Kable grzewcze - czy warto?

Tu możecie pisać posty, które mają wymiar bardziej filozoficzny niż teoretyczny na temat alkoholu wytwarzanego w domu...
Awatar użytkownika

Autor tematu
mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy

Post autor: mariusz19029 »

Cześć,
Za bardzo nie wiedziałem, gdzie zadać to pytanie, tym bardziej, że poczekalnia pytań jest zamknięta.

Ze względów wysokosciowych przenoszę się do nowego pomieszczenia z moją kolumną. Muszę jednak doprowadzić tam wodę. Tak na prawdę większość rury będzie wkopana na głębokości około 1.5 m pod ziemią, żeby nie zamarzła zimą woda. Jednak około 6 m rury będzie szło przez nieogrzewane pomieszczenie i ta część rury będzie narażona na mróz. Poszperałam trochę w internecie i znalazłem takie rozwiązanie.
http://m.muratorplus.pl/technika/instal ... 76266.html
Mam do was pytanie, czy ktoś może stosował takie kable grzewcze? Zdają egzamin? A może znacie inne ciekawe metody rozwiązania problemu zamarzania wody?

Za wszystkie rady będę bardzo wdzięczny.
alembiki
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: Pretender »

Ocieplenie, w zależności jaka temperatura będzie. Możesz również spuszczać wodę z rury, na czas, kiedy nie będziesz psocił.
Awatar użytkownika

Karwi
150
Posty: 161
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 23:36
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: Karwi »

Rozwiązanie dobre. Stosujemy w chodowli krów.
Trzeba tylko pamiętać żeby to włączyć.
Przyklejasz to zwykła taśma do węża i na to otulone do rury. Mamy tak z 200 metrów.
Awatar użytkownika

Autor tematu
mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: mariusz19029 »

Dzięki za odpowiedzi.
Karwi, a możesz mi podesłać link do kabli jakie Ty stosujesz? Masz sprawdzone, a w internecie jest tego dość dużo, niektóre bardzo drogie, inne trochę tańsze, więc ciężko się zdecydować.

Saccharomyces
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: Saccharomyces »

mariusz19029 pisze:wkopana na głębokości około 1.5 m pod ziemią, żeby nie zamarzła zimą woda
Bez przesady z tą głębokością, no chyba, że mieszkasz na Kamczatce.
Awatar użytkownika

Doody
3500
Posty: 3838
Rejestracja: czwartek, 20 paź 2016, 20:04
Krótko o sobie: Degustator z powołania :-)
Ulubiony Alkohol: DIY
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: południowa Wielkopolska
Podziękował: 283 razy
Otrzymał podziękowanie: 463 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: Doody »

Saccharomyces,
Wg przepisów rury z wodą nawet w Polsce południowo zachodniej, gdzie strefa przemarzania wynosi 80cm, zakopuje się na głębokość 140cm. Podejrzewam, że w byłym województwie Suwalskim gdzie strefa przemarzania wynosi 140cm rury z wodą zakopuje się jeszcze głębiej.
Pozdrawiam
Darek
Awatar użytkownika

Karwi
150
Posty: 161
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 23:36
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: Karwi »

Na 2m10cm kopiemy u mnie. A do Suwałk jeszcze kawałek..
http://allegro.pl/kabel-grzejny-przewod ... 60263.html
Taki instalowałem ostatnio. Wg mnie jakość dobra.
Wcześniej miałem takie płaskie trochę lżej się montowało.
Awatar użytkownika

zielonka
950
Posty: 963
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 248 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: zielonka »

Podaj jaki jest układ pomieszczeń - jeśli część nieogrzewana nie jest całkiem na dworze to pewnie porządna otulina wystarczy.
Ten przewód grzejny jaki byś nie dał to jednak zje trochę prądu. Jeśli to możliwe to wolałbym mieć możliwość opróżniania rury, jakiś kran czy zawór.
Rurę daj niebieską PE ona wytrzyma nawet niewielkie zamarznięcia bo jest dość elastyczna - mam wyprowadzoną na ogród w powietrzu bez otuliny - na zimę zamykam zawór w piwnicy i otwieram krany na dworze - już kilka lat nic się nie dzieje.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię
Awatar użytkownika

Karwi
150
Posty: 161
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 23:36
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: Karwi »

A jak już ryjesz w ziemi to połóż przewód pex w pętli wykorzystasz jako chłodnice i będziesz mieć obieg zamknięty.
Awatar użytkownika

Autor tematu
mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: mariusz19029 »

Zielonka, to pomieszczenie w którym rura będzie szła po ścianie jest między garażem, a innym pomieszczeniem gospodarczym. Z tylu ściana, z przodu ściana, małe okno i drzwi wejściowe. Oczywiście będę miał jakiś zawór, żeby można było zamknąć dopływ wody, ale mimo to myślałem o tym przewodzie, bo zimą tata również by korzystał z wody więc zamykanie i otwieranie zaworu codziennie zimą byłoby trochę uciążliwe.

Karwi, nie bardzo rozumiem w jaki sposób miałbym zrobić ten obieg zamknięty.
Awatar użytkownika

Karwi
150
Posty: 161
Rejestracja: piątek, 8 lip 2016, 23:36
Podziękował: 28 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: Karwi »

Na olx często wystawiają przewody pex w śmiesznej cenie. Kladziesz taki przewód w ziemi np 50 metrów tak jak do pompy ciepła.
I powiedzmy za 50 zł masz schowana w ziemi obwód chlodniczy.
Ja mam tak położone przewody tyle ze do grzania wody do opryskiwacza pod dachem. Mam tego 100 metrów a woda ukrop.

bonia111
10
Posty: 10
Rejestracja: wtorek, 6 sie 2013, 18:36
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: bonia111 »

Do chłodzenia wystarczy beczka ok 200 l i obieg zamknięty z pompą od CO. Sprawdzone u mnie - KEG 50 , cały proces ok 8 godzin. U mnie beka stoi na zewnątrz. Zimą dolałem ok 10% przedgonów i to załatwiało sprawą zamarzania do - 5st C
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: Pretender »

mariusz19029 pisze:Zielonka, to pomieszczenie w którym rura będzie szła po ścianie jest między garażem, a innym pomieszczeniem gospodarczym. Z tylu ściana, z przodu ściana, małe okno i drzwi wejściowe. Oczywiście będę miał jakiś zawór, żeby można było zamknąć dopływ wody, ale mimo to myślałem o tym przewodzie, bo zimą tata również by korzystał z wody więc zamykanie i otwieranie zaworu codziennie zimą byłoby trochę uciążliwe.

Karwi, nie bardzo rozumiem w jaki sposób miałbym zrobić ten obieg zamknięty.
Samo zamykanie zaworu nie pomoże. Musiałbyś spuszczać wodę z tego odcinka.
Awatar użytkownika

Autor tematu
mariusz19029
100
Posty: 134
Rejestracja: poniedziałek, 28 gru 2015, 22:56
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: mariusz19029 »

No właśnie wiem i doszedłem do wniosku, że całą rurę od wody puszczę przez budynki gospodarcze ze spadem, a na końcu zrobię zawór którym będę spuszczać wodę zimą.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Kable grzewcze - czy warto?

Post autor: Pretender »

Na początku też musisz mieć zawór.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bimbrownia”