Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie?
-
Autor tematu - Posty: 9
- Rejestracja: niedziela, 10 lis 2013, 14:00
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Mam taką oto aparaturkę:
Wszystko jak najprostsze, dopiero później zamierzam bawić się w robienie jakieś lepszej aparatury.
Szybkowar mam 14l, a termometr na odstojniku..
Pierwszy raz będę destylował, nie licząc metody garnkowej(na aparaturze były tylko próby z wodą, grzałem na maksa, wrzenie, ale termometr pokazywał 80-83 stopnie Celsjusza, woda ładnie szybko się skraplała) W pokoju, jak sobie normalnie leży pokazuje dobrą temperaturę.
Mam wszystko przygotowane zacier 20l i około 19%. Przeczytałem dużo tematów, ale jestem laik i nie wiem, jak mam to zastosować na swojej aparaturze. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić wszystko po kolej, zwłaszcza sprawę z temperaturą.
szybkowar, odstojnik, chłodnicaWszystko jak najprostsze, dopiero później zamierzam bawić się w robienie jakieś lepszej aparatury.
Szybkowar mam 14l, a termometr na odstojniku..
Pierwszy raz będę destylował, nie licząc metody garnkowej(na aparaturze były tylko próby z wodą, grzałem na maksa, wrzenie, ale termometr pokazywał 80-83 stopnie Celsjusza, woda ładnie szybko się skraplała) W pokoju, jak sobie normalnie leży pokazuje dobrą temperaturę.
Mam wszystko przygotowane zacier 20l i około 19%. Przeczytałem dużo tematów, ale jestem laik i nie wiem, jak mam to zastosować na swojej aparaturze. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić wszystko po kolej, zwłaszcza sprawę z temperaturą.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 37
- Rejestracja: piątek, 10 sie 2012, 21:48
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Większość widząc zdjęcie twojego destylatora zastanawia się czy aby na pewno czytałeś tam gdzie trzeba... Ogólnie rzecz biorąc sprzęt do przeróbki, nie sądzę by termometr w tym miejscu pomagał w obsłudze sprzętu, w pokrywce zdał by zdecydowanie swoją role. Natomiast odstoj... to słowo jest ciężko przyjmowane przez "braci" psotników.
andrzejko90
-
- Posty: 897
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Ten termometr włóż w pokrywkę szybkowaru, tylko tam spełni swoją rolę, czyli pokaże ile dobroci jeszcze zostało w kotle. Odstojnik wytnij i połącz chłodnicę do szybkowaru.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Koledzy dobrze radzą- termometr do zmiany na dokładny i w inne miejsce. Potem zapoznaj się z wykresem:
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
Wątpię.Mam wszystko przygotowane zacier 20l i około 19%.
Koledzy dobrze radzą- termometr do zmiany na dokładny i w inne miejsce. Potem zapoznaj się z wykresem:
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
Autor tematu - Posty: 9
- Rejestracja: niedziela, 10 lis 2013, 14:00
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Dzięki za rady
Eh nie mogłem się doczekać. Już przepuściłem w niedzielę wszystko. Procenty ładne chociaż tylko jedna destylacja.
Przedgon i pogon mam w ogromnym garnku(zbierałem po 50 ml, do około 45%, a reszta do dalszej obróbki).
Z termometrem oczywiście zamierzam coś zrobić.
Odstojnika nie widzę powodu odcinać, zauważyłem, że się przydaje, było dużo w nim jakieś dziwnej zawiesiny, śmierdziała bardzo, przelewałem ją do szklanki i potem all na dwór.
Jest tylko jeden problem wszedł mi zapach siarkowodoru, lekko, ale jednak nie mam przyjemności spożywać tego.
Dzisiaj leży w butelkach od wczoraj zapach, jakby się poprawił. Pojutrze przyjdzie paczka węgla aktywnego, więc mogę popróbować filtracji, słyszałem też żeby włożyć trochę miedzi, ale z tym się na razie wstrzymam. Jakby ktoś miał już taki przypadek, mógłby powiedzieć która metoda najlepsza???
PS:Zapach było już lekko czuć w zacierze(woda, cukier, drożdże t48(na pewno przerobiło do końca))
PS2:
Mierzyłem wszystko blg, cukier 8kg cały przerobiło było na 0 potem. Oczywiście pewnie miałem błąd pomiarowy, ale tak ładnie zawsze 20 stopni Celsjusza mieć nie tak łatwo( jak się człowiek śpieszy)
Eh nie mogłem się doczekać. Już przepuściłem w niedzielę wszystko. Procenty ładne chociaż tylko jedna destylacja.
Przedgon i pogon mam w ogromnym garnku(zbierałem po 50 ml, do około 45%, a reszta do dalszej obróbki).
Z termometrem oczywiście zamierzam coś zrobić.
Odstojnika nie widzę powodu odcinać, zauważyłem, że się przydaje, było dużo w nim jakieś dziwnej zawiesiny, śmierdziała bardzo, przelewałem ją do szklanki i potem all na dwór.
Jest tylko jeden problem wszedł mi zapach siarkowodoru, lekko, ale jednak nie mam przyjemności spożywać tego.
Dzisiaj leży w butelkach od wczoraj zapach, jakby się poprawił. Pojutrze przyjdzie paczka węgla aktywnego, więc mogę popróbować filtracji, słyszałem też żeby włożyć trochę miedzi, ale z tym się na razie wstrzymam. Jakby ktoś miał już taki przypadek, mógłby powiedzieć która metoda najlepsza???
PS:Zapach było już lekko czuć w zacierze(woda, cukier, drożdże t48(na pewno przerobiło do końca))
PS2:
Zygmunt pisze:Wątpię.Mam wszystko przygotowane zacier 20l i około 19%.
Koledzy dobrze radzą- termometr do zmiany na dokładny i w inne miejsce. Potem zapoznaj się z wykresem:
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
Mierzyłem wszystko blg, cukier 8kg cały przerobiło było na 0 potem. Oczywiście pewnie miałem błąd pomiarowy, ale tak ładnie zawsze 20 stopni Celsjusza mieć nie tak łatwo( jak się człowiek śpieszy)
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Tia... A jak obliczyłeś te 19%? Wpakowałeś alkoholomierz do nastawu?
Co do zapachu jaj- siarka. Miedź skatalizuje Ci ten smrodek, wywal odstojnik, albo zrób z niego deflegmator. Doraźni pomoże tez wietrzenie destylatu.
Co do zapachu jaj- siarka. Miedź skatalizuje Ci ten smrodek, wywal odstojnik, albo zrób z niego deflegmator. Doraźni pomoże tez wietrzenie destylatu.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 4941
- Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
- Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
- Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Podziękował: 561 razy
- Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Dobra Panie w gorącej wodzie kąpany. Z cukru wody i grzybków robimy Nastaw,nie zacier. Słownictwo obowiązuje. Z tego co czytam pędziłeś tylko raz tak??? A Nastaw na T48. I to ma pachnieć Bławatkami...
Busolę czyli swój termometr zakryj ściereczka, niech nie drażni oczu. Możesz oczywiście w celach edukacyjnych na niego zerkac, da ci to jedynie naukę, jak się gotowany nastaw zachowuje, spójrz na wykres z linku Zygmunta, ale nie sugeruj się tym zbyt dokładnie, nie przy tym sprzęcie. Twoim narzędziem pracy ma być alkoholomierz, którym regularnie sprawdzaj stan kapiącej dobroci
Dobrze ci koledzy doradzają, utnij to cholerstwo i zrób z odstojnika deflagmator, nie masz wiele do przerabiania. A na marginesie z nutką sarkazmu...skąd wziąłeś te 19% w swoim "zacierze" Z informacji na opakowaniu drożdży? Ucz się, destyluj, popełniaj błędy, i nie bój się zapytać.....pomożemy:)
Busolę czyli swój termometr zakryj ściereczka, niech nie drażni oczu. Możesz oczywiście w celach edukacyjnych na niego zerkac, da ci to jedynie naukę, jak się gotowany nastaw zachowuje, spójrz na wykres z linku Zygmunta, ale nie sugeruj się tym zbyt dokładnie, nie przy tym sprzęcie. Twoim narzędziem pracy ma być alkoholomierz, którym regularnie sprawdzaj stan kapiącej dobroci
Dobrze ci koledzy doradzają, utnij to cholerstwo i zrób z odstojnika deflagmator, nie masz wiele do przerabiania. A na marginesie z nutką sarkazmu...skąd wziąłeś te 19% w swoim "zacierze" Z informacji na opakowaniu drożdży? Ucz się, destyluj, popełniaj błędy, i nie bój się zapytać.....pomożemy:)
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
-
Autor tematu - Posty: 9
- Rejestracja: niedziela, 10 lis 2013, 14:00
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Wielkie dzięki, moc nastawu policzyłem, że z 1kg cukru wychodzi 500g alkocholu(policzyłem ze wzoru )
Właśnie planowałem przerobić na deflegmator, po niedawnym czytaniu forum.
Zamierzam przedestylować jeszcze raz. Zapach słabnie cały czas.
Mam już drożdże kolejne, więc w poniedziałek zrobię nastaw (drożdże ten sam producent lecz mniej śmierdzące) i możliwe, że pędzenie na przerobionej aparaturze. E, tak mało patrzyłem na ten termometr, tylko na szybkość kapania i procenty.
PS: To forum jest najlepsze ze wszystkich, a użytkownicy super mili i wyrozumiali dla mnie, jako nowicjusza:-)
Właśnie planowałem przerobić na deflegmator, po niedawnym czytaniu forum.
Zamierzam przedestylować jeszcze raz. Zapach słabnie cały czas.
Mam już drożdże kolejne, więc w poniedziałek zrobię nastaw (drożdże ten sam producent lecz mniej śmierdzące) i możliwe, że pędzenie na przerobionej aparaturze. E, tak mało patrzyłem na ten termometr, tylko na szybkość kapania i procenty.
PS: To forum jest najlepsze ze wszystkich, a użytkownicy super mili i wyrozumiali dla mnie, jako nowicjusza:-)
-
Autor tematu - Posty: 9
- Rejestracja: niedziela, 10 lis 2013, 14:00
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Sorki dysleksja nie pomaga, bimberek wyszedł super.
A mam takiego pomysła:
Można było by założyć nową religię, potrzeba tylko 30 osób.
Napisać do sądu, oraz jakąś ,,biblijkę".
Przykładowe nazwy : ,,Wyznawcy ciepłego bimbru", coś z motywem Księżycówki Dionizosa. Mój pomysł, reszte zostawiam wam, jakby coś chcę być ojcem założycielem
A mam takiego pomysła:
Można było by założyć nową religię, potrzeba tylko 30 osób.
Napisać do sądu, oraz jakąś ,,biblijkę".
Przykładowe nazwy : ,,Wyznawcy ciepłego bimbru", coś z motywem Księżycówki Dionizosa. Mój pomysł, reszte zostawiam wam, jakby coś chcę być ojcem założycielem
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Witam.
Z racji tego, iż jestem kompletnym nowicjuszem na tym forum oraz z faktu, iż zakupiłem taki sam sprzęt to destylacji jak autor wątku, pozwoliłem sobie podłączyć się pod ten temat.
Jeśli mogę chciałbym zapytać o parę rzeczy (z góry przepraszam za swoją niewiedzę ale dopiero przystępuje do nauki):
1. radzicie aby z tego odstojnika zrobić deflegmentator - pytanie co w tym zakresie trzeba zrobić?
2. zmartwiła mnie sprawa termometru - jeżeli miałby się znaleźć w pokrywie szybkowaru, jak doradza PETER29, to dokładnie jak to wykonać? wyciągnąć też zawór bezpieczeństwa i w jego miejsce? (chyba raczej nie)
3. jeżeli termometr miałby zostać w tym miejscu co jest to czy można przyjąć jakieś obliczenia, dzięki którym jego wskazania byłby adekwatne to tego jakby się znajdował w pokrywie?
Potrzebuje też mocnych porad co do samej destylacji. Nastaw zrobiłem z drożdży Alcotec 48 turbo pure wg przepisu na opakowaniu: 8 kg cukru i 21l wody. siedzi to sobie w szklanym balonie już 4 dzień, słychać że drożdże pracują. Zastanawia mnie tylko wygląd tego nastawu, jest jak woda z mlekiem nie widzę żeby jakiś kożuch czy coś na wierzchu się zbierał, zapachem przypomina wino "marki wino" jabłkowe. czy to jest normalne czy coś już poszło nie tak?
Jeżeli normalne to jak mam się zabrać za gotowanie? Szybkowar ma pojemność 15l (max. 12l do destylacji). aha i mam jeszcze bentonit to już wiem że go używam jak drożdże przestaną pracować, tylko ile czasu on potrzebuje na wykonanie swojego zadania?
jeszcze raz przepraszam za swój brak wiedzy , ale wiem że na tym forum mogę się sporo nauczyć od Was
z góry dziękuję za pomoc
Z racji tego, iż jestem kompletnym nowicjuszem na tym forum oraz z faktu, iż zakupiłem taki sam sprzęt to destylacji jak autor wątku, pozwoliłem sobie podłączyć się pod ten temat.
Jeśli mogę chciałbym zapytać o parę rzeczy (z góry przepraszam za swoją niewiedzę ale dopiero przystępuje do nauki):
1. radzicie aby z tego odstojnika zrobić deflegmentator - pytanie co w tym zakresie trzeba zrobić?
2. zmartwiła mnie sprawa termometru - jeżeli miałby się znaleźć w pokrywie szybkowaru, jak doradza PETER29, to dokładnie jak to wykonać? wyciągnąć też zawór bezpieczeństwa i w jego miejsce? (chyba raczej nie)
3. jeżeli termometr miałby zostać w tym miejscu co jest to czy można przyjąć jakieś obliczenia, dzięki którym jego wskazania byłby adekwatne to tego jakby się znajdował w pokrywie?
Potrzebuje też mocnych porad co do samej destylacji. Nastaw zrobiłem z drożdży Alcotec 48 turbo pure wg przepisu na opakowaniu: 8 kg cukru i 21l wody. siedzi to sobie w szklanym balonie już 4 dzień, słychać że drożdże pracują. Zastanawia mnie tylko wygląd tego nastawu, jest jak woda z mlekiem nie widzę żeby jakiś kożuch czy coś na wierzchu się zbierał, zapachem przypomina wino "marki wino" jabłkowe. czy to jest normalne czy coś już poszło nie tak?
Jeżeli normalne to jak mam się zabrać za gotowanie? Szybkowar ma pojemność 15l (max. 12l do destylacji). aha i mam jeszcze bentonit to już wiem że go używam jak drożdże przestaną pracować, tylko ile czasu on potrzebuje na wykonanie swojego zadania?
jeszcze raz przepraszam za swój brak wiedzy , ale wiem że na tym forum mogę się sporo nauczyć od Was
z góry dziękuję za pomoc
Ostatnio zmieniony niedziela, 8 gru 2013, 15:26 przez Riakasz, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 897
- Rejestracja: piątek, 18 lut 2011, 16:28
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Czysta i browar
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: ŚLĄSKIE
- Podziękował: 18 razy
- Otrzymał podziękowanie: 104 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Zapamiętaj że najpierw czytasz a później pytasz. Odpowiedzi na wszystkie Twoje pytania znajdziesz na forum. Jedyne co mogę doradzić to zakup cukromierza. Powie dokładnie kiedy drożdże skończą swoją robotę. Wtedy też będziesz mógł użyć bentonitu.
_______________________________________________________________________________
Pozdrawiam KRZYSZTOF
Pozdrawiam KRZYSZTOF
-
- Posty: 7331
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Zacznij od lektury tego tematu http://alkohole-domowe.com/forum/destyl ... still.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Ok wielkie dzięki za wszystkie uwagi.
PETER29 - cukromierz dzisiaj zakupiłem wieczorem będę sprawdzał zawartość cukru w nastawie,
Radius - dzięki już się biorę za lekturę ,
Pretender - to pewnie wynik tremy jaka dopadła mnie przy pisaniu pierwszego postu
PETER29 - cukromierz dzisiaj zakupiłem wieczorem będę sprawdzał zawartość cukru w nastawie,
Radius - dzięki już się biorę za lekturę ,
Pretender - to pewnie wynik tremy jaka dopadła mnie przy pisaniu pierwszego postu
-
- Posty: 202
- Rejestracja: niedziela, 18 maja 2014, 18:46
- Krótko o sobie: Mały, pokręcony...
- Podziękował: 30 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Kolejny nastaw się robi, teraz już nie popełnię błędu
Ten wykres właśnie mi wszystko wyjaśnił i pokazał co robię źle po pierwszym psoceniu.Zygmunt pisze:Wątpię.Mam wszystko przygotowane zacier 20l i około 19%.
Koledzy dobrze radzą- termometr do zmiany na dokładny i w inne miejsce. Potem zapoznaj się z wykresem:
http://alkohole-domowe.com/forum/downlo ... &mode=view
Kolejny nastaw się robi, teraz już nie popełnię błędu
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Witam serdecznie.
Przeglądając popularny serwis aukcyjny zauważyłem, że jest to jedno z najpopularniejszych urządzeń do "przepędzania". Moje pytanie brzmi , jak już kupilismy lub poprostu mamy taki garnuszek , to co robimy?
Wycinamy odstojnik , czy może wypełniamy miedzią i prowadzimy dolny odpływ spowrotem do garnuszka? Czy może wypełniamy miedzią i zostawiamy otwierając dolny zawór co jedno gotowanie?
Z mojego doswiadczenia wychodzi, że w odstojniczku zbierają się smrody i brud , dzieki czemu wychodzi klarowny napój.
Przeglądając popularny serwis aukcyjny zauważyłem, że jest to jedno z najpopularniejszych urządzeń do "przepędzania". Moje pytanie brzmi , jak już kupilismy lub poprostu mamy taki garnuszek , to co robimy?
Wycinamy odstojnik , czy może wypełniamy miedzią i prowadzimy dolny odpływ spowrotem do garnuszka? Czy może wypełniamy miedzią i zostawiamy otwierając dolny zawór co jedno gotowanie?
Z mojego doswiadczenia wychodzi, że w odstojniczku zbierają się smrody i brud , dzieki czemu wychodzi klarowny napój.
-
- Posty: 1312
- Rejestracja: poniedziałek, 18 lis 2013, 11:10
- Krótko o sobie: hymm?? lubię wszystko co samemu zrobię.
Wkładam w to dużo serducha.
Staram się korzystać z życia pełnymi garściami i co chwilę
znajduję nowe hobby, zostają tylko te,
które sprawiają mi radochę. - Ulubiony Alkohol: wódki smakowe, wino wytrawne
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: poznań
- Podziękował: 157 razy
- Otrzymał podziękowanie: 198 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Statobi po pierwsze to w kompie jest opcja "sprawdź pisownie" . Przestań ignorować czerwony podkreślnik. Sprawa druga na forum są osoby wierzące, nie wierzące, wierzące inaczej itd. Wiara nie jest dobrym materiałem na żarty, bo można kogoś urazić. No i trzecia; kto z zacnych forumowiczów znajdzie czas na zabawę w nową wiarę
Co do dobrego bimberku to jeszcze daleka droga, ale nie poddawaj się
Spróbujcie czegokolwiek z sprzętu z deflegmatorem (długa rura wypełniona sprężynkami pryzmatycznymi) a zobaczycie różnice
Co do dobrego bimberku to jeszcze daleka droga, ale nie poddawaj się
Spróbujcie czegokolwiek z sprzętu z deflegmatorem (długa rura wypełniona sprężynkami pryzmatycznymi) a zobaczycie różnice
Jak mogę to pomogę, ale zaznaczam byle czego nie piję.
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Wrzuć zdjęcie to będzie łatwiej doradzić.PanKot pisze:... to co robimy?
Wycinamy odstojnik , czy może wypełniamy miedzią i prowadzimy dolny odpływ spowrotem do garnuszka? Czy może wypełniamy miedzią ...
Masz rację, ...ale to już było i nie wróci więcej... - parafrazując słowa jednej znanej piosenki. Są równie proste i tanie a jednocześnie skuteczniejsze sposoby na otrzymanie czystego destylatu.Z mojego doswiadczenia wychodzi, że w odstojniczku zbierają się smrody i brud , dzieki czemu wychodzi klarowny napój.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2015, 10:29
- Krótko o sobie: Pokora i nauka - to czego obecnie potrzebuję :D
- Ulubiony Alkohol: To com sam spreparował - musi napawać mnie dumą do tego stopnia, że się nie będę chciał dzielić!
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Witam!
Nie wiem czy wątek jest dalej aktualny i czy ktokolwiek wykaże jakiekolwiek zainteresowanie, ale chciałbym zadać kilka pytań odnośnie konstrukcji i ewentualnych zmian jakie mogę lub muszę wprowadzić.
Wiem wiem, że mogą posypać się treści, iż nie czytam zbyt uważnie, pełno odnośników do różnych postów. Rozbieżność danego wątku rozsiana jest po wielu tematach.
Nie chcę być w jakikolwiek sposób grubiański, dlatego postanowiłem spróbować uzyskać ocenę osób z większym skillem niż mój.
Ale do sedna. Podobnie jak autor miałem sprzęt bardzo przypominający ten ze zdjęcia. Już wiem, że to lipton przez duże LIPTON.
Obecnie wygląda tak: Szybkowar 17l
Chłodnica KO - 47cm dł. 3m spirala
Dodałem deflegmator - długość 45 cm x 2mm ścianka (ograniczenia wysokości - okap na kuchenką ), na wyjściu z pokrywy (26mm - poszerzony otwór) wypełniony miedzianymi rurkami 10mm oraz wiórem KO (uzyskany z toczenia owej rury, aby ciężar był adekwatny do możliwości pokrywy, teraz wiem, że pora przejść na coś pojemniejszego i mocniejszego w konstrukcji).
Odstojnik pozostał po pierwotnej wersji "destylatora" - myśl nowicjusza, że się przyda.
I tutaj pojawia się moje pytanie, czy można to jakość ulepszyć? Może odstojnik przerobić na mini chłodnicę Liebiga? itpitd.
Wdzięczy będę za wszelkie uwagi, nawet te z odsyłaczami do początku wątku - na czym polega destylacja prosta
Nie wiem czy wątek jest dalej aktualny i czy ktokolwiek wykaże jakiekolwiek zainteresowanie, ale chciałbym zadać kilka pytań odnośnie konstrukcji i ewentualnych zmian jakie mogę lub muszę wprowadzić.
Wiem wiem, że mogą posypać się treści, iż nie czytam zbyt uważnie, pełno odnośników do różnych postów. Rozbieżność danego wątku rozsiana jest po wielu tematach.
Nie chcę być w jakikolwiek sposób grubiański, dlatego postanowiłem spróbować uzyskać ocenę osób z większym skillem niż mój.
Ale do sedna. Podobnie jak autor miałem sprzęt bardzo przypominający ten ze zdjęcia. Już wiem, że to lipton przez duże LIPTON.
Obecnie wygląda tak: Szybkowar 17l
Chłodnica KO - 47cm dł. 3m spirala
Dodałem deflegmator - długość 45 cm x 2mm ścianka (ograniczenia wysokości - okap na kuchenką ), na wyjściu z pokrywy (26mm - poszerzony otwór) wypełniony miedzianymi rurkami 10mm oraz wiórem KO (uzyskany z toczenia owej rury, aby ciężar był adekwatny do możliwości pokrywy, teraz wiem, że pora przejść na coś pojemniejszego i mocniejszego w konstrukcji).
Odstojnik pozostał po pierwotnej wersji "destylatora" - myśl nowicjusza, że się przyda.
I tutaj pojawia się moje pytanie, czy można to jakość ulepszyć? Może odstojnik przerobić na mini chłodnicę Liebiga? itpitd.
Wdzięczy będę za wszelkie uwagi, nawet te z odsyłaczami do początku wątku - na czym polega destylacja prosta
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Ja na twoim miejscu całkowicie bym usunął odstojnik przeczytaj:
http://alkohole-domowe.com/forum/odstoj ... k%20zbędny
Jak i również dodałbym termometr do kociołka. Pracuję na podobnym sprzęcie ale robie na nim smakówki i bardzo sobię go chwalę.Tylko że mój jest z CU i małym płaszczem wodnym do podbijania procentu i wierz mi uzyskanie 90 plus nie jest jakimś problemem.
http://alkohole-domowe.com/forum/odstoj ... k%20zbędny
Jak i również dodałbym termometr do kociołka. Pracuję na podobnym sprzęcie ale robie na nim smakówki i bardzo sobię go chwalę.Tylko że mój jest z CU i małym płaszczem wodnym do podbijania procentu i wierz mi uzyskanie 90 plus nie jest jakimś problemem.
-
- Posty: 779
- Rejestracja: środa, 26 gru 2012, 03:09
- Podziękował: 19 razy
- Otrzymał podziękowanie: 62 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Ja bym już tu nic nie zmieniał, może zdjął odstojnik, ale niech sobie będzie jak jest. Gotuj na tym do puki nie będziesz mógł sobie pozwolić na kupno choćby prostego Aabratka. Bo tu dużo już się nie da zrobić a i chyba szkoda kasy na rzeźbienie.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2015, 10:29
- Krótko o sobie: Pokora i nauka - to czego obecnie potrzebuję :D
- Ulubiony Alkohol: To com sam spreparował - musi napawać mnie dumą do tego stopnia, że się nie będę chciał dzielić!
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Po pierwsze ogromne dzięki za zainteresowanie.
Kolego boxer1981228 termometr w kociołku już mam od samego początku (z drugiej strony pokrywy, dlatego nie widać).
Co do odstojnika to narazie mam, tak czytając poczynania innych tak myślałem, żeby może zrobić z niego na wyjściu z deflegmatora taką małą chłodnicą jak twoja tylko o mniejszym przekroju (czy to może działać?).
Najbardziej to zwiększyłbym wysokość całego deflegmatora (czy pokrywa to udźwignie?)
Druga sprawa - widzę, że podobnie jak ja używasz małej kuchenki elektrycznej (czy może to indukcja). Ja wcześniej używałem takiej 2 palnikowej (awaria tymczasowa) ale teraz mam ceramiczną o mocy 1150 W. Mam taki problem, że przy włączonym grzaniu (świecąca dioda - nagrzewanie kuchenki) zaczyna lecieć dosyć szybko, po wyłączeniu kapanie drastycznie zwalnia (do 1 kropli na sek.) i tak w cyklu. Przy tamtej starej nie było takiego efektu, tzn. też nagrzewała się cyklicznie, ale kapało stabilnie. Czy ty zetknąłeś się z tym problemem? Mnie zaczyna to bardzo irytować.
Co do inwestycji to nie mam narazie żadnych oporów (bo to co się lubi przeważnie lubi kosztować). Dlatego ewentualne projekcje kolegów mile wskazane.
Kolego boxer1981228 termometr w kociołku już mam od samego początku (z drugiej strony pokrywy, dlatego nie widać).
Co do odstojnika to narazie mam, tak czytając poczynania innych tak myślałem, żeby może zrobić z niego na wyjściu z deflegmatora taką małą chłodnicą jak twoja tylko o mniejszym przekroju (czy to może działać?).
Najbardziej to zwiększyłbym wysokość całego deflegmatora (czy pokrywa to udźwignie?)
Druga sprawa - widzę, że podobnie jak ja używasz małej kuchenki elektrycznej (czy może to indukcja). Ja wcześniej używałem takiej 2 palnikowej (awaria tymczasowa) ale teraz mam ceramiczną o mocy 1150 W. Mam taki problem, że przy włączonym grzaniu (świecąca dioda - nagrzewanie kuchenki) zaczyna lecieć dosyć szybko, po wyłączeniu kapanie drastycznie zwalnia (do 1 kropli na sek.) i tak w cyklu. Przy tamtej starej nie było takiego efektu, tzn. też nagrzewała się cyklicznie, ale kapało stabilnie. Czy ty zetknąłeś się z tym problemem? Mnie zaczyna to bardzo irytować.
Co do inwestycji to nie mam narazie żadnych oporów (bo to co się lubi przeważnie lubi kosztować). Dlatego ewentualne projekcje kolegów mile wskazane.
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Zbynek80 dobrze pisze. Pracowałem na początku na zwykłej kuchence i jest to mocno upierdliwe. Ma też rację co do aabratka - jak sam piszesz, jesteś skłonny zainwestować, więc nie ma co bawić się w jakieś etapy pośrednie. Aabratek na rurze 60-70 mm, keg 50-tka z grzałkami i regulatorem, całość łączona za pomocą złączy sms. To ostatnie ma dwie zalety: raz, wygodę, genialnie ułatwia montaż i demontaż sprzętu, dwa, w razie chęci przyszłej rozbudowy np. o bufor bądź moduł obniżonego odbioru, domawiasz takowy element i wkręcasz w odpowiednie miejsce, zachowując możliwość jego łatwego demontażu, bo masz akurat ochotę popracować bez. Acha i jeszcze ważna rzecz: warto od początku zainwestować w dobre wypełnienie (sprężynki pryzmatyczne).
-
- Posty: 50
- Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
- Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
- Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Śląsk
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Albo sprzęt ciut mniejszy niż opisany wyżej: keg 30l, rura 50-54, złącza kołnierzowe lub wywijki i zmywaki do środka. W porównaniu z powyższą konfiguracją jakieś 400-500 zł taniej. Wszystko zależy od funduszy, jednak sprawę trzeba dobrze przemyśleć, żeby nie przerabiać kilka razy, tylko ewentualnie rozbudować
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2015, 10:29
- Krótko o sobie: Pokora i nauka - to czego obecnie potrzebuję :D
- Ulubiony Alkohol: To com sam spreparował - musi napawać mnie dumą do tego stopnia, że się nie będę chciał dzielić!
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Takie pytanie - gdzie w tej kuchence na zdjęciu masz zainstalowany regulator mocy?
Co do złącza sms, to czy jest zasadnicza różnica pomiędzy sms a np clamp'em?
Tak też myślałem, czy w przypadku zastosowania dzielonej kolumny (np. 120 cm na pół - przy smakowkach pracowac na połowie kolumny wraz z głowicą )
jest to praktykowane, czy wręcz przeciwnie?
Zważywszy na to że większość z Was pracuje na kolumnie typu aabratek (bardziej rozbudowanej lub podstawowej wersji ) pomijając profesjonalny aparat ze sterownikiem mocy i innymi bajerami, to czy moje rozumowanie jest zbyt nad wyraz? Tak sobie piszę, gdyż są to moje czyste teorie i dlatego pytam czy w dobrym kierunku zmierzam?
Co do złącza sms, to czy jest zasadnicza różnica pomiędzy sms a np clamp'em?
Tak też myślałem, czy w przypadku zastosowania dzielonej kolumny (np. 120 cm na pół - przy smakowkach pracowac na połowie kolumny wraz z głowicą )
jest to praktykowane, czy wręcz przeciwnie?
Zważywszy na to że większość z Was pracuje na kolumnie typu aabratek (bardziej rozbudowanej lub podstawowej wersji ) pomijając profesjonalny aparat ze sterownikiem mocy i innymi bajerami, to czy moje rozumowanie jest zbyt nad wyraz? Tak sobie piszę, gdyż są to moje czyste teorie i dlatego pytam czy w dobrym kierunku zmierzam?
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Jeżeli chcesz "schładzać" odstojnik, to niestety ten pomysł nie wypali.Co do odstojnika to narazie mam, tak czytając poczynania innych tak myślałem, żeby może zrobić z niego na wyjściu z deflegmatora taką małą chłodnicą jak twoja tylko o mniejszym przekroju (czy to może działać?).
Raczej nie, złącza są podobnie wygodne. Może jeden niuans- żeby porządnie zamknąć SMS przydatny jest klucz hakowy, a Clampa zamkniesz ręką.Co do złącza sms, to czy jest zasadnicza różnica pomiędzy sms a np clamp'em?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2015, 10:29
- Krótko o sobie: Pokora i nauka - to czego obecnie potrzebuję :D
- Ulubiony Alkohol: To com sam spreparował - musi napawać mnie dumą do tego stopnia, że się nie będę chciał dzielić!
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Przedłużenie deflegmatora rura pozyskaną z odstojnika ma jak najbardziej sens. Zrobienie płaszcza (płaszczyka?) chłodzącego szczyt również pomoże, ale do tego musiałbyś użyć kawałka o średnicy większej niż wspomniana rurka.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2015, 10:29
- Krótko o sobie: Pokora i nauka - to czego obecnie potrzebuję :D
- Ulubiony Alkohol: To com sam spreparował - musi napawać mnie dumą do tego stopnia, że się nie będę chciał dzielić!
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Czyli średnica wewnetrzna przez którą przechodzą pary nie może być zbyt wąska? Mam tutaj na myśli stosunek pierwotnej średnicy przekroju deflegmatora do ewentualnej dodatkowej chlodnicy Liebiga?
Tutaj nasuwa się pytanie, jak duże ma to znaczenie, oczywiscie wiem,że nie powinno się radykalnie zmniejszać srednicy wewnetrznej pomiedzy tymi 2 elementai, tylko na ile można sobie pozwolić?
Czyli zapytam w ten sposób - czy jak średnicę zmniejsze dość radykalnie to czy długość chłodnicy powinno sie adekwatnie zwiększyć i na odwrót?
Tutaj nasuwa się pytanie, jak duże ma to znaczenie, oczywiscie wiem,że nie powinno się radykalnie zmniejszać srednicy wewnetrznej pomiedzy tymi 2 elementai, tylko na ile można sobie pozwolić?
Czyli zapytam w ten sposób - czy jak średnicę zmniejsze dość radykalnie to czy długość chłodnicy powinno sie adekwatnie zwiększyć i na odwrót?
-
- Posty: 5376
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 666 razy
- Kontakt:
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Nie, tu chodzi tylko o to, że raczej ciężko opłaszczyć rurę drugą rurą o tej samej średnicy
W pot-stillu? Sporo, widziałem funkcjonujące konstrukcje o spływie do kotła 20% średnicy całości i pracowało bez zalewania. Wszystko rozbije się o moc grzania, jaką będzie można do tego przyłożyć. Zbyt duża będzie powodować zalewanie i obniżenie sprawności deflegmatora.Tutaj nasuwa się pytanie, jak duże ma to znaczenie, oczywiscie wiem,że nie powinno się radykalnie zmniejszać srednicy wewnetrznej pomiedzy tymi 2 elementai, tylko na ile można sobie pozwolić?
Nie ma bezpośredniej zależności. Chłodnicę w pot-stillu dobieramy raczej do mocy grzania.Czyli zapytam w ten sposób - czy jak średnicę zmniejszę dość radykalnie to czy długość chłodnicy powinno sie adekwatnie zwiększyć i na odwrót?
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2015, 10:29
- Krótko o sobie: Pokora i nauka - to czego obecnie potrzebuję :D
- Ulubiony Alkohol: To com sam spreparował - musi napawać mnie dumą do tego stopnia, że się nie będę chciał dzielić!
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Wielkie dzięki za uwagi.
Srednica odstojnika jest mniejsza o 10 mm od średnicy deflegmatora co dawało by mi 5mm z każdej strony - domyslam się że objętość całkowita może być zdeka za mała. To mi chcesz powiedzieć?
Bo jak już zacznę przeróbkę to orientacyjnie chialbym wiedzieć jaka objętość uczyni, że owy element będzie spełniał swoja funkcję (mysl czysto teoretyczna).
Jak sobie policze, to faktycznie lepiej miec wiecej przestrzeni na wodę i większą moc chłodnicy niż miec jej niewystarczająco.
Srednica odstojnika jest mniejsza o 10 mm od średnicy deflegmatora co dawało by mi 5mm z każdej strony - domyslam się że objętość całkowita może być zdeka za mała. To mi chcesz powiedzieć?
Bo jak już zacznę przeróbkę to orientacyjnie chialbym wiedzieć jaka objętość uczyni, że owy element będzie spełniał swoja funkcję (mysl czysto teoretyczna).
Jak sobie policze, to faktycznie lepiej miec wiecej przestrzeni na wodę i większą moc chłodnicy niż miec jej niewystarczająco.
-
- Posty: 1032
- Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
- Ulubiony Alkohol: Czysta
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Naas
- Podziękował: 259 razy
- Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Ta na zdjęciu to indukcja ale jest tak samo jak piszesz, na manualu pierwsze dwa programy najsłabsze pracują w takim dziwnym cyklu dogrzewa i się odłącza. Normalna praca ciągła zaczyna się dopiero na 3 programie a 3 to już 1150 W co jest stanowczo za dużo i kuchenka poszła do szały i wróciłem do grzania małą kuchenką gazową. Ale koledzy wyżej napisali dobrze, skoro nie ogranicza Cię budżet to kup sobie od razu coś porządnego bo te pojemności kociołków są sporo za małe i zacznie Cię drażnić, chociaż ja teraz swojego stawiam w kuchni kapie sobie powolutku mogę się zająć normalnymi domowymi sprawami i cały czas mieć sprzęt na oku. Na moje potrzeby w zupełności wystarcza tygodniowo potrafię puścić na tym a i nawet 70 l nastawu a kociołek mam mniejszy o 5 litrów.Szymciu pisze:Druga sprawa - widzę, że podobnie jak ja używasz małej kuchenki elektrycznej (czy może to indukcja).
-
- Posty: 7331
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Chodzi o to, żeby nie zawężać radykalnie przelotu par z deflegmatora do chłodnicy Liebiga, lub z deflegmatora do kotła, bo ci go będzie zalewać.
Nie. Zygmunt pisze o średnicy przelotowej par deflegmatora. Na przelot par w chłodnicy Liebiga jak najbardziej rurka o średnicy mniejszej o 10 mm, od średnicy płaszcza się nadaje.Szymciu pisze:Srednica odstojnika jest mniejsza o 10 mm od średnicy deflegmatora co dawało by mi 5mm z każdej strony - domyslam się że objętość całkowita może być zdeka za mała. To mi chcesz powiedzieć?
Chodzi o to, żeby nie zawężać radykalnie przelotu par z deflegmatora do chłodnicy Liebiga, lub z deflegmatora do kotła, bo ci go będzie zalewać.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Szymciu, czy dobrze rozumiem że chcesz zrobić coś podobnego do tego co pokazał kolega boxer1981228, czyli rurkę z odstojnika nadstawić na posiadany deflegmator i obudować ją dodatkowym płaszczem wodnym, tak by uzyskać sekcję schładzającą pary przed ich wyjściem na chłodnicę?
Jeśli tak, to kombinujesz doskonale
Co więcej, spokojnie możesz użyć rury po odstojniku jako płaszcza, a do środka dać fragment rury o jeszcze ciut mniejszej średnicy, tu warunek: nadal większej niż przekrój rurki w spirali chłodnicy, warunek drugi, rurki wewnątrz tej chłodnicy Liebiga już niczym nie wypełniasz. Jednym zdaniem - tak by przekroje zmniejszały się w kierunku ujścia ze sprzętu.
Jeśli tak, to kombinujesz doskonale
Co więcej, spokojnie możesz użyć rury po odstojniku jako płaszcza, a do środka dać fragment rury o jeszcze ciut mniejszej średnicy, tu warunek: nadal większej niż przekrój rurki w spirali chłodnicy, warunek drugi, rurki wewnątrz tej chłodnicy Liebiga już niczym nie wypełniasz. Jednym zdaniem - tak by przekroje zmniejszały się w kierunku ujścia ze sprzętu.
-
- Posty: 47
- Rejestracja: wtorek, 28 kwie 2015, 10:29
- Krótko o sobie: Pokora i nauka - to czego obecnie potrzebuję :D
- Ulubiony Alkohol: To com sam spreparował - musi napawać mnie dumą do tego stopnia, że się nie będę chciał dzielić!
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Podziękował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jaka temperatura do destylacji, jak powinno się destylować na takim sprzęcie
Tak właśnie planuję zrobić.
I tak ciągnąc temat - czy lepiej zrobić 2 odpływy wody (osobne z każdej chłodnicy) czy połączyć je w jeden (widziałem, że niektórzy mają połączone odpływy. Na łączeniu obu chłodnic zamontować zawór regulujący przepływ przez Liebiga.
Czy istnieje duża zależność przy znacznie przydławionym przepływem przez 1 chłodnicę a jego całkowitym otwarciem?
Myślę, że im większy przepływ, tym lepsze schładzanie - a gdy kapanie przez to zwolni to trzeba znaleźć "złoty środek" pomiędzy przepływem a moca grzania?
I tak ciągnąc temat - czy lepiej zrobić 2 odpływy wody (osobne z każdej chłodnicy) czy połączyć je w jeden (widziałem, że niektórzy mają połączone odpływy. Na łączeniu obu chłodnic zamontować zawór regulujący przepływ przez Liebiga.
Czy istnieje duża zależność przy znacznie przydławionym przepływem przez 1 chłodnicę a jego całkowitym otwarciem?
Myślę, że im większy przepływ, tym lepsze schładzanie - a gdy kapanie przez to zwolni to trzeba znaleźć "złoty środek" pomiędzy przepływem a moca grzania?