Moja najlepsza nalewka

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...

zaorla
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 30 gru 2015, 23:49
Krótko o sobie: Mam bzika na punkcie derenia:)
Ulubiony Alkohol: Nalewki, piwa regionalne
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:

Post autor: zaorla »

Dereniówka
Z jagody kamczackiej
Z czarnej porzeczki
Z czeremchy
alembiki

zenonowsianka
50
Posty: 55
Rejestracja: środa, 12 mar 2014, 22:39
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: zenonowsianka »

PiotrSz pisze:nigdy nie powtórzę nalewki na pędach sosny, mimo że ponoć zdrowa.
Dlaczego? Moja wyszła rewelacyjna, mega chwalona przez każdego, kto próbował. Na następną wiosnę mam zamiar przygotować z 10 litrów.

euphorbia1
100
Posty: 146
Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: wielkopolska
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: euphorbia1 »

Jak robisz bo z mojej też jestem niezbyt zadowolony
In vino feritas

zenonowsianka
50
Posty: 55
Rejestracja: środa, 12 mar 2014, 22:39
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: zenonowsianka »

Pędy opłukać i osuszyć na sitku. Do słoja wkładamy pędy przesypując je cukrem - ja sypię cukrem dość oszczędnie. Potem na słonecznym w miarę możliwości parapecie czekamy, aż się rozpuści cukier - 1-2 tyg, codziennie wstrząsając. Następnie dolewam alkoholu 70% wedle uznania. Stoi to do późnego lata w ciemnym miejscu, potem zlewam i odcedzam nalewkę do butelek. W chwili obecnej czysta pychota, w dodatku nieźle potrafi pomóc przy wszelkich jesiennych przeziębieniach.

euphorbia1
100
Posty: 146
Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: wielkopolska
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: euphorbia1 »

Robię podobnie, ale smak mnie nie zadawala
In vino feritas

tomeks
50
Posty: 57
Rejestracja: wtorek, 17 wrz 2013, 21:13
Krótko o sobie: Jestem
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: DZL
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: tomeks »

Zrobiłem dwa razy ,wyszedł mega stężony las iglasty.Samo raczej słabo pijalne.Może z czasem?
Awatar użytkownika

sargas
600
Posty: 632
Rejestracja: czwartek, 3 lis 2016, 15:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: żytnia
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: sargas »

pigwowiec japoński
malinówka
aroniówka (listkówka wiśniowa na owocach aronii)
śliwkówka

Gitis
20
Posty: 21
Rejestracja: środa, 13 lut 2013, 22:25
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: Gitis »

- śliwkówka (z pestkami z połowy owoców i odrobiną soku z cytryny)
- pigwówka (z pigwowca)
- cytrynówka (dużo miodu i bardzo dużo soku z cytryny)
- gruszkówka
dwie pierwsze niedługo będę robił, bo zamroziłem owoce jak był sezon
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”