[ZP] Kolumna Pabloxprt

[pabloxprt]

Witajcie koledzy psotnicy. Na samym początku mojego postu chciałbym podziękować głównie kolegom:
-Calyx, Bogdan, Juliusz, Sverige
Dzięki wam nie było by mojej pierwszej kolumny.

Po przeoraniu prawie całego działu dotyczącego bimberku postanowiłem zbudować kolumnę z ZP.
Kolumna ma 50mm średnicy, 160cm długości z czego 130 to wypełnienie. Wypełnienie to miedziana siatka strukturalna z Amphora Society, która po zwinięciu w pakiety wypełnia 1m kolumny. Pozostałe 30 cm to zmywaki z lidla. 6x ZP po 15mm każdy w odstępie ok 20mm od siebie.
ZP ustawione są pod kątem 90 stopni względem siebie. Wiem że 15mm na ZP to trochę sporo ale z tego co pamiętam któryś z kolegów pisał że to da oszczędność wody, a poza tym 15 milimetrowe rurki były wewnątrz kegów przy zaworach więc nie musiałem kupować dodatkowej rurki na ZP.
Głowica nie jest odkręcana, termometr elektroniczny u wylotu oparów podający temp z dokładnością do 0,1 st C. Opary skraplam w szklanej chłodnicy laboratoryjnej która jest podłączona do wylotu wody z ZP
Na bojler zużyłem niestety aż 2 kegi 50 L. Jeden keg ma wyciętą dziurę u góry o średnicy 20cm i dospawane śruby 8mm do przykręcenia wieka. Owe wieko ma 30cm średnicy i nawiercone otwory do przykręcenia. Uszczelka jest zrobiona z korka.
Aby dokręcić kolumnę do kega dorobiłem gwint u tokarza i dospawałem do kolumny.
Grzanie bojlera daje grzałka o mocy 2KW podłączona do regulatora obrotów silnika,

Temperatura ustabilizowała się na 82.1 - 82.2 st C.
Rezultatem był 96 % spiryt o zapachu czystego alkoholu, ( nastaw cukrowy + Alcotec turbo star vodka wyklarowany turboklarem)

Jeszcze raz wielkie dzięki.
Pozdrawiam i chylę czoła za świetną robotę dzięki której mogę powitać nowy rok chwiejnym krokiem
Komentarze mile widziane

[gobo]

Ja tu widzę 95% a nie 96%. Dla alkoholomierzy obowiązuje odczyt podług dolnego menisku. Temperatura odniesienia to 20 stopni Celsjusza, chyba, że jest to alkoholomierz starszego typu skalowany dla 15⁰C. Jest to zaznaczone na odwrotnej stronie alkoholomierza. Odczyt podług górnego menisku obowiązuje między innymi dla cukromierzy a temperatura odniesienia jest też 20⁰C.
Pozdrawiam Gobo.

[we125]

Kolumna zajefajna, uzyskałeś świetny wynik 96%, kolega gobo jest przekonany że 95 ale z tego zdjęcia trudno ocenić.Powiedz jaką wydajność uzyskałeś przy tym procencie.

[gobo]

Jeszcze w kwestii odczytu wskazań alkoholomierza. Bezpośredni odczyt mocy spirytusu na trzpieniu alkoholomierza jest mocą pozorną. Moc rzeczywistą otrzymamy po uwzględnieniu poprawki na temperaturę. Jeżeli temperatura podczas odczytu wynosi 20 stopni C (to jest taka dla której został wyskalowany alkoholomierz) to mamy moc rzeczywistą. Natomiast jeżeli temperatura podczas odczytu mocy jest inna niż 20 stopni C, to dokonuje się poprawki z tablic alkoholometrycznych.
Trudno, żeby każdy z forumowiczów posiadał takie tablice, ale można dla własnych celów taką poprawkę w przybliżeniu obliczyć samemu. Otóż na każdy 1 stopień C poniżej 20 stopni dodajemy do wskazań alkoholomierza 0,25% i odwrotnie na każdy jeden stopień C powyżej 20 stopni odejmujemy od wskazań 0,25%.
Przykład: 1. Wskazanie alkoholomierza 91% temp. 16 = 91% + (20 - 16) x 0,25% = 92%
2. Wskazanie alkoholomierza 88% temp. 28 = 88% - (28 - 20) x 0,25% = 86%
Odczyt dla powyższych przykładów z tablic alkoholometrycznych z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku wynosi odpowiednio: Przykład 1. 91,98%
Przykład 2. 85,80%

[pabloxprt]

Kolumna zajefajna, uzyskałeś świetny wynik 96%, kolega gobo jest przekonany że 95 ale z tego zdjęcia trudno ocenić.Powiedz jaką wydajność uzyskałeś przy tym procencie.

Witam,
do przedestylowania miałem 30 litrowy nastaw. Przygotowałem go z 8,5 kg cukru a po przedestylowaniu miałem 4,25 litra spirytusu i ok 0,5 litra przedgonu i pogonu. Jak temperatura skoczyła na kolumnie o 0,3 stopnia zakończyłem odbiór. Muszę przyznać że na początku miałem problem z ustabilizowaniem temperatury na szczycie kolumny i początkowe 1,2 litra miało 88%. Sugerowałem się tym że większość psotników temperaturę na szczycie kolumny miała w granicach 78.2 st C. Wiem że może być to wina termometra ale nie bardzo się tym przejmuję bo to co uleciało jest pierwsza klasa.
Było to moje pierwsze granie na tym sprzęcie więc i tak jestem bardzo zadowolony z efektów.

W środę nastawiłem tyle samo cukru z drożdzami Alcotec Triple Still Turbo dodatkiem węgla aktywowanego który był w płynnej postaci [?????]. Mam nadzieję że załączając do opakowania tą saszetkę węgla kolesie z alcoteca wiedzą co robią i efekt końcowy będzie równie dobry (bądź lepszy) jak Vodka Star.
Spostrzeżeniami podzielę się na forum.
Pozdrawiam

Dodano:

Jeszcze w kwestii odczytu wskazań alkoholomierza. Bezpośredni odczyt mocy spirytusu na trzpieniu alkoholomierza jest mocą pozorną. Moc rzeczywistą otrzymamy po uwzględnieniu poprawki na temperaturę. Jeżeli temperatura podczas odczytu wynosi 20 stopni C (to jest taka dla której został wyskalowany alkoholomierz) to mamy moc rzeczywistą. Natomiast jeżeli temperatura podczas odczytu mocy jest inna niż 20 stopni C, to dokonuje się poprawki z tablic alkoholometrycznych.
Trudno, żeby każdy z forumowiczów posiadał takie tablice, ale można dla własnych celów taką poprawkę w przybliżeniu obliczyć samemu. Otóż na każdy 1 stopień C poniżej 20 stopni dodajemy do wskazań alkoholomierza 0,25% i odwrotnie na każdy jeden stopień C powyżej 20 stopni odejmujemy od wskazań 0,25%.
Przykład: 1. Wskazanie alkoholomierza 91% temp. 16 = 91% + (20 - 16) x 0,25% = 92%
2. Wskazanie alkoholomierza 88% temp. 28 = 88% - (28 - 20) x 0,25% = 86%
Odczyt dla powyższych przykładów z tablic alkoholometrycznych z dokładnością do dwóch miejsc po przecinku wynosi odpowiednio: Przykład 1. 91,98%
Przykład 2. 85,80%

Witaj,
Pomiar robiłem w 20 st C moim sprzętem. Przedwczoraj zrobiłem go ponownie alkoholomierzem teścia. Temperatura płynu też miała 20 st C i wyszło 95,5
Tak się składa że przy zakupie mojego alkoholomoerza dołączono instrukcję. Przeczytałem ją tylko raz po czym wylądowała w koszu. Starałem zapamiętać tylko to że pomiar powinien być dokonywany w 20 st C. Z tego co pamiętam na mojej instrukcji było że jak temp 21 st C to odczyt jest o 1% zawyżony, jak 19 st C. to odczyt jest o 1% zaniżony. Jak pisałem nie jestem pewny na 100% czy tak było w mojej instrukcji alkoholomierza ale wcale mnie to nie martwi bo mieszając produkt końcowy 50/50 z wodą mam ZNACZNIE mocniejszy produkt inż jakakolwiek wódka sklepowa. Dla mnie nie jest ważne czy 93, 91, 96, %, dla mnie ważne jest aby produkt nie walił i na drugi dzień łeb w szwach nie pękał. Pozdrawiam

[pabloxprt]

Witajcie ponownie,
Jak pisałem 2 i pół tygodnia temu w środę przygotowałem nastaw z 8,5 kg cukru i z drożdżami Alcotec Triple Still Turbo z dodatkiem węgla aktywowanego który był w płynnej postaci. Puściłem wszystko przez graty wczoraj i efekt był zupełnie inny.
Myślałem że drugie pędzenie będzie mniej problemowe ale się myliłem. Znowu na początku miałem problem z ustabilizowaniem kolumny.
Może napiszę w punktach jak robiłem:
1. Napełniłem układ zimną wodą, zakręciłem ją i zacząłem grzać na max.
2. Temperatura w kolumnie zaczęła rosnąć, grzanie zmniejszyłem na minimum, puściłem delikatnie obieg wody i temperatura na szczycie staneła na 82,1 st C - zaczyna kapać przedgon. Uleciało ok 0,5 litra śmierdziucha, zmiana naczynia do odbioru, kapie spiryt ale tylko 94 %. Odebrałem tego z 0,7 litra w 3 porcjach po 0,25 litra.
3. Zamiast spadania, zaobserwowałem wzrost temperatury mimo że grzanie miałem na minimum. Dałem więcej wody. Temperatura spadła.
4. Wodę zostawiłem jak było i powolutku daję więcej mocy na grzałkę. Temperatura powoli rośnie staje na 82.1 ale tylko przez jakieś 20 min. Kapie 85%. Myśle coś jest nie tak.
5. Temperatura skacze na 82.2 za minutę 82.3 i potem zaczyna gwałtownie rosnąć.
6. Zalanie kolumny Leci mętny zacier 70% złapałem tego 0.7 litra
8. Wyłączenie systemu grzania, potencjometr na min i po jakichś 20 minutach od nowa.
9. Tym razem mniej wody. Ustawienie jej jak na początku i grzanie ustawione na ok 40%
10. Temperatura powoli skacze w górę i staje sobie na 45 st C.
11. Potencjometr regulatora grzałki przestawiam co jeden do dwóch milimetrów aż temperatura podskoczy.
12. Zaczyna rosnąć, wiec czekam na to kiedy stanie. Dochodzi do 82 st C i zatrzymuje się.
13. Tak jest już do końca odbioru. Kiedy temp skacze o 0,5 st kończę odbiór.

Wszystkiego co uleciało było znacznie mniej niż ostatnio. Po robocie miałem 0,5 litra przedgonu, 0,25 pogonu, 0,7 litra przelanego wzmocnionego zacieru, 0,7 litra 94% spirytusu z początku i 1,5 litra 96% z momentu po przelaniu.

Nastaw był zrobiony przed wyjazdem i miał temperarurę 24 stopni przez cały czas. Dopiero jak nastaw przestał pracować przeczytałem że w tej temp na końcu fermentacji temperaturę trzeba zmniejszyć do 18 st. Efektem tego była słodkość zacieru więc nie cały cukier został zamieniony w to co dobre ale mam nauczkę. Z drożdzami Alcotec Triple Still Turbo pobawię się jeszcze raz ale teraz tak jak trzeba.

Trzeba przyznać, że te drożdże nie zostawiają w ogóle zapachu bimbru i jeśli chodzi o smak tego 96 % to oczywiście po rozmieszaniu 50/50 jest rewelka, normalnie polmos

Do następnego razu Pozdrawiam

[Kucyk]

A ja mam takie pytanaka, tylko proszę o szczerą odpowiedzi!
1. Ile Kolega wlał sosu do KEG'a?
2. Czy w trakcie ładowania kolumny wypełnieniem używał Kolega do pomocy kijka lub rurki?

[pabloxprt]

"Sosu" było 30 litrów. Mam wiadro fermentacyjne 33 litry wiec muszę te 3 litry mniej wlać aby zapewnić bezproblemowe ujście gazów.
Do wypełnienia kolumny używałem kija od mycia okien, takiego rozsuwanego. Wypełnienie jest włożone tak jak koledzy pisali na forum, nie za mocno zbite ale na tyle zwarte że samo trzyma się w kolumnie i nie wysuwa.

A tak na marginesie, to dzięki szczerości użytkowników piszących posty na forum wyciągamy wnioski i tylko poprzez taką wymianę informacji możemy dojść do perfekcji.
Gdyby ktoś z osób, od których zaczerpnąłem wiedzy nie był szczery to podejrzewam, że efekty moich zmagań nie były by takie jakie są. Co więcej może by ich w ogóle nie było.
Staram się podzielić doświadczeniami aby ludzie mogli wyciągać wnioski i nie popełniać błędów, które ja popełniłem. Więc nie tylko ja, ale każdy poważny forumowicz powinien być szczery. Takie moje małe zdanie
Pozdrawiam

[Kucyk]

Zastanawia mnie powód "zalewania" wypełnienia. Skoro Kolega twierdzi, że nie napełnił kotła do oporu, zatem przyczyną może być brak dostatecznej przepustowości wypełnienia. Już kilkakrotnie na forum opisywane były problemy wynikające z nadmiernego upchania złoża, bo autorowi wydawało się, że z każdym wbitym do rury zmywakiem zyska kolejna %%. Efekt był taki, że zamiast voltów była bulgocząca kolumna prychająca skroplinami.
Moja kolumna o średnicy 40 mm i wysokości wypełnienia 99 cm zasypana (nie nabita na chama) sprężynkami z pociętych zmywaków, przy grzaniu z maksymalną mocą (1500 W) nigdy nie wykazuje skłonności do zalewania, stąd również kolejne wątpliwości...

[pabloxprt]

Hmmmmm... moje wypełnienie zaczynając od ZP zaczyna się jednym zmywakiem. Ten pierwszy zmywak jest JUMBO tzn jest naprawdę duży, potem jest siatka a na końcu zmywaki z lidla. Siatka wydaje mi się bardziej przepuszczalna.

Myślę że to nie jest problem wypełnienia tylko ZP. Mają po 15mm i dosyć dużą moc skraplania nawet przy małej ilości wody. Według twojego stwierdzenia wypełnienie jest dość ścisłe i tak może być. Ilość flegmy spływającej po wypełnieniu w dół jest za duża i ciężko spłynąć jej w dół z powodu ścisłego wypełnienia. Grzałka grzejąca za mocno dająca opary do góry doprowadza do wzrostu ciśnienia par w bojlerze i wypycha to co jest w kolumnie górą. Stąd kolorowy 70 % płyn w naczyniu odbiorczym. Przynajmniej mi się tak wydaje.

Kolumnę da się ustabilizować i kapie spiryt 96%, więc myślę że to kwestia "grającego" i nauki się grania na sprzęcie.
Zagram jeszcze raz i zobaczę czy to jest to i oczywiście podzielę się spostrzeżeniami.

Dzięki za uwagi Kucyk zawsze są przydatne w wyciąganiu wniosków
Pozdrawiam

[pabloxprt]

Witam ponownie. Przepuściłem nastaw przez graty i tym razem nie było problemu ze stabilizacją kolumny. Od samego początku do końca miałem 94%- 95%. Muszę przyznać że strasznie długo zeszło ale nie chciałem mieć powtórki z rozrywki. Uzyskałem 3,5 litra spirytusu.

Do nastawu zastosowane zostały drożdże Alcotec Triple Still z 8,5 kg cukru. Całość w połączeniu z wodą miała objętość 30L . Temperatura startowa nastawu to 30 st C, systematycznie zmniejszana do 20 st. Nastaw pracował 2 tygodnie, i tym razem nie był klarowany Turboklarem. Osobiście nie zauważyłem żadnej różnicy smaku i zapachu w stosunku do poprzedniego nastawu.

Kolejny nastaw zrobię z drożdżami Alcotec VodkaStar bo wydają mi się wydajniejsze. Przy takich samych proporcjach, mój pierwszy nastaw z VodkaStar przerobił cały cukier. Przed wypędzeniem miał smak podobny wina wytrawnego (zero słodkości), oczywiście relatywnie więcej z niego wyszło spirytu. O Triple Still powiedzieć tego nie mogę, zacier był słodkawy i trochę cukru nie zostało zamienione na to co dobre.


Wkrótce znowu działam ale najpierw.....

Pozdrawiam Pabloxprt