Moje dzieło - szkło plus blacha ocynk
-
Autor tematu - Posty: 65
- Rejestracja: wtorek, 15 lis 2011, 00:13
- Krótko o sobie: Mam już święty spokój :)
- Ulubiony Alkohol: mój
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Oto moje sprzęcicho, na którym napędziłem parę litrów kwaśnego wuja. Powiem wam, że nic tak nie sprawia frajdy jak obserwacja pierwszej fali oparów przepływajacych przez deflegmator i wypływąjących ze szkiełka
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
https://www.youtube.com/watch?v=v4b3MBkOx5k
-
- Posty: 92
- Rejestracja: czwartek, 26 lip 2012, 21:26
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Wino
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kraśnik
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
-
- Posty: 51
- Rejestracja: czwartek, 11 paź 2012, 00:48
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moje dzieło - szkło plus blacha ocynk
Na to, że istnieje takie szkiełko, to bym nie wpadł. Fajnie się ogląda, ale strach się dotknąć. Musisz mieć mocną głowę, wytrzymały żołądek i stalowe nerwy.
Zawsze starałem się być zapobiegliwy. Kobiety i dzieci mogą być beztroskie i trzeźwe, my nie.
Vito Andolini
Vito Andolini
-
Autor tematu - Posty: 65
- Rejestracja: wtorek, 15 lis 2011, 00:13
- Krótko o sobie: Mam już święty spokój :)
- Ulubiony Alkohol: mój
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moje dzieło - szkło plus blacha ocynk
Stary, to jest typowy pot still, po dwukrotnej destylacji zbożówek i owocówek wychodzi ambrozja . O mojego kwaśnego wszyscy kumple się zabijali . Teraz pędzę calvadosa i po pierwszym pędzie już wiem że znajomi będą mnie kochać . A swoją drogą głowę mam mocną
https://www.youtube.com/watch?v=v4b3MBkOx5k