Kana od dojarki jako kocioł.
-
- Posty: 314
- Rejestracja: sobota, 20 gru 2008, 12:51
- Podziękował: 24 razy
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Ja moją kane przerobiłem,wygląda tak:
TE ZATRZASKI TO KLAMRY Z BĘBNA OD PRALEK TIGIEM POSPAWANE SPRAWUJE SIĘ ZNAKOMICIE,UŻYWAM TEJ SAMEJ ORYGINALNEJ USZCZELKI,Z NIEJ JESTEM RÓWNIEŻ ZADOWOLONY,GDYŻ MA OBOJĘTNY WPŁYW NA PSOCENIE,7 MIESIĘCY NA NIEJ PSOCĘ..
TE ZATRZASKI TO KLAMRY Z BĘBNA OD PRALEK TIGIEM POSPAWANE SPRAWUJE SIĘ ZNAKOMICIE,UŻYWAM TEJ SAMEJ ORYGINALNEJ USZCZELKI,Z NIEJ JESTEM RÓWNIEŻ ZADOWOLONY,GDYŻ MA OBOJĘTNY WPŁYW NA PSOCENIE,7 MIESIĘCY NA NIEJ PSOCĘ..
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
NIE POPEŁNIA BŁĘDÓW TEN,CO NIC NIE ROBI !!!
-
- Posty: 32
- Rejestracja: środa, 9 wrz 2009, 19:59
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: "Misia", czyli nowo narodzona maszykna
Ja złożyłem podobny zestawik młodego bimbrownika dla kolegi (Eurowin się kłania).
Jako, że również miał on zbędną kanę od dojarki - zestaw jest wręcz identyczny.
Mieliśmy ten sam problem z uszczelką - tzn. wiedzeni nadzieją, że oryginalna gumowa uszczelka straci swój smrodek po wygotowaniu paru litrów wody w aparaturze. Skończyło się na tym, że przepuściliśmy ponad 15 l H2O, a smród opony dalej się utrzymywał . Jako, że było już późno, a butelka psoty spożywana w czasie próby obeschła dokładnie udaliśmy się w pielesze. Dopiero rano dotarło do naszych sponiewieranych mózgów, że przyczyną jest sama uszczelka, a nie jak myśleliśmy - wężyki silikonowe
I tu pytanie do zacnych forumowiczów:
Czy ktoś może rozwiązał problem uszczelki bańki od dojarki?
Jeżeli tak - to proszę o opis patentu
Jako, że również miał on zbędną kanę od dojarki - zestaw jest wręcz identyczny.
Mieliśmy ten sam problem z uszczelką - tzn. wiedzeni nadzieją, że oryginalna gumowa uszczelka straci swój smrodek po wygotowaniu paru litrów wody w aparaturze. Skończyło się na tym, że przepuściliśmy ponad 15 l H2O, a smród opony dalej się utrzymywał . Jako, że było już późno, a butelka psoty spożywana w czasie próby obeschła dokładnie udaliśmy się w pielesze. Dopiero rano dotarło do naszych sponiewieranych mózgów, że przyczyną jest sama uszczelka, a nie jak myśleliśmy - wężyki silikonowe
I tu pytanie do zacnych forumowiczów:
Czy ktoś może rozwiązał problem uszczelki bańki od dojarki?
Jeżeli tak - to proszę o opis patentu
Pędzę chociaż nigdzie się nie spieszę
-
Autor tematu - Posty: 14
- Rejestracja: czwartek, 31 gru 2009, 00:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Bimberek :)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
A oto wynik mojej pracy Co o tym sądzicie ??
---------------------------------------------------------------------------------------
Wszystko się zgadza Wystawiłem na allegro , ponieważ mam 3 sztuki 2 sztuki sprzedaje a jedną zostawiam sobie . Chyba niema powodu usuwać mi konta prawda ?? A co do aukcji na allegro to sprzedaje tam dwie przerobione kany i dwie chłodnice miedziane , a Żeby nie było ze nie mówię prawdy dziś wrzucę zdjęcia kotła i chłodnicy którego bede używał Pozdro.....
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli byłby ktoś zainteresowany takim kociołkiem mógł bym mu odsprzedać
---------------------------------------------------------------------------------------
Wszystko się zgadza Wystawiłem na allegro , ponieważ mam 3 sztuki 2 sztuki sprzedaje a jedną zostawiam sobie . Chyba niema powodu usuwać mi konta prawda ?? A co do aukcji na allegro to sprzedaje tam dwie przerobione kany i dwie chłodnice miedziane , a Żeby nie było ze nie mówię prawdy dziś wrzucę zdjęcia kotła i chłodnicy którego bede używał Pozdro.....
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli byłby ktoś zainteresowany takim kociołkiem mógł bym mu odsprzedać
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 sty 2010, 20:48 przez DobrBimberNieJestZły, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 26
- Rejestracja: niedziela, 6 gru 2009, 20:08
- Ulubiony Alkohol: Whiskey, Brandy
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: ZDolny Śląsk
- Podziękował: 5 razy
Re: "Misia", czyli nowo narodzona maszykna
Witam weekendowo
Na początek chciałem podziękować za dobre słowo od bardziej doświadczonych kolegów
Nastepnie przechodze do tematu uszczelnienia kany. Po chwilce spędzonej na forach AD, znalazłem coś, co chyba rozwiązuje wszystkie problemy z uszczelnianiem , a mianowicie post kolegi Kucyka http://alkohole-domowe.com/forum/post326.html#p326 (mam nadzieje ze kolega Kucyk nie będzie miał nic przeciwko), który to wyjaśnia gdzie można zdobyć płyty silikonowe o różnych grubościach, z których można wyciąć uszczelke o dokładnie takich samych rozmiarach jak oryginalna czarna guma, tak więc problem uszczelnienia wieka uważam za rozwiązany .
Mam za to inne pytanko, czy konieczne jest jakieś "wypełnienie" na dnie kany, potłukłem kilka talerzy i wyłożyłem nimi dno, ale strasznie mnie wk... denerwowały podczas gotowania. Jakiej wielkości powinny być kawałki? Może poprostu zostawiłem za duże kawałki i dlatego tak skakały po całej kance i robiły tyle zbędnego chałasu?
Pozdrawiam
Marian
Na początek chciałem podziękować za dobre słowo od bardziej doświadczonych kolegów
Nastepnie przechodze do tematu uszczelnienia kany. Po chwilce spędzonej na forach AD, znalazłem coś, co chyba rozwiązuje wszystkie problemy z uszczelnianiem , a mianowicie post kolegi Kucyka http://alkohole-domowe.com/forum/post326.html#p326 (mam nadzieje ze kolega Kucyk nie będzie miał nic przeciwko), który to wyjaśnia gdzie można zdobyć płyty silikonowe o różnych grubościach, z których można wyciąć uszczelke o dokładnie takich samych rozmiarach jak oryginalna czarna guma, tak więc problem uszczelnienia wieka uważam za rozwiązany .
Mam za to inne pytanko, czy konieczne jest jakieś "wypełnienie" na dnie kany, potłukłem kilka talerzy i wyłożyłem nimi dno, ale strasznie mnie wk... denerwowały podczas gotowania. Jakiej wielkości powinny być kawałki? Może poprostu zostawiłem za duże kawałki i dlatego tak skakały po całej kance i robiły tyle zbędnego chałasu?
Pozdrawiam
Marian
PĘDŹ się dowiedzieć
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
Z tematu o sprzęcie wykorzystującym kanę od dojary jako bojler http://alkohole-domowe.com/forum/misia- ... t1507.html wydzieliłem kilka powyższych wypowiedzi dotyczących rozwiązania uszczelnienia rzeczonego kociołka z uwagi na ich konkretność i podawanie bardzo prostych sposobów na rozwiązanie kilku problemów.
-
- Posty: 407
- Rejestracja: niedziela, 8 lis 2009, 18:47
- Krótko o sobie: Majster
- Ulubiony Alkohol: Nalewka aptekarska i polskie krafty
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
http://www.allegro.pl/item879393395_ban ... sowka.html
To kolega DobrBimberNieJestZły osobiście sprzedaje czy ktoś zdjęcia podpieprzył?:)
Tanio, jak na cały zestaw.
To kolega DobrBimberNieJestZły osobiście sprzedaje czy ktoś zdjęcia podpieprzył?:)
Tanio, jak na cały zestaw.
Ostatnio zmieniony niedziela, 10 sty 2010, 21:16 przez Maciej_K, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nigdy nie polemizuj z idiotą. On najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona siłą własnych argumentów."
-
- Posty: 1704
- Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
- Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
E, ciekawe...
Zobaczymy co się będzie dalej działo. Zawsze pozostaje usunięcie konta użytkownika DBNJZ...
W oczekiwaniu na wyjaśnienie całego bałaganu przez DobregoBimbraKtóryPodobnoNieJestZły informuję, że arcyciekawy temat o szklanych kolumnach przeniosłem tu: http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... t1527.html
Zobaczymy co się będzie dalej działo. Zawsze pozostaje usunięcie konta użytkownika DBNJZ...
W oczekiwaniu na wyjaśnienie całego bałaganu przez DobregoBimbraKtóryPodobnoNieJestZły informuję, że arcyciekawy temat o szklanych kolumnach przeniosłem tu: http://alkohole-domowe.com/forum/kolumn ... t1527.html
-
Autor tematu - Posty: 14
- Rejestracja: czwartek, 31 gru 2009, 00:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Bimberek :)
- Status Alkoholowy: Konstruktor
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
Wszystko się zgadza Wystawiłem na allegro , ponieważ mam 3 sztuki 2 sztuki sprzedaje a jedną zostawiam sobie . Chyba niema powodu usuwać mi konta prawda ?? A co do aukcji na allegro to sprzedaje tam dwie przerobione kany i dwie chłodnice miedziane , a Żeby nie było ze nie mówię prawdy dziś wrzucę zdjęcia kotła i chłodnicy którego bede używał Pozdro.....
---------------------------------------------------------------------------------------Maciej_K pisze:http://www.allegro.pl/item879393395_ban ... sowka.html
To kolega DobrBimberNieJestZły osobiście sprzedaje czy ktoś zdjęcia podpieprzył?:)
Tanio, jak na cały zestaw.
Wszystko się zgadza Wystawiłem na allegro , ponieważ mam 3 sztuki 2 sztuki sprzedaje a jedną zostawiam sobie . Chyba niema powodu usuwać mi konta prawda ?? A co do aukcji na allegro to sprzedaje tam dwie przerobione kany i dwie chłodnice miedziane , a Żeby nie było ze nie mówię prawdy dziś wrzucę zdjęcia kotła i chłodnicy którego bede używał Pozdro.....
-
- Posty: 509
- Rejestracja: sobota, 31 sty 2009, 13:44
- Krótko o sobie: Jestem dziadkiem lecz nie dziadem
- Ulubiony Alkohol: Ten którego jeszcze nie wypiłem
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
pozdrawiam Bogdan
Szukałem takiej kany w alledrogo, niestety bez rezultatu. Można za to kupić kompletną dojarkę haha.
Kuzyn ma taką kanę do psocenia i u niego ją widziałem jesienią. Jeśli chodzi o uszczelnienie, to oryginalna guma i nic się nie dzieje, duży otwór zaspawany łatą z ko.
Kuzyn ma taką kanę do psocenia i u niego ją widziałem jesienią. Jeśli chodzi o uszczelnienie, to oryginalna guma i nic się nie dzieje, duży otwór zaspawany łatą z ko.
pozdrawiam Bogdan
-
- Posty: 60
- Rejestracja: wtorek, 9 sie 2011, 15:06
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
Witam wszystkich. Ja używam takiej kanki z oryginalną uszczelką z czarnej gumy dokupionej za ok 7zł. Niestety destylat śmierdział gumą. Problem rozwiązał się po owinięciu uszczelki folią spożywczą (rolka folii została przecięta na 3 części o szerokości ok 8 cm) i tym owinięto uszczelkę w kilku warstwach. W efekcie zapach został wyeliminowany i kanka dodatkowo się uszczelniła. Folia z tesco po ok. 2 zł.
-
- Posty: 773
- Rejestracja: wtorek, 24 sie 2010, 22:25
- Krótko o sobie: Lubie psocić i przy okazji próbować, a najlepiej smakuje w święta kiedy delektujemy się naszymi wyrobami, i te wędzonki...
- Ulubiony Alkohol: Żubrówka
- Status Alkoholowy: Piwowar
- Lokalizacja: Jeweuropa czyli nowy trzeci swiat
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 33 razy
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
kana......ok, sprawdza się.
Ale uszczelka, folia... tu 7zł, tu 2zł. kombinacja alpejska nie po "naszemu"
Może użył byś wężyka silikonowego oczywiście z silikonu który jest na forum opisany dosyć często, ewentualnie z tegoż specjalnego silikonu możesz w prosty sposób zrobić taką uszczelkę sam.
I po problemie.
Ale uszczelka, folia... tu 7zł, tu 2zł. kombinacja alpejska nie po "naszemu"
Może użył byś wężyka silikonowego oczywiście z silikonu który jest na forum opisany dosyć często, ewentualnie z tegoż specjalnego silikonu możesz w prosty sposób zrobić taką uszczelkę sam.
I po problemie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
Trudne pytanie- na pewno jest warta więcej dla rolnika, niż dla bimbrownika. Kegi 30l chodzą po 100-150zł, a maja większą pojemność i do tego łatwiej je przystosować do naszych celów. Kana jest mniej bimber-friendly, no i mniejsza- sam sobie odpowiedz, za ile mogłaby pójść...masato pisze:Mam takie 3 kany. Ile ogólnie taka kana jest warta?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 60
- Rejestracja: wtorek, 9 sie 2011, 15:06
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
Ja mam tak. Został od spodu zaspawany ten ukośny otwór a zostały dospawane dodatkowo 2 rurki fi 12. Jedna w dół (zadeklowana) na termometr i do góry wylot. Uszczelka oryginalna owinięta folią, może kiedyś dorobię się sylikonowej. Reszta osprzętu jest dokręcana na zmajstrowanym statywie. Całość można rozkręcić i schować do pudełka, oczywiście oprócz kanki. Pewnie można by coś poprawić ale działa bez zarzutu dając całkiem niezłe rezultaty.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 2591
- Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
- Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
- Ulubiony Alkohol: do 20%
- Status Alkoholowy: Miodosytnik
- Podziękował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
A szukałeś kiedykolwiek? http://www.allegromat.pl/aukcja164754
http://www.allegromat.pl/aukcja164755
http://www.allegromat.pl/aukcja164755
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
-
- Posty: 18
- Rejestracja: niedziela, 3 sie 2014, 11:11
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
Odświeżę. Nie bardzo wiedziałem gdzie dać bo na hasło płaszcz wyskoczyło sporo stron, a ten temat dotyczy tylko kany więc dałem tu.
Mam kanę identyczną i myślę nad przerobieniem jej czyli dołożeniem płaszcza. Zastanawiam się nad dwoma aspektami. Płaszcz dać w kształcie cylindrycznym do zwężenia czyli 1/3 wysokości, czy ciągnąć dalej do mocowania nosidełka. Bby nie był całkiem offtop w temacie. Mam to przerobione na docisk dekla - uszy odgięte równolegle do podłoża, szpilki ko, na wierzch płaskownik KO, skręcany szpilkami. Dużej dziury nie zaspawywałem, dałem rurę pion. w górę. Tą ukośną obciąłem, a że otwór był za duży i nie chciałem deformować dekla dodatkowym spawaniem zakleiłem silikonem akwarystycznym i kawałkiem blachy KO z otworem przez który przepuściłem tuleję termometru w uszczelce z wężyka. No właśnie płaszcz. Dać cylindrycznie do zwężenia, ponad zwężenie, czy w kształcie kotła ale to masa roboty.
Objętość mała wlewam ok 16l, może gotować w jakimś garze z wodą jak się zagotowuje weki? Aha grzane gazem. Taboret wg chińskiego producenta 7kW. Da radę?
Mam kanę identyczną i myślę nad przerobieniem jej czyli dołożeniem płaszcza. Zastanawiam się nad dwoma aspektami. Płaszcz dać w kształcie cylindrycznym do zwężenia czyli 1/3 wysokości, czy ciągnąć dalej do mocowania nosidełka. Bby nie był całkiem offtop w temacie. Mam to przerobione na docisk dekla - uszy odgięte równolegle do podłoża, szpilki ko, na wierzch płaskownik KO, skręcany szpilkami. Dużej dziury nie zaspawywałem, dałem rurę pion. w górę. Tą ukośną obciąłem, a że otwór był za duży i nie chciałem deformować dekla dodatkowym spawaniem zakleiłem silikonem akwarystycznym i kawałkiem blachy KO z otworem przez który przepuściłem tuleję termometru w uszczelce z wężyka. No właśnie płaszcz. Dać cylindrycznie do zwężenia, ponad zwężenie, czy w kształcie kotła ale to masa roboty.
Objętość mała wlewam ok 16l, może gotować w jakimś garze z wodą jak się zagotowuje weki? Aha grzane gazem. Taboret wg chińskiego producenta 7kW. Da radę?
-
- Posty: 12
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 19:30
- Podziękował: 14 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
Mój Frankenstein po dospawaniu 15 cm mieści ponad 30l. Ach ten kształt. Kociołek uszczelniam starą gumową (oryginalną) uszczelką i może dlatego że jest stara i zwietrzała problem zapachu gumy nie istnieje przynajmniej ja nie wyczuwam. Obecnie można kupić silikonową i chyba kupię dla sprawdzenia bo cena nie przekracza 10zł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: poniedziałek, 28 lis 2016, 15:59
- Ulubiony Alkohol: Każdy spod znaku Whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Południe Polski
- Podziękował: 3 razy
Re: Kana od dojarki jako kocioł.
Olo 69 - no to widziałem ta za 255 ale to chora cena w szczególności że kane w bardzo dobrym stanie kupiłem za 50 zł od znajomego, po poszukiwaniach na olx udało sie kupić pokrywę za 35 zeta + 15 koszty wysyłki. Odnośnie tej dużej dziury myślałem kupić mały arkusz 0.5 mm blachy miedzi 20x10 cm za 7 zł wyciąć z tego koło i wkleić w tą dziure. Tu pytanie czy ten czerwony wysokotemperaturowy sylikon nie zareaguje zapachowo z psotą ?