Jakie znacie ?
Chodzi bowiem o podanie jak największej ilości i jak najlepszych sposobów na :
A) Oczyszczanie psoty z brudów takich jak osad.
B) Klarowanie mętnych psotek.
C) Pozbywanie się brzydkiego zapaszku.
DZIELCIE SIĘ WIEDZĄ !
Metody klarowania/oczyszczania psoty.
-
Autor tematu - Posty: 41
- Rejestracja: wtorek, 3 sie 2010, 16:54
- Krótko o sobie: Interesuję się bibrownictwem.Sam pędziłem, pędzę i pędzić będe.
- Ulubiony Alkohol: Własna Samogonka
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Metody klarowania/oczyszczania psoty.
A)
Ja stosowałem sączki kupione w aptece.
Podobno poza wszelakim syfem typu osad,kamień i pozostałe ścierwa zatrzymuje on też w sobie jakieś szkodliwe związki, poprostu ich nie przepuszcza...
B)
No tak... jak postoi to mętny osad opada, to logiczne.
Czy w ogóle w jakiś sposób da sie uniknąć jakiejkolwiek najmniejszej mętności ?
Co zrobić by psota była idealnie klarowna ?
C)
To sztuka amatorom nie znana.
Pozostaje tylko filtrować ile sie da...
Ja stosowałem sączki kupione w aptece.
Podobno poza wszelakim syfem typu osad,kamień i pozostałe ścierwa zatrzymuje on też w sobie jakieś szkodliwe związki, poprostu ich nie przepuszcza...
B)
No tak... jak postoi to mętny osad opada, to logiczne.
Czy w ogóle w jakiś sposób da sie uniknąć jakiejkolwiek najmniejszej mętności ?
Co zrobić by psota była idealnie klarowna ?
C)
To sztuka amatorom nie znana.
Pozostaje tylko filtrować ile sie da...
Mamo, gdzie mój zestaw małego chemika ?
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Metody klarowania/oczyszczania psoty.
Do zapaszku w formie łagodnej wystarcza węgiel. Porządny filtr węglowy, minimum metr wysokości, przepływ ograniczony do kilku kropel na minutę- pomaga. Ewentualnie chemia- NaOH+ KMnO4 przed drugą destylacją. O tym jest sporo na forum.
Jeżeli produkt wychodzi mętny, to albo aparatura jest do dupy albo używasz gdzieś PCV. Chyba, że robi się mętna po rozcieńczeniu- wtedy to problem użytej wody. Też było tysiące razy na forum- woda musi mieć niską mineralizację. Niektórzy mają taką w kranie, inni używają sklepowych (np. Żywiec Zdrój) lub destylują sobie własną.
Sączkiem można odfiltrować tylko zanieczyszczenia stałe...
Jeżeli produkt wychodzi mętny, to albo aparatura jest do dupy albo używasz gdzieś PCV. Chyba, że robi się mętna po rozcieńczeniu- wtedy to problem użytej wody. Też było tysiące razy na forum- woda musi mieć niską mineralizację. Niektórzy mają taką w kranie, inni używają sklepowych (np. Żywiec Zdrój) lub destylują sobie własną.
Sączkiem można odfiltrować tylko zanieczyszczenia stałe...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"