Lodówka Bosch KGF39P90/02 nie rozmraża się samoczynnie.

[wawaldek11]

Wiem, że na forum zaglądają przedstawiciele prawie wszystkich profesji więc opiszę swój kłopot:
Mam problem z lodówką - KGF39P90/02 -nie rozmraża się samoczynnie i lód zaczyna się tworzyć między tylną ścianą a płytą chłodzącą. "Lodowiec" spływa do rynienki odprowadzającej skropliny i zakleja otwór odprowadzający wodę. Pod szufladą 0°C tworzy się lodowisko, a przy drzwiach woda spływa do zamrażarki tworząc tam sople. Aby temu zapobiec odmrażam ręcznie - średnio co dwa tygodnie
Temperatury są w normie, sprężarka wyłącza się po osiągnięciu odpowiedniej temperatury, otwór jest na początku drożny. Przez kilka lat działała poprawnie - nie zauważyłem w którym momencie zaczął się problem.
Wydedukowałem, że ta chłodziarka ma układ okresowo podgrzewający tylną ściankę i rynienkę, który przestał pracować. W specyfikacji części znalazłem dwie grzałki rozmrażające - https://north.pl/karta/grzalka...f39p90 ... S-DKZ.html i https://north.pl/karta/grzalka-rozmraza ... S-DKZ.html - tylko jak sprawdzić jej stan i gdzie ta grzałka jest?

[Dario3]

Bosch.jpg

Obie grzałki są w zamrażalniku na dole. Rysunek montażowy tego modelu - nr 403 większa i nr 408 mniejsza grzałka, ale to nie jest przyczyna. Nawiasem mówiąc wymiana którejkolwiek jest bardzo trudna.
Jeżeli mocno obladza się wewnętrzna ścianka to najprawdopodobniej uszczelki drzwiowe nie trzymają. Sugerowałbym sprawdzenie zawiasów, domykania drzwi i wymianę uszczelek na początek. Jeżeli nie przemraża to albo dalej rozmrażać ręcznie, albo rozpocząć naprawę od sprawdzenia uszczelnień.

[wawaldek11]

Dzięki za już i proszę o więcej
Jak najlepiej sprawdzić uszczelki? Mam sposób, ale boję się, że archaiczny Dodam, że po zamknięciu drzwi trzeba chwilkę odczekać aby powtórnie je otworzyć bez użycia większej siły.
Przez parę lat nie oblodzała się. Były jakieś cykle odlodzenia, bo miałem wtedy wodę na podłodze - zbiornik na skropliny chyba się przelewał, albo za rzadko i było dużo lodu.
Jest jakieś podgrzewanie ścianek? Bo wydaje mi się, że boczne ścianki są ciepławe gdy pracuje sprężarka.
Jaką funkcję ma spełniać ta płyta za szufladami? Narastający lód tak ją wypychał, że lekko pękła.

[Dario3]

Trzeba sprawdzić uszczelkę drzwiową czy nie jest sparciała, dziurawa lub zbyt twarda. Powinna być miękka, sprężysta na całej długości.
Bardzo ważne jest sprawdzenie zawiasów pod katem luzów. Trzeba lekko podnieść drzwi lodówki otwartej pod kątem prostym. Jakiekolwiek luzy na dolnym zawiasie czy zwłaszcza górnym kwalifikuje je do wymiany lub naprawy.
W części górnej nie ma potrzeby zakładania grzałek. Generalnie woda która skropli się na ściankach powinna spływać do kanalika spustowego który to kończy się albo w zbiorniczku na skropliny albo na tacce nad sprężarką skąd odparowuje.
Grzałki są w zamrażarce w której to nie ma wody w stanie płynnym, a szybkie odmrożenie wymaga właśnie grzałek.
Tutaj głównym problemem jest szybkie zaladzanie się części górnej. Dwa tygodnie to jest zbyt często. Może jest przeładowana produktami, może drzwi obciążone są zbyt mocno i w nocy lekko „odskakują”, wypoziomowanie, itd…. W każdym bądź razie. taka ilość lodu wskazuje na dopływ wilgotnego powietrza z zewnątrz. Para wodna skrapla się i zamienia w lód na rurkach chłodniczych lub ściance za którą są rurki parownika i stąd ten problem. Może być też tak, że padł czujnik i pomimo nastawu termostatu agregat pracuje na maxa, ale skoro w opisie jest że nie przemraża to pozostaje tylko dopływ powietrza z wilgocią z zewnątrz.

[wawaldek11]

Włączyłem w zasilanie lodówki miernik energii/watomierz i wydaje mi się, że agregat za długo pracuje. Ale dokładne wnioski po kilku dniach.
Dario3 - czy może masz dane na temat rozkładu temperatur w poszczególnych strefach? Bo chcę je pomierzyć jednocześnie dwoma termometrami. Dziś ustawiłem regulatory na maksymalne temperatury i zobaczę co z tego wyniknie.

[stefan223]

Dzieki za informacje

[wawaldek11]

Może coś więcej...
Też masz problem z taką lodówką?

[Bembi]

Witam, mam dokładnie takie same objawy: lód w strfie "zero" i w zamrażarce. Był serwisant i po dwóch godzinach stwierdził że: uszczelki są ok, odpływy są drożne (tyle, źe zatkane lodem). Nic nie wspominał o grzałkach. Co ciekawe: ponoć w tej lodówce są trzy strefy: lodówka, logówka strefa zero i zamrażarka. Każda z tych stref ma własny czyjnik temp. regulujący tem. w strefie. Pan serwisant, dotarł do czujnika, wziął go do ręki i przytrzymał pezez kilkadziesiąt sekund. W tym czasie czujnki na pewno się rozgrzał i zgodnie z logiką zaczął kręcić się wentylator aby schłodzić ten wykryty wzrost temperatury. Niestety kręcił sie może 4-5 sek i stop. Interpretacja serwisanta: uszkodzony czujnik ale... po chwili rozmowy zgodził się ze mną, ze to mało prawdopodobne aby padły wszystkie na raz: lód mam zarowno w lodówce jak i w zamrażarce. konkluzja: elektrońika?. Wg techńika automatyka powinna działać tak, aby jak najszybciej schłodzić lodówkę, po jej ogrzaniu poprzez otwarcie drzwi lub włożenieu nieschłodzonego artykułu. Jeżeli nie sładza się sybko to powstaje rosa, która się skrapla i mamy lód.

Prośba do Dario3 : jeżeli masz jakąś dokumentację do tej lodóki: możesz podesłać na priva (rb@bip-kon.pl)? czuję się trochę jak dzieco we mgle, bo nie znalazłem dokumentacji, nie wiem jak powinna pracowć ta lodówka, jaka jest automatyka zastosowana w tym urządzeniu.
Jeżeli udałoby się Wam znaleźć rozwiązanie: byłoby idealnie. Jeżeli mnie się uda (wciąż czekam na tel. od Serwisanta, obiecał sprawdzić i odezwać sie) OCZYWIŚCIE PODZIELĘ SIĘ INFORMACJĄ.

[wawaldek11]

Ja nadal nie naprawiłem chłodziarki. Odmrażam ręcznie co kilka tygodni
Czy woda do zamrażarki nie dostaje się z góry przez uszczelki drzwi? Są sopelki na szufladach?
Moja może być niewypoziomowana, bo woda i lód płynie do drzwi. Ma to wielkie znaczenie? Jutro przytargam poziomicę. Ale przez parę lat pracowała prawie poprawnie. Prawie, bo co jakiś czas wypływała woda spod lodówki - jakieś odmrażanie przelewało zbiornik na skropliny?
Serwisant był z Boscha czy ogólny AGD?

[Dario3]

Witajcie,

Ostatnio z braku czasu rzadko tu bywam i natknąłem się na ten wątek.

Był serwisant i po dwóch godzinach stwierdził że: uszczelki są ok, odpływy są drożne (tyle, źe zatkane lodem). Nic nie wspominał o grzałkach.

Duża ilość lodu w środku jednoznacznie wskazuje, że z zewnątrz dopływa wilgotne powietrze. Przyczyną jest powstała nieszczelność w obudowie lodówki, albo są niesprawne zawiasy, albo uszczelka stwardniała i jest nieszczelna.

Moja może być niewypoziomowana, bo woda i lód płynie do drzwi. Ma to wielkie znaczenie? Jutro przytargam poziomicę. Ale przez parę lat pracowała prawie poprawnie. Prawie, bo co jakiś czas wypływała woda spod lodówki - jakieś odmrażanie przelewało zbiornik na skropliny?

Poziomowanie ma bardzo duże znaczenie. Jeżeli jest wykonane prawidłowo, konstrukcja powoduje że skropliny jak i woda mają spływać w stronę odpływu. Ta lodówka już od długiego czasu była niesprawna, ponieważ ilość skroplin była tak duża, że nie zdążyły odparować z tacki, przelewały się i wypływały spod lodówki.