Również sądzę, że to kwestia drożdży.Lukstir pisze:Czy skład rodzynki a jabłko to aż tak wielka różnica? Myślę że jabłkami fermentacja powinna przejść szybciej. Winę raczej zrzucam na drożdżaki. Co Wy o tym sądzicie
Nastawiłem moją pierwszą cukrówkę z 20kg cukru i 65L wody (na starcie 25blg) - miało być 63L, ale zapomniałem odlać na rozpuszczenie drożdży
Użyłem tylko 1 paczki T3 + 1 cały koncentrat (nie wiedziałem ile dać, a 200g wydawało się odpowiednią dawką).
Nastaw ruszył po ok. 2h, temp. 29*C (drożdże rozrobiłem dzień wcześniej, ale nie doczekałem się odp. temp. wody z cukrem w beczce).
Mierzyłem blg jakieś 2-3h temu, czyli po jakiś ok. 30h od nastawienia i jest jakieś 15-16 blg i temp 27*C (w pomieszczeniu jest 19-20, beczka nie docieplona).
Drożdże zapier*****ą jak głupie, aż jestem w szoku (zakładałem, że przerobią cukier w ok 2tyg).