A my z Maryśką Okowitową dajemy naszej Rodzince takie prezenty.
Pozdrawiam
Jan Okowita
ŁADNA FLACHA I JEJ OPAKOWANIE NASZ TRUNEK ZDOBI.
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: ŁADNA FLACHA I JEJ OPAKOWANIE NASZ TRUNEK ZDOBI.
Pytanie do JanOkowita aczkolwiek nie tylko:
Na co zwrócić uwagę, robiąc lakowe pieczęcie (jak na fotce w poprzednim poście)? Moje pierwsze próby skończyły sie oblepieniem pieczęci lakiem.
Podejrzewam, że istotna jest temperatura laku - chyba była za wysoka, za szybko chciałem odcisnąć.
Pozdrawiam forumowiczów
i adminów oczywiście też.
Na co zwrócić uwagę, robiąc lakowe pieczęcie (jak na fotce w poprzednim poście)? Moje pierwsze próby skończyły sie oblepieniem pieczęci lakiem.
Podejrzewam, że istotna jest temperatura laku - chyba była za wysoka, za szybko chciałem odcisnąć.
Pozdrawiam forumowiczów
i adminów oczywiście też.
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: ŁADNA FLACHA I JEJ OPAKOWANIE NASZ TRUNEK ZDOBI.
@kuinamor
Pieczęć należy trzymać w zamrażalniku, blaszkę na która wylewamy lak również (ja mam okrągły dekiel od komina ze stali kwasoodpornej).
Przed przyłożeniem pieczęci do laku należy na nią chuchnąć, aby osadziły się drobinki pary wodnej - wówczas się nie przylepi.
Osobna sprawa to jakość laku. Nie zawsze jest ona powtarzalna, producentowi (jedynemu w Polsce) zdarzają się partie lepiej i gorzej rozpuszczalne. Oczywiście lak gotujemy w płaszczu wodnym (garnuszek w garnku z wodą).
Tu masz dodatkowo opis od pracowni grawerskiej : http://zdrowenalewki.pl/p/9/174/zawiesz ... wanie.html
Pozdrawiam
Jan Okowita
Pieczęć należy trzymać w zamrażalniku, blaszkę na która wylewamy lak również (ja mam okrągły dekiel od komina ze stali kwasoodpornej).
Przed przyłożeniem pieczęci do laku należy na nią chuchnąć, aby osadziły się drobinki pary wodnej - wówczas się nie przylepi.
Osobna sprawa to jakość laku. Nie zawsze jest ona powtarzalna, producentowi (jedynemu w Polsce) zdarzają się partie lepiej i gorzej rozpuszczalne. Oczywiście lak gotujemy w płaszczu wodnym (garnuszek w garnku z wodą).
Tu masz dodatkowo opis od pracowni grawerskiej : http://zdrowenalewki.pl/p/9/174/zawiesz ... wanie.html
Pozdrawiam
Jan Okowita
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)