Legalna domowa destylacja

Aspekty prawne dotyczące produkcji alkoholi. Legalizacja, zatrzymania, prawne zmagania.

czorny10
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 3 mar 2013, 00:45
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: czorny10 »

Jest projekt ustawy jaka nas interesuje. Od dawna. W tak zwanej sejmowej zamrażarce. I peło jej na salony obrad nie chce wpuścić. http://twojruch.eu/projekt-ustawy-o-zmi ... nych-ustaw
Zaś co do akcyzy i legalnej sprzedaży... Bułgarzy znaleźli rozwiązanie. Idziesz do skarbówki i kupujesz sobie, tak jak dziś znaczki skarbowe, taką akcyzę na domowy alkohol. Naklejasz na butelkę i możesz ją sprzedać. Pozdrawiam.
koncentraty wina

liyo78
100
Posty: 146
Rejestracja: poniedziałek, 16 maja 2011, 09:41
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny wyrób
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: mazowieckie
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: liyo78 »

witam

Uważam, że grzebanie przy tej sprawie niewiele da, a może tylko zaszkodzić -dziś to co robimy jest niby nielegalne ale po cichu tolerowane dopóki ktoś nie zaczyna handlować tym co wykapał.

Pozdrawiam

rastro
2500
Posty: 2557
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: rastro »

Twój Ruch i inne niszowe partie będzie robił wszystko by się utrzymać na powierzchni. Będzie walczył z fotoradarami, zwiększał limity prędkości, legalizował miękkie dragi i domową produkcję alko. Ale cóż się nie robi dla głosów. Zresztą takie partyjki nie celują w rządzenie tylko w przekroczenie progu wyborczego bo to daje wygodne życie bez ponoszenia odpowiedzialności za decyzje.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

czorny10
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 3 mar 2013, 00:45
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: czorny10 »

Ok. Niemniej projekt ustawy napisali (dość dawno już) i w sejmie złożyli. Wg mnie to uczciwe akurat. No i jednak dobra prognoza na jakąś przyszłość, że wogóle w kręgach legislacyjnych temat funkcjonuje oficjalnie.

ufik666
50
Posty: 60
Rejestracja: piątek, 14 mar 2014, 21:06
Podziękował: 1 raz
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: ufik666 »

Nie wierze w legalne pędzenie.

Stożek
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 4 sie 2014, 22:43
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: Stożek »

A jeśli ktoś chce użyć wyprodukowanego przez siebie alkoholu jako składnika potrawy to co? Za gotowanie i pieczenie też będą zamykać?
Nawet ksiądz na kazaniu kiedyś powiedział że spożycie alkoholu w potrawie nie jest grzechem, jednak gdy się go łyknie przed dodaniem do potrawy to tak. I w ten sposób ja bym sprawę postawił. Chyba że produkcja jedzenia w domu też zabroniona.
Z resztą co komu przeszkadza psocenie na własny użytek, oczywiście w rozsądnych ilościach bo nie od dziś wiadomo że Polak potrafi 0.5 na głowę bez specjalnej okazji, a jak przyjedzie szwagier... Poza tym surowiec kosztuje energia też więc ktoś już na tym zarabia.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: Zygmunt »

Ksiądz na szczęście wyznacznikiem prawa nie jest, a stosowne regulacje za gotowanie nie zamykają. Ale jeżeli ten alkohol wytworzysz sprzecznie z prawem, a do tego życzliwy sąsiad Cię nie lubi, to skarb Państwa kwotą 5000 zasilić niestety można.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

tomektz
20
Posty: 21
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 21:49
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: tomektz »

Witam
chcę zabrać głos w sprawie legalności pędzenia, otóż jestem z Podlasia i tutaj alkohol sklepowy po prostu nie istnieje tutaj wszyscy piją samogonkę i wszyscy pędzą ( a kto nam zabroni) czasami policja robi spektakularne akcje ale to jest kropla w morzu. Mam znajomych samorządowców którzy jak jadą do warszawy coś załatwić to nawet nie ma mowy aby pojechali bez deptuchy. Alkohol pędzony w domach istnieje wszędzie piją go wszyscy a zalegalizować nikt nie chce to chyba takie nasze Polskie skrzywienie. Patrzcie za granicą, siedzą babcie lub dziadkowie w bramie i sprzedają swoje wina, rakija itp. i tam można u nas dzieje się to samo tylko nie legalnie. A ciekawie mnie jeszcze sprawa kiermaszy regionalnych tam legalnie ludzie sprzedają "nalewki" jak to jest prawnie rozwiązane

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: aronia »

Bo to są nalewki na "legalnie kupionym" spirytusie.

henik
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 3 cze 2014, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:) z resztą jak Wszyscy tutaj.
Ulubiony Alkohol: Nalewka z wiśni Kelleris
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: henik »

Produkcja nalewek na sprzedaż jest obwarowana wieloma obostrzeniami, nie wystarczy legalny spirytus.

tomeks
50
Posty: 57
Rejestracja: wtorek, 17 wrz 2013, 21:13
Krótko o sobie: Jestem
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: DZL
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: tomeks »

Prawdopodobnie to nie są nalewki tylko wyroby aptekarskie lub coś w tym stylu.

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Odp: Legalna domowa destylacja

Post autor: michal278 »

W Chorwacji już raki i loze tylko spod lady kupisz. Też jestem z podlasia i pije też sklepową ;)
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

leszekku79
10
Posty: 12
Rejestracja: poniedziałek, 3 lut 2014, 11:21
Krótko o sobie: )
Lokalizacja: Tarnów/Cheshire
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: leszekku79 »

W Anglii wygląda to tak , że można postarać sie o licencje nie jest łątwo ale niektórym sie udaje :

cambridge distillery
http://facet.interia.pl/obyczaje/styl-z ... Id,1072273
http://www.cambridgedistillery.co.uk/

Ian Hart - SACRED GIN - Size of still: 6l and 2l

http://sacredspiritscompany.com/the-story-background


SIPSMITH - destylator 300litrow

http://www.sipsmith.com/





http://imbibe.com/feature/getting-into- ... -rise/1129
Awatar użytkownika

Autor tematu
Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: Partyzant »

Wszystko jest na dobrej drodze :klaszcze: , jak już pisałem cierpliwości :D
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

kepa
5
Posty: 9
Rejestracja: piątek, 19 paź 2012, 16:41
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: kepa »

Witam! Pomęczę jeszcze ten temat. W domu czasem robię piwo, wino i nalewki. Jednak zamierzam wejść w wyższy stopień wtajemniczenia i zacząć robić "bimber" w domu.
Czy zmieniło się coś w prawie ostatnio dot. wyrobu mocnych alkoholi w domu? Z tego co się orientuję, to nie bardzo... ale jak to jest, że na allegro sprzedaje się gotowe destylatory, różne drożdże i dodatki do produkcji bimbru itp. a sama produkcja nadal nie jest legalna?

I co powiecie na temat tego artykułu?
http://f.kuchnia.o2.pl/temat/stan-prawn ... -p_1145225

Chciałbym to robić bez żadnego stresu, że mnie ktoś .......... . Jednakże z tego co obserwuję, to tylko w ten sposób można dostać po dupie, bo znam nie jedną czy dwie osoby, które albo robią i/lub handlują takimi domowymi wyrobami i żadnych problemów z tego tytułu nie mieli...
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: lesgo58 »

Nic się nie zmieniło.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: herbata666 »

Była i jest komuna :D.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: Drupi »

Lepiej żeby nikt w sejmie nie poruszał tematu legalności produkcji naszego spirytusu, bo wiem że winiarze muszą przejść dużo procedur żeby handlować. Mówili w Agrobiznesie. Nakładają kasy fiskalne na coraz to nowe zawody, żeby wyciągnąć pieniądze i nie łudźmy się że pozwolą na produkcje bez akcyzy, a jak ktoś poruszy temat to tylko nałożą kolejne konsekwencje. Wybaczcie że zarejstrowalem się na tym forum bez przedstawiania się ale to z obawy że takie informacje mogą kiedyś "zaszkodzić mnie " bo łatwiej namierzyć kogoś po tym co pisze. :( Pozdrawiam.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: arbaletnik »

Witaj Drupi jak się nie przedstawiałeś to ja cię witam teraz serdecznie :) ale to i tak bez znaczenia bo przecież jak ktoś zechce to i tak cię znajdzie po IP komputera. Myślę, że na każdego można coś znaleźć i z poza naszego hobby: bierzesz kredyt -licz się że może zawita do ciebie komornik i puści z torbami, masz działalność - fiskus może się przyczepić do Vat, sklep- sanepid itd.... Życie stresuje w restrykcyjnym państwie.Ale jak jesteś na forum to możesz pisać do woli, pisanie to nie przestępstwo. Żeby to nasze hobby chociaż przybliżyło się do statusu prostytucji- niby nielegalne a tolerowane, bo przecież wszyscy wiedzą gdzie sa tzw. agencje towarzyskie, a i dochody z działalności ;) nieopodatkowane :hmm:
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: Szlumf »

Sposób przedstawiony w linku podanym przez kolegę Klepa jest ciekawy. Myślę, że przy dobrym adwokacie i torebce sody w okolicy destylatora ułatwi wybronienie się. Ja jednak mam torbę suszonych ziół i destyluję olejki eteryczne :D .
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: pokrec »

Żyjemy w dzikim kraju. Słyszałem o sytuacji, kiedy ktoś miał z pracodawcą podpisana umowę o wykonywanie pracy twórczej. Prowadził ewidencję tej pracy, praca była utrwalona na nośniku cyfrowym, zarchiwizowana, zewidencjonowana, wpisał sobie to do PIT-u. W urzędzie skarbowym usłyszał, żeby złożyć korektę bez uwzględnienia wyższych kosztów uzyskania przychodu wynikających z wykonywania pracy twórczej. Na pytanie, dlaczego, przecież wszystko jest w zgodzie z prawem usłyszał "to podaj nas pan do sądu". Żyć się odechciewa...
A my tu mówimy o legalnym pędzeniu alkoholu na własne potrzeby... Ludzie, to nie Czechy, to Polska. Stąd już 3 mln. ludzi zwiało ostatnio. A politykierzy cieszą się, bo jakby nie zwiali, to bezrobocie byłoby 2 razy większe. Nie wiem, jak Wam, ale mi nóż się w kieszeni otwiera. To cholerne państwo okupuje naszą Ojczyznę!
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: Szlumf »

pokrec pisze:To cholerne państwo okupuje naszą Ojczyznę!
Świetnie powiedziane.
Ale niestety okupant ma niezłą armię i wyposażenie. 850000 urzędników + wojsko, policja, celnicy, sądownictwo, CBA, CBŚ i nie wiem już ile innych służb. Wszyscy wraz z rodzinami głosują na aktualny układ nie myśląc o przyszłości. Na dodatek podsłuchów ze 3 razy więcej niż w jakimkolwiek kraju Europy itd. itp..
Trochę liczyłem na młodzież i Internet ale dzisiejsze sondaże (tak, tak wiem, że preparowane ale chyba nie aż tak bezczelnie) w których Komorowski prowadzi wśród młodzieży totalnie mnie zdołowały.
K..wa jest na na Forum 27098. Może ktoś ma jakiś realny pomysł?
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: herbata666 »

No właśnie cała budżetówka tak jak nadmieniłeś głosują bo boją się zmian (mają po prostu ciepłe posady, a tak to przyjdzie jakaś inna frakcja i zacznie wszystko zmieniać), w dodatku głosują proeuropejczycy, karmieni propagandą zielonej wyspy i duża część społeczeństwa oderwanego od rzeczywistości. Polecam filmik o Bredzisławie :
https://www.youtube.com/watch?v=zWhVc7YO4Jg


PS.

Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy.

Józef Stalin
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: Pretender »

Nie wiem czy budżetówka to zajebista fucha, czy bycie nauczycielem, policjantem, strażakiem to takie łatwe pieniądze. Przecież każdy miał wybór, nie trzeba było kamieniami w szkołe rzucać. Ja nie zamieniłbym się. I nie chodzi tutaj o to kto i czego boi się.
Ps aronia
Nie spotkałeś "normalnego" nauczyciela, policjanta, księdza czy urzędnika?
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: lesgo58 »

pokrec pisze: Stąd już 3 mln. ludzi zwiało ostatnio.
Przeczytajcie początek tego artykułu. Jak ja zacząłem go czytać to mi szczęka opadła. Do jakiego momentu posuną się w swoim zakłamaniu i manipulowaniu danymi kreatorzy polskiej rzeczywistości.

http://www.biznes.newseria.pl/news/bezr ... p542511742
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

exodus
50
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: exodus »

Pensje w w gminach i samorządach są niewiele wyższe od płacy minimalnej. Trochę wiecej mają naczelnicy, ale za taki zakres odpowiedzialności też szału nie ma. Wysokie pensje są tylko w ministerstwach, reszta zarabia słabo.

grzesiekpioro
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: grzesiekpioro »

Najgorsze nie jest to, czy rządzi jedno ugrupowanie czy drugie. Najgorsze jest to, że jeżeli dojdzie do władzy inne ugrupowanie, to szanse na to że nastąpi rozwój (ogólnie rzecz ujmując) są nikłe :( .
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: lesgo58 »

Panowie czy nie zauważyliście, że obojętnie jakie by to było ugrupowanie to robi to samo co poprzednie. Czyli naprawia po poprzednikach. Przy okazji psując co się da. Jedno ugrupowanie mimo ciągłej wzajemnej krytyki nie robi krzywdy swoim poprzedników. Bo wiedzą dobrze, że przyjdzie moment iż będą musieli oddać stołki i wtedy oni będą tymi co można pociągnąć do odpowiedzialności.
Po prostu rączka rączkę myje, a dla plebsu robi się szopki przed kamerami. Nie ma i chyba nie będzie długofalowej polityki. No i po prostu skończyło się to wprowadzeniem swoistego neokolonializmu. Mami się nas patriotyzmem, demokracją - a gdzież to ona jest? Jeśli podpisy pod petycją złożyło 1 mln ludzi i tę petycję się ignoruje - to jak nazwać to zjawisko?
Po prostu szkoda pisać, bo tylko niepotrzebnie się nakręcamy.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

grzesiekpioro
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: grzesiekpioro »

Trzeba też pamiętać, że mamy lepiej niż nasi koledzy zza wschodniej granicy, czy z Afryki, o Azji już nie wspominając. W ostateczności chociaż swoich praw możemy się domagać. Ja staram się nie narzekać chociażby przez to, że siedzę sobie w ciepełku, piszę sobie w internecie o czym chcę, i robię sobie w domu co chcę, czasem nawet to, co dozwolone nie jest i nikt mnie za to wielce nie ściga.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: arbaletnik »

Kolego grzesiekpioro już kiedyś pisałem, uwaga przetrzyj oczy: w tej kwestii koledzy zza wschodniej granicy na własne potrzeby od bodajże 1992 -legalnie. 100 % pewne. Przeglądam czasem ich strony :!: :!: :!: Ruszyły tam amerykańskie firmy produkujące sprzęt i nie tylko..
Generalnie ktoś ma takie fajne motto pod swoim nikiem: jak wmawiają ci, że jesteś wolny to czuj się niewolnikiem. :(
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

grzesiekpioro
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: grzesiekpioro »

Może i tak. Chodziło mi o to wszystko poza destylacją i spożywaniem.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: Drupi »

http://niewygodne.info.pl Tu czasem piszą to, czego niema w telewizji.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: arbaletnik »

Wracając do tematu legalnej destylacji w Rosji wrzucam filmik na dowód moich słów: https://www.youtube.com/watch?v=7G_fINpeOrs
Mówią o tym w 11: 30 minucie filmu- Film trochę zabawny chodzi o to żeby podnieść w narodzie świadomość prawidłowej destylacji, żeby się nie zatruć, i nie kupować sklepowej wódki . Jako przykład szkodliwości kupnej wódki podają zatrucia w Polsce spirytusem z Czech.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: pokrec »

@exodus: może i pensja urzędnika gminnego nie jest duża ale i praca, jaką wykonują jest... ŻADNA. Wchodzę ci ja do gminy odebrać jakiś dokument, do pokoju. W pokoju nastawiane biurek, że przejść się nie da. Jakby ktoś spod okna chciał wyjść do toalety, to reszta musi na biurka powchodzić. Ja zostałem załatwiony przy biurku obok drzwi :-). Co mnie uderzyło? Że WSZYSTKIE biurka w pokoju były czyściutkie. Ani jednego papierka, tylko szklanka z kawą. Nawet komputer stał tylko na jednym biurku z 10-ciu. Gmina niewielka, więc wszyscy się znają. Owi młodzi urzędnicy to bez wyjątku krewni bardziej zaawansowanych stażem funkcjonariuszy gminnych.
Tu nie chodzi o to, czy zarabia się 1200 zł, czy 5000 zł na rękę, tylko, czy zarabia się 1200 zł, czy NIC. Bo ile może zarobić ktoś, kto ani wykształcenia, ani pomyślunku nie ma? Nawet na tyle, żeby poduczyć się języka i wyjechać. Zresztą: za granicą za samą znajomość języka lokalnego nie płacą trzeba jeszcze coś umieć i chcieć robić... "Praca" w urzędzie to ich jedyna szansa na bycie kimkolwiek poza niczym w życiu. Oni będą głosować za tymi 1200 zł. na rękę nie mniej gorliwie niż jakiś mafiozo z WSI za milionami na rękę. A głos głosowi równy...

@grzesiekpióro: a w Korei Północnej mają jeszcze gorzej... Przestańmy się porównywać do krajów najbiedniejszych, bo mamy możliwości bycia wśród najbogatszych i najswobodniejszych. Chwyt "w Afryce mają jeszcze gorzej" to jest właśnie to, co zawsze mówi aktualna ekipa sprawująca władzę. Cieszmy się, że tylko 10% Polaków przymiera głodem, cieszmy się, że 3 miliony naszych potrafiło samemu zatroszczyć się o siebie i wyjechało, Jesteśmy bardzo zdolnym narodem, kochajmy się wszyscy, żryjmy czekoladowe orły i puszczajmy różowe baloniki w biało - czerwonych kotylionach... Na litość Boską, do kiedy sami sobie to będziemy robić?
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: pokrec »

@arbaletnik: takie posty, jak Twój przywracają mi poczucie sensu czasu spędzonego w szkole nad przymusową nauka jęz. rosyjskiego. Można Rosji nie kochać, Rosjan uwielbiać albo i nie, ale język zawsze warto znać.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

grzesiekpioro
100
Posty: 126
Rejestracja: wtorek, 20 sie 2013, 18:58
Podziękował: 18 razy
Otrzymał podziękowanie: 15 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: grzesiekpioro »

pokrec pisze: @grzesiekpióro: a w Korei Północnej mają jeszcze gorzej... Przestańmy się porównywać do krajów najbiedniejszych [...]
Oczywiście masz rację, zgadzam się. Też mi się nóż otwiera jak słyszę, że gdzieś tam zbudowali pół kilometra autostrady, 7 razy drożej, pięć lat za późno, dziurawą i jeszcze trzeba stać w korku, a co najlepsze - trzeba jeszcze za to zapłacić i to nie mało. Jestem też świadomy, że nie jest łatwo postawić kraj na nogi po gospodarczym bagnie jakie nam zafundowała komuna. Do tego trzeba wielu mądrych i uczciwych ludzi, a takich często brakuje (nie tylko w Polsce). Łatwo powiedzieć, że np. Norwegia jest taka super. Tylko co by było bez ich złóż ropy czy złota? Długo by gadać.
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: pokrec »

@grzesiekpioro: z tym, że nie przeceniajmy komuny. Minęło więcej jak 25 lat. Po I WŚ nasi dziadkowie i pradziadkowie potrafili scalić Polskę podzieloną między 3 różne systemy gospodarcze i polityczne, zbudować Centralny Okręg Przemysłowy i tam, gdzie była dzika plaża i wioska rybacka, zbudować do dziś największy port pełnomorski na Bałtyku, do którego do dziś mogą zawinąć nawet największe statki. To wszystko zaledwie w jakieś 15 lat po tragedii zaborów i I Wojny Światowej a potem wojny z bolszewikami. My po komunie zostaliśmy z relatywnie niewielkim długiem i jaką by nie było - infrastrukturą. Nie było zniszczeń wojennych, nie trzeba było niczego odbudowywać z gruzów, najwyżej odremontować. Do dziś mamy problem z postawieniem terminala gazowego w istniejącym porcie. Minęło 25 lat. Japończycy 25 lat po II WŚ, gdzie była w 1945-tym roku jedna ruina i gruzy, kamienia na kamieniu nie było, wyrośli na drugą gospodarkę świata. Sami, własna pracą. Ale Japończycy to wybitnie uczciwy i pracowity naród. Tam nie da się zgubić portfela ani telefonu komórkowego. Wróci do Ciebie choćbyś przed nim uciekał. Japończyk NIGDY nic nie ukradnie. Taka mentalność. Owszem, mają jakuzę, która trudni się przekrętami, ale głównie w dziedzinie hazardu, prostytucji i innych takich, nie ma mowy o tym, żeby np. okraść konta innych Japończyków.
Tego nie da się zwalić na komunę. To jest wina nasza. To my tracimy czas i marnujemy już drugie pokolenie Polaków! Jak zmarnujemy trzecie, to Polski już nie będzie.
Człowiek, nawet żyjący w nędzy - będzie ciężko pracował, jeśli będzie miał nadzieję i będzie widział, że przybywa od jego pracy, także jemu, że to ma sens. Choćby pracował za miskę ryżu, Jeśli będzie z tego mógł odłożyć choć ziarenko dziennie. Wspomnijmy entuzjazm choćby budowniczych Nowej Huty, czy ludzi, który odbudowywali Warszawę. Czy stać nas na podobny entuzjazm? Czy budzilibyśmy się z radością co rano, że idziemy budować naszą własną potęgę i bogactwo? Codziennie odrobinkę.
Możemy bokami tyrać i nic z tego. Ano - nic z tego, bo w Polsce przekręty i kradzieże są "sportem narodowym", mafie wzajemnie się co jakiś czas oskarżają o pranie kasy, wyprowadzanie kapitału z firm, przestępstwa idące w miliardy. Piszę z pełną świadomością: MAFIE. Skąd afera Amber Gold, czy ostatnio SKOK Wołomin? Polska aferą stoi. I NIGDY nie ma winnych. Ot, słupa skazuje się na więzienie (np. Marcin P. z żoną), ale te słupy mają to wliczone w biznesplan. Jak posiedzi i wyjdzie, to będzie prawdopodobnie jednym z najbogatszych ludzi w Polsce. Z gwarancją bezpieczeństwa i spokoju. Prawdziwe grube ryby są nietykane, co więcej, sami je wybieramy do władz. Z uporem maniaka. Prominentni politycy złapani za rękę na korupcji, otwarcie się do tego przyznający, mdleją przed kamerami i udają prześladowane niewiniątka a my to łykamy jak kaczki, bo w TVN powiedzieli, w gazecie napisali...
Wybacz, ale oskarżanie o naszą obecna sytuację komuny przypominałoby sytuację, w której obecna ekipa rządząca oskarżałaby o problemy ekipę, która rządziła 2 kadencje temu. Przez pierwsza kadencję i na początku następnej nawet taki pijar uprawiali, teraz już nawet oni wiedzą, że to byłoby po prostu żałosne. Nie było wojny, jakiejś koszmarnej katastrofy naturalnej (no, powódź w 1997 -mym, ale przy aferach jakie znamy to były waciki), żadnych poważnych problemów - a gdzie my jesteśmy? W Rzeczpospolitej Mafijnej która istnieje tylko dzięki temu, że łupi obywateli z 80% owoców ich pracy. Łupi, bo od tego przybywa może 1/10 tego, co mogłoby być. Bo co, parę km autostrady budowanej drożej niż w Niemczech? To dlaczego nie wynajmiemy Niemców do budowy autostrad? Byłoby taniej i do tego po niemiecku solidnie. Gdzie nie spojrzeć, tam przekręt szyty tak grubymi nićmi, że nawet tzw. "lemingi" już to powoli zauważają...
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.
Awatar użytkownika

Chlniencie
50
Posty: 74
Rejestracja: niedziela, 15 mar 2015, 23:15
Krótko o sobie: Adres BitMessage: BM-2cXXZ6g6xhfqMaNwCV68oLeuSZQsRQaVun
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: Chlniencie »

Konto usunięte pisze:Kolega mieszka w Austrii. Tam może pędzić legalnie pod warunkiem iż się zarejestruje i wniesie opłatę. Do tego musi zgłosić kiedy i o której godzinie będzie to robił. Zaś to co sobie urobi może legalnie sprzedać. Kiedy my doczekamy takich przywilejów? Sądzę że nieprędko.
To i tak zbyt rygorystyczne przepisy. Ja uważam, że każdy pełnoletni powinien mieć prawo do pędzenia bez żadnych haraczy i biurokracji.
Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela
Suwerenność nam odbiera!

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: Szlumf »

@ pokrec.
Dzięki za mądre słowa. Mam bardzo podobne odczucia.
pokrec pisze:Wspomnijmy entuzjazm choćby budowniczych Nowej Huty, czy ludzi, który odbudowywali Warszawę. Czy stać nas na podobny entuzjazm?
Entuzjazm był na początku lat 90-tych. Ludzie zaciskali pasa w nadziei, że za 5-10 lat będzie lepiej. Niestety od góry poszło przyzwolenie na przekręty. Niektórzy być może jeszcze pamiętają słowa Wałęsy wzywającego do bogacenia się nawet jeżeli pierwszy milion $ trzeba ukraść. Okazało się, że najłatwiej jest na tym nie poprzestać i ukraść kolejne 5, 10 czy 100 milionów.
Ja z entuzjazmu wyleczyłem się gdy zakłady Wedla (centrum lewobrzeżnej Warszawy) zostały sprzedane za równowartość dwóch willi. Sama marka w świecie była z 10 razy więcej warta.
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Legalna domowa destylacja

Post autor: jurek1978 »

W Polsce i Polakom to najlepiej wychodzi tylko narzekanie.
Myślicie że wybory coś zmienią ?
Głosujcie na Grodzkiego czy innego Kukiza.
Tak zwany śmiech na sali.
Legalnej destylacji nie ma i nie będzie.
Wspomnicie moje słowa za 5, 10 czy 15 lat.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Prawo a Produkcja Alkoholi”