbym to jako odzyskanie alkoholu z nie udanego piwa. Ale i tak ilość urobku będzie nie duża. Ja sam parę lat temu odzyskiwałem tak alkohol z własnych piw. Nie pamiętam ile ich było ale parę skrzynek.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
-
- Posty: 61
- Rejestracja: czwartek, 29 mar 2018, 14:18
- Krótko o sobie: :)
- Ulubiony Alkohol: Każdy własnoręcznie wykonany :)
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Na luzie o destylacji piwa
Dla mnie zaoszczędzony czas jest akurat ważniejszy od pieniędzy, a brewkit, to najszybsza opcjamirek-swirek pisze:Piwo z brewkitu, czy nie z brewkitu destyluje sie tak samo. Marnowanie brewkitu tylko po to, zeby to przerobic na destylat jest kompletnie bez sensu. Brewkit jest wielokrotnie droższy od zacierania słodów, a jeszcze bardziej od zacierania enzymami zbóż niesłodowanych.
-
- Posty: 2920
- Rejestracja: środa, 6 mar 2019, 20:40
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Owocówki
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 129 razy
- Otrzymał podziękowanie: 552 razy
Re: Na luzie o destylacji piwa
post209862.html?hilit=nastaw%20z%20ekstraktu#p209862 Tutaj masz sporo
A o efektach to już się muszą wypowiedzieć koledzy którzy pili próbki
Pozdrawiam Góral
A o efektach to już się muszą wypowiedzieć koledzy którzy pili próbki
Pozdrawiam Góral
Wszystko co " wyprodukuje " nazywam BIMBERKIEM