Mandala - ciekawostka spirytualna Buddystów

Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.

Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Juliusz
1050
Posty: 1066
Rejestracja: środa, 10 wrz 2008, 16:28
Krótko o sobie: Amator alkoholniarz, ciekawy.
Ulubiony Alkohol: Whiskey.
Status Alkoholowy: Drinker
Lokalizacja: Australia
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 128 razy

Post autor: Juliusz »

Pierwszą mandalę narysowałem gdy miałem chyba 8-9 lat. Przez ponad dwadzieścia lat nie miałem pojęcia, że coś takiego jest - ot tak samo przyszło i tak rysowałem co jakiś czas aż do 81 roku - wyjazdu do Australii.

W latach 90-tych ogłoszono w gazetach, że w ratuszu w Brisbane mnisi buddyjscy będą tworzyć mandalę i warto zobaczyć (oglądać). Odwiedziliśmy Ich przez kilka dni i mnie zaparło dech (ducha) na kilka lat.

Poniżej jest link do takiej samej uroczystości w Sydney. Co tam jest ciekawego? Otóż mandala to twór/obraz, który usypywany jest z różnokolorowych piasków. W dawnych czasach piaski te robiono z kamieni szlachetnych, dziś są to prawdopodobnie barwione piaski.

Mnisi mają platformę około 2m x 2m z lekko narysowanym kształtem. Jest ich chyba czterech. Klęczą na tej platformie, obok mają małe naczynka z piaskami a w rękach mają jakby bardzo wydłużone lejki (30cm) zwinięte z blachy mosiężnej. Z grubszej strony lejek ma około 20 mm z cieńszej jest otworek może 1mm może 1/2mm. Z grubszej strony wsypują trochę danego koloru. Na wierzchu cieńszego końca są nacięcia, które służą do pobudzania końca lejka do drgań. Trzymając lejek pod niewielkim kątem pocierają spód i drgania powodują spływanie piasku na platformę.

Proces trwa chyba 10 dni. 11-tego dnia jest uroczystość i mandala jest zmieciona do dzbanów, po czym jest procesja do wody i tam uroczyście, kiedyś piękny twór, znów jako piasek wsypywany jest do wody (zazwyczaj rzeka).

Tu jest link: http://tibet-incense.com/blog/sand-mand ... ala-day-9/



My dla zdrowia popijamy oni sypią mandale... jedno i drugie w atmosferze spirytualnej...

J
Moją pasją są suwaki logarytmiczne jednostronne
alembiki

wokana
Nowy Członek Forum
Posty: 0
Rejestracja: czwartek, 14 lip 2016, 22:42
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem :)
Ulubiony Alkohol: piwoszka
Status Alkoholowy: Piwosz
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:
Re: Mandala - ciekawostka spirytualna Buddystów

Post autor: wokana »

Mandale są cudowne i mają naprawdę bardzo dużą moc. Interesowałam się tym tematem dobrych parę lat temu, jednak dobrze jest dotrzeć do ciekawych i wartych zapamiętania informacji na ten temat. Mandale rysowane przez nas mogą mieć naprawdę dobrą moc, dlatego myślę, że każdy powinien spróbować i zobaczyć czy uda mu się przełożyć swoją wizję na papier.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po Godzinach”