<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<tez półkownik.
Cukórwki na półkowej na Spiritus nie przerobisz chyba, że z 10 plus półek zrobisz ale smakówki i owocówki bez problemu i nie musisz czytac calego Forum i ćwiczyć latami , samo wychodzi z chłodnicy.
Przeszedłem calły cykl bimbrownika od stanu wojennego do dzisiaj, sprzęty - długa lista ale najlepiej mi sie robi-pędzi na półkowej , zaznaczam nie Spiritus i nie cukrówki.
Wladka, ktoś kto tego nie przećwiczył czy nie przeżył ten tego nie zrozumie.
Jaki sprzęcik do domowej destylacji wybrać?
-
- Posty: 100
- Rejestracja: piątek, 26 gru 2014, 14:30
- Krótko o sobie: Psotnik
- Ulubiony Alkohol: Mokry
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Milówka
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Jaki sprzecik wybrac
Pozdrawiam
Na sześciu tylko raz ,ponieważ traktuje urobek jako półfabrykat do nastawów smakowych ,ale i tak serce 90% leci przez 2,20h z 30l kega przy 1,8kw z takiego sprzętaSzlumf pisze:@władka.
Cukrówki też robisz na półkowej? Jeżeli tak to na ilu półkach osiągasz najlepsze efekty i czy destylujesz dwa razy?
Pozdrawiam
Roboty nie przerobisz a gorzały nie przepijesz.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: piątek, 26 gru 2014, 14:30
- Krótko o sobie: Psotnik
- Ulubiony Alkohol: Mokry
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Milówka
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Jaki sprzecik wybrac
Napisałem że 90% leci przez 2h,20m ,to jest czas od zakończenia stabilizacji ,i jeżeli chodzi o cukier to właśnie przez ten czas te 90%jest zupełnie pozbawione smaku i zapachu.Co do czystości to wyznacznikiem morze być to że mieszając to z każdą wodą nie tylko żrudlaną, nie mętnieje (jak na razie jeszcze mi się nie zdarzyło).
Wszystko jest kwestią ustawienia mocy grzania i przepływu wody , po 2h,20m wyrażnie zaczyna się zmieniać smak i zapach dla mnie to właśnie są pogony ,z resztą obserwując dolną półkę i termometr w kegu jesteś w stanie dokładnie określić moment zaczęcia się pogonów.
Przy owocach czy kornie jest trochę inaczej ,jest masa smaku i zapachu ,półki mają to do siebie że pozwalają na zupełną dowolność w konfiguracji zapachowo-smakowej wiec sam %przestaje być ważny ,Ty właśnie decydujesz co dla ciebie jest pogonem a co sercem
Wszystko jest kwestią ustawienia mocy grzania i przepływu wody , po 2h,20m wyrażnie zaczyna się zmieniać smak i zapach dla mnie to właśnie są pogony ,z resztą obserwując dolną półkę i termometr w kegu jesteś w stanie dokładnie określić moment zaczęcia się pogonów.
Przy owocach czy kornie jest trochę inaczej ,jest masa smaku i zapachu ,półki mają to do siebie że pozwalają na zupełną dowolność w konfiguracji zapachowo-smakowej wiec sam %przestaje być ważny ,Ty właśnie decydujesz co dla ciebie jest pogonem a co sercem
Roboty nie przerobisz a gorzały nie przepijesz.
-
- Posty: 100
- Rejestracja: piątek, 26 gru 2014, 14:30
- Krótko o sobie: Psotnik
- Ulubiony Alkohol: Mokry
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: Milówka
- Podziękował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Jaki sprzecik wybrac
Owocówki u mnie zchodzą praktycznie natychmiast nic się nie utrzyma dłużej jak jeden tydzień ,ale za to kukurydza ,jakieś dziewięć miesięcy , nie zakropiona ,nie dębiona zupełnie czysta i powiem szczerze nie zmętniała ,jedynie na dnie delikatny biało-satynowy nalocik ale niestety musisz mi wierzyć na słowo bo zdjęcie kiepsko wychodzi.
Roboty nie przerobisz a gorzały nie przepijesz.
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Jaki sprzecik wybrac
Mówię o cukrze . Owocowki mi też nie metnią, czy to z Ps czy z krótkiej kolumny z miedzianymi spreżynkami. A i tak wszytko starze po rok, dwa lata. Mi spirytus po 1 przebiegu na przyzmatycznej też nie mętni się, nie zrzuca przez tydzień, dopiero negatywne smaki pojawiają się po 5-6 miesiącach. Już kiedyś pisałem :co nagle to po diable. Spróbuj owocowki po roku, z beczki dębowej, taka wiśnia to poezja. I jeszcze jedna uwaga do starzenia podajemy destylat głębiej odbierany. Kiedyś zrobiłem próbę z delikatnym i efekt to prawie czysta wódka.
Ostatnio zmieniony sobota, 31 gru 2016, 16:29 przez michal278, łącznie zmieniany 1 raz.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 59
- Rejestracja: wtorek, 2 gru 2014, 01:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: wszystko co świt swój, z ziemi bierze.
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: południowy wschód PL
- Podziękował: 15 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Jaki sprzecik wybrac
A mi odwrotnie wychodzi, owocówki to dopiero nabierają ogłady teraz od lata i widzę pozytywne efekty w beczkach. a zborzówki z kuku, pszenicy, żyta po tygodniu jest radość z picia. Nie mam dużego starzu na półkowej ale faktem jest że trudno coś spie.... A po kilku procesach to tylko lepiej wszystko wychodzi.