Kisiel nie nastaw...

Technologia najprostszych nastawów opartych na cukrze.
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy

Post autor: robert4you »

Ja mam chyba drożdże z tej samej partii co drgranatt i jest ok. Chyba z tej samej. Moim skromnym kisiel to infekcja, kiedyś musi być ten pierwszy raz.
Ja sprzęt dezynfekuje po prostu przedgonem, przecież każdy ma go pod dostatkiem.
************************************************************************
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7299
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Kisiel nie nastaw...

Post autor: radius »

Robię podobnie z tym, że zbiornik fermentacyjny przemywam pogonami. Przedgony za bardzo mi śmierdzą :) Robiłem nastawy na różnych drożdżach i od 6 lat nigdy nie miałem takiego przypadku, więc moim zdaniem to zakażenie nastawu :shock:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Kisiel nie nastaw...

Post autor: robert4you »

Wychodzę z założenia że to co bardziej śmierdzi lepiej odkaża. Oczywiście to nie misi być prawda, ale czego się nie robi dla lepszego samopoczucia. :D
************************************************************************
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Kisiel nie nastaw...

Post autor: lesgo58 »

"Wyprodukowanie " spirytu jest tak tanie, że można go z powodzeniem po rozcieńczeniu do 70% używać do odkażania fermentatorów. Używając oczywiście dla oszczędności spryskiwacza. Ja tak odkażam wszystko co potrzebuje naszej ingerencji w tym temacie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: Kisiel nie nastaw...

Post autor: robert4you »

:pije: E tam. Spirytusem to ja odkażam siebie.
************************************************************************
Awatar użytkownika

ramzol
1300
Posty: 1311
Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę.
Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: poznań
Podziękował: 157 razy
Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Kisiel nie nastaw...

Post autor: ramzol »

A ja jestem tego pewien. Drożdże nie ruszyły a nastaw się zakaził z powietrza. Blg dobre, papu cieple do tego pożywka. Grzech nie skorzystać. Coś wlazło i żyje. Ja bym zapodał dobre turbo żarłoki i zobaczył co wyjdzie. Na 70cm SP posmak popcornu na 96% pozostanie.
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.

rastro
2500
Posty: 2558
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 297 razy
Re: Kisiel nie nastaw...

Post autor: rastro »

Ten spirytus do odkażania to też nie do końca... jak powszechnie wiadomo alkohol nie radzi sobie z formami przetrwalnikowymi, więc jak warunki będą odpowiednie dla tego co wpadło z powietrza lub osiadło na zbiorniku i na domiar złego drożdże akurat były takiej sobie jakości i startowały trochę dłużej to całe to mycie alkoholem będzie stratą czasu. Do odkażania OXI albo perhydrol (po rozcieńczeniu - powiedzmy że podobne proporcje jak do trawienia sprężynek tyle że bez kwasku) albo nadwęglan sodu czy tam potasu. Tak czy inaczej wszystko to jedno i to samo. Dwa ostatnie środki mają tą zaletę że nikt tam nie dodał żadnego detergentu czy jakichś perfum więc mogą być stosowane bez płukania. Czyli płuczemy baniaczek środkiem odkażającym wylewamy i bezpośrednio można lać nastaw.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett

robert26011988
30
Posty: 46
Rejestracja: niedziela, 30 paź 2016, 17:51
Podziękował: 63 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Kisiel nie nastaw...

Post autor: robert26011988 »

U mnie na taki problem pomogło dodanie kilograma żyta. Przez 3 dni nastaw trzymał 20 BLG i był jak glut a po dodaniu żyta w godzinę z hakiem ruszył pełną parą. Na forum są też rady żeby dodać kwasku cytrynowego. Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy cukrowe”