Moja najlepsza nalewka

Pomysły na poprawę smaku bimbru, przepisy smakowe, domowe sposoby na wyrób markowych wódek...
Awatar użytkownika

kochanek Kranei
150
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: EU
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 59 razy

Post autor: kochanek Kranei »

konikc pisze:Witam
Panowie fajnie że temat sadzenia derenia wraca po latach. Kiedyś obecny powszechnie, dziś mocno zapomniany.
Nie przesadzaj. Może 10 lat temu, bo woziłem derenie odmianowe do Polski. Dziś wywożę z Polski, bynajmniej nie dlatego, że tanie a dlatego, że u jednego producenta można sobie kolekcje kupiić.
Niestety muszę tutaj dodać łyżkę dziegciu... Myślę, że 90% sadzonego derenia to dereń ogrodowy. Rośnie wspaniały, ma piękne duże owoce... i zupełnie inny smak jak dereń dawny czyli dziki.
Tu zgoda, choć plusem tych odmian jak to nazywasz ogrodowych jest ich łagodność. Ja np. jem derenie prosto z drzewa. Z dzikimi już trudniej.
Z racji wyjazdów na wschód robiłem nalewki na dereniu dzikim pozyskanym od Krymu (ponoć to ojczyzna derenia) po Odessę. Dereń dziki jest dużo mniejszy a w tamtejszym klimacie kolorem zbliżony do ciemnej wiśni (nie czerwony). Smakowo niestety nalewka jest inna.
Ojczyzną derenia jest raczej Kaukaz ale masz rację, Tatarzy Krymscy nie ruszali na Rzeczpospolitą bez suszonych owoców derenia.
Obawiam się że nasi pradziadowie nie mieli dostępu do OBI czy tez innych szkółek drzew i krzewów ozdobnych... Ale to tylko tak na marginesie bo nalewka z ogrodowego też jest dobra, tylko że ...inna :)
Pozdrawiam
Jak będziesz miał pecha, to i z dzikiego derenia będziesz miał kiepskie owoce. Też słabo wybarwione, kwaśne i małe. A tak na półtrzeźwo, to nasze wyobrażenie o przodkach pełne jest mitów. Derenie wcale nie są takie sarmackie jak nam się wydaje. Np. Jan III Sobieski w listach do Marysieńki wymienia dereń raczej jako lekarstwo na dezynterię niż owoc na nalewki, więc chyba później do nas dotarł.
Ale ja powtórzę raz jeszcze: kupujcie polskie derenie z Bolestraszowic. Z tego co widzę to nie wychodowane na wielkość odmiany a znalezione przy dawnych dworkach selekcje.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei

konikc
10
Posty: 16
Rejestracja: poniedziałek, 16 gru 2013, 11:18
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: konikc »

Mity mitami ale pamiętaj że Odessa i Krym to więcej słoneczka. Dereń ogrodowy jest bardzo powszechny na Ukrainie. Oni uważają go z racji ilości witaminy C za lekarstwo. W zasadzie wszędzie można tam kupić soki naturalnie wyciskane i konfitury. W zeszłym roku w okolicy Jałty aby razem z kolegą kupić 25kg derenia dzikiego musieliśmy prosić 3 "dostawców". To już nawet u nich trudno dostępny towar. Z racji słoneczka dereń dziki faktycznie mniejszy ma kolor mocno wiśniowy ale i cierpki smak. Moim skromnym zdaniem (skromnym bo dopiero od 4 lat robię nalewki na dereniu) właśnie ta cierpkość jest pożądana w nalewce. I proszę nie mylić tej cierpkości ze smakiem niedojrzałych owoców. Tak jak pisałem ta nalewka jest inna a każdy ma inne gusta.
W rejonie gdzie mieszkam w dalszym ciągu jest mało derenia.Mało się słyszy aby ktoś go sadził.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: lesgo58 »

Czytam już drugą stronę i nie mogę dojść o jakiej Waszej ulubionej nalewce piszecie... :o
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

konikc
10
Posty: 16
Rejestracja: poniedziałek, 16 gru 2013, 11:18
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: konikc »

Dereniówce :)
Awatar użytkownika

wojs40
250
Posty: 258
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:42
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 26 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: wojs40 »

Temat powinien brzmieć "Uprawa derenia" :odlot:
Ostatnio zmieniony wtorek, 6 maja 2014, 08:57 przez wojs40, łącznie zmieniany 1 raz.
...każdy alkohol jest bardzo dobry oprócz denaturatu który jest dobry :-)
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: lesgo58 »

konikc pisze:Dereniówce :)
No coś Ty... naprawdę...? :lol:
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Moja najlepsza nalewka

Post autor: michal278 »

A może z rokitnika..
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

ta_moko
500
Posty: 535
Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
Lokalizacja: Południe kraju
Podziękował: 45 razy
Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: ta_moko »

E, no nie czepiajcie się. Temat zrobił sie ciekawy, choć powinien być rozdzielony na dwa różne.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Odp: Moja najlepsza nalewka

Post autor: klodek4 »

No właśnie, już boję się pisać że moją ulubioną jest pigwowka:mrgreen:
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: lesgo58 »

Panowie - nie było moim zamiarem jątrzyć, ale chciałem w delikatny sposób zwrócić uwagę, że piszemy w temacie nie na temat. I tak jak pisze @ta_moko nowy temat jest ciekawy i można by założyć osobny wątek.
@radius do roboty!!! :bicz: Zapracuj trochę na naszą wdzięczność. :D
P.S. Mój post do czyszczenia...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

konikc
10
Posty: 16
Rejestracja: poniedziałek, 16 gru 2013, 11:18
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: konikc »

Wybaczcie "zboczenie" :) już się poprawiam.Kolejno (ale to mi się zmienia...) :
Dereniówka minimum 2 letnia
Pigwówka
malinówki wszelakie
cytrynówka
krupniczki
Gdzieś tam jeszcze się kręci czarna porzeczka.
Wszystko na spirytusie moc od 35% do 45%
Ostatnio zmieniony środa, 7 maja 2014, 08:49 przez konikc, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: gr000by »

1. Czarnoporzeczkówka z miodem
2. Truskawkówka
3. Malinówka z miodem
4. Wiśniówka
5. Czerwonoporzeczkówka
6. Alasz z własnego przepisu
7. Pomelówka
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: Pretender »

Z miodem powiadasz? Czarna porzeczka? Hmmm, brzmi nieźle. Muszę spróbować, przypomniałem sobie o zeszłorocznej nalewce na czarnej porzeczce, jutro zleję i dodam miodku. Dużo dodajesz?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: gr000by »

Dokładnie ci nie powiem, pamiętam tylko że na naście litrów nalewki poszło parę kilogramów miodu. Ile dokładnie? 2-3kg na 15l nalewki? Jakoś tak, zastąpiłem nim część cukru i to był strzał w dziesiątkę. Do tego możesz dodać nalew spirytusowy na kilka goździków (3-4 goździki na 5l gotowej nalewki), po kilku miesiącach nie czuć ich w ogóle, a przyjemnie grzeją. W tym roku robię partię czarnoporzeczkówki z miodem w wersji premium - spróbuję zastąpić cały cukier miodem...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: Pretender »

Ło matko, naście litrów.... no to ja jestem pikuś przy tobie ;D
Na jaką moc robisz nalewki? Ja złapałem się, że smakują mi ok 45-50%.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: gr000by »

Różnie, owocowe zazwyczaj między 30 a 55%, zwykle 40-50%. Niektóre owoce w mocnych nalewkach nie smakują tak jak powinny, dlatego robię je w formie delikatniejszej (np. liczi, kiwi, czereśnia).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: Pretender »

Czyli w normie się trzymam.

konikc
10
Posty: 16
Rejestracja: poniedziałek, 16 gru 2013, 11:18
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: konikc »

gr000by pisze:Dokładnie ci nie powiem, pamiętam tylko że na naście litrów nalewki poszło parę kilogramów miodu. Ile dokładnie? 2-3kg na 15l nalewki?
Rany 15l....ja do tej pory zrobiłem najwięcej jednorazowo 15l (po filtracji) dereniówki zeszłego roku.
Normalnie trzymam się butelek 5l. Szacunek gr000by. Ja robiąc 5-6 gatunków nalewek rocznie po 5l i tak jestem uznawany przez moją lepszą połówkę jako kandydat do klubu AA....a i tak ponad 50% tego wydaje do degustacji innym. Kiedy Ty to pijesz? :P
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: gr000by »

Też jestem nominowany do klubu AA, tylko z dodatkową literką A - AAA :roll: . Nie wiem tylko, czy słusznie. Trochę wypijam, sporo pomaga rodzina, a jeszcze trochę daję na różne okazje jak ma to być coś lepszego. Reszta stoi i dojrzewa, żeby zobaczyć co będzie za 1, 2, 3, 4, 5 i więcej lat, co warto robić co roku, a co okazjonalnie...
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

waz_2000
150
Posty: 169
Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Warszawa - okolice
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: waz_2000 »

Dla mnie w chwili obecnej wiśnia, choć wielu przepisów jeszcze nie próbowałem.
Ostatnio zmieniony wtorek, 10 cze 2014, 22:27 przez waz_2000, łącznie zmieniany 1 raz.
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
Awatar użytkownika

grzesieksz7
150
Posty: 194
Rejestracja: czwartek, 11 lip 2013, 18:09
Ulubiony Alkohol: śliwowica, piwo, nalewki
Lokalizacja: Łącko
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: grzesieksz7 »

Doszedłem do wniosku, że każda nalewka może być doskonała. Doświadczenie sprawia, że co roku nalewki powinny być coraz lepsze, więc nie powinno być rozrachunku na nalewki lepsze, czy gorsze, tylko ewentualnie na udane i mniej udane.
Daje krzepę, krasi lica
Nasza łącka Śliwowica!
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: lesgo58 »

Oooo - święte słowa.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

birkut
5
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 22 lut 2016, 13:03
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: birkut »

1 - śliwka wędzona
2. -pigwa
3 -żurawina
4 - tarnina
5 - Miodowo-cytrynowa
6 - orzechówka
7 - jagoda kamczacka
8 - maliny
9 - Wiśnie
10 - dzika róża

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: boxer1981228 »

Dla mnie nalewką nr 1 jest czarna porzeczka ;)
Awatar użytkownika

zzibii
250
Posty: 295
Rejestracja: niedziela, 18 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: zzibii »

@boxer można prosić o przepis na nalewkę z czarnej porzeczki :)

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: boxer1981228 »

zzibii pisze:@boxer można prosić o przepis na nalewkę z czarnej porzeczki :)
Oczywiście że można ;) W sumie to nie ma nic trudnego, standardowa procedura:

Owoce zalewam w słojach 3l. Na 1,3 kg owoców, ostatnio dałem 1,5l spirytusu 70%. Maceracja od 6 do 8 tygodni. Potem odcedzam owoce i wkładam do dużego garnka, zasypuję cukrem w proporcji 3kg cukru na 10 kg owoców. Jak masz mniej możesz przeskalować lub dać mniej cukru jak nie lubisz słodkich nalewek. To podgrzewam do około 80 stopni i zostawiam na noc. Rano podgrzewam jeszcze raz i wszystko ląduje w prasie. Odciskam,syrop lączę z nalewem i filtruje przez mega duże filtry do kawy ;) Smacznego.

Box
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: Roger »

W linku poniżej masz przepis na Smorodinę ... bardzo dobra nalewka z tym że pracochłonna i dla cierpliwych ;)
https://kulinarny.wordpress.com/2010/02 ... sierszuly/

PS
Ja do zalewania używam 60% alkoholu , czarna porzeczka ma dużo pektyn i przy zbyt słabych nalewach potrafi się zrobić "galaretka" ;)
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: radius »

Zrobiłem smorodinówkę wg tego przepisu i z całym przekonaniem polecam ją każdemu smakoszowi :) Fakt, cierpliwość gra tu ogromną rolę ale naprawdę warto zapomnieć o niej co najmniej na rok. Potem już tylko mlaskanie i "achy i ochy" damskiej części degustatorów :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: wawaldek11 »

Dasz spróbować?
Zainspirowany wcześniej Twą Żenichą już z rok przymierzam się do jej wykonania...
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: radius »

Żenicha to perełka w mojej piwniczce :D Uważam ją za najlepszą z nalewek, które do tej pory popełniłem :ok:
Waldek, już za dwa tygodnie będziesz miał okazję zamoczyć dzioba w smorodinówce ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: Roger »

Czesław Żenichę robisz wg Szymanderskiej , z goździkami , miętą , rumiankiem i miodem ?
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(

jasso
1
Posty: 1
Rejestracja: środa, 7 wrz 2011, 03:01
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: jasso »

Z moich dotychczasowych nalewek (robię je dopiero 5 lat):
1. Tarnina,
2. truskawka z brązowym rumem,
3. czereśnia z brązowym rumem.

Grzesiek8
5
Posty: 7
Rejestracja: poniedziałek, 24 paź 2016, 21:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wino made in home
Lokalizacja: 3miasto
Kontakt:
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: Grzesiek8 »

Moje najlepsze nalewki:
- gruszkowa
- wiśniowa
Wino made in home

gadaka
350
Posty: 351
Rejestracja: sobota, 8 wrz 2012, 23:21
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: gadaka »

Moje najlepsze:
1. dereń
2. tarnina
3. żurawinowa z syropem klonowym

W planach wspomniana wcześniej smorodinówka:)

PiotrSz
10
Posty: 11
Rejestracja: piątek, 13 mar 2015, 16:45
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Domowe nalewki
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: PiotrSz »

Moje ulubione: wiśniowa z kardamonem, na suszonej żurawinie, smorodinówka na listkówce. Mile zaskoczyła mnie też nalewka farmaceutów :) Za to nigdy nie powtórzę nalewki na pędach sosny, mimo że ponoć zdrowa.

zaorla
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 30 gru 2015, 23:49
Krótko o sobie: Mam bzika na punkcie derenia:)
Ulubiony Alkohol: Nalewki, piwa regionalne
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Kontakt:
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: zaorla »

Dereniówka
Z jagody kamczackiej
Z czarnej porzeczki
Z czeremchy

zenonowsianka
50
Posty: 55
Rejestracja: środa, 12 mar 2014, 22:39
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: zenonowsianka »

PiotrSz pisze:nigdy nie powtórzę nalewki na pędach sosny, mimo że ponoć zdrowa.
Dlaczego? Moja wyszła rewelacyjna, mega chwalona przez każdego, kto próbował. Na następną wiosnę mam zamiar przygotować z 10 litrów.

euphorbia1
100
Posty: 146
Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: wielkopolska
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: euphorbia1 »

Jak robisz bo z mojej też jestem niezbyt zadowolony
In vino feritas

zenonowsianka
50
Posty: 55
Rejestracja: środa, 12 mar 2014, 22:39
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: zenonowsianka »

Pędy opłukać i osuszyć na sitku. Do słoja wkładamy pędy przesypując je cukrem - ja sypię cukrem dość oszczędnie. Potem na słonecznym w miarę możliwości parapecie czekamy, aż się rozpuści cukier - 1-2 tyg, codziennie wstrząsając. Następnie dolewam alkoholu 70% wedle uznania. Stoi to do późnego lata w ciemnym miejscu, potem zlewam i odcedzam nalewkę do butelek. W chwili obecnej czysta pychota, w dodatku nieźle potrafi pomóc przy wszelkich jesiennych przeziębieniach.

euphorbia1
100
Posty: 146
Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: wielkopolska
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Moja najlepsza nalewka

Post autor: euphorbia1 »

Robię podobnie, ale smak mnie nie zadawala
In vino feritas
ODPOWIEDZ

Wróć do „Przepisy smakowe”