Koniak dla mających już pewną wprawę
-
- Posty: 125
- Rejestracja: piątek, 23 wrz 2011, 20:38
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Jack Daniel's
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
@bohema.zaba
Mam w takim pojemniku INOX dwuletnią nalewkę na wiśniach i wszystko jest w porządku. Na pewno szkło jest tańsze, ale zdarza się że pęknie i wtedy jest słabo...
Mam w takim pojemniku INOX dwuletnią nalewkę na wiśniach i wszystko jest w porządku. Na pewno szkło jest tańsze, ale zdarza się że pęknie i wtedy jest słabo...
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 330
- Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
- Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: własny
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Kaszuby
- Podziękował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Może ja leniwy albo niedowidzący jakiś jestem?
Specjalnie zapytałem o nie wypalaną. Wypalane od środka mam dwie i pomyślałem o wprowadzeniu być może nowych smaków do destylatu. O przechowywaniu w beczkach niewypalanych niewiele się pisze na forum.ziemba12345 pisze:Nowa sie nie nadaje do przechowywania. Wiele razy było o tym pisane. Kup sobie lepiej dwie damy 5l albo balon.
Może ja leniwy albo niedowidzący jakiś jestem?
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Gdzieś czytałem - jest kilka destylarni w USA, które starzą żyto w beczkach nieopalanych. Ponoś Jerzy Waszyngton takie też produkował. Gdybając - taka beczka odda więcej "drewnianych" smaków. Nie będzie wanilii, słodkości, orzecha i innych tostowych/wypalanych smaków. Wypróbuj Dasz nam znać co wyszło za kilka lat...
-
- Posty: 1029
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 256 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Box
Od 5 lat używam szkła do maceracji i przechowywania trunków i jeszcze się nie zdarzyło żeby coś pękło. Przecież z tym się nie biega tylko zalewasz stawiasz i zapominasz. A wydać 400 na pojemnik to lepiej sobie chyba 2 kegi 50l kupićJanOkowita pisze:@bohema.zaba
Na pewno szkło jest tańsze, ale zdarza się że pęknie i wtedy jest słabo...
Box
-
- Posty: 2680
- Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
- Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
- Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: PL
- Podziękował: 307 razy
- Otrzymał podziękowanie: 432 razy
- Kontakt:
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
@boxer1981228
Mnie też szkło nigdy nie pękło, ale kilku klientów sklepu już to spotkało - pękały balony szklane, w których trzymali wino. Być może przedtem je przelali wrzątkiem i stąd powstały naprężenia lub rysy.
Mnie też szkło nigdy nie pękło, ale kilku klientów sklepu już to spotkało - pękały balony szklane, w których trzymali wino. Być może przedtem je przelali wrzątkiem i stąd powstały naprężenia lub rysy.
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Do destylatu nie przedostają się lisie posmaki to fakt, ale ja próbowałem z bety i z muscata. Porównanie to jak maluch i porsche... Na marginesie zbyt kwaśna na wino? Chyba żart. Wręcz wskazana silna kwasowości winogron, często wręcz z nią jest problem bo spada z czasem dojrzewania gron. Bete dyskwalifikuje posmak truskawki i skład chemiczny, ale to drugie przy przemysłowym przetwórstwie. kol. Siara nie koniecznie na 5 lat. Wszystko zależy od wielkości beczki. Przy klasycznej barell tak, ale przy np. 20 to rok będzie za dużo.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Toż właśnie pisałem Zalej koniakiem. Po trzech latach będzie już całkiem pijalny. Później tę beczkę oczyścisz delikatnie, wypalisz i wlejesz łychę. I po kolejnych 5-10 latach masz dobrą łychę... No niestety tak to wygląda. Oczywiście możesz zrobić coś a'la nalewka imitująca koniak.
PS. O ile robisz whisky, a nie burbona. Kukurydziankę oczywiście w świeżą beczkę Aczkolwiek kto zabroni inaczej?
PS. O ile robisz whisky, a nie burbona. Kukurydziankę oczywiście w świeżą beczkę Aczkolwiek kto zabroni inaczej?
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Ciag dalszy mojej dyskusji z tematu o Calvadosie.
Klepa, nie piłem czegoś takiego. Jak masz prubke to z chęcią bym sprubował. Może powiedz gdzie to kupic albo podeslij mi ze setke. Mój destylat też jakoś tam pachnie ale tak nijako. Jak owoc winogrona. Musiał bym to porównac z innym destylatem winogronowym bo może taki ma być ten zapach.
Klepa, nie piłem czegoś takiego. Jak masz prubke to z chęcią bym sprubował. Może powiedz gdzie to kupic albo podeslij mi ze setke. Mój destylat też jakoś tam pachnie ale tak nijako. Jak owoc winogrona. Musiał bym to porównac z innym destylatem winogronowym bo może taki ma być ten zapach.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
No, to już że 3 latka przeleciało, jak kolega ciekawostkę przywiózł. Spróbowaliśmy kilka naparsteczków i wróciliśmy do kukurydzy. Chodź, mówię, nawrzucam kostek francuskich i za rok zobaczymy. Roku nie było, ale zrobił się naprawdę taki kaniacznyj napitok. I wtedy pierwszy raz pomyślałem, a może by tak własne krzaczki?
Czy ktoś z Was miał okazję tego spróbować?
Czy ktoś z Was miał okazję tego spróbować?
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
-
- Posty: 513
- Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Dawno mnie nie bylo na forum. Niestety kolejny rok minal bez psocenia. Dobrze, ze mam spore zapasy. I do tego sa w takim miejscu, ze nie chce mi sie tam nawet zagladac. Michal, i jak Twoj koniaczek? Co tam Ci wyszło? Ja ulałem swojego flaszeczke i czuje, ze powoli sie poprawia. Syn ma już 3,5 roku (trunki tez) wiec jeszcze 14,5 i bedzie oficjalne otwarcie beczek. Mysle, ze po tym czasie koniak zrobi sie naprawde smaczny.
Koniak
Witam,
Z tego co się orientowałem, koniak wytwarzany jest z białych winogron (destylacja dwukrotna).
Prośba o wyprostowanie, jeżeli coś źle zrozumiałem co do przepisu.
Nastaw: sok z białych winogron. I tu proszę o informację, czy do soku dodajemy wodę? czy też nie? z tego co wiem, nie dodaje się cukru.
Czy trzeba dodawać drożdże? jeżeli tak, to jakie? Fermentacja ma trwać tydzień (ale to trochę krótko).
Dzięki.
Z tego co się orientowałem, koniak wytwarzany jest z białych winogron (destylacja dwukrotna).
Prośba o wyprostowanie, jeżeli coś źle zrozumiałem co do przepisu.
Nastaw: sok z białych winogron. I tu proszę o informację, czy do soku dodajemy wodę? czy też nie? z tego co wiem, nie dodaje się cukru.
Czy trzeba dodawać drożdże? jeżeli tak, to jakie? Fermentacja ma trwać tydzień (ale to trochę krótko).
Dzięki.
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Witam , nie wiem czy piszę w dobrym temacie ale ten wydał mi się najwłaściwszy. W tym roku dostałem skrzynkę winogron (prawdopodobnie labrusca) plus trochę pozyskałem z własnego krzaka całość poszła na nastaw, z założenia chciałbym zrobić coś a'la koniak. Mam prośbę o poradę - dysponuję kolumną półkową oraz małym alembikiem 5l. Niestety biorąc pod uwagę ilość surowca ilość urobku nie będzie powalała i bije się z myślami jak z postąpić z nastawem: czy przedestylować go raz na kolumnie półkowej (kropelkowy odbiór na głowicy aabratek, następnie zamiana na chłodnicę shotgun i destylacja na 3-4 półkach), czy zrobić odpęd na półkowej z dokładną separacją przedgonu (aabratek i odbiór kropelkowy) następnie druga destylacja na w/w alembiku. Przyszło mi do głowy jeszcze, żeby do surówki po pierwszym odpędzie dodać na kilka dni parę kiści winogron (nierozdrobnionych) w celu wzmocnienia smaku i aromatu (wiem, że nie będzie to zgodne z technologią wyrobu brandy/koniaku, ale może dać ciekawe efekty). Z uwagi na małą ilość urobku nie będę mógł leżakować go w beczce dębowej, trunek ułoży się mniej więcej po dwóch latach, jednak chciałbym, żeby leżakował w naczyniu, które umożliwi oddychanie (dama z korkiem naturalnym? Nie posiadam kamionki nieszkliwionej - czy nieszkliwiony biskwit lub fajans również nadaje się do leżakowania?). Czy warto póki co zamknąć trunek w naczyniu z lekko odkręconą pokrywką, kupić beczkę 5l i po wyługowaniu jej przelać koniak w celu dojrzewania na chociaż trzy miesiące? Ostania wątpliwość dotyczy wzmacniania nastawu - w celu zwiększenia mocy dodałem odrobinę koncentratu winogronowego, czy warto jeszcze wzmocnić go dodatkiem 0,5l spirytusu na 10kg owocu po skończonej fermentacji? Z góry dziękuję za wszelkie porady:)
-
- Posty: 226
- Rejestracja: piątek, 16 mar 2018, 10:49
- Krótko o sobie: Nie ma nic piękniejszego niż realizować i spełniać marzenia
- Ulubiony Alkohol: Rakija, Burbon....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Mam możliwość dostania jakichś 50kg może nawet więcej winogron. Super słodkie ale malutkie jak groszki. Zastanawiam się jakby je przerobić bez obrywania z gron bo na taką dłubaninę nie mam czasu niestety. Plan jest taki żeby umyć zmiażdżyć dodać pektoenzym, zaszczepić drożdżami a po jakiś 24 godzinach odfiltrować płyn od gałązek i reszty. Co o tym sądzicie?
-
- Posty: 1654
- Rejestracja: wtorek, 12 kwie 2016, 20:10
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), no chyba, że ktoś mi na odcisk nadepnie....
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Centralna Polska
- Podziękował: 66 razy
- Otrzymał podziękowanie: 203 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
@Adaszcz31, jeśli jeszcze nie posiadasz, to się zaopatrz :
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6850279622
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6979869516
Do beki w całości, mocna szybka wiertarka, mieszadło i do dzieła.
Zdecydowaną większość gałązek oddzielisz na początku miksowania, resztę przy odciskaniu.
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6850279622
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6979869516
Do beki w całości, mocna szybka wiertarka, mieszadło i do dzieła.
Zdecydowaną większość gałązek oddzielisz na początku miksowania, resztę przy odciskaniu.
Gdy coś robię, zawsze staram się robić to najlepiej, choć nie zawsze mi to wychodzi......
-
- Posty: 1265
- Rejestracja: czwartek, 19 lip 2018, 19:55
- Krótko o sobie: Blisko 50 lat na karku zobowiązuje do spożywania trunków o podobnym stężeniu ;)
- Ulubiony Alkohol: od jakiegoś czasu- mój własny :)
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: podkarpackie
- Podziękował: 61 razy
- Otrzymał podziękowanie: 154 razy
- Kontakt:
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Czy takie zmodyfikowane mieszadła nie niszczą/kaleczą wam pojemników w których to mieszacie?
A może jakieś specjalne pojemniki stosujecie?
A może jakieś specjalne pojemniki stosujecie?
Pędzący hobbysta zajmujący się również odrobinę elektroniką.
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
Zamówienia i zapytania o sterowniki destylatorów email: info @ sterownikiWiFi.pl lub przez wiadomość PW
-
- Posty: 1259
- Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Kaleczą, ale trzeba bełtać owoce a nie pojemnik Formalnie do winogron nie trzeba mieszadła. Ja ostatnio dostałem 20+kg i wystarczyło trochę pozgniatać (jak ziemniaki...). W 2 dni drożdże zrobiły wystarczająco soku. Takie ostre mieszadło najlepiej nadaje się to twardych owoców.
Ja koniaczek, no kandydata, dojrzewam w kamionce z jedną kostką dębu. Dodatkowo wlałem tam 2 lata temu resztkę Meukova. Jest całkiem przyjemny, aczkolwiek ostry. Ale to pewnie dlatego, że destylowałem z pestkami i skórkami.
Ja koniaczek, no kandydata, dojrzewam w kamionce z jedną kostką dębu. Dodatkowo wlałem tam 2 lata temu resztkę Meukova. Jest całkiem przyjemny, aczkolwiek ostry. Ale to pewnie dlatego, że destylowałem z pestkami i skórkami.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Żeby pestki nie śmigały i pulpa nie pryskała wystarczy przełączyć obroty wiertarki na lewe. Wtedy siłą odśrodkowa kieruje pulpę w stronę dna.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 226
- Rejestracja: piątek, 16 mar 2018, 10:49
- Krótko o sobie: Nie ma nic piękniejszego niż realizować i spełniać marzenia
- Ulubiony Alkohol: Rakija, Burbon....
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 29 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Ja swoje staram się ustawiać pod lekkim kątem, wtedy nawet jak trąci ściankę to tym dolnym pierścieniem. A na środku beczki (150l) to jadę na żywiołarTii pisze:Czy takie zmodyfikowane mieszadła nie niszczą/kaleczą wam pojemników w których to mieszacie?
A może jakieś specjalne pojemniki stosujecie?
-
- Posty: 951
- Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę
Najlepiej zrobić otwór na środku pokrywki i przez ten otwór przewlec mieszadło przed osadzeniem we wiertarce. Potem zakrywamy pojemnik i działamy. Nic nie strzela i nie pryska. Otwór oczywiście nie może być za duży
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
************************************************************************