Kahlua i przyjaciele

Ranking najsmaczniejszych drinków. Wasze doznania i przeżycia związane ze spożywaniem ulubionych napojów..
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:

Post autor: Zygmunt »

Święta, Świętami, ale pić trzeba... Jako, że mocny alkohol spożywany pod postacią "tradycyjną", czyli z kielonków nie bardzo mi leży (bo łeb wykręca i przełyk piecze), to z mocniejszych alkoholi preferuję te słodkie, które nie zdradzają przemycanych w sobie procentów. Kilka (całe dwa) drinków pozwolę sobie przedstawić (nazw brak, bo robiłem spontanicznie):

1.
W szklankę do whiskey wlewamy 1/5 likieru czekoladowego lub kawowego (preferowana Kahlua). Do tego wlewamy 2x tyle 80% austryjackiego Stroha (to trunek 80 procentowy oparty na rumie, w smaku słodki, coś jak spirytus na "Kukułkach"). Dolewamy troszkę wody, wrzucamy kostkę lodu i spożywamy.

2.
Procedura "startowa" podobna jak w #1, ale zamiast wody dodajemy mleko, w ilości takiej, jak Stroh. I nie dodajemy lodu (ale mleczko koniecznie z lodówki).

Oba wchodzą gładko i przyjemnie, procenty czuć dopiero po ~10 minutach. Jakby ktoś miał problem z kupieniem Stroha, podejrzewam, że można użyć 80% bimberku z dodatkiem jakiejś czekolady. Ale generalnie Stroh jest w każdym dobrym monopolowym.

Uwaga na ilości, bo woltaż takiej szklanki jest dość wysoki i szybko można się "zrobić" ;)

Aha- Kucyku, wiem, że Ty i mleko to bardzo odległe wszechświaty, ale w razie "W" możesz je chyba zastąpić śmietanką ;P
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
koncentraty wina
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Kahlua i przyjaciele

Post autor: Kucyk »

Zygmunt pisze:śmietanką
Baaardzo śmieszne...

Będąc zainspirowany powyższym postem postanowiłem zrobić pewien apgrejd.
Jako,że nie miałem likieru czekoladowego lub kawowego, a jak sam przedpiśca stwierdził pić trzeba, zrobiłem coś takiego:

1 cz. syropu Teisseire Chocolate;
2 cz. żółtanolu.

Dałem do spróbowania Agnieszce...

Ale wyśmienity smak!!! Wprowadzasz w otwór paszczowy i czujesz najpierw kawę, potem nutę pomarańczy i "obrotów" na koniec słodycz i smak czekolady. Wow, ale jazda!... :odlot:
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Kahlua i przyjaciele

Post autor: Zygmunt »

Oooo... to uważaj, brachu, bo po 4 czy 5 szklankach takiego czegoś wstanie z kanapy zaczyna przypominać problem na miarę wojny chińsko-japońskiej...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Najlepsze Drinki”