KS2507 pisze:Do zbiornika 80L i kolumny 76.1 optymalna moc grzałek to 3x2kw rozgrzewasz 6kw a proces prowadzisz 4kw i odbierasz z prędkością 34ml/min czyli ponad 2l/h, ty grzejesz mocą ok 2.55kw więc powinieneś odbierać z prędkością 1.25l/h.
Jeśli producent jest skłonny do współpracy to poproś o wymianę grzałki i zwiększenie średnicy refluksu.
Coś na pewno nie tak . Lece od 20:00 razem 3,5 godziny mam 8 litrów. Robiłem pewne testy podczas pracy maszyny wiec może lekko jest szybciej. Grzałki dałem na 70% , poczytałem na forum i znalazłem artykuł kolegi naszego .
Cytuję .
Aby obliczyć wydajność kolumny należy po stabilizacji i odbiorze przedgonu odkręcić maksymalnie zawór odbioru i mierzyć ilość wypływającego destylatu w okresie jednej minuty. Pomiar robimy z ujścia w głowicy. Osoby posiadające tzw. jeziorko w głowicy muszą po odkręceniu zaworka odczekać chwilę aż się opróżni i dopiero wtedy podstawić naczynie pomiarowe.Np. przy kolumnie o śr. 60mm i mocy grzania 2000W oraz wsadzie o mocy ok. 12% przez minutę leci ok. 115ml. Co oznacza, że przy RR 1:4 możemy bezpiecznie dla stabilnej pracy kolumny i jakości destylatu odbierać 22ml – reszta wraca na wypełnienie.
Więc ja też ,u mnie wyszło 240 ml. Starałem się zrobić solidnie. Po około godzinie zrobiłem test inny , czas nabicia 0,5litra przez VM ,na maxa otwarty kulowy = 6min30 sec i jest flaszka to akurat mi się spodobało lecz skok temp. wystąpił o 0,2 w ciągu paru minut wiec o takiej pracy ciągłej nie ma mowy.
Większość zwraca uwagę na te nieszczęsne 1/8 złącza i raczej racja. Jak miał bym grzałki 4KW to z tamki lało by się tak że było by mokro w koło nawet na podłodze .
W kolumnie po prostu zawsze przelewa się przez tamkę oraz jest powietrze i to na małych mocach a o większych mogę zapomnieć więc i armaty nie rozpędzę.
Jutro zadziałam z zamianą miejsc tych kolanek i zaworu, choć ze zdjęć wcześniejszych mam mieszane uczucia aby dać zaworek sterując na wypełnienie. W końcu może się samo przelać jak będzie dalej powietrze. No ale zrobię wszystko aby śmigała maszyna ma maxa