Do mieszadła warzelnianego polecam silniki od wózków golfowych- może trochę droższy od silnika wycieraczek ale za to cholernie mocny i nie trzeba się martwić o chłodzenie- u mnie 2h ciągłego mieszania warki ~45 l nawet się nie rozgrzał:D
Wracając do kociołka to jeszcze raz gratuluje:D- będę kopiował ten projekt ale zastosuje do grzania bezpośrednio cukrówki grzałkę 3x1,5kW z podłączeniem do 3 różnych faz tak jak mam teraz w kociołku- znacząco przyspiesza to grzanie i nie obciąża jednej fazy za bardzo....
Keg w kegu - płaszcz olejowy / wodny
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Keg w kegu - płaszcz olejowy / wodny
A nie lepiej 3x2kW? Cena grzałki podobna, a czas rozgrzewania jeszcze krótszy. U mnie 45l około 30minut - keg ocieplony dwoma starymi zimowymi kurtkami Bardziej służą za zabezpieczenie, żeby się nie oparzyć, niż za ocieplenie. Może nie wygląda to ładnie, ale działa
-
- Posty: 414
- Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: podlaskie
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Keg w kegu - płaszcz olejowy / wodny
płaszcz zagrzał się szybko do temp. 75 stopni i długo tą temp. utrzymywał, w tym czasie powoli ogrzewała się śliwkowa pulpa. Termometr mierzący temp. wsadu długo nie reagował. Prawdopodobnie zalany był gęstym dennym osadem, i pestkami. Celem wyrównania temperatury początkowo cały czas mieszałem do osiągnięcia ok. 70 stopni. Po przykręceniu pokrywy poszło szybko. Podczas krótkiej stabilizacji, wrząca pulpa uległa rozrzedzeniu, termometr blisko dna wskazywał realnie temperaturę wrzącego nastawu czyli 91 stopni. Temperatura w płaszczu wynosiła 102 stopnie. Po zmniejszeniu mocy do ok. 1 kw. temp płaszcza obniżyła się do 98 stopni i tak utrzymywała się prawie do końca , wzrastając pod koniec procesu ponownie do >100 stopni. Podczas odbioru termometr w nastawie cały czas reagował prawidłowo , czyli pulpa uległa na tyle rozrzedzeniu że sama się mieszała( niekonieczne mieszadło).Zawór ciśnieniowy nie otworzył się. Wszystko stabilnie i elegancko bez żadnych metalicznych dźwięków. Okresowo bulgnięcia odrywającej się z dna gęstej pulpy. Po wyłączeniu płaszcza skropliny z głowicy spływały zaledwie ok. 2 minut. więc bezwładność też niewielka. Po 12 godzinach od gotowania, temperatura pulpy to ok. 55 stopni. Generalnie jestem bardzo zadowolony...jeszcze fotka ocieplonego zbiornika
Jestem po grzaniu w dobrze ocieplonym zbiorniku 50 litrów gęstej pulpy śliwkowej. Temp. wsadu 17 st.Czas rozgrzania do pierwszych par to 1 godzina i 40 minut. Grzałka w płaszczu 3,4 kw. Trochę długo, ale.. ..chprzemo pisze: Jak już pogotujesz wsady właściwe to opisz jak zachowuje się zbiornik np. czas rozgrzewania wsadu/ilość wsadu/moc grzania dla owocówek w płaszczu i dla cukrówki.
płaszcz zagrzał się szybko do temp. 75 stopni i długo tą temp. utrzymywał, w tym czasie powoli ogrzewała się śliwkowa pulpa. Termometr mierzący temp. wsadu długo nie reagował. Prawdopodobnie zalany był gęstym dennym osadem, i pestkami. Celem wyrównania temperatury początkowo cały czas mieszałem do osiągnięcia ok. 70 stopni. Po przykręceniu pokrywy poszło szybko. Podczas krótkiej stabilizacji, wrząca pulpa uległa rozrzedzeniu, termometr blisko dna wskazywał realnie temperaturę wrzącego nastawu czyli 91 stopni. Temperatura w płaszczu wynosiła 102 stopnie. Po zmniejszeniu mocy do ok. 1 kw. temp płaszcza obniżyła się do 98 stopni i tak utrzymywała się prawie do końca , wzrastając pod koniec procesu ponownie do >100 stopni. Podczas odbioru termometr w nastawie cały czas reagował prawidłowo , czyli pulpa uległa na tyle rozrzedzeniu że sama się mieszała( niekonieczne mieszadło).Zawór ciśnieniowy nie otworzył się. Wszystko stabilnie i elegancko bez żadnych metalicznych dźwięków. Okresowo bulgnięcia odrywającej się z dna gęstej pulpy. Po wyłączeniu płaszcza skropliny z głowicy spływały zaledwie ok. 2 minut. więc bezwładność też niewielka. Po 12 godzinach od gotowania, temperatura pulpy to ok. 55 stopni. Generalnie jestem bardzo zadowolony...jeszcze fotka ocieplonego zbiornika
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Keg w kegu - płaszcz olejowy / wodny
Można oczywiście zrobić kek w kegu. Załatwiasz sobie jeden keg euro drugi Din i po spasowaniu masz idealny zbiornik. Przestrzeń między ściankami to ok. 12mm. A cala pojemność płaszcza to kilkanaście litrów. Miałem taki i korzystałem z niego z powodzeniem kilka lat.
post84240.html#p84240
Bezwładność jest minimalna i szybko reaguje na zmiany mocy grzania.
post84240.html#p84240
Bezwładność jest minimalna i szybko reaguje na zmiany mocy grzania.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 7333
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Keg w kegu - płaszcz olejowy / wodny
Ja również mam zbiornik z płaszczem, zrobiony z dwóch kegów 30 litrowych. EURO na płaszcz i DIN na zbiornik. Gdybym teraz robił taki kociołek, to na płaszcz użyłbym kega EURO 50 litrowego. Jest wyższy i objął by całą wysokość 30 litrowego DIN-a, bez wspawywania dodatkowego paska blachy
SPIRITUS FLAT UBI VULT