Moja pierwsza aparatura :D
Re: Moja pierwsza aparatura :D
Hmm to moja samoróbka Keg 50l, nie chciałem go dziurawić dlatego termometr i zawór bezpieczeństwa są wyżej. Rury przy kegu z kwasówki, deflegmator, odstojnik, chłodnica, cylinder na węgiel szklane, węże sylikonowe. Stojak - własny pomysł (profil 2/2) i palnik, myślę, że powinien wystarczyć. O wydajności nie napiszę nic bo był odpalany na samej wodzie w celu sprawdzenia szczelności. Koszt około 600zł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony niedziela, 4 wrz 2011, 15:16 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Wielkie litery, ogonki.
Powód: Wielkie litery, ogonki.
Re: Moja pierwsza aparatura :D
Witam. Już po pierwszym gotowaniu. Zacier 22litry wody 6kg cukru drożdże T3 ostateczna moc zacieru 11 % . Na samym początku destylat miał moc 85% i powolutku spadał wyłączyłem przy 40% ostateczna moc księżycówki 60%.
Może podpowiecie co zrobić aby destylat był mocniejszy?? chce dołożyć szklanych rurek do deflegmatora bo jest napełniony nimi do połowy, dobry pomysł? co można jeszcze zmienić? lub poprawić?
Może podpowiecie co zrobić aby destylat był mocniejszy?? chce dołożyć szklanych rurek do deflegmatora bo jest napełniony nimi do połowy, dobry pomysł? co można jeszcze zmienić? lub poprawić?
Re: Moja pierwsza aparatura :D
Pozdrawiam.
Arek.
Kolumnę należy wypełnić do końca! Zamiast szklanych rurek proponuje zmywaki, jednak w Twoim przypadku lepsze mogą się okazać pierścienie pryzmatyczne mają lepsze P/V, po za tym kolumna wykonana jest jak widzę ze szkła, więc jest ryzyko, że pęknie podczas upychania zmywaków. Poczytaj dział Wypełnienie Kolumny.Może podpowiecie co zrobić aby destylat był mocniejszy?? chce dołożyć szklanych rurek do deflegmatora bo jest napełniony nimi do połowy, dobry pomysł?
Pozdrawiam.
Arek.
doctis omnia casta
Re: Moja pierwsza aparatura :D
Przerost formy nad treścią, może, ale to stwierdzenie bardziej nadaje się do działu Bimbrownia.
W naszym hobby liczy się rozwój, jeżeli kolega Kopar8 będzie w przyszłości chciał zmienić szkło na metal wtedy wypełnienie do kolumny będzie miał jak znalazł.
Sadzę, że zarówno zmywaki jak i pierścienie (mają większą liczbę P/V w porównaniu do szklanych rurek) zwiększą liczbę półek, więc zwiększy się również % alkoholu.
Pozdrawiam.
Arek.
Kolego Macius, kolega Kopar8 poprosił o poradę jak zwiększyć % alkoholu. A wiec zastosowanie zmywaków bądź pierścieni na pewno rozwiąże ten problem. Szkło w naszym hobby ma same zalety (…) i tylko jedną bardzo istotną wadę – łatwo je potłuc. Moja rada w kierunku pierścieni wynika z tego, że nie wyobrażam sobie upychania zmywaków w szklanej kolumnie (chyba ze są pocięte).pe fał srefał. Toż to zwykły deflegmator, więc pakowanie w niego pierścieni pryzmatycznych, to trochę przerost formy nad treścią wg mnie, bo nie ma żadnych powodów, żeby były dużo lepsze od zmywaków.
Przerost formy nad treścią, może, ale to stwierdzenie bardziej nadaje się do działu Bimbrownia.
W naszym hobby liczy się rozwój, jeżeli kolega Kopar8 będzie w przyszłości chciał zmienić szkło na metal wtedy wypełnienie do kolumny będzie miał jak znalazł.
Sadzę, że zarówno zmywaki jak i pierścienie (mają większą liczbę P/V w porównaniu do szklanych rurek) zwiększą liczbę półek, więc zwiększy się również % alkoholu.
Pozdrawiam.
Arek.
doctis omnia casta
-
- Posty: 203
- Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 19:19
- Krótko o sobie: Lubię sprawiać przyjemność sobie i bliskim ;)
bo życie to przyjemność :) - Ulubiony Alkohol: własne naleweczki ;)
- Status Alkoholowy: Producent Nalewek
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Moja pierwsza aparatura :D
No nie dam Ci się przekonać. Refluks w tym przypadku, będzie zachodził na ściankach, bo gdzie tu skraplacz? Przy tak małym skraplaniu, różnica między zmywakami a pierścieniami powinna być marginalna, więc to tylko kwestia pieniędzy. Jedynie mogę się zgodzić, że dopełnienie deflegmatora może pomóc
JA, na miejscu Kopara8 jeśli już miałbym się decydować na pierścienie, przy założeniu, że na jakiś czas zostanę przy tym sprzęcie, kupił bym miedziane. I mamy katalizator i lepiej wypełniony deflegmator.
I jeszcze pytania do samego kopara: Dlaczego zaizolowałeś dół deflegmatora? Następnym razem spróbuj zdjąć izolację i daj znać co się dzieje
I ile Ci się skropliło w odstojniku? Większość ludzi właśnie jego izoluje, chociaż sam takiego nigdy nie miałem
JA, na miejscu Kopara8 jeśli już miałbym się decydować na pierścienie, przy założeniu, że na jakiś czas zostanę przy tym sprzęcie, kupił bym miedziane. I mamy katalizator i lepiej wypełniony deflegmator.
I jeszcze pytania do samego kopara: Dlaczego zaizolowałeś dół deflegmatora? Następnym razem spróbuj zdjąć izolację i daj znać co się dzieje
I ile Ci się skropliło w odstojniku? Większość ludzi właśnie jego izoluje, chociaż sam takiego nigdy nie miałem
Robienie alkoholu sprawia, że nie muszę go pić(aż tyle)
Re: Moja pierwsza aparatura :D
Kolego Maciuś.
Myślę, że tak samo chcemy pomóc koledze Kopar8 tylko inaczej nazywamy niektóre elementy Jego aparatury. To, co Ty nazywasz deflegmatorem ja zwykłem nazywać kolumną albo kolumną rektyfikacyjną, z kolei dla mnie deflegmator to chłodnica zwrotna, którą umieszcza się zazwyczaj na szczycie kolumny dla Ciebie ta część aparatury to skraplacz (tak sądzę). Jak zwał tak zwał (podobno znajomość odpowiednich terminów nie stanowi wiedzy) – ale do rzeczy.
Faktycznie dopiero teraz zauważyłem, że na szczycie kolumny nie ma deflegmatora (chłodnicy zwrotnej) stąd moje wcześniejsze wywody. Po za tym z tego, co widzę szczyt kolumny jest wyprofilowany pod kątem prostym a więc zamontowanie jakiejkolwiek chłodnicy zwrotnej będzie utrudnione po za tym nie spełni ona swojego zadania tak jak powinna.
Zgadzam się co do pierścieni miedzianych, żę przy gotowaniu tzw. „cukrówek” cała kolumna będzie spełniać również rolę katalizatora. Jednak koszt przedsięwzięcia wzrośnie jeszcze bardziej (chyba, że sprężyny kolega Kopar8 zrobi we własnym zakresie).
Pozdrawiam.
Arek.
Myślę, że tak samo chcemy pomóc koledze Kopar8 tylko inaczej nazywamy niektóre elementy Jego aparatury. To, co Ty nazywasz deflegmatorem ja zwykłem nazywać kolumną albo kolumną rektyfikacyjną, z kolei dla mnie deflegmator to chłodnica zwrotna, którą umieszcza się zazwyczaj na szczycie kolumny dla Ciebie ta część aparatury to skraplacz (tak sądzę). Jak zwał tak zwał (podobno znajomość odpowiednich terminów nie stanowi wiedzy) – ale do rzeczy.
No nie dam Ci się przekonać. Refluks w tym przypadku, będzie zachodził na ściankach, bo gdzie tu skraplacz?
Faktycznie dopiero teraz zauważyłem, że na szczycie kolumny nie ma deflegmatora (chłodnicy zwrotnej) stąd moje wcześniejsze wywody. Po za tym z tego, co widzę szczyt kolumny jest wyprofilowany pod kątem prostym a więc zamontowanie jakiejkolwiek chłodnicy zwrotnej będzie utrudnione po za tym nie spełni ona swojego zadania tak jak powinna.
Zgadzam się co do pierścieni miedzianych, żę przy gotowaniu tzw. „cukrówek” cała kolumna będzie spełniać również rolę katalizatora. Jednak koszt przedsięwzięcia wzrośnie jeszcze bardziej (chyba, że sprężyny kolega Kopar8 zrobi we własnym zakresie).
Pozdrawiam.
Arek.
doctis omnia casta
Re: Moja pierwsza aparatura :D
Witam. Oto moja aparatura do podtrzymania życia. Szybkowar nierdzewka 12 l leję jakieś 10 litrów zacieru. Deflegmator i chłodnica szklana. Planuję modernizację więc jak coś to zamieszczę foto, ale póki co zapraszam do oglądania tego co jest.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.