@david81z
Masz ocieploną kolumnę i keg?
Jeśli tak - to grzejesz za mocno i odbierasz za szybko. Prawdopodobnie nie wprowadzasz korekt odbioru w trakcie procesu - prawda?
Jeszcze jedno pytanie - w sprzęcie masz tylko jeden termometr?
Jeśli tak - to niedobrze. Jest przede wszystkim za wysoko, żeby prawidłowo prowadzić rektyfikację opierając się na jego wskazaniach. A brak termometru w kegu i głowicy to dla nowicjusza nie jest zbyt komfortowym rozwiązaniem.
Jestem też ciekawy o jakość wypełnienia..
Kolumna vm/lm problem temperatura stabilizacji
-
- Posty: 7299
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Kolumna vm/lm problem temperatura stabilizacji
@david81z, mam prawie identyczną kolumnę (własna konstrukcja) i przy wypełnieniu pryzmatycznym, grzejąc mocą ok. 1500W, odbieram 1,2 l destylatu na godzinę przy stabilnej temperaturze prawie do samego końca.
Tak, jak pisze lesgo58, koryguj odbiór pod sam koniec procesu, gdy temperatura na 10-tej półce zaczyna rosnąć. Jeżeli masz termometr na tej wysokości (w zależności od rodzaju wypełnienia), to trzymaj się jego wskazań i ewentualnie zmniejsz grzanie lub/i odbiór, chociaż przy tej średnicy i dobrze dobranym wypełnieniu, odbiór na poziomie 1-1,2 l/h to norma.
Tak, jak pisze lesgo58, koryguj odbiór pod sam koniec procesu, gdy temperatura na 10-tej półce zaczyna rosnąć. Jeżeli masz termometr na tej wysokości (w zależności od rodzaju wypełnienia), to trzymaj się jego wskazań i ewentualnie zmniejsz grzanie lub/i odbiór, chociaż przy tej średnicy i dobrze dobranym wypełnieniu, odbiór na poziomie 1-1,2 l/h to norma.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Re: Kolumna vm/lm problem temperatura stabilizacji
Oczywiście w Basicu można sobie dołożyć od razu w karcie produktu i termometr w kotle, jak również dodatkowe termometry w kolumnie- i to na DSach i na PTkach. Jeżeli ktoś jednak wybiera jeden termometr, to z uporem godnym lepszej sprawy będę go montował tam, gdzie jest obecnie.
Korekty odbioru względem temperatury są opisane w instrukcji, więc wystarczy się stosować do jej zaleceń, żeby problemów nie było:)
Przy jednym termometrze umiejscowienie go trochę nad połową wypełnienia to kompromis. Umieszczenie go- zwłaszcza przy zmywakach- niżej, to proszenie się o problemy dla nowicjuszy, bo pod koniec procesu znacznie więcej tracą, niż zyskują.Jeszcze jedno pytanie - w sprzęcie masz tylko jeden termometr?
Jeśli tak - to niedobrze. Jest przede wszystkim za wysoko, żeby prawidłowo prowadzić rektyfikację opierając się na jego wskazaniach. A brak termometru w kegu i głowicy to dla nowicjusza nie jest zbyt komfortowym rozwiązaniem.
Oczywiście w Basicu można sobie dołożyć od razu w karcie produktu i termometr w kotle, jak również dodatkowe termometry w kolumnie- i to na DSach i na PTkach. Jeżeli ktoś jednak wybiera jeden termometr, to z uporem godnym lepszej sprawy będę go montował tam, gdzie jest obecnie.
Korekty odbioru względem temperatury są opisane w instrukcji, więc wystarczy się stosować do jej zaleceń, żeby problemów nie było:)
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"