Keg

Zbiorniki do odparowywania zacierów. Budowa, adaptacje modyfikacje.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:

Post autor: Zygmunt »

S albo U:
Obrazek

W S musisz usunąć pierścień. Trochę widac na podobnym:
http://www.schoepski.com/states/illinois/keg/sankey.htm

Chyba, że trafiłeś na David System Heńka... Wrzuć fotkę:)
przecież w rozlewniach to musi być rozbierane w jakiś sposób.
Nikt nie rozbiera kegów w rozlewniach- mycie, sanitacja i rozlew odbywa się przez głowice i myjki.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
promocja
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Keg

Post autor: Partyzant »

Podaje fotkę.
A jeśli się zrąbie uszczelka, lub coś innego w kegu to chyba nie wyrzucają na złom?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Keg

Post autor: Partyzant »

Mi się wydaje że to ten sam system, ale nie z bardzo rozumie.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Keg

Post autor: radius »

Jak zdemontujesz pierścień zabezpieczający, który gościu pokazuje w 3:17 minucie to wyjmiesz rurkę, zabezpieczenie wsunie się do środka i wyjmiesz resztę fittingu :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

Partyzant
750
Posty: 773
Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
Ulubiony Alkohol: Żubrówka
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
Podziękował: 19 razy
Otrzymał podziękowanie: 33 razy
Re: Keg

Post autor: Partyzant »

I rozmontowałem keg Heńka.
To co widać na filmiku, to nie jest pierścień zabezpieczający, to jest zawór przez który wchodzi CO2. Mniejsze kółeczko to zawór którędy wychodzi piwo.
Aby to wyciągnąć to trzeba nacisnąć pierwszy pierścień do dołu, innymi słowy, trzeba raz rozkręcony zawór nacisnąć i automatycznie wyciągnąć do góry, wtedy blokujący języczek się chowa, a cały fittng wychodzi bez problemu.

W minucie 1:14 filmiku jest pokazana blokada, identyczna jak w moim keg-u.

Posadziłem keg-a na "ziemi" zakleszczam wykręcony zawór tak jak na fotce którą podąłem, następnie drewnianą końcówką młotka wcisnąłem wszystko w dół(zawory), kiedy było wszystko wciśnięte kleszczami podniosłem do góry i wyszło bez problemu.
Fakt że trzeba użyć trochę siły, w moim przypadku tak było. Jeśli użyjemy coś ciężkiego to tylko wszystko podnieść do góry i gotowe.

Następny problem to rozmontować zawór na części, ta sławna blokada nie pozwala nawet na rozmontowanie... Ale to, to już zabawa w kotka i myszkę.
Jesli ktoś myśli że jest wolnym człowiekiem, to oznacza że jest niewolnikiem!

Krzysiek_J
10
Posty: 19
Rejestracja: niedziela, 16 gru 2012, 12:22
Re: Keg

Post autor: Krzysiek_J »

Witam kolegów, mam pytanie odnośnie gwintu w kegach typu A, czy jest to standardowy gwint? Średnica zewnętrzna to jakieś 42-43 mm. Planuje zastąpić mój kocioł z kany od mleka tym właśnie kegiem. Docelowo planuje budowę Aabratka ale na razie trochę szkoda mi kasy. Zastanawiam się nad wstawieniem bezpośrednio na kegu deflegmatora w postaci rury miedzianej 42 mm z wypełnieniem. Najlepiej gdyby udało się do nakręcić na oryginalny fitting, oczywiście przy wykorzystaniu standardowych redukcji itp.

Z góry dzięki za pomoc.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Odp: Keg

Post autor: Zygmunt »

Gwint nie jest typowy, standardowe redukcje nie podpasują. Parametry gwintu są w kilku miejscach na forum, poszukaj.

Wysyłane za pomocą Tapatalk 2
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Krzysiek_J
10
Posty: 19
Rejestracja: niedziela, 16 gru 2012, 12:22
Re: Keg

Post autor: Krzysiek_J »

Dziękuję za odpowiedz, poczytałem trochę i postanowiłem do oryginalnego korka dospawać deflegmator z stali KO 63,2 mm o długości 90 cm (maksymalna długość która wraz z kegiem mieści się na kuchence gazowej). Na moje potrzeby wystarczy a w przyszłości będzie można go rozbudować do Aabratka.

marcin16
50
Posty: 90
Rejestracja: piątek, 18 paź 2013, 07:36
Podziękował: 47 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Mój sprzęcik w końcu skończony.

Post autor: marcin16 »

Czy taki keg spełnił by swoje zadanie? Czy ktoś by chciał go kupić jeśli tak proszę o info na PW.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

magius
200
Posty: 202
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Keg

Post autor: magius »

Cześć.
Chciałbym wykorzystać gwint występujący w zaworze kega.
Jestem w trakcie projektowania przejściówki z owego zaworu na rurę i potrzebuję następujących wymiarów:
keg.PNG
- średnicę zwężenia na którym opiera się uszczelka montowana na korpusie fittingu,
- odległość powierzchni na której opiera się uszczelka korpusu fittingu do powierzchni na której opiera się ten korpus,
- wymiar, na którym jest wykonany gwint.
Wymienione wymiary, są takie same we wszystkich "gwintowanych" kegach? Jeszcze nie zakupiłem beczki, a muszę szybko podesłać rysunek (póki mam jeszcze taka możliwość) do kolegi co by mi na cnc wytoczył odpowiednie ustrojstwo.
Czy mógłby ktoś wykonać dla mnie tych pomiarów i je podać? Tylko tego już mi brakuje, do gotowego rysunku.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Keg

Post autor: Wald »

A przeczytaj trzy posty wyżej, nie wszystkie gwinty są jednakowe. Najpierw kup, a potem mierz. Dopasowywanie kega do gwintu to ciekawa droga, ale nie najprostsza.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

KS2507
400
Posty: 416
Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 18:47
Krótko o sobie: Konstruktor fajnych maszynek
Ulubiony Alkohol: Czysty.
Status Alkoholowy: Destylator
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 67 razy
Kontakt:
Re: Keg

Post autor: KS2507 »

Przecież jak kupisz keg z wkręcanym fittingiem to kolumnę zamontujesz na fittingu.
Destylatory kolumny rektyfikacyjne 96.6%
INOXSTILL.PL

https://allegro.pl/uzytkownik/inoxstill?order=m
https://www.youtube.com/channel/UCrw1QktBqnANXCuz_nOQBxw
Awatar użytkownika

magius
200
Posty: 202
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Keg

Post autor: magius »

@Wald, ale ja nie spytałem jaki jest rodzaj gwintu, prawda? Chodzi mi o długość na jakiej jest on wykonany oraz te wymiary, które wymieniłem...
Muszę na szybko rysunek podrzucić, bo jest okazja stąd moje pytanie.
Czy mógłbym prosić posiadacza kega z fittingiem wkręcanym o podanie mi tych wymiarów?
Byłbym naprawdę wdzięczny :)
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Keg

Post autor: Wald »

magius pisze:Wymienione wymiary, są takie same we wszystkich "gwintowanych" kegach?
Niestety nie, dla tego napisałem, że trzeba zacząć od kega, a potem wykonać złącze. Najłatwiej zrobić to jak ja i jak radzi KS2507, czyli na oryginalnym fittingu.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

KS2507
400
Posty: 416
Rejestracja: środa, 3 paź 2012, 18:47
Krótko o sobie: Konstruktor fajnych maszynek
Ulubiony Alkohol: Czysty.
Status Alkoholowy: Destylator
Podziękował: 51 razy
Otrzymał podziękowanie: 67 razy
Kontakt:
Re: Keg

Post autor: KS2507 »

Zmierzyłem kilka i wysokość gwintu jest od 16 do 20mm .
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Destylatory kolumny rektyfikacyjne 96.6%
INOXSTILL.PL

https://allegro.pl/uzytkownik/inoxstill?order=m
https://www.youtube.com/channel/UCrw1QktBqnANXCuz_nOQBxw
Awatar użytkownika

magius
200
Posty: 202
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Keg

Post autor: magius »

Ok, dziękuję bardzo! :)
Jak cos z tego wypali to zamieszczę tutaj rysunek tego co stworzyłem. Ogolnie za budowę zabiorę sie dopiero od nowego roku, jednak teraz musze ten rysunek wykonać. Wysokość tego gwintu nie jest aż tak zbytnio dokladnie wymagana - teraz juz wiem w jakich zakresach jest. Bardziej mi zależało na reszcie wymiarów (średnica przewężenia oraz wysokość tego całego korka).
Dziękuję raz jeszcze KS2507 :)
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7298
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Keg

Post autor: radius »

To jak już będziesz dorabiał tę przejściówkę to wiedz, że gwint w typowych kegach to gwint whitwortha 2" x 14.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

magius
200
Posty: 202
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Keg

Post autor: magius »

Dziękuję radius za info. Widzę, że rodzaj gwintu, który podałeś zgadza się z tym co jest napisane w pdfie dostępnym pod tym linkiem:
KLIK
Tak nawiasem mówiąc, fajnie wytłumaczyli jak się dobrać do tych beczek :)
Awatar użytkownika

magius
200
Posty: 202
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Keg

Post autor: magius »

Cześć (proszę co by mod skleił moje dwa posty, bo sam edytować swojej poprzedniej wypowiedzi nie mogę),
Trochę długo to trwało, ale nie miałem materiału na wykonanie zaplanowanej przejściówki. Niespodziewanie natknąłem się na ogłoszenie w którym 3km ode mnie gość sprzedawał na kilogramy rurę nierdzewną fi 54,5x5. Za odcinek 110mm zapłaciłem 10PLN :mrgreen:
Kilka rysunków wykonałem, przemyślałem i ostatecznie oto efekt:
1.jpg
2.jpg
3.jpg
4.jpg
Użyta rura to fi50,8x1,5mm długość 1400mm - porządny deflegmator z tego będzie.
Jakby ktoś chciał wykonać taką samą przejściówkę do fittingu typu A to proszę bardzo:
osteteczny.png
Na rysunku zaznaczyłem, że wymagam zabielenia wewnętrznej powierzchni rury - były używane i nie mam pojęcia jakie medium tam się pałętało, więc wolałem uniknąć przykrych niespodzianek. Dodatkowo zaznaczyłem również, że wymagam promienia zaokrąglenia "R" z tego powodu tak zrobiłem gdyż nie wiedziałem jaki promień mają płytki skrawające, które używał mój kolega do wykonania tejże przejściówki a poza tym chciałem uniknąć jakichkolwiek koncentratorów naprężeń (takie zboczenie zawodowe...).
Pot still się buduje (kolega ze studiów podyplomowych pospawał mi tą przejściówkę do rury, mam odebrać na ten weekend na zjeździe), ale kolejnym krokiem będzie aabratek z ovm - już mam kilka pomysłów na wykonanie kolejnych przejściówek z gwintu kega na furę fi60,3x2mm.
Dziękuję za porady :)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Keg

Post autor: HomoChemicus »

magius pisze:kolega ze studiów podyplomowych pospawał mi tą przejściówkę do rury
Skoro miałeś znajomego co spawa, to dlaczego nie przyspawałeś rury do fittingu? Mniej dłubania, a efekt bardzo dobry.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
Awatar użytkownika

magius
200
Posty: 202
Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
Podziękował: 30 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Keg

Post autor: magius »

Mało tego - jestem spawalnikiem z zawodu (nie mylić ze spawaczem) i na co dzień zajmuję się pisaniem technologii spawania. Spoin pachwinowych nie projektuje się na przenoszenie naprężeń a takowa przenosi wszystko przy połączeniu fitting - rura. Myślałem nad ukosowaniem rury pod spoinę 1/2 V jednak odpuściłem sobie ten temat. Myślałem też nad wykonaniem podtoczenia w fittingu - odpuściłem tę drogę. W moim przypadku, który wykonałem spoina pachwinowa pełni tylko rolę uszczelniającą a samo połączenie na zakładkę przenosi naprężenia. Tak, można było tak zrobić jak piszesz i by działało jak najbardziej, jednak mam bardziej frajdę, gdy zaprojektuje sobie takie rzeczy aniżeli pójdę na totalną łatwiznę. Poza tym wykonanie przejściówki mnie nic nie kosztowało, tylko tyle co zapłaciłem za materiał.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Kotły”