jak wykorzystać stary słód jęczmienny
-
- Posty: 464
- Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
- Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
- Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
- Status Alkoholowy: Bimbrownik
- Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
- Podziękował: 12 razy
- Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: jak wykorzystać stary słód jęczmienny
Ważne, nawet kluczowe, jest tempo wsypywania słodu do maszynki. Zbyt szybko wrzuci ziarno, pojawi się byczy opór a mielenie będzie drobne. Wsypywanie zbyt wolne da efekt przeciwny. Przemiał gruby, czasami całe ziarenko bez uszkodzeń przez maszynkę przeleci. Raz próbowałem takiego kryzysowego śrutowania i więcej robić tego nie zamierzam. Koszmar po prostu, bo bardzo trudno utrzymać optymalną prędkość podawania słodu. Jakby się ktoś pytał o szczegóły. Zatarłem tą maszynkową śrutę, wydajność niezła, lecz nieco gorsza, w porównaniu z śrutowaniem z klasycznego młyna typu bijak. Ten z kolei rozbił słód na mąkę, więc tam wydajność była maksymalna. Podsumowując;
Można mielić ręczną maszynką do mięsa, ale to krańcowa opcja, klasyczne wyzwanie ekstremalne.
Można mielić ręczną maszynką do mięsa, ale to krańcowa opcja, klasyczne wyzwanie ekstremalne.
-
- Posty: 397
- Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
- Podziękował: 86 razy
- Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: jak wykorzystać stary słód jęczmienny
Co to, Jędrusiu, znaczy "stary" i co to znaczy "spore", bo może dałoby się uwolnić cię od problemu
Jeśli twoja maszynka to jakiś "zemler", to nie przesilaj, tylko puść 2 razy. To samo tyczy się ręcznego śrutownika. Niechże sobie wypada całe ziarenko. Ono jest już podgniecione lekko i przy następnym przemiale się rozleci. Jesli jednak twoja maszynka jest do mięsa, to wracam do pytania, co to znaczy "spore"?
Jeśli twoja maszynka to jakiś "zemler", to nie przesilaj, tylko puść 2 razy. To samo tyczy się ręcznego śrutownika. Niechże sobie wypada całe ziarenko. Ono jest już podgniecione lekko i przy następnym przemiale się rozleci. Jesli jednak twoja maszynka jest do mięsa, to wracam do pytania, co to znaczy "spore"?