Moje pierwsze wino.
Sytuacja na dziś: 6 dzień fermentacji
Baniak 25 litrowy:
-na oko 15 litrów moszczu z wiśni
-dodałem na razie 4 litry wody + 4 kg cukru i na oko 1,5-2 litry wolnego miejsca
-dodałem 20 g kwasku cytrynowego 1 dnia.Dzisiaj Ojciec mówiąc łagodnie zrugał mnie że za mało kwasku i dowaliłem jeszcze 20g.Po tej mojej operacji Ojciec stwierdził ze jednak niepotrzebnie dosypałem.
Pytanie:
1.Rozumiem że wino moje teraz ma za dużo kwasowości?Użyłem paska lakmusowego i wychodzi mi w granicach 3 pH i boję się że fermentacja się zatrzyma.Robić coś z tym? dolać pod korek wody?Czy może jeszcze wody z cukrem?
Wino chodzi na razie dobrze(36pyknięć na minutę).Po przewertowaniu internetu wychodzi mi że i tak za mało mam wody(niby jeszcze ponad 10 L ) i cukru(niby jeszcze ze 2 kg)
(chce zrobić wino słodkie i mocne ~18% ) Blg jak na razie na poziomie 15
Mój pierwszy raz=Pierwsze problemy
-
- Posty: 389
- Rejestracja: środa, 2 kwie 2014, 08:19
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Lokalizacja: Warszawa/Praga Płd.
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 307 razy
Re: Mój pierwszy raz=Pierwsze problemy
Przemek87,
Na razie zostaw tak jak jest.
"Pyknięcia" nie są miarą fermentacji.
Kolejną porcję cukru możesz dodać (możesz, nie musisz!) gdy nastaw będzie posiadał Blg w okolicach 0.
Spytaj się Ojca, co to jest cukromierz, do czego służy i po co się go stosuje.
Powodzenia,
inblue
Na razie zostaw tak jak jest.
"Pyknięcia" nie są miarą fermentacji.
Kolejną porcję cukru możesz dodać (możesz, nie musisz!) gdy nastaw będzie posiadał Blg w okolicach 0.
Spytaj się Ojca, co to jest cukromierz, do czego służy i po co się go stosuje.
Powodzenia,
inblue
Prawdziwi twardziele piją naftę.
https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń
https://stop447.info/
#NieDlaRoszczeń
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mój pierwszy raz=Pierwsze problemy
Gdybyś poczytał http://alkohole-domowe.com/forum/podsta ... t6449.html , nie narobiłbyś tylu błędów. Kolejny "kulinarny" przepis na pyszne wino. Wino to nie zupa czy sałatka. Tego tyle, a tego tyle. Nie, to całkiem nie tak.
Jeśli z braku wiedzy i nie chcesz czytać w/w, wolisz taki sposób na wino, to chociaż pomyśl. Kwaśne wiśnie, więc dodatek wody żeby rozcieńczyć. Ty walisz kolejną dawkę kwasu, a za namową ojca, jeszcze jedną . Wystarczyło nie lać wody, a miałbyś mocno kwaśne z dobrym smakiem owoców. A tak rozwodniłeś smak, a kwas masz dalej.
Jeśli z braku wiedzy i nie chcesz czytać w/w, wolisz taki sposób na wino, to chociaż pomyśl. Kwaśne wiśnie, więc dodatek wody żeby rozcieńczyć. Ty walisz kolejną dawkę kwasu, a za namową ojca, jeszcze jedną . Wystarczyło nie lać wody, a miałbyś mocno kwaśne z dobrym smakiem owoców. A tak rozwodniłeś smak, a kwas masz dalej.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!