Miedziany destylator do zbożówek

Zaprezentujcie tu wasze pomysły na destylator i nie tylko. Może własne zbiory lub inne dzieła sztuki które warto pokazać światu...
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy

Post autor: ramzol »

Urobek zależy od ilości cukru zamienionego przez "magiczną, tajemną siłę" w %.
1kg cukru buraczanego daje +- 0.5l 96%.
Minusem cukru buraczanego jest niestety( a może stety) bimbrowy posmak i zapach. W smakówkach chodzi o to żeby tego buraczanego cukru było jak najmniej, a powstały alkohol pochodził z cukrów występujących w owocach/zbożach. Wtedy właśnie wychodzą smaczne smakówki :mrgreen:

Jeżeli wiesz ile cukru było w nastawie to wiesz jaką masz wydajnoźść(BLG moszczu +cukier buraczany).
Poświęcaj każdą wolną chwilę na czytanie forum, a wszystko stanie się jasne.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
alembiki
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lesgo58 »

Przyjmuje się że z 10kg owoców otrzymamy w przeliczeniu na spirytus brutto ok. 0,5-0,6 litra.
Albo licząc inaczej - możemy przeliczyć to na pijalny destylat. Da nam to ok. 0,5 litra 50% gotowego destylatu. Oczywiście po odcięciu przedgonów i pogonów. Są to wartości przybliżone i uśrednione i mogą się różnić w zależności od jakości surowca.
Dodanie więc cukru buraczanego to czasami zło konieczne( aby zwiększyć wydajność). Właśnie ze względu na specyficzny aromat i posmak jaki ze sobą niesie tego rodzaju cukier. Na czym polega różnica to można się dowiedzieć próbując Śliwowicy ortodoksyjnej i tej z dodatkiem cukru. Dlatego przyjmuje się, że dodatek 1-1,5kg/10kg owoców cukru nie powinien zakłócić zbyt mocno ducha owoców z których mamy nastaw.
Sytuację można częściowo uratować dodając glukozę. W tym przypadku oszczędzamy drożdże, gdyż nie muszą poświęcać swojej energii na rozkład sacharozy do cukrów prostych, przy okazji produkując mnóstwo ubocznych produktów.
A najlepszym rozwiązaniem zwiększającym wydajność - oczywiście moim zdaniem - jest dodatek wcześniej przygotowanego spirytusu (ideałem byłby spirytus zrobiony z nastawów owocowych). Po skończonej fermentacji dolewamy na każde 10kg owoców ok 0,5-0,75 l spirytusu i macerujemy nastaw przez ok. tydzień.
Eksperymentowałem w ten sposób w zeszłym roku - z bardzo dobrymi rezultatami.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

facet08
20
Posty: 27
Rejestracja: poniedziałek, 2 gru 2013, 22:08
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: facet08 »

@burczas nie wiem czy się mylę ale wężyki które mają kontakt z destylatem nie wyglądają na sylikonowe, jeśli tak, to powinieneś je jak najszybciej wymienić.

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

Nie, nie mylisz się. To była taka prowizorka. Później ją usunąłem. Pierwszy słoik naleciał przez wężyk, a później już leciało normalnie jak podwyższyłem słoiki.

Maniecki
50
Posty: 60
Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 06:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystko co sam wyprodukuję, choć nie zawsze!
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Maniecki »

Witam wszystkich. Wczoraj testowałem nowy instrument, który zbudowałem według instrukcji tutaj zamieszczonych.
Keg 50L, rura miedziana 2" długości 75cm. Dorzuciłem jeszcze 20cm kondensator do refluxu. W kegu 2 grzałki o mocy 1.5kW każda, jeden termometr u samej góry. Do rury wsadziłem 30cm siatki miedzianej i kilka druciaków z nierdzewki. Do kociołka wolałem około 15 litrów białego wina (rok temu postawiłem i fermentacja ustała więc dowaliłem drożdży i wino jakoś dziwnie smakowało) plus 20L nastawu ze skoncentrowanego soku z winogron (opiszę to kiedy indziej na forum).
Regulator miałem nie podpięty więc tylko mogłem jechać na pełnych obrotach lub 50%. Czas rozgrzewania około godziny. Gdy temperatura na szczycie poszła do góry włączyłem obie chłodnice i zacząłem odbierać przedgony. Po 250ml zmieniłem naczynie, i po kolejnych 200 zacząłem zbierać do butelki bo od tej pory nie czuć było acetonu.
Zaczynam odbierać serce, temp na szczycie 81oC, powoli zamykam reflux i temperatura rośnie dość szybko i przy 94oC włączam reflux ponownie. Myślę za dużo mocy i próbuję odłączyć jedną grzałkę. Po chwili destylat przestaje kapać i maszyna chodzi na pełnym refluxie. Gdy go zakręcam wszystko wraca do normy (81oC), ale zauważam, że powoli zaczyna rosnąć do ponad 90.
Czyżby te 1500w było za dużo do parametrów mojej maszyny?
Później wróciłem do dwóch grzałek i z minimalnym refluxem koncertowałem do końca. Odbiór bardzo szybki bo ponad 3L na godzinę voltarzu 85. Gdy odbierałem 4 liter to zacząłem wyczuwać lekki smrodek więc potraktowałem to jako pogony i zebrałem kolejne 3L na 80%
Podsumowując to jestem mile zaskoczony możliwościami (450ml przedgonów, 3L serca plus 3L ogonów w 3godz 20min razem z rozgrzewaniem) .Tylko gnębi mnie fakt, że muszę pracować z refluxem a te organki do owocówek mają być.
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: pawgin »

Regulator się prosi. Ja jak lecę z pełnym regluksem to grzalka 1, 4kw plus grzalka 1, 4kw pod regulatorem ustawiona na 40% mocy. Jak robię owoce lub whisky to tylko jedna pod regulator i grzeje 80% mocy. No i tempo przy cukrowce to 1, 2l /h a whisky powoli staram się utrzymac 0, 8l/h wiec Twoje tempo za szybkie.
Bo pić to trza umić :P
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lesgo58 »

Jak kupisz regulator mocy i zaczniesz nim operować będziesz miał większą kontrolę nad procesem. A deko refluksu w odpowiednim momencie też nie jest niczym złym. Na Twoim miejscu jednak zmniejszyłbym ilość wypełnienia, a nawet nie dawałbym go wcale.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Maniecki
50
Posty: 60
Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 06:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystko co sam wyprodukuję, choć nie zawsze!
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Maniecki »

Dziękuję za odpowiedź. Regulator już mam tylko nie podłączyłem, do tego ocieplić kega muszę i myślę jak by go tam zamontować . Potraktowałem ten koncert jako eksperymentalny , wnioski zostały wyciągnięte i przy następnym graniu będzie dużo zmian. wypełnienie zmienię i zostawię tylko katalizator miedziany i regulator podepnę.
Jaka temperatura powinna być na szczycie?
I co do prędkości odbioru to wiem że na dwóch grzałkach i z refluxem to wyciągnąłem ponad 3 litry na 85% i tak myślę żeby w ten sposób robić Pierwsze pędzenie i tylko oddzielić przedgony lub normalnie oddzielić frakcje. To co zrobiłem ostatnio to jedną butelkę rozrobiłem na 50% do testowania. W smaku nawet dobre, bimbrem nie zaciąga i czuć lekką słodycz z posmakiem winogron. W tym tygodniu mój ojciec przekaże próbki swoim znajomym z pracy Ale za bardzo nie mogę się nimi wzorować bo co Bym nie zrobił to zawsze chwalą nawet jeśli mi nie smakuje (widocznie lepszy towar robię niż ten bimber co oni za komuny w parnikach pędzili.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lesgo58 »

Temperaturą na szczycie się nie przejmuj. Najpierw poeksperymentuj destylacji na prawdę prostej. Refluks używaj co najwyżej pod koniec serca.
Tylko kolumny nie ocieplaj. I destyluj na małej mocy grzania.
Reszta to eksperymenty i wyciąganie wniosków. Powodzenia.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

liyo78
100
Posty: 146
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 09:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: liyo78 »

Witam

Dokonałem lekkiej modyfikacji projektu i myślę nad wykonaniem koncepcji maszynki której refluks byłby zasilany z wyjścia chłodnicy.
still po modernizacji.jpg
Oczywiście byłoby jedno wyjście z chłodnicy i następnie trójnik i dwa zaworki sterujące. Dzięki nim będzie można regulować przepływ w refluksie, a przy okazji uzyskam oszczędność na mniejszym zużyciu wody ponieważ zasilanie będzie z chłodnicy, a nie oddzielnie zimną wodą.
Będę wdzięczny za sugestie dotyczące tego pomysłu.

Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

michal278
1850
Posty: 1867
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: michal278 »

Ja w kolumnie miałem wodę na głowice przez ovm, więc powinno dać radę.

Smakuje i próbuje, sklepowej nie kupuje.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: ramzol »

@liyo78Czytałeś czy tylko pobieżnie zobaczyłeś (jest różnica) http://alkohole-domowe.com/forum/miedzi ... tml#p74316
Sobie zobacz zdjęcia
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

liyo78
100
Posty: 146
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 09:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: liyo78 »

kolego @ramzol -oczywiście, że czytałem i znam maszynkę @radiusa którą wykonał. Siedząc nad koncepcją miedzianego CMa i oryginalnym schematem zastanawiałem się nad modyfikacją, która poprawi obsługę maszynki a przy okazji spowoduje, że będzie ona ekonomiczna w użytkowaniu. Według mojej koncepcji wykorzystujemy tak jak w oryginalnym schemacie wstępnie ogrzaną wodę na chłodnicy, a @radius zasila refluks zimną wodą i tu jest różnica:!:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony czwartek, 13 lis 2014, 17:42 przez liyo78, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: ramzol »

@liyo78 No tak może i zaoszczędzisz na wodzie( ile??). Proponuje aktywny obieg zamknięty. Pytanie co zrobisz jak będziesz chciał podbić % do maximum, ciepła woda nie pozwoli skroplić par alkoholu tak jak otwarcie zaworu z zimną wodą. Jeżeli masz kolumnę do sprytu (95+) i chcesz robić na tym smakówki to ok, może i oszczędzisz, na wodzie parę złociszy. Co w wypadku gdy będziesz potrzebował naprawdę mocnego refluksu??
Zmniejszysz grzanie do minimum i odbiór potrwa wieki ;)
Wydaje mi się, że w tym wypadku nie ma co poprawiać tego sprzętu. Ale jest to moje zdanie ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

liyo78
100
Posty: 146
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 09:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: liyo78 »

@ramzol Po pierwsze mam dwie kolumny więc nie potrzebuję robić na tym sprzęcie spirytusu, a tylko i wyłącznie zamierzam robić smakówki z owoców i zboża. Po drugie jak będę chciał zwiększyć reflus to otworzę zaworek na dopływie refluksu i ewentualnie przytnę na chłodnicy, a jeśli to będzie jeszcze za mało zwiększę przepływ przez zasilanie (zapewne masz tak samo jak ja że nie wykorzystujesz pełnego ciśnienia zasilania) w wodę. Wydaje mi się, że projekt ten (podobnie jak rozwiązanie jakie przyjął @radius tylko on refluks i chłodnicę zasila oddzielnie) powinien się sprawdzić ponieważ założenia w działaniu są praktycznie jak na oryginalnym schemacie. Kolega @gr000by w opisie pracy na ZP http://alkohole-domowe.com/forum/smakow ... 11891.html który jest klasycznym CMem zasilił refluks bezpośrednio z wyjścia chłodnicy, a w moim przypadku zaworki pozwolą regulować przepływy i refluks. W najgorszym przypadku jakby się nie sprawdziło to rozwiązanie pozostanie korygowanie mocą grzania.

Maniecki
50
Posty: 60
Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 06:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystko co sam wyprodukuję, choć nie zawsze!
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Maniecki »

Ja mam podobny sprzęt i 2 osobne zasilania zimnej wody i wspólny odpływ. Z tego co za obserwowałem to woda na wyjściu z refluxu jest ciepła jak zawór jest dosyć mocno odkręcony i wręcz gorąca jeśli nastawie mały reflux. Myślę, że jak wpuścisz do chłodniczki ciepłą wodę to stracisz na wydajności refluxu. No i jeśli będziesz potrzebował duży reflux to automatycznie musisz zwiększyć przepływ wody przez kondenser. Jak dla mnie to ten projekt ok, ale wygląda na bardziej skomplikowany. U mnie jest jeden dopływ zimnej wody z kranu zakończony trójnikiem, później dwa wężyki i 2 zaworki sterujące i jak na razie robi bez zarzutów. A ciepłą wodę używam do mycia baniaków i zrobienia kolejnych nastawów. Nawet ostatnio pranie nastawiłem bo podkręciłem zaworki tak, że woda była dość gorąca. Czyli straty wody minimalne. :mrgreen:

Obrazek
Ostatnio zmieniony piątek, 14 lis 2014, 23:08 przez Maniecki, łącznie zmieniany 1 raz.

liyo78
100
Posty: 146
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 09:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: liyo78 »

@Maniecki Czy dobrze widzę, że zasilanie refluksu zrobiłeś z góry a odpływ na dole?

Maniecki
50
Posty: 60
Rejestracja: sobota, 5 maja 2012, 06:16
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystko co sam wyprodukuję, choć nie zawsze!
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: Maniecki »

Na górze wspólny odpływ a na dole zasilanie.

darex
30
Posty: 38
Rejestracja: czwartek, 14 paź 2010, 15:07
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: darex »

Kolego @ Liyo78 mam dokładnie to samo rozwiązanie przy kolumnie półkowej z tą małą różnicą że w twoim projekcie wyjście gorącej wody jest na górze a u mnie dołem.Działa super już prawie 2 lata.Polecam

liyo78
100
Posty: 146
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 09:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: liyo78 »

Dzięki kolego @darex -chyba zdecyduję się na realizację tego projektu.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: ramzol »

liyo78 ...która poprawi obsługę maszynki a przy okazji spowoduje, że będzie ona ekonomiczna w użytkowaniu.
liyo78 pisze:... Po drugie jak będę chciał zwiększyć reflus to otworzę zaworek na dopływie refluksu i ewentualnie przytnę na chłodnicy, a jeśli to będzie jeszcze za mało zwiększę przepływ przez zasilanie (zapewne masz tak samo jak ja że nie wykorzystujesz pełnego ciśnienia zasilania) w wodę.

W Radiusowym puzonie regulujesz refluks jednym zaworem z zimną wodą, który daje duży zapas i możliwość łatwiejszego podbicia %. Wydaje mi się to łatwiejszą opcją niż Twoja. Możliwe jest że woda wychodząca z twojej chłodnicy będzie na tyle chłodna, że da taka sama możliwość regulacji refluksem jak opcja drugiego zasilania. Myślę, że zamieścisz tu swoje spostrzeżenia po zbudowaniu i testach :ok:
Ja pracuję na zamkniętym obiegu (prawie rok na tej samej wodzie) i mam stały przepływ przez cały proces. Nie mam jeszcze tego sprzętu, już od roku przymierzam się do budowy, ale na pewno zostanę przy opcji Radiusa.
Powodzenia ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

liyo78
100
Posty: 146
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 09:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: liyo78 »

@ramzol Napewno jak już będę miał gotową maszynkę pochwalę się nią -liczę na to że moja koncepcja się jednak sprawdzi.
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: pawgin »

pu.JPG
To i ja coś powiem bo mam taki sprzęt, przetestowany i opanowany. Jak widać na zdjęciu mam wspólny wlot wody chłodzącej do chłodnicy skraplacza i do refluksu. Do tego jeden zawór grzejnikowy wstawiony "za" refluksem a przed wylotem wody. Bardzo dokładnie można wyregulować refluks takim zaworem, ma 6 pozycji regulacji i każda pozycja zmienia wartości psoty która wypływa z puzona. Gdy jest zamknięty to nie ma możliwości aby jakaś część zimnej wody poszła na refluks, łatwiej jej po prostu przelecieć przez chłodnicę skraplacza. Proste rozwiązanie które po prostu działa a o to chodzi, po co utrudniać sobie życie montując jakieś dodatkowe zawory, wloty, wyloty....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Bo pić to trza umić :P
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

Kolej na mnie :)
Opiszę, dlaczego mam dwa zaworki i dlaczego w ten a nie inny sposób zamontowane.
Dopływ wody chłodzącej ustawiam "zgrubnie" otwierając zawór baterii (podłączenie w kuchni), a następnie zaworkiem regulującym przepływ przez chłodnicę końcową ustawiam taki przepływ, aby na wyjściu temperatura destylatu utrzymywała się w granicach 20oC. A dlaczego tak? Ano dlatego, że mam zamontowaną na końcu papugę do mierzenia aktualnej mocy destylatu. Zaworkiem skraplacza reguluję sobie natomiast refluks i dławiąc go lub otwierając, reguluję moc wypływającego destylatu, jednocześnie nie zaburzam przepływu wody przez chłodnicę Liebiga. Dzięki temu mam na bieżąco w miarę dokładny odczyt "procentów" jakie łapię do butelki :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

pawgin
150
Posty: 168
Rejestracja: wtorek, 25 lut 2014, 14:03
Krótko o sobie: Najważniejsza jest rodzina (żona i córka) To dla nich muszę się starać
Ulubiony Alkohol: Whisky Szkocka Chivas Regal 12 Year Old
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: pawgin »

Też mam papugę i też na bieżąco mierze %. Zawór wody zasilajacej przy zamkniętym refluksie mam ledwo uchylony, gdy pracuje z refluksem otwieram go do połowy i resztę już reguluje zaworem grzejnikowym w puzonie. Radiusowy potstill można zrobić na jednym zaworze i będzie poprawnie pracował. Dodatkowe zawory może poprawią precyzję działania chlodnicy i refluksu ale też zwiększa koszty nieproporcjonalnie do profitów.
Bo pić to trza umić :P
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

pawgin pisze:Radiusowy potstill można zrobić na jednym zaworze i będzie poprawnie pracował. Dodatkowe zawory może poprawią precyzję działania chlodnicy i refluksu ale też zwiększa koszty nieproporcjonalnie do profitów.
Jakie koszty? Jakie nieproporcjonalnie? Cena zaworka to ok. 10 zł i pół godzi więcej roboty ;)
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: ramzol »

Eeee panowie, każdy ma swoje racje i zrobić to można na wiele sposobów. Jeden będzie działał lepiej, drugi gorzej. Jeden wyjdzie taniej, drugi drożej. Ja wiem jedno Oryginał jest tylko jeden i przy nim zostanę. A co do dwóch źródeł zasilana to post radiusa. mówi wszystko w temacie. Temperatura 20'C przy pomiarze %, czego żaden z nas nie brał pod uwage.
A teraz po kielichu i na mopa co by żona nie fikała ;)
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

lukasz743
20
Posty: 24
Rejestracja: niedziela, 23 maja 2010, 11:06
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: lukasz743 »

Panowie zastanawiam się jakiej redukcji użyć przy przejściu kolumna-chłodnica refluksu. Mam rurkę 35x1,5 mm i teraz zmniejszyć na 28 czy 22 mm ?
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

Przy mojej rurze fi 42, mam przelot przez chłodnicę refluksu fi 28, więc u ciebie przy rurze 35 w zupełności wystarczy 22.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: boxer1981228 »

A czy jak by zastosować refluks zewnętrzny (płaszcz) czy coś by się bardzo zmieniło ?
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

A jak sobie taki refluks wyobrażasz, bo nie za bardzo łapię?
SPIRITUS FLAT UBI VULT

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: aronia »

Kolego boxer1981228 to, że płaszcz jest na zewnątrz kolumny nie oznacza, że refluks jest zewnętrzny. Przeczytaj te dwa tematy: http://alkohole-domowe.com/forum/refluk ... t1487.html i http://alkohole-domowe.com/destylat/des ... eflux.html

burczas
50
Posty: 57
Rejestracja: czwartek, 20 mar 2014, 10:48
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Ze słodyczy najbardziej smakuje mi piwo i wódka
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: burczas »

radius pisze:Kolej na mnie :)
Opiszę, dlaczego mam dwa zaworki i dlaczego w ten a nie inny sposób zamontowane.
Dopływ wody chłodzącej ustawiam "zgrubnie" otwierając zawór baterii (podłączenie w kuchni), a następnie zaworkiem regulującym przepływ przez chłodnicę końcową ustawiam taki przepływ, aby na wyjściu temperatura destylatu utrzymywała się w granicach 20oC. A dlaczego tak? Ano dlatego, że mam zamontowaną na końcu papugę do mierzenia aktualnej mocy destylatu. Zaworkiem skraplacza reguluję sobie natomiast refluks i dławiąc go lub otwierając, reguluję moc wypływającego destylatu, jednocześnie nie zaburzam przepływu wody przez chłodnicę Liebiga. Dzięki temu mam na bieżąco w miarę dokładny odczyt "procentów" jakie łapię do butelki :ok:
Też zrobiłem dwa zawory. Może nie tak ładne ale spełniają swoje zadanie..
Po pierwsze jest dobra zabawa.
Po drugie. Tak jak Radius napisał nie zaburza przepływu wody.
Ja przy pierwszym psoceniu( uczyłem się), od początku do końca na papudze utrzymywałem około 90%. Wyszedł spiryt o z lekką nutą Śliwek. I tak jak napisał Nie ma dużych kosztów, wody zużyłem o dziwo bardzo mało. Na refluksie jedynie utrzymywałem temperaturę (nie pamiętam jaką) Ale taką aby z chłodnicy szło te około 90%. I tak jak napisał do papugi wpadało około 20oC. i tyle..
Ps. Po co ulepszać coś sprawdzonego.

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: boxer1981228 »

@aronia dzieki za wyjaśnienie dopiero sie ucze wszystkiego :)

@radius chodziło mi o to żeby zamiast w środku zrobić w tym samym miejscu płaszcz wodnu na zewnątrz. Ale nie ważne tak jak to napisali koledzy po co zmieniać coś sprawdzonego.
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: ramzol »

boxer1981228 koszty redukcji z 42/28 jest tańsza niż z 54/42 i to sporo. Do tego będziesz musiał kupić rurę fi54 jakieś 15cm a kto Ci sprzeda taki kawałek. W drugą stronę jest łatwiej i taniej, a o to chyba wszystkim chodzi ;)
Ostatnio zmieniony środa, 7 sty 2015, 16:02 przez ramzol, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: aronia »

Przy większych średnicach w kolumnach typu CM zamiast robić płaszcz taniej jest zrobić zimne palce lub spiralę.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: klodek4 »

radius pisze:
jarekkk9 pisze: z czym mam problem to jak przejść na cieńszą rurkę przy refluksie w części początkowej gdzie gorące opary dochodzą do zwężenia?
Na PW wysłałem ci schemat połączeń. Jak będziesz miał jakieś pytania - pisz :)
Ja też poproszę, bardzo !!!!!

PanKot
5
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 4 sty 2015, 18:46
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: PanKot »

Witam serdzecznie, dopisuje sie do prośby kolegi powyżej.
Rury miedziane wstępnie juz mam skompletowane do takiego sprzętu brak mi tylko kega oraz połączenia kega z kolumną jak jest to rozwiązywane w takich przypadkach ?
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: radius »

@ klodek4, PanKot, oto schemat połączenia;
refluks mini stilla.png
Połączenie kega z kolumną realizuję za pomocą dorabianego nypla mosiężnego :ok:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Miedziany destylator do zbożówek

Post autor: klodek4 »

Dzięki Radiusku!!!
Nypel juz jest /zrobiony dawno przez Zygmunta/, rura 50 mm o długości 1,40 m od dawna czeka, rurki, redukcje i inne czekają w sklepie i ja czekam na wolną chwilę :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galerie destylatorów”