Moja pierwsza kolumna typu AAbratek
-
martinez302
Autor tematu 
- Posty: 17
- Rejestracja: czwartek, 8 gru 2011, 19:23
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Piwo
- Status Alkoholowy: Producent Bimberku
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
gotiger
- Posty: 196
- Rejestracja: piątek, 19 lis 2010, 01:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Scotch Whisky
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Moja pierwsza kolumna typu AAbratek
Ewentualnie może kolega podzieli się wiedzą na temat szczegółów budowy tegoż zaworka ?
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie zmajstrowanie takiego zaworka, a do tokarki mam dostęp.
Można by pomyśleć o hurtowym wyrobie takich zaworków
Dołączam się do pytaniazorro70 pisze:Zaworek pierwsza klasaczy jest możliwość zamówienia u kolegi takiego?
Ewentualnie może kolega podzieli się wiedzą na temat szczegółów budowy tegoż zaworka ?
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie zmajstrowanie takiego zaworka, a do tokarki mam dostęp.
Można by pomyśleć o hurtowym wyrobie takich zaworków
-
pokrec
- Posty: 1896
- Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
- Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
- Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Moja pierwsza kolumna typu AAbratek
Zaworki igłowe toczone na tokarce, może nie tak śliczne, jak ten, są na Alledrogo za 60 PLN. Jak Wam sie uda taniej cackać z moletowanym pokrętłem, to próbujcie 
. Nie, żebym Wam podcinał skrzydła, bo zaworek faktycznie pieknie wygląda, ale 95% ludzi mających wydać pieniądze poświęci estetykę na rzecz niższej ceny...
. Nie, żebym Wam podcinał skrzydła, bo zaworek faktycznie pieknie wygląda, ale 95% ludzi mających wydać pieniądze poświęci estetykę na rzecz niższej ceny...ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Re: Moja pierwsza kolumna typu AAbratek
Witam wszystkich psotników!
Wyrazy uznania dla prowadzących to forum- pełna kultura i mnóstwo ciekawych i istotnych informacji.
Jedno pytanko; czy zaworek nie powinien być trochę wyżej (w pionie) albo wziernik ciut niżej?
Chodzi mi o to że w tym ustawieniu ciężko będzie tak odprowadzić flegmę żeby obserwować przez wziernik poziom zalania kolumny. Czy mam rację?
Pozdrawiam serdecznie
Wyrazy uznania dla prowadzących to forum- pełna kultura i mnóstwo ciekawych i istotnych informacji.
Jedno pytanko; czy zaworek nie powinien być trochę wyżej (w pionie) albo wziernik ciut niżej?
Chodzi mi o to że w tym ustawieniu ciężko będzie tak odprowadzić flegmę żeby obserwować przez wziernik poziom zalania kolumny. Czy mam rację?
Pozdrawiam serdecznie
-
lesgo58
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Moja pierwsza kolumna typu AAbratek
Zaworek i wziernik to są dwie niezależne i nie związanie ze sobą części kolumny.
Zaworek odprowadza potrzebną i wyliczoną odpowiednią ilość destylatu na zewnątrz.Destylat uchodzi z tzw. jeziorka, które jest umiejscowione w dolnej części chłodnicy ( to ta przekrzywiona część kolumny ) i za pomocą zaworka możemy precyzyjnie dobierać szybkość wypływu destylatu (w zależności od obranego stosunku refluksu) na zewnątrz.
Z kolei wziernik służy tylko do podglądu momentu zalania i pomaga w wyregulowaniu mocy grzania w taki sposób aby punkt zalania był trochę poniżej granicy wypełnienia.
I to wszystko będzie się działo niezależnie od położenia zaworka na ujściu destylatu.
Zaworek odprowadza potrzebną i wyliczoną odpowiednią ilość destylatu na zewnątrz.Destylat uchodzi z tzw. jeziorka, które jest umiejscowione w dolnej części chłodnicy ( to ta przekrzywiona część kolumny ) i za pomocą zaworka możemy precyzyjnie dobierać szybkość wypływu destylatu (w zależności od obranego stosunku refluksu) na zewnątrz.
Z kolei wziernik służy tylko do podglądu momentu zalania i pomaga w wyregulowaniu mocy grzania w taki sposób aby punkt zalania był trochę poniżej granicy wypełnienia.
I to wszystko będzie się działo niezależnie od położenia zaworka na ujściu destylatu.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Re: Moja pierwsza kolumna typu AAbratek
Ok, dziękuję za odpowiedz.
Zgadzam się z kol. @lesgo58, palnąłem głupotę i w ramach wyjaśnień dodam tylko ze są to informacje ogólnie znane (także dla mnie wbrew pozorom)
ale jak człowiek nie dośpi kilku nocy tylko z namaszczeniem wpatruje się w spadające krople płynnej magii to potem na jawie zdarza się palnąc ze ślepaka.
Nie wiem dlaczego ale wydawało mi się że odpływ cieczy do kolumny będzie miał miejsce właśnie przez ten zaworek a poniżej nie ma na tyle miejsca żeby się 'podpiąć' z powrotem powyżej wziernika. Gdzieś widziałem podobne rozwiązanie za pomocą zaworu trójdrożnego i pewnie stąd ta 'pomroczność jasna'. Tutaj jest to oczywiście niemożliwe (i w sumie niepotrzebne) bez dodatkowych modyfikacji co widać gołym okiem. Pozostaje mi tylko sobie pogratulować debiutu na forum...
Co do samej kolumny to kawał niezłej roboty,bez dwóch zdań. Czy kol. @martinez302
przypadkiem nie z południa kraju? jeśli tak to chętnie podjąłbym kontakt w celu modyfikacji mojej orkiestry.
Pozdrawiam
Zgadzam się z kol. @lesgo58, palnąłem głupotę i w ramach wyjaśnień dodam tylko ze są to informacje ogólnie znane (także dla mnie wbrew pozorom)
ale jak człowiek nie dośpi kilku nocy tylko z namaszczeniem wpatruje się w spadające krople płynnej magii to potem na jawie zdarza się palnąc ze ślepaka.
Nie wiem dlaczego ale wydawało mi się że odpływ cieczy do kolumny będzie miał miejsce właśnie przez ten zaworek a poniżej nie ma na tyle miejsca żeby się 'podpiąć' z powrotem powyżej wziernika. Gdzieś widziałem podobne rozwiązanie za pomocą zaworu trójdrożnego i pewnie stąd ta 'pomroczność jasna'. Tutaj jest to oczywiście niemożliwe (i w sumie niepotrzebne) bez dodatkowych modyfikacji co widać gołym okiem. Pozostaje mi tylko sobie pogratulować debiutu na forum...
Co do samej kolumny to kawał niezłej roboty,bez dwóch zdań. Czy kol. @martinez302
przypadkiem nie z południa kraju? jeśli tak to chętnie podjąłbym kontakt w celu modyfikacji mojej orkiestry.
Pozdrawiam
-
radius
- Posty: 7338
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Moja pierwsza kolumna typu AAbratek
To tzw. "system inżyniera" - system stałego refluksu. Na forum jest dość dokładnie opisany http://alkohole-domowe.com/forum/system ... 20refluksuNie wiem dlaczego ale wydawało mi się że odpływ cieczy do kolumny będzie miał miejsce właśnie przez ten zaworek... Gdzieś widziałem podobne rozwiązanie za pomocą zaworu trójdrożnego i pewnie stąd ta 'pomroczność jasna'.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
