Kupujemy syrop trzcinowy z Kuby?

Tu podejmiemy próby otrzymania trunku wilków morskich.

Autor tematu
wawaldek11
2500
Posty: 2916
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy

Post autor: wawaldek11 »

Niestety, na Kubie.
Entuzjazm trochę opadł :(
Pozdrawiam,
Waldek
koncentraty wina
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Kupujemy syrop trzcinowy z Kuby?

Post autor: radius »

"Trochę", to za słabo powiedziane :cry:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5377
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 667 razy
Kontakt:
Re: Kupujemy syrop trzcinowy z Kuby?

Post autor: Zygmunt »

Plus cło, vat, transport, odprawa, odbiór w PL z portu i transport do miejsca konfekcjonowania, do tego opakowania i kurier po kraju.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Autor tematu
wawaldek11
2500
Posty: 2916
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Kupujemy syrop trzcinowy z Kuby?

Post autor: wawaldek11 »

Dlatego, to tylko przymiarka. Bo chyba nie do przeskoczenia dla większości z nas.
Chociaż cuda się zdarzają ;)
Liczę na euhorbia1.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Bubo-bubo
100
Posty: 113
Rejestracja: niedziela, 14 cze 2015, 13:08
Krótko o sobie: Abstynent hipokryta.
Ulubiony Alkohol: Etylowy
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Dziupla
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Re: Kupujemy syrop trzcinowy z Kuby?

Post autor: Bubo-bubo »

No to nie zostaje mi nic jak kupić nasiona trzciny cukrowej z ebay-a, patrzyłem i tylko tam można dostać je w przyzwoitej cenie.
Jestem pesymistycznym optymistą z realistycznymi poglądami.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Kupujemy syrop trzcinowy z Kuby?

Post autor: Lootzek »

Zagadaj do kol. Kamal, on próbował hodowli :)

koli_7
30
Posty: 45
Rejestracja: czwartek, 13 lis 2014, 16:22
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Kupujemy syrop trzcinowy z Kuby?

Post autor: koli_7 »

Wydaje mi się że i tak wyjdzie taniej niż cukier trzcinowy który kosztuje około 10 zł. Efekt końcowy też będzie pewnie ciekawszy od produktu z cukru.
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2369
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Kupujemy syrop trzcinowy z Kuby?

Post autor: Kamal »

Próbowałem i to kontynuuje :-)
K.
Obrazek

Fiflak
450
Posty: 468
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Kupujemy syrop trzcinowy z Kuby?

Post autor: Fiflak »

Jeżeli nic nie ulegnie zmianie, to zabawa nie będzie się opłacać. Dochodzą jeszcze bycze koszty dowozu, zostały już wymienione, więc nie zamierzam powtarzać oczywistych treści. Gdyby tak jeszcze syrop zawierał cukier inwertowany, to można by się zastanawiać.
Pojedynczemu szarakowi zapewne odpowiedzą, aby spadał na drzewo, jeśli zgłosił by się do nich przedstawiciel jakiejś większej ekipy, to kto wie. Myślę o tej firmie:
http://www.bart.pl/produkty/przemysl_spozywczy/enzymy/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastaw na Rum”