Koncepcja odbioru przedgonu

Co i kiedy paruje z destylowanego zacieru. Jak oddzielać od siebie poszczególne frakcje tak, aby produkt był najwyższej klasy.

daniel257
5
Posty: 6
Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 14:29
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Post autor: daniel257 »

Spiryt pisze:Z jednym się zgadza, tyle że nie wiem co to jest, czy przypalone drożdże czy rzeczywiście jakaś frakcja pogonowa. Najgorzej że przechodzi ona przez cały okres destylacji ale węgiel wyłapuje ten zapach w całości. Dlatego też czekam na wyniki z chromatografu.
Dzięki za naprowadzenie z tymi grzałkami. Mam to samo u mnie. OLM, OVM, bez bufora, z buforem, kolumna 1 m, kolumna dwa metry, różne wody do rozcieńczania, jakie bym nie stosował kombinacje to wszystko tak samo. W zapachu leciutko ( naprawdę słabo), tylko zostaje taki posmak na końcu języka. Jeżeli to byłby przedgon, to nie powinno być na końcu, jeżeli pogon, to na początku, a to się ciągnie przez cały proces. Przyznaję że mam grzałki chyba od 3 lat nie czyszczone. Jeszcze z wypróbowania pozostały mi: zmiana drożdzy, zmiana wody do robienia zacieru.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: lesgo58 »

Miałem podobne sytuacje na początku zabawy. Mój pierwszy zbiornik był zwykły bez płaszcza z grzałkami w środku. Jakąś tam poprawę miałem gdy idealnie klarowałem nastaw, ale dopiero zmiana zbiornika na zbiornik z płaszczem rozwiązała wszystkie problemy z dziwnym posmakiem. Gdzieś to nawet opisywałem.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Drupi »

Może warto wypróbować na sobie, wypijając pól litra 50% rozcieńczonej psoty, po jednym gotowaniu, :odlot: i tego samego stężenia po drugim gotowaniu, stosując lekką, taką samą zakąskę. Ja jeszcze nie eksperymentowałem. ;) Tylko trzeba zrobić kilka dni odstępu między zabiegami. :) Ale Wasze spostrzeżenia są bardzo przydatne. :poklon;
I like noble drinks.

Saccharomyces
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Saccharomyces »

Przejrzałem trochę tematów tutaj na ten temat, ale nie trafiłem na to co mnie zastanawia.
Dlaczego wszyscy pchamy przedgony w kolumnę i później stresujemy się jej zanieczyszczeniem. Dlaczego lżejszych frakcji nie wypuścić oddzielnym wyjściem z bojlera?
Drugie wyjście + mała chłodniczka i niech od razu skrapla wszystko co tam się pojawia przed wrzeniem nastawu. Później zamknięcie zaworu i pary puszczone w kolumnę.
Ewentualnie niezbyt bezpieczne sam zawór otwarty do momentu wrzenia niech wypuszcza parujące smrody :)
Zawsze to do kolumny dostało by się dużo, dużo mniej przedgonów.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Kula »

Bo przedgony nie chcą odparować przed rozpoczęciem wrzenia alko. Zawartość kotła to mieszanina która zachowuje się inaczej niż Twoje "życzenie".
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

Saccharomyces
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Saccharomyces »

Kula pisze:Bo przedgony nie chcą odparować przed rozpoczęciem wrzenia alko.
i wszystko na ten temat. :)

M

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Drupi »

Witam. Ja przypuszczam że głowice "zimne palce" prawdopodobnie są lepsze do odbioru przedgonu, niż np. Aabratek. Choć nie zamierzam wracać do ZP, myślę że coś w tym jest, nie wiem jak to wytłumaczyć. Ale po odbiorze przedgonu, do końca procesu na Aabratku jest bardzo doskonały sposób pracy.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Kula »

A z czego to wnioskujesz??
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Drupi »

Wnioskuje z tego że nastaw na Moskwa , ( wtedy Blg 27) kolumnie 50mm. ZP 45 minutowej stabilizacji, przedgony były bardziej skoncentrowane, a na Aabratku nawet przy Blg. startowym 21 ciągną się dłużej. Ale to są moje spostrzeżenia, a co najważniejsze: kiedy jeszcze miałem ZP nie było możliwości celowego zalania kolumny i nigdy nie zalewalem.
Tutaj próbki z CM czyli prawie to samo co ZP od Arońij wyszły wyjątkowo dobrze : ...- http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view .
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Kula »

Ja nie napisałem, że na CM nie da się zrobić dobrego produktu. Zastanawia mnie, dlaczego na CM wg. Ciebie można lepiej odebrać przedgony. Ja nie znam takiego powodu.
Aby wyciągać takie wnioski należy zbudować kolumnę o wymiennej głowicy i na takim samym zasypie, nastawie i mocy grzania porównać produkt z CM i LM.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: herbata666 »

Niedługo zostanie odpalona moja kolumna, po części taki był zamysł, żeby również można było odebrać przedgon właśnie na kolumnie bocznej na krótkim odcinku czy to na głowicy Thor z regulowanym jeziorkiem czy na zwykłym CM, po skrupulatnym odebraniu przedgonu zostanie zamknięta kolumna boczna i przejdziemy do odbioru i stabilizacji kolumny głównej. Nie znam jeszcze takiej osoby co by tak robiła, zobaczymy jakie będą rezultaty, na pewno próbki wylądują na zaprzyjaźnionym chromatografie.

Na zdjęciu jest pokazana kolumna półkowa, ale oczywiście jest możliwość założenia zwykłej kolumny rektyfikacyjnej, na boczne odejście.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: radius »

Kurna Piotrek, ale ty masz pomysły :lol:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

herbata666
1100
Posty: 1108
Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
Ulubiony Alkohol: Własny
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Centrum, Warszawa
Podziękował: 169 razy
Otrzymał podziękowanie: 497 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: herbata666 »

Powiem Ci Czesławie, ze zwykły użytkownik nie zrobi sobie dwóch odejść i nie postawi raczej dwóch kolumn obok siebie (koszty materiałowe, a jak nic to nie da, to mu zostanie jedna nie potrzebna kolumna). My jako producenci powinnismy testować różnego typu rozwiązania skądinąd nawet bardzo futurystyczne, a nóż widelec uda się wprowadzić coś nowego ;) (coś lepszego). Może i nie zda to egzaminu, ale co mi szkodzi ;). Na pewno rzetelnie opiszę, czy takie rozwiązanie coś wnosi dobrego, czy tylko jest to zbędny i drogi gadżet.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk
[linia][/linia][i]Pozdrawiamy
SztukaDestylacji
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: lesgo58 »

:klaszcze: :respect:
herbata666 pisze:My jako producenci powinnismy testować różnego typu rozwiązania skądinąd nawet bardzo futurystyczne, a nóż widelec uda się wprowadzić coś nowego ;) (coś lepszego). Może i nie zda to egzaminu, ale co mi szkodzi ;).
Powiem Ci że zda egzamin i to jak najbardziej. Testowałem podobne rozwiązanie. z tą różnicą, że ja podmieniałem części kolumn w zależności w jakim punkcie procesu byłem. Do odbioru przedgonów część kolumny z wypełnieniem. Po czym podmieniałem na kolumnę pustą do odbioru gonu. a następnie powracałem go wypełnionej kolumny aby odebrać spirytus pogonowy. Zarzuciłem ten temat z racji upierdliwości przy jego stosowaniu. Obecnie bardzo pomaga mi hybryda kolumny półkowej z modułem OLM.
Jedyny minus Twojego rozwiązania to koszty produkcji tego sprzętu.
Ale osoba, która to kupi będzie na pewno mega zadowolona.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

jpiwek
300
Posty: 310
Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: jpiwek »

Do odbioru przedgonów część kolumny z wypełnieniem. Po czym podmieniałem na kolumnę pustą do odbioru gonu. a następnie powracałem go wypełnionej kolumny aby odebrać spirytus pogonowy.
A czy przypadkiem tego samego nie uzyskałbyś po porstu zmiejaąc RR z 0 na 1:n? Zjawisko "zanieczyszczenia" wypełnienia przedgonem ma marginalny wpływ na jakośc całego wyrobu. Chyba, że masz dużo wolnego czasu.

Saccharomyces
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Saccharomyces »

jpiwek pisze:
Zjawisko "zanieczyszczenia" wypełnienia przedgonem ma marginalny wpływ na jakość całego wyrobu
Jeden tę marginalność zaakceptuje, a drugi nie - ma prawo.

M
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: lesgo58 »

jpiwek pisze: Zjawisko "zanieczyszczenia" wypełnienia przedgonem ma marginalny wpływ na jakośc całego wyrobu. Chyba, że masz dużo wolnego czasu.
No właśnie. Mam wystarczająco dużo czasu, żeby próbować dogodzić sobie. A jestem wymagający.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Aquila
50
Posty: 71
Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
Podziękował: 106 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Aquila »

Witam,
jpiwek pisze:... A czy przypadkiem tego samego nie uzyskałbyś po porstu zmiejaąc RR z 0 na 1:n? Zjawisko "zanieczyszczenia" wypełnienia przedgonem ma marginalny wpływ na jakośc całego wyrobu. Chyba, że masz dużo wolnego czasu.
Wydaje mi się, że jest wręcz przeciwnie. Postaram się uzasadnić dlaczego.
We wczesnej fazie destylacji w górę kolumny wędrują frakcje przedgonu, których lotność jest największa (ale rozpuszczalność w wodzie słaba, więcej na ten temat tutaj http://alkohole-domowe.com/forum/frakcj ... la#p124997). Wszystkie te zanieczyszczenia muszą przejść tranzytem przez kolumnę i nie ma praktycznie szansy aby część z nich nie utknęła w zakamarkach samej kolumny oraz w szczelinkach wypełnienia. W momencie zalania kolumny destylatem i podczas stabilizacji znakomita większość tych frakcji (nie wszystkie oczywiście) wygotuje się i krok po kroku, zanieczyszczając kolejne warstwy wypełnienia, przemieści się do głowicy. Dużo wolnego czasu to trzeba mieć na odpowiednio dłuuugą stabilizację aby odbierane serce nie zawierało niepotrzebnych domieszek ostrych w smaku, nieprzyjemnych w zapachu i szkodliwych dla zdrowia frakcji lekkich rujnujących nawet najlepszy destylat.

Pewnym wyjściem z sytuacji może być zamknięcie kolumny głównej i wypuszczenie wszystkich smrodów do bocznej kolumienki (przedgonowo-pogonowej w skrócie "ogonowej" ;) ) długiej na tyle i tylko na tyle aby możliwe było skuteczne zagęszczenie frakcji lekkich. Przy zasypie sprężynkami pryzmatycznymi powinien w zupełności wystarczyć odcinek długości 30-50cm. Dokładnie tyle ile wynosi długość segmentu pod głowicą separującego przedgony od obniżonego odbioru. Przeważająca większość frakcji lekkich, choć nie wszystkie oczywiście, w tym te najbardziej lotne, śmierdzące i słabo rozpuszczalne w wodzie bardzo szybko zgromadzi się w jeziorku głowicy, a przy całkowitym refluksie na tak krótkim odcinku kilkanaście minut do pół godziny powinno w zupełności wystarczyć aby zagęścić je dostatecznie. Im dłużej ten etap potrwa tym więcej lekkich zdąży się uwolnić ze wsadu i złapać w pułapkę w krótkim odcinku kolumienki "ogonowej". Ułatwieniem byłoby duże jeziorko w głowicy.

Kolejny etap to przeniesienie destylacji do kolumny głównej i fizyczne odcięcie kolumienki "ogonowej". Pary idące teraz w górę nie zawierają już stężonych frakcji lekkich a zaledwie nikły procent i to raczej późnego pogonu. Wypełnienie jest czyste i już się nie zanieczyści w takim stopniu w jakim miałoby to miejsce w przypadku przepuszczenia całego przedgonu przez kolumnę. Stąd też czas stabilizacji powinien być znacznie krótszy bo zwyczajnie nie ma czego wygotowywać z wypełnienia. Po krótkiej stabilizacji można przystąpić do odbioru serca, które powinno zawierać śladowe ilości zanieczyszczeń lekkich.

Pod koniec procesu, najlepiej zanim ze zbiornika zaczną się podrywać frakcje ciężkie warto zamknąć kolumnę główną, przejść z powrotem na kolumienkę "ogonową" i resztę smrodków odebrać na niej. Korzyść - kolumna główna pozostaje praktycznie "sterylna" nie zanieczyszczana ani przedgonem ani pogonem. Czystość wypełnienia mieścić się będzie w klasie odbioru serca i stanowić może bardzo dobry punkt wyjścia do kolejnej destylacji. Skrócić powinien się także czas stabilizacji potrzebnej do odebrania serca o najlepszych parametrach.

Pozdrowienia

Aquila
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: golec269 »

Świetny i prosty opis, przekonujący- wielkie dzięki.
Zastanawiam się o ile % można by otrzymywać czystszy destylat?
Czy stawiając na buforze krótką kolumnę i po odbiorze przedgonów powrócić do normalnego zestawienia kolumny można by osiągnąć podobne rezultaty?
Zadaję te pytania bo większości z Nas nie będzie stać na zmiany.
Oczywiście pytam teoretycznie, bo dopiero testy dadzą odpowiedź czy gra jest warta świeczki.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Kula »

Nie próbowałem sposobu opisanego przez kolegę Aquila jednak nasuwa mi się drobna modyfikacja dla osób z jedną standardową kolumną.
Po odbiorze przedgonu należy wyłączyć grzanie, odkręcić kolumnę, umyć ją, założyć kolumnę i ponownie odebrać przedgon w sposób opisany przez kolegę. Ciekawe o ile poprawi się produkt końcowy.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: golec269 »

Nie mam dużego doświadczenia ale wydaje mi się, że czasowo wyjdzie dłużej z myciem i zestawieniem kolumny niż z dłuższą stabilizacją.
Dokładny eksperyment może przeprowadzić osoba posiadająca dwa wyjścia ze zbiornika.
Jak myślisz Kula, czy da się na smak i zapach wyczuć różnice czy trzeba się wspomóc techniką?
Ostatnio zmieniony niedziela, 13 lis 2016, 22:39 przez golec269, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Kula »

Właściwie to nie mam zielonego pojęcia. Koncepcja której nie próbowałem.
Mogę strzelać jedynie, że średnio czuły nos (jak mój) nie poczuje różnicy (zakładając oczywiście, że standardowo robiłeś produkt najlepszej możliwej jakości).
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: lesgo58 »

Koncepcja o której rozmawiamy to dotyczy otrzymywania spirytusu czy też smakówek? Bo ze zdjęć wychodzi mi że właśnie owocówek. A z dyskusji zaczyna wysnuwać się obraz otrzymywania spirytusu.
Z mojego doświadczenia to do otrzymywania czystego spirytusu wystarczy w zupełności kolumna. Oczywiście dobrze skonfigurowana, a także solidnie przeprowadzony proces. I kombinowanie z dwiema kolumnami traci trochę sens. Choć nie pozbawia go całkowicie.
Np. gdy ktoś ma wyjątkowe warunki lokalowe i nie może sobie pozwolić na kolumnę słusznej wysokości. W tym przypadku rozdzielenie procesu może pomóc w odseparowaniu niechcianych frakcji. Serce zwłaszcza na początku będzie na pewno czystsze, niż w procesie tradycyjną metodą - czyli tylko na jednej kolumnie
Jeśli zaś chodzi o owocówki to koncepcja podwójnej kolumny ma jak najbardziej sens. Z jedną uwagą. Operator musi mieć świadomość, że w ten sposób można za bardzo oczyścić destylat z frakcji, które mają wpływ na bukiet trunku, który ma powstać pod wpływem starzenia. Jednakowoż system ten sprawdzi się idealnie w przypadku gdy chcemy uzyskać trunek do "szybkiej" konsumpcji. Szybkiej w znaczeniu - w ciągu kilku, kilkunastu miesięcy.
W przypadku hybrydy o której dyskutujemy istnieje jeszcze jedno dodatkowe "niebezpieczeństwo" związane z destylacja smakówek. Jest ono związane z inną separacją frakcji niż w kolumnie wypełnionej . W półkowej na poszczególnych półkach mamy bardzo skoncentrowane te frakcje i nieopatrznie przeciągając proces możemy załapać za dużo pogonowych frakcji. Mimo iż papuga czy termometr nam na to pozwala. Nawet smak może nas oszukać.
Błędy wychodzą dopiero po czasie. Co już kiedyś sygnalizowałem, a ostatnio opisali też koledzy kwik44 i Szlumf.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: golec269 »

Oczywiście chodziło mi o spiryus. Może z tą metodą jest więcej zachodu ale warto spróbować, przynajmniej u mnie.
Przeprowadzam jedną rektyfikację bardzo powoli(12ml/min z 1,5h stabilizacją).
Produkt jest dobrej jakości, 160cm sprężynek i OLM robi swoje.
Myślę, że taka metoda poprawiła by jakość spirytusu.
Też mam średnie kubki smakowe i powonienie , ale w wódeczce powinno coś pokazać czy warto włożyć trochę wysiłku więcej.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Kula »

Poprawi jakość na pewno choćby z powodu dwukrotnego odbioru przedgonu. Pytanie jak bardzo poprawi się jakość i czy cała zabawa jest warta zachodu.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: lesgo58 »

Dla amatora perfekcjonisty gra jest na pewno warta zachodu. Mam podobne zacięcie i dlatego rozumiem kolegę, który wymyślił sobie taką hybrydę. Ułatwi i polepszy sobie komfort pracy. O możliwościach różnych konfiguracji nie wspomnę. Kosztów i ceny nie oceniam, bo to jest indywidualną sprawą każdego z nas.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: golec269 »

Właśnie Kula czy Nasze kubki to wyłapią?
Skoro jesteśmy zgodni , że jakość będzie lepsza to warto spróbować.
To za jakiś czas się odezwę jak to się sprawdza w moim przypadku.
Warto szukać w Naszym hobby nowych sposobów by choć trochę podnieść poprzeczkę.
Jeszcze nie tak dawno wydawało się że nie można za pierwszym razem uzyskać spirytusu klasy lux a się udało.
Wymiana doświadczeń rodzi nowe pomysły i oby to przyczyniło się do jeszcze lepszych rozwiązań.
Awatar użytkownika

Kula
1150
Posty: 1190
Rejestracja: niedziela, 4 lip 2010, 19:13
Krótko o sobie: Tester eksperymentator ...............
Ulubiony Alkohol: swój własny .............................
Status Alkoholowy: Konstruktor
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 140 razy
Kontakt:
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Kula »

Ja jestem jak najbardziej za testami. Tylko tak można popchnąć technologię produkcji do przodu.
Pozdrawiam

Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, kotły z płaszczem, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Awatar użytkownika

Aquila
50
Posty: 71
Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
Podziękował: 106 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Aquila »

Witam,
lesgo58 pisze:Koncepcja o której rozmawiamy to dotyczy otrzymywania spirytusu czy też smakówek? Bo ze zdjęć wychodzi mi że właśnie owocówek. A z dyskusji zaczyna wysnuwać się obraz otrzymywania spirytusu.
Z mojego doświadczenia to do otrzymywania czystego spirytusu wystarczy w zupełności kolumna. Oczywiście dobrze skonfigurowana, a także solidnie przeprowadzony proces. I kombinowanie z dwiema kolumnami traci trochę sens. Choć nie pozbawia go całkowicie.
Ideą przewodnią jest puszczenie bokiem śmierdzących i gryzących frakcji a pozostawienie i przepuszczenie przez kolumnę tylko tej części, która jest potrzebna. W przypadku smakówek trochę późnego pogonu jest potrzebne aby otrzymać pełny bukiet trunku. Wtedy wystarczy krócej odbierać przedgon na kolumnie "ogonowej". Taki bypass powinien uniemożliwić dostanie się najmniej pożądanych frakcji do destylatu, czego nie można wykluczyć podczas normalnie przeprowadzonej destylacji.

Wbrew pozorom korzyści z zastosowania tej metody powinny być zauważalne także w rektyfikacji. Prostym przykładem potwierdzającym zanieczyszczenie pozostające w kolumnie jest obniżony odbiór. Każdy, kto próbował pierwsze krople z obniżonego odbioru wie czym pachną. A pachną tak nawet po długiej stabilizacji, po której zdawałoby się już nic w kolumnie nie powinno pozostać. Ile jeszcze jest takich miejsc w których utknięte lekkie frakcje uwalniać się bedą podczas odbioru serca? Odpowiedź na to pytanie dostaniemy dopiero po zrobieniu testów podczas których przedgony NIE będą skierowane na kolumnę główną. Logika podpowiada, że podczas takiego testu do serca nie mogą przedostawać się frakcje, których w kolumnie nie było...
golec269 pisze:...Zastanawiam się o ile % można by otrzymywać czystszy destylat?
Czy stawiając na buforze krótką kolumnę i po odbiorze przedgonów powrócić do normalnego zestawienia kolumny można by osiągnąć podobne rezultaty?
Zadaję te pytania bo większości z Nas nie będzie stać na zmiany.
Oczywiście pytam teoretycznie, bo dopiero testy dadzą odpowiedź czy gra jest warta świeczki.
Zastosowanie powyższej metody jest możliwe także u posiadaczy zbiornika z jednym wylotem i dzielonej kolumny. Jezeli możliwe jest odłączenie bufora, to także należałoby go odłączyć. Do wylotu zbiornika przykręcić możliwie krótki segment kolumny na to przykręcić głowicę. Najlepiej byłoby gdyby to był kawałek rury przeznaczony wyłącznie do celów "ogonowych". Wtedy po odebraniu przedgonu wystarczy w miejsce kolumny "ogonowej" założyć normalną kolumnę z buforem, przełożyć na nią z powrotem głowicę i kontynuować rektyfikację w normalny sposób.

Jeżeli nie dysponujemy dodatkowym kawałkiem wypełnionej rury, to wybieramy krótki odcinek kolumny i na nim odbieramy przedgon. Dłuższy dużo lepszej roboty nie zrobi, a krótki łatwiej umyć :D. Jeżeli nie dysponujemy dzieloną kolumną, to zabawa robi się trochę kłopotliwa i powstaje pytanie czy w ogóle ma sens.
Kula pisze:... Po odbiorze przedgonu należy wyłączyć grzanie, odkręcić kolumnę, umyć ją, założyć kolumnę i ponownie odebrać przedgon w sposób opisany przez kolegę. Ciekawe o ile poprawi się produkt końcowy.
Dokładnie tak, dodam tylko, że do mycia należałoby użyć wrzącej wody. Samo przepłukanie zimną wodą raczej nie wystarczy. Po zmieszaniu frakcji lekkich z wodą w próbówce wyraźnie widać oleisty osad na ściankach. Zimna woda tego nie usunie. Wrzątek natomiast sprawi, że powinny odparować błyskawicznie.

Nierozwiązana na razie pozostaje kwestia o ile poprawi się jakość produktu końcowego i czy ta poprawa jest warta takiego zachodu.

Pozdrowienia

Aquila
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: seneka »

Dwie dziury w zbiorniku? Niekoniecznie :D
https://youtu.be/G9J1l1eVa-Y
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: arbaletnik »

W następnym filmie
https://www.youtube.com/watch?v=gtbjhYeNzq4
minuta 11:00 odbiór przedgonu krótka kolumną, serca alembikiem ( mówią o bardzo dobrych efektach, ukłony :respect: dla Lesgo58). To na co zwracają uwagę, to że by producenci unifikowali sprzęt, robili połączenia standardowe np. Tri-clamp, żeby można było różnie konfigurować. Jeden kocioł, do tego alembik, półkowa, kolumna z wypełnieniem, złączki, trójniki- różne kombinację i układy. Różne sposoby odbioru itp. "Gławnyj narodnyj kanstrukor Antonycz" :) wygrał destylatem z alembika gdzie przedgon był odebrany na kolumnie, festiwal alkoholowy.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: lesgo58 »

arbaletnik pisze:
minuta 11:00 odbiór przedgonu krótka kolumną, serca alembikiem
Powiem tak. Koncepcja odbioru przedgonu na osobnej rurze naszła mnie juz kilka lat temu. Chyba było to już w 2013. Gdzieś znajdują się posty na ten temat. Jak nie na tym to na pewno na Białym forum. Ale tylko przy destylacjach wódek smakowych. Była efektem przemyśleń, do których zmusiły mnie niezbyt satysfakcjonujące rezultaty otrzymywanych trunków. Aromaty przedgonowe, które wyczuwałem w otrzymanych trunkach wkurzały mnie ciągle. Nie mając doświadczenia w odcinaniu przedgonów sposobem tradycyjnym postanowiłem pozbywać się ich przy pomocy osobnej kolumienki. Przeprowadzając po prostu swego rodzaju "stabilizację" celem dokładnego przegotowania całego gęstego wsadu. W tamtym czasie zależało mi bardziej na " czystym" (pozbawionym przedgonów) sercu. Nie interesowało mnie długie starzenie. Sposób się sprawdził i dlatego próbowałem go w różnych konfiguracjach. Tak z kolumną jak i alembikiem. Z kolei przy kolumnie półkowej zastosowałem moduł OLM.
Tym bardziej chwała kol.Aquili, że próbuje zastosować ten pomysł nie tylko przy otrzymywaniu destylatów smakowych ale i przy otrzymywaniu spirytusu, który może przynieść zaskakujące wyniki popychając rektyfikację amatorską na wyższy poziom.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Drupi »

Czy ktoś z Was ma malutkie jeziorko i próbował schodzić z mocą podczas odbioru przedgonów? A potem wyrównał moc właściwą, przy cukrówkach, i daje to jakieś pozytywne odseparowanie, lub jakieś plusy ? :roll: OLM.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: lesgo58 »

Regulowanie mocą w czasie odbioru przedgonów było swego czasu dyskutowane. Zwłaszcza praktykował to kol. stratos. Polegało to na tym, że powoli podnosił moc grzania w taki sposób żeby odparowywały jak najwolniej najpierw frakcje lekkie aż do momentu gdy pozostanie pozostaną tylko opary etanolu. Jest to długa historia, ale bardzo skuteczna. Czy bardziej efektywna od metody, którą my stosujemy powszechnie nie wiem. gdyby poświęcić temu z 24 godziny, albo i więcej to pewnie tak.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: wkg_1 »

Odgrzewam temat. Przyznam, że nie do końca rozgryzłem fizykę w górze kolumny podczas odbioru przedgonów stąd prośba o radę - chyba we właściwym temacie.

Moja konfiguracja: kolumna 63mm, 175cm wypełnienia sprężynkami wliczając bufor i 30cm sprężynek nad OLM, głowica UFO z 250ml jeziorkiem dwustanowym. Grzanie 2,5kW, odbiór 22-25 ml/min.

Dotychczas po zalaniu kolumny stabilizuję z 30 minut, zlewam jeziorko 250ml, znowu stabilizuję 30 minut i zlewam jeziorko 250ml, znowu stabilizuję 30 minut, potem zlewam 50ml jeziorka OLM płucząc je i zaczynam odbiór gonu z OLM oczywiście. Pod koniec procesu zostaje 250ml jeziorka w głowicy - zlewam.
Wszystko pięknie ładnie ale w sumie z 50L KEG-a tracę 800ml alko: 2x250ml przedgony + 250ml opróżnienie jeziorka w głowicy pod koniec + 50ml czyszczenie jeziorka OLM.
Wiem oczywiście, że przedgony z drugiego zlania jeziorka oraz te z trzeciego (pod koniec procesu) + ewentualnie 50ml z OLM mogę gromadzić oddzielnie do późniejszego wykorzystania ale zastanawiam się, czy nie można zrobić tego lepiej.

Zastanawiam się, co się dzieje z zawartością jeziorka na początku stabilizacji - po zalaniu (obojętnie czy zalewamy grzejąc zwiększoną mocą czy tez spuszczeniem sporego jeziorka - właściwie całkiem sporego 250ml jeziorska) - kolumny. Odpływ z jeziorka zamknięty, kolumna przed stabilizacją więc przedgony nie zdążyły się skoncentrować w górnej części kolumny i jeziorko na "chłopski rozum" powinno zostać zalane etanolem z pewną lecz stosunkowo niewielką ilością przedgonów. Kolumna się stabilizuje, zanieczyszczone przedgonami pary prą do góry, oczyszczony etanol spływa refluksem, frakcje w kolumnie pięknie się separują ale czy w tym procesie uczestniczy zawartość jeziorka ? Raczej nie, powierzchnia wymiany zgromadzonej tam cieczy z parą jest minimalna w stosunku do tego, co się dzieje na wypełnieniu kolumny. Zlewając jeziorko zlewam więc stosunkowo mało przedgonów a dużo etanolu. To samo - w pewnej skali oczywiście - dzieje się podczas drugiego zlania jeziorka.

I tak sobie myślę: czy nie dałoby się uzyskać lepszego rezultatu po prostu odbierając kropelkowo przedgony z LM przy otwartym odpływie z jeziorka zaczynając gdzieś po 30 min w połowie stabilizacji w ilości np. 200ml i kontynuując kroplę na kilka sekund już w trakcie odbioru serca - dodatkowe powiedzmy 100ml (wielkości oczywiście przykładowe) ? Czy nie odbierałbym wtedy przedgonów bardziej skoncentrowanych ? Straty gonu mniejsze a czystość większa ?

Streszczając ten wywód: Po co mi właściwie takie wielkie jeziorko ?
Zadałem to pytanie producentowi mojej głowicy i odpowiedział, że projektowane z myślą o automatyce. Tak, to oczywiste, przy automatyce trudno odbierać kropelkowo cokolwiek i ten odbiór precyzyjnie regulować, to zrozumiałe. Tyle, że na razie nie mam automatyki i próbuję zoptymalizować proces odbioru przedgonów ręcznie. Czas ma mniejsze znaczenie, chcę to zrobić porządnie i zależy mi na jak największej jakości gonu ale przyznam, że zmniejszenie strat na przedgony powitałbym z uśmiechem :)

Pewnie gdzieś już to zagadnienie było roztrząsane ale - nie znalazłem. Może źle szukałem.
Ostatnio zmieniony wtorek, 11 gru 2018, 17:08 przez wkg_1, łącznie zmieniany 2 razy.

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: irek89 »

Ile wsadu gotujesz? Jaki masz zbiornik? Spróbuj dłużej stabilizować na początku i spuść o jedno jeziorko mniej. Przy Twoim buforze myślę, że to wystarczy.

rosjan
300
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 18 maja 2017, 11:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wina i własny wyrób
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Południe Paryża
Podziękował: 109 razy
Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: rosjan »

@wkg_1, ja właśnie tak robię. Pracuję na automacie i rzeczywiście, muszę go trochę oszukać, żeby odbierać przedgon kropelkowo.
Parę sekund po zalaniu kolumny (zawór na głowicy otwarty) zaczyna lecieć przedgon. I w tym momencie wyłączam jedną grzałkę, a drugą ustawiam na ok. 30%. Moc grzania = 450-500 W. Czekam, aż kapanie przedgonu się ustabilizuje i ustawiam moc tak, by kapało jedna kropla na 2 sekundy (na 4 sek. byłoby jeszcze lepiej). I tak to sobie kapie przez 2-3 godz. Organoleptycznie oceniam, kiedy przejść do odbioru gonu z olm i przechodzę na grzanie 100% jedną grzałką przy zamkniętym zaworze na głowicy. Stabilizuję 20-30 min. i przechodzę do odbioru gonu z olm. Pierwsze 50 ml zlewam do przedgonów i przechodzę do odbioru serca 20-24 ml na minutę. Jeziorko zrzucam jeden raz na sam koniec.
Powodzenia :)
Pozdrawiam
Jachu

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: Drupi »

Ja myślę że jeśli sprawa odbioru przedgonu opiera się nie na odbiorze jego dużej ilości, bo i tak jest jego bardzo mały procent względem całego spirytusu, a jest problem w jego rozdzieleniu od spirytusu, i przez to trzeba odebrać więcej niż jego jest naprawdę. I trzeba go skoncentrować żeby nie wylewać dobrego, i jednocześnie jaknajszybciej się go pozbywać żeby nie krążył w głowicy. I mając małe jeziorko można sobie pozwolić na dowolną ilość zrzutów, a najlepiej kropelkowo bez strat. A w dużym nie jest możliwa koncentracja bo w momencie się napełniania większość to dobry spirytus, który jak już wskoczy do jeziorka nie wpuszcza części przedgonów, bo jest cięższą frakcją od przedgonów, i wtedy krążą w kolumnie przez brak ich koncentracji.
I like noble drinks.

wkg_1
800
Posty: 849
Rejestracja: niedziela, 23 wrz 2018, 13:26
Podziękował: 46 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: wkg_1 »

irek89 pisze:Ile wsadu gotujesz? Jaki masz zbiornik? Spróbuj dłużej stabilizować na początku i spuść o jedno jeziorko mniej. Przy Twoim buforze myślę, że to wystarczy.
Nieco ponad 40L wsadu w 50L zbiorniku. Dłuższa stabilizacja - jasne, wiadomo. Nie łapię związku bufora z odbiorem przedgonów z LM. Tyle, że pytałem o to, czy kropelkowo nie skondensujemy przedgonów bardziej efektywnie. Ładnie wytłumaczył to @Drupi:
Drupi pisze:A w dużym nie jest możliwa koncentracja bo w momencie się napełniania większość to dobry spirytus, który jak już wskoczy do jeziorka nie wpuszcza części przedgonów, bo jest cięższą frakcją od przedgonów, i wtedy krążą w kolumnie przez brak ich koncentracji.
rosjan pisze:@wkg_1, ja właśnie tak robię. Pracuję na automacie i rzeczywiście, muszę go trochę oszukać, żeby odbierać przedgon kropelkowo.
Parę sekund po zalaniu kolumny (zawór na głowicy otwarty) zaczyna lecieć przedgon. I w tym momencie wyłączam jedną grzałkę, a drugą ustawiam na ok. 30%. Moc grzania = 450-500 W. Czekam, aż kapanie przedgonu się ustabilizuje i ustawiam moc tak, by kapało jedna kropla na 2 sekundy (na 4 sek. byłoby jeszcze lepiej). I tak to sobie kapie przez 2-3 godz. Organoleptycznie oceniam, kiedy przejść do odbioru gonu z olm i przechodzę na grzanie 100% jedną grzałką przy zamkniętym zaworze na głowicy. Stabilizuję 20-30 min. i przechodzę do odbioru gonu z olm. Pierwsze 50 ml zlewam do przedgonów i przechodzę do odbioru serca 20-24 ml na minutę. Jeziorko zrzucam jeden raz na sam koniec.
Powodzenia :)
To ciekawe. Tyle, że nie złapałem o którym zaworze na głowicy piszesz w drugim akapicie. O zaworze przelewowym z jeziorka do kolumny (tak myślę) ? Jeżeli się nie mylę w tek kwestii to dlaczego regulujesz kapanie przedgonów grzaniem a nie zaworem LM ? Założyłem - być może błędnie, że też pracujesz na głowicy z dużym jeziorkiem dwustanowym z przelewem do kolumny. Ale następnym razem też pójdę tą drogą : ) Pracując na Aabratku wydaje mi się, że kropelkowo odbierałem przedgony bardziej skoncentrowane niż za pomocą zrzutów jeziorka z UFO. No, ale chciałem mieć duży zasyp to jest UFO : )
Drupi pisze:Ja myślę że jeśli sprawa odbioru przedgonu opiera się nie na odbiorze jego dużej ilości, bo i tak jest jego bardzo mały procent względem całego spirytusu, a jest problem w jego rozdzieleniu od spirytusu, i przez to trzeba odebrać więcej niż jego jest naprawdę. I trzeba go skoncentrować żeby nie wylewać dobrego, i jednocześnie jak najszybciej się go pozbywać żeby nie krążył w głowicy. I mając małe jeziorko można sobie pozwolić na dowolną ilość zrzutów, a najlepiej kropelkowo bez strat. A w dużym nie jest możliwa koncentracja bo w momencie się napełniania większość to dobry spirytus, który jak już wskoczy do jeziorka nie wpuszcza części przedgonów, bo jest cięższą frakcją od przedgonów, i wtedy krążą w kolumnie przez brak ich koncentracji.
I właśnie próbuję to obejść : )

irek89
250
Posty: 281
Rejestracja: środa, 28 sty 2015, 22:47
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: Paszczyna
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 9 razy
Re: Koncepcja odbioru przedgonu

Post autor: irek89 »

Czyli waszym zdaniem jak najlepiej odebrać przedgony?
Teraz sam się podepnę pod temat.
Mam zbiornik 68 L gotuje zazwyczaj około 50 litrów. Jakieś 7-8 litrów alkoholu jest w zbiorniku. Mam krótki bufor nad OLM. Głowica 3 stany: 390, 140 (normalnie to mam ustawione) i 0 ml. Jak najlepiej mam przedgon odbierać waszym zdaniem?
Ja dwa razy spuszczam 140 ml. Potem otwieram mocno zawór olm aż para pójdzie. Zakręcam OLM i odbieram 200 ml przedgonowego olm. Reszta zazwyczaj nadaje się już jako serce. Po procesie zrzucam jeziorko z głowicy.

WKG bufor ma znaczenie bo odseparowywuje Ci przedgony od ujścia OLM
Ostatnio zmieniony wtorek, 11 gru 2018, 22:21 przez irek89, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dzielenie frakcji podczas destylacji”