Koniak dla mających już pewną wprawę

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy

Post autor: ziemba12345 »

Dzisiaj wyjąłem dąb z koniaczku. Niestety nie nabrał jeszcze koloru ale w smaku jest już odpowiedni i nie chciałem go bardziej dębić. Dodałem więc trochę karmelu bo tak koledzy doradzili i wyszedł idealny złoty kolor. Koniaczek zamknąłem w gąsiorkach i schowałem w piwniczce na kilka lat :)
promocja

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: wawaldek11 »

Dasz mu czasem świeżego powietrza? ;)
Czytałem, że potrafi się odwdzięczyć.
Ja przedmuchuję destylat pompką do akwarium ze stosownym kamieniem. O efektach trudno mówić, bo od niedawna :(
Pozdrawiam,
Waldek

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Heh :D Pomyślę o nim w święta. Ale przy moich ciągotach do alkoholu i pracy (kierowca), będę go rzadko wietrzył. A że mam go 20l to na pare latek napewno starczy ;) A przecież jest jeszcze śliwowica i calvados :twisted: Ale mnie to wciągneło. Myśle jeszcze o gruszkowicy.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Minęły dwa miesiące od wyprodukowania koniaku i nie jestem zadowolony z efektu. W smaku i zapachu zrobił się nijaki. Czymś pachnie, ale nie przypomina to winogron. Myślałem, żeby dodać dębu i trzymać aż do osiągnięcia smaku dębowego sklepowych koniaków, mimo że ten smak w ogóle mi nie odpowiada. Ale lepsze to, niż taki nijaki jak teraz. Może ktoś podpowie coś mądrego?
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: Pretender »

Na spokojnie, niech leżakuje dalej. Dwa miesiące to nie tak dużo, sam zresztą zauważyłeś, że zmienił się. Jeśli destylowałeś zgodnie ze sztuką, w co wierzę, to może być tylko lepiej. Daj mu jeszcze czasu.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: Wald »

Pogadamy jak minie rok, albo dwa. To jest okres czasu, kiedy dojrzewają smaki.
Dąb wyjąłeś dużo za wcześnie. Można dać dużą porcje czipsów i "dębić" krótko na typową dębówkę, ale lepszy jest mały dodatek, za to na bardzo długo. W kolejnych etapach przechodzą do destylatu kolejne aromaty (i smaki też), co jest nie do osiągnięcia na szybko.
Masz tego tyle, że możesz robić testy w różnych wariantach, jednak każdy z nich potrzebuje dużo więcej czasu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Dąb wyjąłem bo nie lubię jak go jest za dużo. Lubię tylko lekki posmak a nie takie ilości jak w whisky. Popularne Danielsy, Walkery, czy Balentyny są dla mnie nie do wypicia. Próbowałem na różne sposoby i nie idzie. Smakują jak tektura. Robiłem już kiedyś test ze śliwowicą i po 2 tygodniach z dębem nie było czuć śliwek tylko tą tekturę. Smakowała jak whisky. I nie chciałem, żeby konak smakował tak samo. Śliwowica robiona 3 miesiące temu już smakuje bardzo dobrze więc pomyślałem, że i koniak powinien już nabrać smaku. Zrobię jak mówisz. Upiekę mocno małą szczapkę dębu i wrzucę do pięciolitrowego gąsiorka. Zostawię tak na kilka miesięcy a potem porównam z tymi bez szczapki. Jak efekt będzie lepszy niż teraz to z pozostałymi gąsiorkami zrobię tak samo.
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: jajek12 »

Witam. Widzisz.... Nikt Ci nie poda gotowej receptury ;) Oczywiście nie przez złośliwość :) Każdy z nas eksperymentuje i szuka "swojego" smaku. Ja z kolei na 5 l wrzucam jedną szczapkę dębu (1 cm na 2 cm) ...... całkowicie spaloną, lekko zwęgloną. Opalam nad gazem aż się zapali i gaszę. Dla mnie to jest ten smak. Oczywiście trzeba kilka miesięcy dać poleżakować :(
Pozdro jajek12
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Podpiekłem dzisiaj mocno laskę dębu upieczoną lekko już wcześniej i wrzuciłem go gąsiorka. Zajrze do niego na wielkanoc i zobacze co z tego wyszło.
A teraz wlaśnie destyluję nieudane wino z czarnego bzu. Na całym podwórku pachnie :)
Awatar użytkownika

JanOkowita
2500
Posty: 2680
Rejestracja: czwartek, 10 lut 2011, 13:56
Krótko o sobie: Parmezan, Ementaler i Roquefort, Duvel i Trappist - to moje nałogi.
Ulubiony Alkohol: Im ciekawszy i starszy tym lepszy.
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: PL
Podziękował: 307 razy
Otrzymał podziękowanie: 432 razy
Kontakt:
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: JanOkowita »

Może komuś się przyda trochę informacji:
Zapraszam do mojego sklepu: https://alkohole-domowe.pl Pokolenie Silver jeszcze daje radę:)

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Minęły prawie 3 miesiące od ostatniej wizyty i prawie mamy już wielkanoc :) dlatego postanowiłem spróbować koniaczku. Kamień mi z serca spadł bo zrobił się naprawdę smaczny. Tak smaczny, że wypiłem aż 3 małpki podczas degustacji i trochę mną sponiewierało :D Na lany poniedziałek mogę spokojnie zabrać flaszkę do szfagra i nie będę się musiał wstydzić. Ale zuważyłem, że najszybciej smak zmienia czysty. Ten w którym parę dni moczył się dąb jest trochę mniej słodki a ten w którym dąb pływa do tej pory jest wyraźnie najmniej dojrzały. Widać dodatek dębu spowalnia proces przemian w trunku.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Z cała pewnością moge stwierdzić, że koniak wyszedł mi najlepiej z moich zeszłorocznych trunków. Porównałem go do koniku zakupionego w sklepie za ok. 100 zl i ani ja, ani kilka innych osób, nie będących oczywiście smakoszami koniaków nie potrafiło odroóżnić który jest który. Polecam wszystkim spróbować. Tylko czas dojrzewania ma tu chyba najwieksze znaczenie ze wszystkich owoców. Ja W tym roku nastawiam sie już tylko na winogrona i to w dużych ilościach.

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: aronia »

Mam pytanie do kogoś kto już skorzystał z tego przepisu: jakiego zapachu spodziewać(do czego można go porównać) się po destylacie winogronowym(po 1-krotnej destylacji)? Bo zapach nijak nie przypomina zapachu surowca - jak skończę z wszystkimi destylatami będę dopiero myślał o dębieniu.
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: olo 69 »

Destylat z winogron nie przypomina zapachu surowca. Zapach jest jakby lekkie perfumy ze zmielonych łodyg winogron. Taka jakby trawka żubrówka zmieszana z oranżadą. Ciężko to opisać. ;)
Pozdrawiam,olo 69
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: gr000by »

U mnie wyszło coś o smaku i zapachu winogron w 1szej połowie serca, w 2giej było to coś jak posłodzone owoce + nuta rodzynek i karmelu, więc ciężko dokładnie powiedzieć więcej konkretów na ten temat.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Aronia, u mnie konkretny zapach pojawił sie po ok. pół roku. Wxześniej to był nijaki płyn. Teraz po roku, ja, całkowity laik w smakowaniu koniaków nie czuje różnicy między swoim i jakimś sklepowym którego nazwy nie pamiętam. W tym roku oprócz białego nastawiłem też czerwony winogron. Zobacze co z tego wyjdzie.
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: k.kolumb »

I jak poszło z ciemnymi winogronami ?
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Nie widze różnicy między jasnym i ciemnym winogronem. Dlatego w tym roku mieszam oba. Ciemny bardzo słodki i jasny kwaskowaty. Pierwsza porcja już pracuje w beczkach.

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: michal278 »

Ciekawe z jakich robi się koniak. Może Emil niech się wypowie.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: k.kolumb »

Tu jest wszystko : http://alkohole-domowe.com/forum/koniak ... 51-30.html . Na pierwszym filmiku.
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Dzisiaj przywiozłem ostatnią porcję winogron na przyszły koniaczek. Mieszanka ciemnych i jasnych. Bardzo słodkie i już trochę podmrożone. Pochowałem też beczki z już pracującym winogronem bo na dworzu stały a przymrozki już są. Dzisiaj było -2C w nocy ale drożdżaki nie pomarzły.
Nasi sadownicy wychodowali bardzo śliwkowe :D śliwki. Wziąłem dzisiaj razem z tym winogronem na spróbowanie 40kg, to już resztka byla, i powiem wam, że bardzo slodkie i aromaryczne. Mocno czuć smak śliwki. W tym roku mieli tylko trochę ale w przyszłym już będzie więcej i napewno będę brał zamiast węgierek. Jakby ktoś z forum chciał, to się przypomnijcie.
Awatar użytkownika

Lootzek
850
Posty: 887
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: Lootzek »

A Ty gdzieś z okolic Warszawy jesteś? Dobrze kojarzę? Bo mam plan na przyszły rok pobawić się właśnie śliwkami, więc jeśli geografia pozwala, to jesteśmy umówieni :D

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Jestem ze skierniewic także daleko do Warszawy nie ma.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Panowie, może i głupie to pytanie ale muszę je zadać. Winogrono,o którym pisałem wyrzej dopiero wczoraj wrzuciłem do beczek więc poleżało sobie trochę. Przez ten czas zrobiło się słodkie jak cukier. Wiem że owoce dojrzewają sobie po zerwaniu ale cxy można stosować taką metodę do zwiększenia w nich ilości cukru i wydajności? Zrywam winigrona które są lekko kwaśne. Po tygodniu leżenia robią się bardzo słodkie. Czy w ten sposób rzeczywiście zwiększa się zawartość cukru w owocach z np. 50 do 100g?
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: radius »

@ziemba1234, może ten cytat trochę wyjaśni sprawę;
Winogrona pozostawione na krzewie po osiągnięciu dojrzałości fizjologicznej zaczynają przejrzewać.
Jagody tracą wodę przez parowanie co powoduje wzrost koncentracji cukrów i innych składników
moszczu (kwasów, polifenoli, soli mineralnych, lotnych związków aromatycznych). Dochodzi wówczas
również do częściowej degradacji kwasu jabłkowego, przez co zmienia się odczucie kwasowości w
winogronach i otrzymanym z nich moszczu. Z takich przejrzałych winogron zbieranych kilka lub
kilkanaście dni po osiągnięciu pełnej dojrzałości – jeśli tylko są zdrowe i nie uszkodzone – można
uzyskać wysokiej klasy wina, zwłaszcza słodkie. W takim przypadku trzeba się jednak liczyć ze
znacznym zmniejszeniem plonu.
Więcej info znajdziesz tutaj -http://www.winologia.pl/poradnik_produkcja1.pdf
SPIRITUS FLAT UBI VULT

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Ok. I wszystko jasne Radius.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Beczki z winogronem jeszcze stoją. Nie ma ich kiedy przegotować. Ale cały czas jeszcze pracują :)
Awatar użytkownika

Kamal
2000
Posty: 2360
Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: Kamal »

No to długo drożdże produkują alko. ;)
K.
Obrazek

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

W zimnej piwnicy stoją to i do lata będą sobie pracowały. Tylko szkoda czasu bo destylat powinien już w dębie leżeć.

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Właśnie gotuję moje winogrona. Pachną bardziej intensywnie niż roczny destylat. Słodki zapach czuć na całym podwórku. Jednak najlepiej jak da się drożdżaką w spokoju popracować przez dłuższy okres.
Awatar użytkownika

Raknor
30
Posty: 48
Rejestracja: wtorek, 4 sie 2015, 14:26
Podziękował: 15 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: Raknor »

Bo robienie "smakówek" w tydzień nie ma sensu, znajomy, który robi "Calvados" od jakiś 20 lat, dodając minimalnie cukru, fermentuje je 4-5. A raczej trzyma nastaw 4-5 tyg z drobinami owoców by naciągnął smaku i aromatów. W tydzień dwa nie osiągnie się tak dobrego efektu

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: michal278 »

Wszystko opiera się o to, co chcemy osiągnąć. Jeśli wodeczke do picia zaraz to nawet turbo fruit dadzą radę. Niestety jest coś za coś. Taki trunek jest owszem smaczny, ale nie doszukamy się w nim złożoności. Do starzenia warto robić destylat z pewną ilością przed i pogonów. Z czasem te śmierdzące frakcje nadają charakter destylatowi. Proces ten jeszcze bardziej widać w beczce dębowej, niźli przy chipsach czy szczapkach.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Nie wiem na jakich drożdżach musiał bym robić żeby nastaw przerobił w tydzień. U mnie norma to 1,5-2 miesiące. Winne biowiny szybciej tego nie przerobią. Z kega 100l wyszło mi 25l. Odbierane 70%-20% Niestety gotowane tylko z niewielką ilościa owoców bo szypułki bardzo wlew zatykały i zlałem sam płyn .Została jeszcze jedna 100 do przegotowania.

michal278
1850
Posty: 1868
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: michal278 »

Drożdże Turbo fruit, spokojnie przerabiajà do 2 tygodni max i to naprawdę duży max.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

No tak, tylko kto używa drożdżaków turbo do owocówek.
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: Emiel Regis »

Można, ale podwajając lub nawet lepiej potrajając ilość nastawu w stosunku do instrukcji. Z destylacją najlepiej poczekać, nie robić tego od razu po ustaniu oznak fermentacji.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: janik »

Ogólnie ujmując to jest duże nieporozumienie, jeśli ktoś stosuje tego typu drożdże i oczekuje dobrych efektów z fermentacji nastawu owocowego,to również dotyczy innych nastawów smakowych jak np. zbożówki.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: seneka »

Chciałem podzielić się malym spostrzeżeniem. Prawie rok temu przerobiłem winnogron. Dzisiaj przez przypadek otworzyłem zapomnianą butelkę. Po odkręceniu oniemiałem. Co ciekawe byla to już końcówka urobku sprawdziłem alko i wyszło że ma ok 40 vol. więc już późne ogony. Tyle że do butelki dodałem 2 suszone śliwki i płatki po sherry oloroso bardziej dla fanu niż do picia. Dałem specjalnie żonie powachać i też była zdumiona a nie pija mocnych alkoholi . Dodam że trunek nie był wogóle klasycznie dębiony. Mam też i taki i wypada blado przy tej butelce.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

ziemba12345
500
Posty: 513
Rejestracja: czwartek, 5 wrz 2013, 05:52
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Zimne piwo
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 31 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: ziemba12345 »

Destylat winogronowy bez dodatku czegokolwiek jest nijaki. Bynajmniej mój. Wyszedł smaczny bo coś do niego dorzuciłeś.
Co to znaczy klasycznie dębiony? Przecież piszesz, że z płatkami.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Koniak dla mających już pewną wprawę

Post autor: seneka »

tak ale były to płatki albo wisniowe albo z beczki po sherry dokładnie nie pamietam ale te butelki z dodatkiem samego dębu nie mają takiego aromatu
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”