Kolumna do oceny
-
- Posty: 5374
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 664 razy
- Kontakt:
Rodzynki nic drożdżom istotnego nie wniosą, zwłaszcza, że sypiesz potem paczkę turbo, która zawiera to, czego potrzebują. Sok z cytryny już bardziej, zakwasza i jest to korzystne- ale znowu, w paczce turbo znajduje się regulator kwasowości. Zamiast wprowadzać bezsensowne dodatki za 10zł nie żałuj paczki drożdży i przestań ją dzielić. Kosztowo wyjdzie na to samo, a efekt będzie lepszy.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 52
- Rejestracja: środa, 11 mar 2009, 19:42
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: psota
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kolumna do oceny
Mylę się? czy ilość drożdży nie ma wpływu na jakość nastawu?
Nie żałuje, ale zawsze do tej pory wychodziłem z założenia że im mniej drożdży tym lepiej, mniej"czuć", mimo że wydłuża się czas fermentacji itd...Zygmunt pisze:Zamiast wprowadzać bezsensowne dodatki za 10zł nie żałuj paczki drożdży i przestań ją dzielić. Kosztowo wyjdzie na to samo, a efekt będzie lepszy.
Mylę się? czy ilość drożdży nie ma wpływu na jakość nastawu?
-
- Posty: 1311
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Kolumna do oceny
Pisząc o rodzynkach miałem na myśli smak, który przejdzie do destylatu. W 100g rodzynek masz 60g cukrów.
Widzę, że jesteś na samym początku tej niesamowitej przygody.
Nie używam dodatków do cukrówek, kupuje gotowe drożdże turbo i powiększam nastaw (10kg cukru plus woda do 48l). Problem z drożdżami dotyczy piekarniczych, z dedykowanymi chyba nie ma takiego problemu. Z drugiej strony jak już się dorobisz porządnej kolumny to będzie ci to obojętne ile drożdży wsypałeś.
Niestety jesteś w poprzedniej epoce jak i ze sprzętem tak i z wiedzą. Sporo czytania i kombinowania, no i wydatków ale dużo przyjemności. Dużo czytaj a będzie dobrze.
Widzę, że jesteś na samym początku tej niesamowitej przygody.
Nie używam dodatków do cukrówek, kupuje gotowe drożdże turbo i powiększam nastaw (10kg cukru plus woda do 48l). Problem z drożdżami dotyczy piekarniczych, z dedykowanymi chyba nie ma takiego problemu. Z drugiej strony jak już się dorobisz porządnej kolumny to będzie ci to obojętne ile drożdży wsypałeś.
Niestety jesteś w poprzedniej epoce jak i ze sprzętem tak i z wiedzą. Sporo czytania i kombinowania, no i wydatków ale dużo przyjemności. Dużo czytaj a będzie dobrze.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 1108
- Rejestracja: sobota, 3 lis 2012, 19:39
- Krótko o sobie: Domowy konstruktor, różnych nietypowych destylatorów.
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Centrum, Warszawa
- Podziękował: 169 razy
- Otrzymał podziękowanie: 497 razy
-
Autor tematu - Posty: 52
- Rejestracja: środa, 11 mar 2009, 19:42
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: psota
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Kolumna do oceny
Jest to umowne miejsce (wysokość) w kolumnie w którym jesteś w stanie uzyskać stabilną temperaturę prowadzenia rektyfikacji, tzw. temperaturę dnia. Zależy od kilku czynników, ale przyjęło się że dla sprężynek pryzmatycznych będzie to ok. 20-25 cm nad katalizatorem/buforem a dla zmywaków ~40 cm. Ale nie są to żelazne wartości!
Koniecznie doczytaj na ten temat, bo wiedza o tym czym są, dlaczego tu, a nie gdzie indziej i od czego zależą te nieszczęsne półki to chyba sedno zrozumienia rektyfikacji.
Koniecznie doczytaj na ten temat, bo wiedza o tym czym są, dlaczego tu, a nie gdzie indziej i od czego zależą te nieszczęsne półki to chyba sedno zrozumienia rektyfikacji.