Mój pierwszy Pot-stilllll

Podstawowe, klasyczne destylatory.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:

Post autor: klodek4 »

Chyba ze destylnie to 36 razy :mrgreen: :hahaha:
alembiki
Awatar użytkownika

Autor tematu
kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: kane11 »

radius pisze:Dorzucę swoje trzy grosze:
kane11 pisze:dlaczego mam się nie bawić w cukrówki?
Możesz się bawić z tym, że na tym sprzęcie uzyskasz tylko trochę lepszej jakości "bimber" a nie czysty, bezzapachowy destylat. Za to smakówki będą wychodzić :ok:
I ot to mi chodzi :)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: Wald »

No ładnie, patrzę i zastanawiam się, bo sprzęt wygląda wyjątkowo znajomo.
Do smakówek pierwsza klasa, cukrówkę puścisz wolniutko kilka razy i nie będzie źle.
Fanatycy jakości zawsze zakwestionują taki aparat, ale sami dobrze doprawiony wyrób pochwalą.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

Autor tematu
kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: kane11 »

@wald, sam mi taki doradziłeś, hehe ;) . Jeśli chodzi o jakość, to nigdy nie chciałem wytwarzać spirytusu, chcę natomiast otrzymać dobry bimberek i na razie jestem zadowolony.
Awatar użytkownika

calexico
50
Posty: 65
Rejestracja: wtorek, 15 lis 2011, 00:13
Krótko o sobie: Mam już święty spokój :)
Ulubiony Alkohol: mój
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: calexico »

Tylko ta grzałka elektryczna...zbożówek ani kalvadosa nie zrobi chyba...
https://www.youtube.com/watch?v=v4b3MBkOx5k
Awatar użytkownika

Autor tematu
kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: kane11 »

Sprzęt został stuningowany, zdjęcia wkrótce, więc szklany deflegmator i chłodnica jest na sprzedaż, jak coś to na priv.
Awatar użytkownika

Autor tematu
kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: kane11 »

Obrazek

Obrazek

Sprzęt stuningowany
Kolumna - 1,30 m, w srodku rozbite szkło
kop - 95%
W zaistniałej sytuacji mogę tanio odsprzedać szklany zestaw, który można zobaczyć na wcześniejszych zdjęciach w temacie. Jak coś zapraszam na priv. Pozdro.

heine84
1
Posty: 1
Rejestracja: sobota, 24 mar 2012, 15:29
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: heine84 »

Jak działa nowy sprzęt w porównaniu ze starym?
Jakie efekty smakowe? Dużo czystszy w smaku i zapachu destylat wychodzi?
Awatar użytkownika

Autor tematu
kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: kane11 »

Na pewno wolniej przerabia, za to wyższy procent. Ogólnie szkiełko i kolumna mają swoje dobre strony.
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: Partyzant »

Na 100% nigdy się nie zapcha :mrgreen: . Nie wiem kto doradził taki sprzęt, nawet mnie to nie interesuje. Ale odwalić takiego molocha, to woła o pomstę do nieba... Wszystko pospawane ;/ Brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr... . Proponuje poczytać forum i zacząć od nowa :piwo:
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Autor tematu
kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: kane11 »

Każda opinia, mile widziana. :poklon;

sztender
250
Posty: 282
Rejestracja: piątek, 8 lut 2013, 19:51
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Kontakt:
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: sztender »

Jako teoretyk mam pewne wątpliwości.
1. Montaż grzałek, raczej to jakaś prowizorka i niechlujstwo. Cię prąd pierdyknie będzie tragedia. Gdzie osłony ?
2. Spawy, bez trawienia? Będzie korodować i rdzę będziesz "doił".
3. Dałeś 130 cm rurę a wejście do kega na "wężyk", było już dać na średnicę rury. Jak Ci zatka wężyk to może być "buba".
http://latawce.phorum.pl
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: Zygmunt »

Keg pepsi ma zawór bezpieczeństwa, więc nie wybuchnie:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

arkadiuszcz
50
Posty: 74
Rejestracja: czwartek, 1 mar 2012, 23:55
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: arkadiuszcz »

kane11 pisze: Kolumna - 1,30 m, w srodku rozbite szkło
kop - 95%
Czyli kolega twierdzi, że wyciągnął ponad 10 półek teoretycznych na deflegmatorze bez refluksu, z wypełnieniem z potłuczonego szkła, grzejąc bez regulatora :?: :lol: :poklon;
Może jednak napisz prawdę, albo sprawdź alkoholomierz na wodzie...
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: lesgo58 »

Ja na moim mam podobne wyniki...
Półek to chyba mam z 11.
I nie używam szkła - destylat jest jakby mniej ostry.
Ostatnio jak włożyłem dwa zmywaki to od razu wyszedł czystszy...

P.S. GŁUPOTY PRIMA APRILISOWE... :D
Ostatnio zmieniony wtorek, 2 kwie 2013, 07:01 przez lesgo58, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
kane11
30
Posty: 49
Rejestracja: niedziela, 4 mar 2012, 19:14
Re: Mój pierwszy Pot-stilllll

Post autor: kane11 »

arkadiuszcz pisze:
kane11 pisze: Kolumna - 1,30 m, w srodku rozbite szkło
kop - 95%
Czyli kolega twierdzi, że wyciągnął ponad 10 półek teoretycznych na deflegmatorze bez refluksu, z wypełnieniem z potłuczonego szkła, grzejąc bez regulatora :?: :lol: :poklon;
Może jednak napisz prawdę, albo sprawdź alkoholomierz na wodzie...
Gdzie niby napisałem, że bez regulatora? Na zdjęciach jak byk widać podłączony regulator.
Nie pisz głupot kolego.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria destylatorów Pot-Still”