Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

Autor tematu
zielik93
50
Posty: 93
Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 20:44
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: ziemia łódzka
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Post autor: zielik93 »

Witam wszystkich milutko\

Od dawna chodziło mi po głowie aby samemu po pędzić własnego alkoholu na nalewki a także na okazje . Naczytałem się na forum tym jak i innych i ciągle mętlik w głowie i nie wiem co wybrać. Czy możecie polecić jakiś sprzęt w rozsądnej cenie do 1700zł. Nie wiem czy lepszy jest wykonany z stali nierdzewnej czy jednak z miedzi? Chcę aby otzrymywany był alkohol na poziomie 90% przy 1 gotowaniu. Proszę was o pomoc bo nie śpię na forsie i nie chcę wyrzucić kasy w błoto. Podam tu kilka linków które przeglądałem możecie coś na ich temat powiedzieć lub podać coś ciekawego.



http://olx.pl/oferta/destylator-z-podwo ... 58819ba3fb

http://olx.pl/oferta/destylator-bimbrow ... 58819ba3fb


http://olx.pl/oferta/kolumna-destylacyj ... 58819ba3fb

http://allegro.pl/zestaw-aabratek-keg-5 ... 08548.html

http://destylatorymiedziane.pl/pl/21-ko ... yfikacyjne (chociaż nie przypomina mi to aparatury gdzie tu chłodnica ? może ja jestem zielony :D)
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale
promocja

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: aronia »

No niestety jesteś trochę zielony... Ale jak poczytasz to szybko zmienisz kolor.
Co do podrzuconych linków to pierwsze 2 odpuść na pewno, aparat z 3 linku też jakiś przekombinowany.
Jako kontrpropozycje dla 2 pozostałych przeglądnij ofertę wymienionych tutaj konstruktorów: http://alkohole-domowe.com/forum/post10 ... ml#p108861 - jest tam też wymieniony też producent z ostatniego linku.
Przeglądnij też dział targowisko: http://alkohole-domowe.com/forum/targowisko.html - jest tam aktualnie kilka sprawdzonych aparatur w dobrej cenie.
Co do materiału to co kto lubi - jedni wolą miedź, inni wolą aparaty ze stali - tutaj wybór należy do Ciebie.
Jeżeli zależy Ci na najwyższej jakości to w tym budżecie bierz aparat z wypełnieniem ze sprężynek, a spokojnie będziesz mógł osiągnąć 95-96% od początku do końca przy robieniu spirytusu już za 1 razem.
EDIT: Aparat z 4 linku ma w złym miejscu umieszczony podstawowy termometr, więc jeżeli go wybierzesz to poproś sprzedającego o dołożenie termometru we właściwym miejscu(10 półka/dół kolumny).

Bimberpołudnie
30
Posty: 46
Rejestracja: środa, 9 paź 2013, 19:55
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: Bimberpołudnie »

Wg mnie czwarty link. Poproś twórcę, żeby wspawał drugi port dla termometru na wysokości 10tej półki - około 40cm od złącza w keg-u. Do tego byłoby fajnie jakby wspawał port termometru w KEG-a - będziesz miał wgląd, kiedy włączyć chłodzenie i ile jeszcze alkoholu w baniaku zostało. Osobiście preferuję katalizator miedziany na samej górze - pod chłodnicą - tylko dla tego, że niezmienna zostaje wysokość do pomiaru temperatury - czyli 10ta półka. Jeśli chcesz osiągnąć spirytus po pierwszym gotowaniu to tylko abatek.

janekk4501
5
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 28 cze 2015, 14:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Podkarpacie
Podziękował: 5 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: janekk4501 »

Witam.Ja właśnie kupiłem tą z czwartego linku.Od razu z chłodnicą Liebiega i portem dla termometru na wysokości 10tej półki(od razu mi założył termometr). Tylko keg wziąłem 30l. Z zawodu jestem spawaczem (pracuję też w tym zawodzie). I jako spawacz mogę powiedzieć, że wykonanie jest idealne. Wszystko jest z polerowanej rury. Keg także polerowany. Aha i akurat teraz już trzeci raz działam na tej kolumnie. Takie małe foto Obrazek

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: golec269 »

Witam . To kolega kupił ładny sprzecik, OVM się bardzo przyda. Zmień termometr w kegu na lepszy i udanych rektyfikacji życzę. Wypełnienie ze sprężynek od Plipka? A ile dałeś w tej konfiguracji?

janekk4501
5
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 28 cze 2015, 14:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Podkarpacie
Podziękował: 5 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: janekk4501 »

Dałem dokładnie za wszystko, łącznie z przesyłką 1780zł. Wypełnienie sprężynki miedziane i zmywaki .
Sprężynki nierdzewne w przyszłości będą .
A jaki mi kolega radzi termometr w kegu ?
W sumie to jestem całkowicie zielony w tej dziedzinie. Dopiero się uczę dzięki temu forum.
Przeprowadziłem dopiero trzy razy "operacje". Raz na drożdżach T3 i dwa razy na extreme .
Zrobiłem sobie też filtr węglowy i raczej mi to wychodzi dobrze.
Akurat skończyłem tą trzecią. wyszło prawie cztery litry spirytusu i pół pogonu.
Dzięki za życzenia.
Pozdrawiam

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: golec269 »

Termometr taki jak masz u góry ( w kegu chyba masz tarczowy mało precyzyjny) przyda się do robienia korekt odbioru,dokladnie też będziesz wiedział ile alkoholu pozostało Ci do wyciągnięcia z kega. Filtr weglowy jest zbedny przy takim sprzęcie jak posiadasz-jak zdobędziesz trochę doświadczenia to filtr sprzedasz. Proponuję Ci poczytać temat o obniżonym odbiorze VM i LM. Zrozumiesz jaką dobrocią jest obniżony odbiór VM który posiadasz.
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: HomoChemicus »

Polerowanie kega nie ma sensu, bo i tak musisz keg i kolumnę ocieplić.

Do kolegi golec269:
Do korekt odbioru służy termometr w dole kolumny!
Do szacowania pozostałego alkoholu służy termometr w kegu.

A co do termometru w kegu, to tarczowy najlepiej wymienić na coś co przynajmniej w przybliżeniu pokaże temperaturę wrzenia zawartości kega.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: Zbynek80 »

HomoChemicus chyba coś Ci się pokręciło bo RR właśnie ustawiamy według temp w kegu.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: herbata666 »

Jak ustawić RR pod temp w kegu ? :hahaha: Dla kolumny 60mm i 100mm powiedzmy przy kegu 100l i temperaturze wrzenia 90 RR będzie takie samo oczywiście zakładając że będziemy pracować z mocą odpowiednią do danej średnicy ?? Coś się chyba Koledze pomieszało.
HomoChemicus pisze:Do korekt odbioru służy termometr w dole kolumny!
Do szacowania pozostałego alkoholu służy termometr w kegu.
A z tym stwierdzeniem jak najbardziej się zgodzę. Rozwijając myśl Kolegi, to jeżeli temperatura na 10 półce skacze to zmniejszamy odbiór ponieważ odbierając alko ze zbiornika zmniejsza nam się ilość spirytusu który produkuje kolumna. Czyli logicznie myśląc zmniejsza nam się reflux i odbieramy za dużo, więc musimy skierować większą ilość towaru na wypełnienie, poprzez przykręcenie zaworka odbioru. I w takiej sytuacji znowu kolumna pracuje stabilnie utrzymując naszą temperaturę dnia, na 10 półce. A termometr w kegu służy tylko do 3 rzeczy, wstępnie możemy określić ile procent ma nastaw/zacier, ile jeszcze alko zostało w zbiorniku i w bardziej rozbudowanych sprzętach może pełnić rolę automatycznego wyłączenia kolumny po przekroczeniu jakiegoś progu.



PS.
Wiadomo, że jeżeli mamy 99C w kegu to relfux będzie o wiele mniejszy niż przy 90C, ale nie można używać takiego twierdzenia jak Kolega Zbynek80 ponieważ można je zinterpretować na różne sposoby.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: Zbynek80 »

Grzejąc ze znaną stałą mocą, i znając mniej więcej % wsadu po temp w kegu wiem ile alko leci na pełnym otwarciu zaworu, i wraz ze wzrostem temp w kegu a zmniejszaniem się zawartości alko zmniejszam odbiór (a wy tak nie robicie ?) Ma to potem oczywiście wpływ na stabilność temp na 10p No chyba, że ciągniecie jedną prędkością do skoku temp na 10p.
Chodziło mi mniej więcej o to co mamy pokazane w tabeli
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... p?id=10183
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: herbata666 »

A no właśnie, teraz dopiero wspomniałeś o stałej mocy i jeżeli zawarł byś to jedno zdanie w poście wcześniejszym to był byś już bliżej prawdy :D. Niestety znowu pojawia się kolejna zmienna czyli posiadacze bufor i osoby które pracują na prostych kolumnach. Bez bufora korektę musisz wprowadzać dość wcześnie, a mając bufor który służy między innymi do wzmacniania oparów, możesz w rozsądny sposób przesunąć korektę pod sam koniec procesu.

PS.
Specjalnie nie podawałem temperatur korekt z buforem i bez, ponieważ na każdej kolumnie wygląda to troszkę inaczej (są rozbieżności temperaturowe).

PS2.
Tylko tabela uwzględnia pracę kolumny bez bufora.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: Zbynek80 »

Z reguły się pracuje ze stałą mocą. A właśnie omawiamy w tym wątku kolumnę bez bufora.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: herbata666 »

Ale jaka to jest stała moc, jak już się tak przy tym upierasz, przecież dla każdego wypełnienie będzie ona zmienna, chcę Ci uświadomić że Twoje zdanie nie ma sensu i tylko mieszasz niektórym zielonym użytkownikom w głowie takim stwierdzeniem.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: Zbynek80 »

Stała czyli np 2kw nie regulowana w trakcie procesu
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1312
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: ramzol »

HomoChemicus pisze: Polerowanie kega nie ma sensu, bo i tak musisz keg i kolumnę ocieplić...
Kupujemy oczami tym bardziej na początku :lol: popatrz jak ładnie się prezentuje :D i nie ważne co ma w środku :? Ważne, że jak powiem kolegom, że wykaszliłem 2tysie na to lśniące cacko to będą w szoku. A że 95 leci to i tak dobrze :shock:
...A z tym stwierdzeniem jak najbardziej się zgodzę. Rozwijając myśl Kolegi, to jeżeli temperatura na 10 półce skacze to zmniejszamy odbiór ponieważ odbierając alko ze zbiornika zmniejsza nam się ilość spirytusu który produkuje kolumna. Czyli logicznie myśląc zmniejsza nam się reflux i odbieramy za dużo, więc musimy skierować większą ilość towaru na wypełnienie, poprzez przykręcenie zaworka odbioru. I w takiej sytuacji znowu kolumna pracuje stabilnie utrzymując naszą temperaturę dnia, na 10 półce. A termometr w kegu służy tylko do 3 rzeczy, wstępnie możemy określić ile procent ma nastaw/zacier, ile jeszcze alko zostało w zbiorniku i w bardziej rozbudowanych sprzętach może pełnić rolę automatycznego wyłączenia kolumny po przekroczeniu jakiegoś progu...
Chyba najprostsza instrukcja obsługi kolumny jaką czytałem :D
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: herbata666 »

Zbynek80 kiedyś pewnie też wychodziłem z podobnego założenia, ale z biegiem czasu i różnorodnością sprzętów na jakich pracowałem, chcę Ci wytłumaczyć że trochę mieszasz w głowach mało doświadczonym użytkownikom. A RR ustawiamy po tym jaka moc przyłożymy do zbiornika zakładając że pracujemy pod progiem zalania dla danej kolumny. W dodatku żeby sprawdzić wydajność kolumny wystarczy odebrać przez 1 minutę urobek z maksymalnie odkręconym zaworkiem i już wtedy wiem ile można odbierać, żeby nie zachwiać pracy kolumny.

PS.
W środowisku konstruktorów wydajność zawsze liczymy z trzech podstawowych informacji:
średnica kolumny, obciążalność cieplna wypełnienia, ilość kw potrzebna do pracy pod progiem zalania.
Powiedzmy kolumna 129mm (środek 125mm), moc potrzebna do zalania 14,5kw (zakładając że ją wypełnimy sprężynkami od plika o mocy 118w/cm2), czyli ja bym stabilnie pracował na 12kw. I teraz w kolumnie w której jest użyty dobrze skonfigurowany bufor spokojnie możemy dojść do 15ml/1kw. Czyli przy 12kw i rurze 129mm możemy spokojnie jechać z prędkością 10l na godzinę.

PS2.
Zawsze wszystkie wyliczenia opieram na średniej mocy nastawu granicach 15-16%.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: Zbynek80 »

herbata666 takie sprzęty jak opisujesz to na prawdę ma chyba nie wielu użytkowników. Myślę,że ponad 90% użytkowników kolumn posiada 60.3 mm ale nie o to chodzi bo zasada mniej więcej jedna. Ja podczas rektyfikacji wraz z ubywaniem alko z kotła zmniejszam co jakiś czas RR bo i alkoholu produkowanego przez kolumnę ubywa a o tym mi właśnie mówi temp w kotle/kegu. I nie wiem co w tym mieszającego, zasada chyba dość prosta, stosując ją nie dopuszczam właśnie do skoku temp na 10p

Szlumf
2000
Posty: 2382
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: Szlumf »

Zbynek80 pisze:Ja podczas rektyfikacji wraz z ubywaniem alko z kotła zmniejszam co jakiś czas RR bo i alkoholu produkowanego przez kolumnę ubywa a o tym mi właśnie mówi temp w kotle/kegu.
Masz jakiś algorytm postępowania czy robisz "na czuja"?
Ja kiedyś stosowałem odwrotną metodę. Podnosiłem moc w miarę wzrostu temperatury by zachować w miarę jednakową ilość produkowanego alkoholu. Niestety niewypracowałem jakiejś powtarzalnej metody.
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: herbata666 »

Przyjedz do mnie i dam Ci do obsługi swoją kolumnę, ciekawe czy po termometrze w kotle ustawiasz prawidłowa prędkość odbioru i czy bedziesz wiedział kiedy zmniejszyć odbiór. Swoją kolumnę już poznałeś i wiesz przy jakich temperaturach masz skok na 10 półce ale na innej kolumnie bedziesz sie uczył od nowa, wiadomo dużo szybciej bo znasz już proces rektyfikacji, co nie zmienia fakto ze termo w zbiorniku w głównej mierze odpowiada za co innego. Tyle w tym temacie.

Ps.
To do czego używasz termo na 10 półce, po co go w ogóle instalowałeś ??


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

Zbynek80
750
Posty: 779
Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: Zbynek80 »

Szlumf pisze:
Zbynek80 pisze:Ja podczas rektyfikacji wraz z ubywaniem alko z kotła zmniejszam co jakiś czas RR bo i alkoholu produkowanego przez kolumnę ubywa a o tym mi właśnie mówi temp w kotle/kegu.
Masz jakiś algorytm postępowania czy robisz "na czuja"?
Ja kiedyś stosowałem odwrotną metodę. Podnosiłem moc w miarę wzrostu temperatury by zachować w miarę jednakową ilość produkowanego alkoholu. Niestety niewypracowałem jakiejś powtarzalnej metody.
Nie mam na to żadnego algorytmu po części robię to na czuja a co jakiś czas kontroluję podstawiając menzurkę.
Pomyliłem się w wypowiedzi zwiększam RR a zmniejszam prędkość odbioru.

herbata666 zależy co rozumieć przez prawidłową prędkość odbioru jeśli byśmy postawili na popularny RR 1:4 to stoper, menzurka i by się mniej więcej to wybadało.
Na pewno dobrze wiesz o co mi chodzi z tym sugerowaniem się temp w kegi u korekcją odbioru według jego wskazań. Bo też chyba dokonujesz jakichś korekcji(zmniejszenia prędkości odbioru) w trakcie rektyfikacji, czy ciągniesz z jednakową prędkością aż do skoku na 10 p ?
Dokonując tych korekcji właśnie nie dopuszczam do skoku na 10p
A zdarzało mi się ciągnąć nawet do 99,8*C bez skoku na 10p
No mam go po to abym wiedział, że kolumna mi się ustabilizowała na początku procesu oraz pod koniec pomimo korekcji odbioru skok temp to sygnał do kończenia procesu.
Choć i tak zawsze kończę przed skokiem bo odbiór już mam tak powolny, że nie chce mi się przy tym siedzieć. W dodatku ten alko z końca już nie jest za smaczny i mam wrażenie, że psuje mi całość.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: Zygmunt »

Umieszczenie termometru ta nisko jest właśnie po to, żeby pracować sobie z maksymalna wydajnością i robić korekty po skoku na nim, a nie przed nimi. Pracując w Twój sposób tracisz na prędkości odbioru, spokojnie bez starty na jakości możesz pracować z większą wydajnością. Oczywiście ilu operatorów tyle sposobów, jak masz już wypracowany schemat, to przecież nikt go nie każe zmieniać.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
zielik93
50
Posty: 93
Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 20:44
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: ziemia łódzka
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: zielik93 »

Wszystko fajnie tylko zeszło z głównego tematu...
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: aronia »

Konkretne porady masz na pierwszej stronie tematu - ale decyzję już musisz podjąć sam... Nikt za Ciebie nie zdecyduje, bo nie wie czego oczekujesz, jak bardzo możesz nagiąć budżet itd.
Każdy producent zachwala to co sprzedaje, a i użytkownik sprzętu od danego producenta będzie Cię przekonywał do jego sprzętu.

Autor tematu
zielik93
50
Posty: 93
Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 20:44
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: ziemia łódzka
Podziękował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Młody chce psocić pod osłoną nocy. Zakup destylatora

Post autor: zielik93 »

Decyzja już została podjęta co do zakupu sprzętu.
Wódka jak wódka smakuje jednakowo, czyli wspaniale
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”