Kurcze, ludzie niejednokrotnie rąk nie myją wtedy kiedy wymagają tego okoliczności, ale spirytus to muszą mieć najczystszy z najczystszych......michal278 pisze:Ja znam osoby co stabilizują po 8h więc wszystko możliwe.
Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Ja mówię że znam, a nie że tak robię. Zwracam tylko uwagę że to nie takie proste. A ten kto założył ten wątek pewnie produkować chce dużo dobroci, wtedy się zwróci mu aparatura. Ja używając 100l baniaka prowadziłem proces max 16h i to z dłuuuugą stabilizacją.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: poniedziałek, 26 gru 2016, 22:52
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Zbynek 80 pisze:
W dalszym ciągu się nie mogę zdecydować, którą z tych 2 kolumn kupić. Nie sądziłem że jest tyle podejść do kwestii destylacji/oczyszczania byłbym bardzo wdzięczny za opinie użytkowników którychś z tych kolumn (
1) https://alkohole-domowe.pl/product-pl-8 ... tomat.html
2) http://destylatory.sklep.pl/index.php?i ... er=product
lepsze jest czyszczenie węglem na końcu, czy dobry bufor na początku procesu ?
Jeżeli ktoś ma jakieś inne propozycje maszyn to byłbym bardzo wdzięczny za podesłanie linków, pozdrawiam
Zadaje pytania tylko na podstawie postów/ informacji na forum, kilka osób wysłało mi wiadomości prywatne opisujące zależność temperatury wrzenia od aktualnego ciśnienia, i stąd moje pytanie. Nie tylko ja będę używał tej kolumny, w związku z czym poszukuję kolumny której obsługa ograniczona jest do minimum, przy zachowaniu możliwie wysokiej jakości otrzymanego surowca (i oczywiście odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa). Zapewne uzyskiwanie dobrego produktu na własnej maszynie z ręcznymi nastawami przynosi dużo radości, i dla większości użytkowników forum jest to bardzo satysfakcjonujące hobby, ale ja nie tego oczekuję od maszyny którą chcemy kupić. Co do finansów, zamierzamy wydać na kolumnę dokładnie tyle ile trzeba zapłacić za dobrą kolumnę automatyczną. Nie potrzebujemy "drogich bajerów", ale chce taką kolumnę kupić tylko raz i mieć sprawną bezawaryjną maszynę. Nie uważam, że będzie to zakup "Bugatti Veyrona", bardziej porównałbym to do zakupu własnej pralki po latach korzystania z pralni (dodatkowo w kraju gdzie pralnie są bardzo kosztowne i ciężko dostępne). Można kupić miednice i prać ręcznie, ale można też zainwestować w automatyczną pralkę.zabawy z pomiarem ciśnienia atmosferycznego to już lekki przerost formy nad treścią...
...Ale jak martwi się o to świeżak to mnie trochę śmieszy. I nie wiem czy autor jest tak leniwy, że koniecznie musi mieć automat, czy ma za dużo pieniędzy i nie wie co z nimi zrobić i działa w myśl zasady, że nie mając jeszcze prawka planuje zakup 1000km Bugatti Veyrona, bo poco myśleć o tylko 540km Porsche 911. I myśli do tego, że ta automatyka da cudowne efekty, a to tak nie działa.
W dalszym ciągu się nie mogę zdecydować, którą z tych 2 kolumn kupić. Nie sądziłem że jest tyle podejść do kwestii destylacji/oczyszczania byłbym bardzo wdzięczny za opinie użytkowników którychś z tych kolumn (
1) https://alkohole-domowe.pl/product-pl-8 ... tomat.html
2) http://destylatory.sklep.pl/index.php?i ... er=product
lepsze jest czyszczenie węglem na końcu, czy dobry bufor na początku procesu ?
Jeżeli ktoś ma jakieś inne propozycje maszyn to byłbym bardzo wdzięczny za podesłanie linków, pozdrawiam
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Obsługa manualna kolumny to wcale nie jest jakaś ciężka i nieprzerwana praca, włączasz wtyczki w gniazdko, później jedną wypinasz lub zmieniasz moc na regulatorze, odbierasz przedgon zaworkiem precyzyjnym, później regulujesz odbiór wprowadzając kilka korekt, skręceń zaworka. W przypadku OLM zakręcasz zaworek główny LM i odbierasz z OLM i robisz kilka korekt, kilka razy dochodzisz do kolumny w przeciągu tych 10-12h I wszystko to nie jest coś ciężkiego itd. Ale zrobisz sobie jak chcesz tylko takie dobry aabratek będzie kosztował do 2,5k a nie 9k.
Drugiej kolumny z systemem OVM to bym raczej nie brał pod uwagę. I nie myślał o filtrze węglowym, nie po to już się używa takich sprzętów aby bawić się w filtrację węglową ale oczywiście można.
Drugiej kolumny z systemem OVM to bym raczej nie brał pod uwagę. I nie myślał o filtrze węglowym, nie po to już się używa takich sprzętów aby bawić się w filtrację węglową ale oczywiście można.
-
Autor tematu - Posty: 4
- Rejestracja: poniedziałek, 26 gru 2016, 22:52
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Zbynek80 napisał:
Kolumna z pierwszego linku ma wbudowany filtr węglowy (za chłodnicą końcową są 2 elektrozawory, jeden kieruje właściwy produkt do filtra węglowego, a drugi działa tylko jako odbiór przedgonu. Pozdrawiam
"Drugiej kolumny z systemem OVM to bym raczej nie brał pod uwagę. I nie myślał o filtrze węglowym, nie po to już się używa takich sprzętów aby bawić się w filtrację węglową ale oczywiście można."
Kolumna z pierwszego linku ma wbudowany filtr węglowy (za chłodnicą końcową są 2 elektrozawory, jeden kieruje właściwy produkt do filtra węglowego, a drugi działa tylko jako odbiór przedgonu. Pozdrawiam
-
- Posty: 3
- Rejestracja: sobota, 21 lut 2015, 13:51
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nalewka truskswkowa
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Ludzie przecież kolega pisze na samym wstępie :
"Od kilku lat wraz z kilkoma znajomymi mieszkamy i pracujemy w jednym ze skandynawskich krajów i nie ukrywam, że od czasu do czasu lubimy się napić.
Przy tamtych zarobkach wydanie 8-9 koła na porządny sprzęt to jak dla nas pracujących w PL wydanie tych 2,5 koła.
No i jak widać będzie to służyć na kilka osób. Więc zaczął bym od doradzenia żeby był keg 100 litrów minimum i rura z 70 mm chociaż. Najwyższa jaka się im zmieści i grzanie takie jak im instalacja pozwoli. LM i OLM do tego bufor wiadomo. A co do automatu to dlaczego nie ? Ja sam prowadzę wszystko manualnie ale jakbym miał nadmiar kasy to czemu nie ?
"Od kilku lat wraz z kilkoma znajomymi mieszkamy i pracujemy w jednym ze skandynawskich krajów i nie ukrywam, że od czasu do czasu lubimy się napić.
Przy tamtych zarobkach wydanie 8-9 koła na porządny sprzęt to jak dla nas pracujących w PL wydanie tych 2,5 koła.
No i jak widać będzie to służyć na kilka osób. Więc zaczął bym od doradzenia żeby był keg 100 litrów minimum i rura z 70 mm chociaż. Najwyższa jaka się im zmieści i grzanie takie jak im instalacja pozwoli. LM i OLM do tego bufor wiadomo. A co do automatu to dlaczego nie ? Ja sam prowadzę wszystko manualnie ale jakbym miał nadmiar kasy to czemu nie ?
-
- Posty: 181
- Rejestracja: piątek, 6 mar 2015, 23:30
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Wszyscy piszecie tylko o kolumnie, ilości i długości prowadzonego procesu, długości stabilizacji i ciśnieniu, teraz proponujecie większe średnice i większe zbiorniki problem w tym, że nie ma to tak dużego wpływu na jakość jak to co gotujecie, cukier z biedronki nigdy, nawet po 20 destylacjach nie dorówna raz destylowanemu winu z winogron
-
- Posty: 314
- Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
to teraz na mnie kolej.... jak już wcześniej wspomniałem mam obydwa aparaty z tym że Cezarego manual.Po prawidłowo wykonanej rektyfikacji smak produktów jest całkiem inny!!! Jeden i drugi sprzęt to klasa.Ale dopiero sprzęt z buforem i OLM dał mi produkt ze słodkim posmakiem,być może ten słodki posmak zabierał węgiel aktywny przy manualu.Na automacie jak nauczysz się odpowiednio go zaprogramować (co jest banalnie proste) zrobisz produkt który nie wymaga filtrowania.Ja,jak do tej pory robiłem to na 3 procesy i dzieliłem na serce lepsze i gorsze.Teraz będę testował 2,5.Zaletą automatu Cezarego jest automatyczne ustawienie tempa odbioru,w przypadku drugiej propozycji (którą akurat posiadam) tempo odbioru możesz regulować dyszami w elektrozaworze które masz dostępne w pakiecie ze sprzętem.Ja jadę na średniej tj.25 ml/min.mam zbiornik 100 l długo stabilizuje .i proces trwa 12 h z założeniem że surówki jest ok 75 l.Jeżeli zdecydujesz się na sprzęt z pracowni metaloplastycznej,to pamiętaj:
-już ktoś wspomniał o zbiorniku 100l
-zaworek precyzyjny na elektrozaworze odbioru
Ten zaworek dotyczy osób które sycą się,uczą ,żyją i oddychają rektyfikacją ..... jak ja Już myślę nawet żeby wstawić tam rotametr od herbaty/akasa tylko po to,żeby dalej się rozwijać i dowiedzieć się czegoś więcej o przed i pogonach. Autor tematu tego nie potrzebuje a produkt zrobi rewelacyjny o czym jestem przekonany.Dodatkowo o czym warto wspomnieć jak będziesz chciał się rozwinąć i spróbować sił w smakówkach,to od kol.herbaty lub akasa dokupisz samą kolumnę półkową która idealnie spasuje Ci się z resztą i będziesz dysponował wysokiej klasy sprzętem który będzie cieszył także Twoje oko
Jeśli chodzi o te ciśnienie to być może i jest to przerost formy nad treścią ale pamiętajmy jak jesteśmy hobbystami to cieszy nas najmniejszy ułamek który pozwoli nam dalej się rozwijać i dążyć do upragnionego absolutu.
Kolego moonshine1990 teraz najważniejsza rzecz.Bez względu na który sprzęt się zdecydujesz,to będzie Twoja 1/3 sukcesu,kolejne dwie brakujące to Ty jako operator i przygotowanie samego nastawu o czym jeszcze nikt Ci nie napisał ale to tylko dlatego,że dla nas jest to oczywiste.Pozdrawiam
-już ktoś wspomniał o zbiorniku 100l
-zaworek precyzyjny na elektrozaworze odbioru
Ten zaworek dotyczy osób które sycą się,uczą ,żyją i oddychają rektyfikacją ..... jak ja Już myślę nawet żeby wstawić tam rotametr od herbaty/akasa tylko po to,żeby dalej się rozwijać i dowiedzieć się czegoś więcej o przed i pogonach. Autor tematu tego nie potrzebuje a produkt zrobi rewelacyjny o czym jestem przekonany.Dodatkowo o czym warto wspomnieć jak będziesz chciał się rozwinąć i spróbować sił w smakówkach,to od kol.herbaty lub akasa dokupisz samą kolumnę półkową która idealnie spasuje Ci się z resztą i będziesz dysponował wysokiej klasy sprzętem który będzie cieszył także Twoje oko
Jeśli chodzi o te ciśnienie to być może i jest to przerost formy nad treścią ale pamiętajmy jak jesteśmy hobbystami to cieszy nas najmniejszy ułamek który pozwoli nam dalej się rozwijać i dążyć do upragnionego absolutu.
Kolego moonshine1990 teraz najważniejsza rzecz.Bez względu na który sprzęt się zdecydujesz,to będzie Twoja 1/3 sukcesu,kolejne dwie brakujące to Ty jako operator i przygotowanie samego nastawu o czym jeszcze nikt Ci nie napisał ale to tylko dlatego,że dla nas jest to oczywiste.Pozdrawiam
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Sprzęt sprzętem... ale to dążenie do absolutu, po trzy, cztero-krotnej rektyfikacji mamy produkt, który pewnie można by było sprzedać jako odczynnik czda, a i tak znajdzie się ktoś kto poczuje czy spityt jest ze zboża cukru czy może owocowy .
Zaraz mnie ktoś za to pojedzie, ale myślę że w ślepej próbie ten sam ktoś gó*#no by poznał z czego spirytus jest po jednym przykładnie poprowadzonym procesie, a te całe subiektywne odczucia są sprawą psychologiczną bo z góry wiadomo z czego to było i jak była prowadzona rektyfikacja.
O zrobiłem pogląd... i pojawiła się śpiewka o słodkim posmaku
Zaraz mnie ktoś za to pojedzie, ale myślę że w ślepej próbie ten sam ktoś gó*#no by poznał z czego spirytus jest po jednym przykładnie poprowadzonym procesie, a te całe subiektywne odczucia są sprawą psychologiczną bo z góry wiadomo z czego to było i jak była prowadzona rektyfikacja.
O zrobiłem pogląd... i pojawiła się śpiewka o słodkim posmaku
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Nie znam się jeszcze na smakach wódki bo wszystko mi śmierdzi, ale ostatnio zebrałem od wartościowych ludzi pozytywne recenzje wódki zrobionej na raczej małej kolumnie bez bufora z tylko podwójną rektyfikacją.
Planuję rozwój o bufor i wydłużenie kolumny, ale tylko z czysto psychicznego i hobbistycznego podejścia. Oczywiście nie chcę rozbudowy zlecić i kupić, ale chcę sam coś przy tym podłubać.
M
z tymi destylacjami to możesz mieć rację.Dave pisze:nawet po 20 destylacjach nie dorówna raz destylowanemu winu z winogron
a to dobrze z tym posmakiem czy źle ??rastro pisze:O zrobiłem pogląd... i pojawiła się śpiewka o słodkim posmaku
Nie znam się jeszcze na smakach wódki bo wszystko mi śmierdzi, ale ostatnio zebrałem od wartościowych ludzi pozytywne recenzje wódki zrobionej na raczej małej kolumnie bez bufora z tylko podwójną rektyfikacją.
Planuję rozwój o bufor i wydłużenie kolumny, ale tylko z czysto psychicznego i hobbistycznego podejścia. Oczywiście nie chcę rozbudowy zlecić i kupić, ale chcę sam coś przy tym podłubać.
M
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
A bo ja wiem czy dobrze... jak cukier jest słodki to dobrze jak wódka to pewnie pływa tam coś poza etanolem i wodą
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Zawsze dziwiły i nadal dziwią mnie takie wypowiedzi. Czemu one mają służyć?
Chyba miałeś zły dzień i musiałeś sobie ulżyć...rastro pisze:Sprzęt sprzętem... ale to dążenie do absolutu,...
...O zrobiłem pogląd... i pojawiła się śpiewka o słodkim posmaku
Zawsze dziwiły i nadal dziwią mnie takie wypowiedzi. Czemu one mają służyć?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Może mi się włączył co nieco tryb trolla... ale całe to dążenie do absolutu i pitolenie że ktoś wyczuwa różnicę między spirytusem zbożowym a cukrowym a chromatograf a zawartość czegokolwiek innego poniżej obowiązujących norm, pozwolę sobie być sceptykiem i powiedzieć że nie wierzę.
Ale przecież nikomu nie zabronię w to wierzyć. Jedni wierzą w skuteczność terapii homeopatycznej inni w cudowne kwantowe oczyszczacze szumu w torze audio. Wiara czyni cuda
Trochę już śledzę to nasze forum... i już zdążyłem zauważyć że jesteś takim alkoholowym "Audiofilem" - Tobie nigdy nie będzie dość, ale jestem prawie pewien że w ślepej próbie byś przepadł z kretesem tak jak Audiofile przy ślepych testach odsłuchowych z kabelkami. Mowa oczywiście o spirytusie po poprawnej podwójnej rektyfikacji.
Ale przecież nikomu nie zabronię w to wierzyć. Jedni wierzą w skuteczność terapii homeopatycznej inni w cudowne kwantowe oczyszczacze szumu w torze audio. Wiara czyni cuda
Trochę już śledzę to nasze forum... i już zdążyłem zauważyć że jesteś takim alkoholowym "Audiofilem" - Tobie nigdy nie będzie dość, ale jestem prawie pewien że w ślepej próbie byś przepadł z kretesem tak jak Audiofile przy ślepych testach odsłuchowych z kabelkami. Mowa oczywiście o spirytusie po poprawnej podwójnej rektyfikacji.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 492
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Mam pytanie rastro, czy robiłeś może spirytus z jakichś owoców?
Kiedyś myślałem jak Ty dopuki nie zrobiłem z brzoskwini, wiśni, melasy i jeszcze kilku innych. Wnioski, trzeba dobrze poznać smaki spirytusów z tych produktów by móc ich odróżniać. Gdybyś nie znał smaku brzoskwini na nic by Ci się zdało tłumaczenie jak ona smakuje. Zapewniam , że nawet laik by zauważył różnice miedzy trzema próbkami spirytusu ale trzeba mieć doświadczenie aby powiedzieć z czego jest zrobiony.
Co do audiofili i kabli zgadzam się w 100%.
Kiedyś myślałem jak Ty dopuki nie zrobiłem z brzoskwini, wiśni, melasy i jeszcze kilku innych. Wnioski, trzeba dobrze poznać smaki spirytusów z tych produktów by móc ich odróżniać. Gdybyś nie znał smaku brzoskwini na nic by Ci się zdało tłumaczenie jak ona smakuje. Zapewniam , że nawet laik by zauważył różnice miedzy trzema próbkami spirytusu ale trzeba mieć doświadczenie aby powiedzieć z czego jest zrobiony.
Co do audiofili i kabli zgadzam się w 100%.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
To działa dokładnie tak samo czysta fizyka i chemia... zawartość czegokolwiek innego niż alkohol w ilości 0,01mg/l... i mniejszej tego nie da się odróżnić (nie rozmawiamy tutaj o destylatach smakowych bo to jest zupełnie coś innego). Dalej to już jest czysta psychologia, jak już wiesz z czego to jest zrobione... to wiesz i nic tego nie zmieni... w ślepej przepadniesz. To dokładnie ja z tymi kablami... jak wiesz że wydałeś na nie tysiaka to dźwięk musi być lepszy a co najmniej inny.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
W dalszym ciągu nie rozumiem czemu mają służyć Twoje wypowiedzi?
P.S. Podałeś akurat przykłady audiofilskie. Mam nadzieję, że miałeś do czynienia z dobrym audiofilskim sprzętem? Mając nadzieję, że tak - pozwolisz, że podam Ci pewien przykład. Masz dwie pary słuchawek do porównania.
http://q21.pl/ultrasone-singature-pro.html
http://q21.pl/ultrasone-performance-840.html
Obydwie przenoszą dzwięki w zakresie mocno przekraczającym możliwości słuchowe człowieka (słyszymy tylko w zakresie 16-20oooHz). O innych parametrach nie będę wspominał bo długo by pisać. Podałem ten bo jest jednym z ważniejszych dla naszej percepcji odczuwania przyjemności z ich użytkowania.
Które w/g Ciebie są lepsze? Dają większy i przyjemniejszy komfort oraz zadowolenie w słuchaniu?
P.S. Podałeś akurat przykłady audiofilskie. Mam nadzieję, że miałeś do czynienia z dobrym audiofilskim sprzętem? Mając nadzieję, że tak - pozwolisz, że podam Ci pewien przykład. Masz dwie pary słuchawek do porównania.
http://q21.pl/ultrasone-singature-pro.html
http://q21.pl/ultrasone-performance-840.html
Obydwie przenoszą dzwięki w zakresie mocno przekraczającym możliwości słuchowe człowieka (słyszymy tylko w zakresie 16-20oooHz). O innych parametrach nie będę wspominał bo długo by pisać. Podałem ten bo jest jednym z ważniejszych dla naszej percepcji odczuwania przyjemności z ich użytkowania.
Które w/g Ciebie są lepsze? Dają większy i przyjemniejszy komfort oraz zadowolenie w słuchaniu?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
O widzisz... a czemu służy twoja ostatnia, już całkiem odpłynęła od tematu forum. Ale jak bym miał wybierać to wybrał bym te tańsze bo nie lubię jak słuchawki mi przyciskają uszka do głowy bo po kilkunastu minutach zaczyna mnie to boleć.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 492
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Rastro pisałem o spirytusie owocowym 96% a nie o destylacie 60%!!!
Panowie odbiegnę od głównego tematu, ale czy rzeczywiście spirytus da się tak oczyścić w rektyfikacji, że nie zawiera on smaku produktu z którego był robiony ?
Ja wyczuwam różnice między spirytusem z cukru, brzoskwiń, melasy.
Oczywiście rozpuszczając go można zauważyć zwiększający się posmak z czego jest zrobiony. Czy macie podobne spostrzeżenia? Każda odpowiedź mile widziana.
Panowie odbiegnę od głównego tematu, ale czy rzeczywiście spirytus da się tak oczyścić w rektyfikacji, że nie zawiera on smaku produktu z którego był robiony ?
Ja wyczuwam różnice między spirytusem z cukru, brzoskwiń, melasy.
Oczywiście rozpuszczając go można zauważyć zwiększający się posmak z czego jest zrobiony. Czy macie podobne spostrzeżenia? Każda odpowiedź mile widziana.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Ale wyczuwasz w spirytusie własnej produkcji czy ktoś Cię poczęstował i zaraz mówisz całkiem fajna wódeczka pewnie pędzona z wisienek? Jak wiesz z czego była zrobiona to już nie jesteś wiarygodny, koniec kropka. W laboratoriach jak się robi tak zwaną analizę sensoryczną to jedna osoba przygotowuje próbki oznacza je numerkami a dopiero druga prowadzi właściwą analizę tak zwana ślepa próba, bo osoba odpowiedzialna za przygotowanie już z góry wie co tam było, albo do czego klient miał zastrzeżenia i z tego powodu badanie nie było by wiarygodne.
Taka działają nasze głowy... są bardzo podatne na sugestię.
Taka działają nasze głowy... są bardzo podatne na sugestię.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 492
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Piszę o swoim spirytusie. Dlatego spytałem czy Ty robiłeś? Powiem tak , trzeba się nauczyć smaków. Gdyby mi ktoś dał próbkę spirytusu 96% z brzoskwiń i zapytał z czego jest zrobiony zanim wyprodukowałem swój to na pewno bym nie poznał. Z czasem nasze podniebienie i kubki smakowe utrwalają smaki nawet bardzo delikatne, bo takie są w spirytusie. Gdyby ktoś przygotował ślepą próbę pewnie bym jej nie przeszedł,dlaczego? Kluczowy jest nastaw jak go robimy, ile dajemy owoców, jak długo fermentujemy, po jakim czasie rektyfikuj emu, czy z buforem, czy mamy OLM, jak długo stabilizuje itd.... Ale gdyby ktoś zrobił test z moich próbek to test bym zaliczył.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Zupełnie nie rozumiesz... jak sam to zrobiłeś to wiesz i to już... jak nie będziesz wiedział co pijesz to całą twoją teorię szlag trafi... nie poznasz i już. Tu nie ma co się uczyć smaków, "czujesz" je bo wiesz. I nadal twierdzę że nawet jak by ktoś przygotował próbę z twoich produktów nie był byś w stanie zaliczyć testu.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 492
- Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
- Podziękował: 89 razy
- Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Odpowiem Ci tak; jadłem dwie brzoskwinie, jedną dojrzała, że aż sok mi leciał po brodzie i tą bym poznał w ślepym teście. Druga była niedojrzała i nie miała smaku brzoskwini, wiedziałem tylko że jem jakiś owoc, o nieznanym mi smaku. Dopiero jak zobaczyłem kształt to stwierdziłem że to brzoskwinia.
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
rastro pozwól, że Cie wyśmieje:
Swego czasu dostałem dwie próbki czystej od gr000bego - jedna zbożowa - nie pamiętam z jakiego zboża, druga cukrowa. Pierwszy raz nie wiedziałem, która jest która, ewidentnie się różniły, ale nie umiałem rozpoznać z czego. Po czasie i x litrów przerobionych zacierów z rożnych zbóż, na różne alkohole - od destylatów, przez zaciery poddane jednokrotnej rektyfikacji aż do podwójnej z buforem, OLM i całym reżimem temperaturowym podszedłem jeszcze raz do tych próbek, przy okazji sprzątania "próbkowego" regalika. Sama próba węchowa wystarczyła. Zapytałem gr000bego co było w której, powiedział że nie pamięta ale chyba "A" to jest to, a "B" to jest to. Zwątpiłem... Podszedłem jeszcze raz, powąchałem i powiedziałem, że wg mnie jest odwrotnie - chociaż powinienem się zasugerować tym co mówi. Na drugi dzień, czy jeszcze tego samego, nie pamiętam, sprawdził i okazało się że miałem racje. Oczywiście, możesz powiedzieć, że to był strzał i trafiłem. Robiąc czystą ze zboża, dostaje ona charakterystyczne "coś", które później jest dość łatwo wyczuć, wg mnie zapachowo łatwiej. Nie mówię, że spiryt był neutralny, możliwe że nawet na normy zwykłego by się nie załapał, ale uważam że podwójna rektyfikacja czyści bardzo dużo, ale jednak "coś" zostaje. Rodzaj użytego zboża też nie jest bez znaczenia - pszenica nawet w destylacie daje bardzo łagodny produkt, gdzie żyto nawet po rektyfikacji zostawia "znamię".
Tak że życzę wielu przegonionych zacierów, również na czystą oraz cierpliwego wąchania i smakowania żeby odszukać to coś No i może jeszcze trochę więcej pokory w swoich osądach...
Ps
Wg niektórych znajomych jednokrotna rektyfikacja zacieru wielozbożowego z przewagą pszenżyta i owsa daje zbyt powiedzmy wyraźny produkt
Swego czasu dostałem dwie próbki czystej od gr000bego - jedna zbożowa - nie pamiętam z jakiego zboża, druga cukrowa. Pierwszy raz nie wiedziałem, która jest która, ewidentnie się różniły, ale nie umiałem rozpoznać z czego. Po czasie i x litrów przerobionych zacierów z rożnych zbóż, na różne alkohole - od destylatów, przez zaciery poddane jednokrotnej rektyfikacji aż do podwójnej z buforem, OLM i całym reżimem temperaturowym podszedłem jeszcze raz do tych próbek, przy okazji sprzątania "próbkowego" regalika. Sama próba węchowa wystarczyła. Zapytałem gr000bego co było w której, powiedział że nie pamięta ale chyba "A" to jest to, a "B" to jest to. Zwątpiłem... Podszedłem jeszcze raz, powąchałem i powiedziałem, że wg mnie jest odwrotnie - chociaż powinienem się zasugerować tym co mówi. Na drugi dzień, czy jeszcze tego samego, nie pamiętam, sprawdził i okazało się że miałem racje. Oczywiście, możesz powiedzieć, że to był strzał i trafiłem. Robiąc czystą ze zboża, dostaje ona charakterystyczne "coś", które później jest dość łatwo wyczuć, wg mnie zapachowo łatwiej. Nie mówię, że spiryt był neutralny, możliwe że nawet na normy zwykłego by się nie załapał, ale uważam że podwójna rektyfikacja czyści bardzo dużo, ale jednak "coś" zostaje. Rodzaj użytego zboża też nie jest bez znaczenia - pszenica nawet w destylacie daje bardzo łagodny produkt, gdzie żyto nawet po rektyfikacji zostawia "znamię".
Tak że życzę wielu przegonionych zacierów, również na czystą oraz cierpliwego wąchania i smakowania żeby odszukać to coś No i może jeszcze trochę więcej pokory w swoich osądach...
Ps
Wg niektórych znajomych jednokrotna rektyfikacja zacieru wielozbożowego z przewagą pszenżyta i owsa daje zbyt powiedzmy wyraźny produkt
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Myślałem, że to tylko ja mam takie zwidy i jestem niezle zakręcony. Ale widzę, że jest nas już niezła gromadka...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Ja tam nigdy nie gotowałem niczego innego niż cukrówka. Standardowo robię jak większość z sacharozy. Ale były czasy że miałem kilka worków cukru brązowego, fruktozy i glukozy. I niestety ale różnicy nie widziałem. Widocznie moje kubki smakowe nie są na tyle czułe aby to wyczuć. Wszystko produkowane na tej samej mojej maszynie w ten sam sposób.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Bo widzisz nie jesteś purystą... pewnie nie inwestujesz w coraz to nowsze sprzęty, lepsze sprężynki, coraz lepsze termometry sterowniki itp... więc nie masz potrzeby uzasadniania wydałem kolejne "pińcet" to musi być różnica . Dokładnie jak audiofil kupujący coraz to lepsze i droższe kable...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Kolego Rastro zrób Wujka Jessiego i pierwszy nastaw puść na rurki nawet 3 razy. Jednocześnie zrób klasyczną cukrówke i też puść nawet 5 razy. Daj komuś porównać spirytus nie mów że są z czego innego, tylko daj. Zobaczysz co ta Ci osoba powie. Następnie zrób z tego wódkę i też porównaj. A jak ją odstawisz na powiedzmy 5 miesięcy to wtedy zrozumiesz. I mimo że z alkohol tu i tu uzyskujesz z cukru.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 713
- Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Mazury
- Podziękował: 232 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Kiedyś jak będę miał nadmiar pieniędzy oraz możliwości lokalowe na to pozwolą wymienię swoją kolumnę na wyższą, szerszą, z buforem, OLM itp itd ...
Chętnie bym spróbował takiego mega hiper spirytusu z procesu 2,5. Może ktoś się z próbką zaoferuje ?
Chętnie bym spróbował takiego mega hiper spirytusu z procesu 2,5. Może ktoś się z próbką zaoferuje ?
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Już pisali to tak nie działa... najpierw musisz się nauczyć smaku... inaczej nici nic nie poczujesz, a jak już zaczniesz wydawać kasę na sprzęt, budować budynek na działce specjalnie dla tego sprzętu... to na bank poczujesz różnicę ... musisz poczuć bo inaczej żona będzie głowę suszyć że tyle kasy poszło...
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Panowie nie ma co dłużej o to bić piany. Ja mimo iż jakimś purystom nie jestem, gotuję głównie cukrówkę 2x z korektami aby spirytus był bezwonny, nad smakiem się aż tak bardzo nie rozczulam bo i tak lepsze jak sklepowe. Owocówkę zrobiłem raz ale na potstilu różnica była bardzo wyczuwalna, na kolumnie też pewnie jakaś różnica będzie i ktoś doświadczony prędzej to rozpozna niż jakiś laik bo dla takiego to "wódka" i to "wódka" Czyli coś co trzeba szybko połknąć zapić kubkiem napoju.
Jurek zrób raz sam, jaka frajda z własnoręcznie wykonanego mega hiper spirytusujurek1978 pisze: Chętnie bym spróbował takiego mega hiper spirytusu z procesu 2,5. Może ktoś się z próbką zaoferuje ?
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
rastro wróć do mojego postu i przeczytaj go jeszcze raz, tylko tym razem ze zrozumieniem.
Co ma sprzęt do tego? Masz jakieś kompleksy, że koledzy mają lepsze aparaty jak Ty?
Robiłeś kiedyś czystą z czegoś innego jak cukier? Pochwal się wynikami.
jurek1978
No dobra gotowałeś różne rzeczy, ale brązowy cukier to nadal cukier, fruktoza to cukier, glukoza to też jakby nie było cukier - jedynie z brązowego mogło wyjść coś bardziej aromatycznego, przy takich surowcach zakładam, że też bym nie rozpoznał z czego jest, różnice może bym zauważył, ale na pewno nie rozpoznał to z glukozy, to z fruktozy, a to z białego... Zacier czy nastaw owocowy to zupełnie inna para kaloszy, jest tam więcej "wszystkiego". Zrób sobie kiedyś spiryt ze smakówki i wtedy zobaczysz o czym mowa.
Co ma sprzęt do tego? Masz jakieś kompleksy, że koledzy mają lepsze aparaty jak Ty?
Robiłeś kiedyś czystą z czegoś innego jak cukier? Pochwal się wynikami.
jurek1978
No dobra gotowałeś różne rzeczy, ale brązowy cukier to nadal cukier, fruktoza to cukier, glukoza to też jakby nie było cukier - jedynie z brązowego mogło wyjść coś bardziej aromatycznego, przy takich surowcach zakładam, że też bym nie rozpoznał z czego jest, różnice może bym zauważył, ale na pewno nie rozpoznał to z glukozy, to z fruktozy, a to z białego... Zacier czy nastaw owocowy to zupełnie inna para kaloszy, jest tam więcej "wszystkiego". Zrób sobie kiedyś spiryt ze smakówki i wtedy zobaczysz o czym mowa.
-
- Posty: 2603
- Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
- Podziękował: 83 razy
- Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Ależ przeczytałem... możesz już się ustawiać do kolektury totka... albo lepiej nie bo tam szansa jest jak jeden do czternastu milionów... ty miałeś jedną na dwie... cała reszta o zostawianiu znamion to pierdolenie jak o skuteczności homeopatii... bo tak Ci się wydaje
Zbynek80... jak zrobi sam to będzie wiedział.... tu jest problem... jak wiesz to wiesz i już.
Zbynek80... jak zrobi sam to będzie wiedział.... tu jest problem... jak wiesz to wiesz i już.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
- Terry Pratchett
-
- Posty: 134
- Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kupno dobrej kolumny automatycznej dającej bardzo dobry produkt
Kolego rastro, piszesz o tym, że nie da się wyczuć różnicy przy spirytusie 96%, że nie jesteśmy w stanie wyczuć w ślepym teście czy spirytus był robiony z z cukru, śliwki, czy zacieru zbożowego. W innym miejscu mówisz o tym, że jakoś trzeba uzasadnić kupno drogich dodatków do kolumny, dlatego tę różnicę "dostrzegamy". Mam tylko pytanie, co ma sprzęt do wyczuwania z czego był robiony spirytus?
Ja uważam, że można wyczuć różnicę między spirytusem zrobionym z cukru, a np. ze śliwek, ale wątpię, że bym wyczuł z czego jest zrobiony, po prostu wyczułbym różnicę. Uważam jednak, że nie da się wyczuć różnicy między spirytusem z cukru, rektyfikowanym metodą 2,5 na prostym aabratku, a wypasionym sprzęcie z OLM, buforem, sterownikiem itp. Po prostu te dodatki wpływają na komfort pracy, ale smak pozostaje taki sam.
Ja uważam, że można wyczuć różnicę między spirytusem zrobionym z cukru, a np. ze śliwek, ale wątpię, że bym wyczuł z czego jest zrobiony, po prostu wyczułbym różnicę. Uważam jednak, że nie da się wyczuć różnicy między spirytusem z cukru, rektyfikowanym metodą 2,5 na prostym aabratku, a wypasionym sprzęcie z OLM, buforem, sterownikiem itp. Po prostu te dodatki wpływają na komfort pracy, ale smak pozostaje taki sam.