Jak myć balony szklane?

Zbiór podstawowych wiadomości dla początkujących destylerów.

szaler89
30
Posty: 38
Rejestracja: niedziela, 1 mar 2009, 15:38
Podziękował: 1 raz

Post autor: szaler89 »

Tak jak w temacie: czy ktoś z was czyścił balony czy kolumny takimi specyfikami? Fosforyn, który zdobyłem, jest używany w zakładzie do czyszczenie i zabijanie jakiejś bakterii i jest oczywiście grzybobójczy. Wlewany jest do płuczki (urządzenie do do płukania owoców przed mrożeniem). A na temat octu - nie wiem nic do czego jest używany. W końcu przejdę do sedna sprawy - mam strasznie brudne balony coś a'la grzyby na ściankach. Czy ten specyfik, jeśli go wleje, wyczyści ścianki balonow i czy nie zostanie na stale w balonie (chodzi mi o zapach)?
alembiki
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Czyszczenie balonów za pomoca fosforynu sodu i octu 100%

Post autor: Zygmunt »

Brudne balony świetnie myją się Kretem do rur (albo jego podróbką, w każdym razie- wodorotlenkiem sodu). Wsypujesz, zalewasz wodą, mieszasz i czekasz. Potem płuczesz wodą, wodą z octem i gorącą wodą z mydłem.

"Fosoforynu" nigdy nie spotkałem- jeżeli możesz, to podaj jego skład. Na szkle niewiele zostaje, więc spróbować myć możesz, najwyżej wypłuczesz...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Czyszczenie balonów za pomoca fosforynu sodu i octu 100%

Post autor: Kucyk »

Fosforan sodu, podobnie jak wodorotlenek sodu, zmiękcza wodę ułatwiając zmywanie. Na zapleśniałe balony najlepsze są któryś z wymienionych preparatów, gorąca woda, piach, trociny i silne łapy do wirowania pulpą myjącą. A najskuteczniejszym sposobem utrzymania balonów w czystości jest mycie ich natychmiast po opróżnieniu a nie rok później. Wtedy wystarcza woda z Ludwikiem i szczota do gąsiorów.
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Czyszczenie balonów za pomoca fosforynu sodu i octu 100%

Post autor: Zygmunt »

Ale ze mnie kozia trąba- nie przeczytałem tytułu tematu i "Fosoforyn" czytałem, myśląc, że to nazwa handlowa...
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Markizpucek
50
Posty: 86
Rejestracja: czwartek, 11 lut 2010, 12:57
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Czyszczenie balonów za pomoca fosforynu sodu i octu 100%

Post autor: Markizpucek »

Kucyk ładnie już wszystko opisał, jeżeli pozwoli to dodam: zalej (namocz) wcześniej balon parę dni z dodatkiem czegoś do mycia ( np. LUDWIKA ). Ja ćwiczę łapy ale do balonu wsypuję taki troszkę grubszy piach (żwirek drobny), piaseczek marnie się sprawdzał a kamyk potrafi zbić butlę. Powodzenia
Awatar użytkownika

pokrec
1850
Posty: 1896
Rejestracja: środa, 4 lut 2009, 23:18
Krótko o sobie: Lekko ześwirowany.
Ulubiony Alkohol: śliwki i jabłuszka, rzecz jasna. I wisienki...
Status Alkoholowy: Konstruktor
Lokalizacja: Droga Mleczna, Lokalna Grupa Galaktyk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 78 razy
Re: Czyszczenie balonów za pomoca fosforynu sodu i octu 100%

Post autor: pokrec »

Kucyk, przy całym szacunku, piachu do szkła odradzam używać. Nie wolno szkła czyścić niczym, co je rysuje. Zarysujesz balon, lekko stukniesz i poleci. Po rysie. We wszystkich książkach do chemii w kwestii czyszczenia szkła laboratoryjnego jest ja byk, że nie wolno używać niczego, co mogłoby szkło porysować. Bo to mocno owo szkło osłabia. Wodorotlenek sodu jest dobry, jeśli idzie o usuwanie zanieczyszczeń organicznych, ale sam też minimalnie rozpuszcza szkło...
Trociny, podarte na drobne kawałki gazety - jak najbardziej.
Kiedyś miałem do czynienia z butelką ze szklanym, docieranym korkiem, napełnioną roztworem wodorotlenku potasu przez mojego (teraz już habilitowanego) kolegę. Po kilku miesiącach stania szlif tak się zassał i skleił, że trzeba było szyjkę obtłuc, żeby pozbyć się tego z szafki.
Oczywiście to w ramach ciekawostki, w kontekscie mycia balonów to nie ma znaczenia praktycznego.
Obiła mi się o uszy tzw. chromianka - to cos czyści nawet zastarzałe brudy ze szkła laboratoryjnego, ale to będzie juz chyba nie ta liga finansowa. Tańszy byłby chyba nowy balon...
Zasada jednak jest prosta: balon czyścimy zaraz po uzyciu. Wtedy z reguły wystarcza ciepła woda i ludwik. Bonus jest taki, że jak będzie potrzebny, to tylko go przepłukać i można nastawiać.
ポーランド語が書けますちょっと。
得意は満月の仕業の酒です。
Spécialité: Chateau de Garage, serie: La Lune Pleine
Lux Lunae luceat nos!
Disclaimer: Moje uczestnictwo w tym forum ma charakter czysto edukacyjno poznawczy.

szaler89
30
Posty: 38
Rejestracja: niedziela, 1 mar 2009, 15:38
Podziękował: 1 raz
Re: Czyszczenie balonów za pomoca fosforynu sodu i octu 100%

Post autor: szaler89 »

Zygmunt niestety nie podam ci składu chemicznego tego fosforyny bo ja to dostałem w butelce 2 litrowej tyle ci mogę powiedzieć ze ma kolor benzyny. Jak mi to przynieśli zacząłem mieć wątpliwości jak mi powiedział FOSFORYN a ja twardo sie upierałem ze FOSFORAN i nie miałem racji tak jak napisałem wczesnej jest to środek czyszcząco odkażający wlewają go od płuczki z nierdzewki.W :google: znalazłem dosłownie wzmianki na temat tego cuda grzybobójczy itp. A ten ocet mogę użyć potem do wyczyszczenia balonu z kreta , nie będzie za mocny?? Podkreślam, ja mowie o fosforynie a nie o fosforanie
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Czyszczenie balonów za pomoca fosforynu sodu i octu 100%

Post autor: Zygmunt »

szaler89 pisze:A ten ocet mogę użyć potem do wyczyszczenia balonu z kreta , nie będzie za mocny??
Kwas octowy to relatywnie słaby kwas, więc ocet lej bez obaw. Kolejność: Kret (NaOH)->woda z mydłem-> ocet-> woda.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

kamil_ek_skc
150
Posty: 179
Rejestracja: piątek, 7 sie 2009, 20:32
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wszystkie domowe
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: Woj.Łódzkie
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Czyszczenie balonów za pomoca fosforynu sodu i octu 100%

Post autor: kamil_ek_skc »

Mój dziadek myje balon tak: leje ciepłą wodę z płynem do mycia naczyń , wrzuca dwa , trzy zmywaki i macha balonem ile sił. Pamiętam jak raz mu ten balon wyleciał z rąk podczas takiego mocnego kręcenia i jak ten balon rypnął na ziemię to tylko był zdatny jako wypełnienie do kolumny. :D

O tym mowa , o tamtym mowa , a o kielichu ani słowa!

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Mycia balonów/dymionów

Post autor: mikolaj1234 »

Witam. Mam pytanie jak myjecie swoje dymiony? Ja używam pirosiarczanu. Myje w wannie odkręcając słuchawkę od węża prysznicowego, przechylam bule do góry dnem, wkładam wężyk i woda ładnie obmywa cały balon i wylatuje dołem. Jak wsunę więcej węża i odkręcę wodę na maks to zaczyna wirować końcówka (ale trzeba uważać żeby nie uderzyła w sciankę dymiona). Używam szczotki do czyszczenia kaloryferów (szczotka 50 cm + 30 cm rączka), można uformować pożądany kształt a drut jest na tyle twardy, że się nie wygina a włosie nie za miękkie nie za sztywne. Dostałem kilka butli w spadku ale były straszne zabrudzone. Wlałem wody na full + domestos i zostawiłem na 2 godziny ale i tak ciężko było domyć. Wypłukałem butle obficie wodą dwukrotnie. Pomimo tych zabiegów troszkę czuję ten domestos ;(. Pozniżej prezentuje mój sposób na suszenie.
Mam pytanie, jak butla wyschnie chcę ją zanieść do piwnicy ale wiadomo jak to w piwnicy - zapach piwnicy i nie chce żeby butla przesiąkneła tym zapachem. Czy w tym wypadku zamknąć butle korkiem? Czy jednak lepiej zostawić otwartą bo przecież powietrze w zamkniętej butli też może zatęchnąć.Chyba z że sie mylę. Pozdrawiam
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Kucyk »

Osobiście każdy dymion po wyszorowaniu (o ile nie idzie bezpośrednio do napełnienia) siarkuję. Można zrobić to za pomocą wlania niedużej ilości stężonego roztworu pirosiarczynu i rozprowadzeniu po ściankach przez obroty balona. Jednakże wolę tradycyjne sposoby: palenie siarkowego knota, a jeszcze lepiej siarki. Opis znajduje się w tym poście: http://alkohole-domowe.com/forum/post6448.html#p6448.
Balon po siarkowaniu szczelnie korkuję, bo SO2 jest bardzo lotny. W tym celu w korku, w otworze na rurkę fermentacyjną umieszczam na wcisk ściśle zwinięty we walec kawałek chusteczki. Pozwala to na wyrównanie ciśnienia przy zmianach temperatury, a jednocześnie hamuje ucieczkę siary. Tak zakonserwowany dymion powinien być co kwartał sprawdzony węchowo czy wiali piekłem, jeśli zaś nie czuć siarki, to należy go znów okadzić.

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: mikolaj1234 »

Dzięki za odpowiedź. Ale jak balon wali tą siarką to przed nalaniem nastawu trzeba wypłukać w wodzie, czy od razu bez płukania wlewać? A jak nie zasiarkuje to zamykać butle czy nie?
Pozdrówki.
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Kucyk »

Zasiarkowanie daje gwarancję czystości mikrobiologicznej balona, a nie nastawu, dlatego nie można go używać w "zastępstwie" dodatku piro zapobiegającemu zakażeniom młodego wina, czy służącego do przerwania fermentacji. Powtarzam, siarkując naczynia, siarkujemy wyłącznie naczynia, bo ilość dwutlenku siarki jest zbyt mała, aby zabezpieczyć masę nastawu. Stąd przed zalaniem gąsiora nie ma potrzeby płukać wnętrza (no, chyba że jest brudne) bo podczas napełniania ciecz wyprze siarę.
Balony należy trzymać zamknięte, gdyż oszczędza to wnętrza przed dostaniem się syfu i robali. Gdy się ich nie siarkuje (choć uważam, że zawsze powinno się je odkarzać) można nie używać korka gumowego, a wylot okręcić folią aluminiową, czy plastikową i okręcić taśmą izolacyjną.

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: mikolaj1234 »

Dzięki Kucyk :respect: Pytając o to czy płukać przed wlaniem nastawu miałem na myśli to czy nastaw nie będzie walił siarką a dalej np destylat nie jechał jajem z piekła ;)
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Kucyk »

Między dwutlenkiem siarki odkażającym balon i zapobiegającym zaszczepieniu nastawu bakcylami gnilnymi, a siarkowodorem wytwarzanym w nastawie w wyniku gnicia składników, jest diametralna różnica.
Coś jak między piciem w Szczawnicy i szczaniem w piwnicy.

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: mikolaj1234 »

Hahahah. Pytałem bo przeczytałem na forum że nie powinno się destylować nastawów/win których fermantacja była przerywana piro np.do zabicia drożdży aktywnych potrzeba dość mocnej dawki piro. a to powoduję że destylat potem jedzie. Nie testowałem tego tylko wyczytałem na forum.
Awatar użytkownika

Kucyk
1700
Posty: 1704
Rejestracja: wtorek, 7 paź 2008, 15:51
Krótko o sobie: Staram się odbierać świat z lekkim przymrużeniem oka ;)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Otrzymał podziękowanie: 157 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Kucyk »

Tylko kto by fermentację nastawu przeznaczonego do destylacji przerywał!? :crazy:

mikolaj1234
50
Posty: 88
Rejestracja: środa, 8 gru 2010, 10:55
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: tequila, sake, żołądkowa
Podziękował: 3 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: mikolaj1234 »

Przypadki są różne. Piro rozcieńczone w wodzie i napewno zostanie na sciankach balonu. Te knoty i siarka w naparstku to niezły patent. Gdzie kupić takie knotki siarkowe?
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Zygmunt »

Jeżeli trzeba nastaw destylować przed przerobieniem do końca, to się go po prostu gotuje, bez potrzeby wcześniejszego zabijania drożdży.
Jak dobrze przed wlaniem składników nastawu balon wypłuczesz, to nie ma jak zostać na ściankach tyle piro, żeby komukolwiek lub czemukolwiek zagroził.

Knoty siarkowe kupisz bez problemu w necie.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

Given
2
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 11 kwie 2011, 17:16
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Given »

Ktoś wcześniej wspomniał o chromiance. Biznes nie drogi, bo po jednym użyciu wlewamy do naczynia, szczelnie zamykamy i możemy użyć ponownie i tak kilka razy ;) Najtrudniej zdobyć odczynniki, ale dla chcącego nic trudnego. Potrzebny jest stężony kwas siarkowy (VI) oraz dwuchromian potasu. Na litr H2SO4 używamy 50-100gram K2Cr2O7. Powstała chromiankę wlewamy do balonika i dokładnie myjemy przez kręcenie tym balonem, tak żeby mieszanina chromowa była na ściankach. Ważne jest żeby przy takim czyszczeniu używać długich rękawic gumowych, bo o ile sam stężony kwas siarkowy szybko spłuczemy i będziemy mieli tylko zaczerwienienie to z chromianką może być już mniej ciekawie :)

krzysiek8811
10
Posty: 14
Rejestracja: czwartek, 24 sty 2013, 10:38
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: krzysiek8811 »

Witam. Próbowałem niektórych sposobów na dokładne umycie balonu opisane na forum. Kupiłem dwa balony w okazyjnej cenie dlatego, że były tak brudne, że nic ich nie chciało wziąć. Co prawda tych chemicznych związków, które są podane nie stosowałem. Ale uznałem, że nie ma sensu ponieważ jest dużo prostszy i tańszy sposób. Otóż zastosowałem pianę aktywna do mycia aut i po przetarciu szczotka wszystko zlazło jak ręką odjął. A wcześniej: woda z płynem, piach, ocet i wiele innych po prostu męczarnia. Po pianie trzeba tylko kilka razy porządnie woda gorącą i balon jak nowy.

sobieski20
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 18 maja 2013, 12:42
Podziękował: 1 raz
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: sobieski20 »

A próbował ktoś myjki ciśnieniowej?

Krad
2
Posty: 3
Rejestracja: środa, 26 wrz 2012, 12:49
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Lokalizacja: południowa Polska
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Krad »

Witam
W przypadku bardzo dużych zabrudzeń stosuję tabletkę do zmywania naczyń w zmywarce.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: wawaldek11 »

Dzisiaj umyłem balon po starym, zakiśniętym dundrze porumowym. Nie chciałem robić tego mechanicznie więc uzyłem sody kaustycznej - słaby (łyżeczka) ciepły roztwór (ok. 250 ml) do wygrzanego balona. Pokołysałem kilka razy i po 15 minutach zeszły wszystkie brudy - nawet zaschnięta obrączka pokazująca poziom dundru. Potem kilkakrotne płukanko ciepła i zimną wodą i na półkę ;)
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

Emiel Regis
1700
Posty: 1723
Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 253 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Emiel Regis »

Spróbowałem tej metody i zauważyłem jeden mankament; osad na ściankach balonu, szkło robi się lekko mętne, nie wszystko zostało też wyczyszczone jak należy.
Przypomniałem sobie niedawną radę Zygmunta http://alkohole-domowe.com/forum/post76837.html#p76837 i spróbowałem jeszcze na koniec kwasku cytrynowego.
Więc tak; na początek soda w sposób jaki opisałeś, po czym rozpuszczona torebka kwasku cytrynowego w kilku litrach wody i parę razy ''zabełtać''.
Wszystko ładnie i natychmiast odpuściło, nawet zabrudzenia, które wydawały się nie naruszone przez sodę.
http://www.youtube.com/watch?v=xZb3jJE8pYM

Festin
5
Posty: 6
Rejestracja: środa, 9 maja 2012, 17:57
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Festin »

Witam. Z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że nie zawsze trociny są pod ręką ale za to wszędzie jest pełno pokrzyw. Są dużo lepsze od trocin czy zmywaków - do chemii nie mam zaufania. Ja to robię tak: wrzucam kilka pokrzyw, dolewam niewielką ilość wody z płynem i szoruję zabrudzenie poprzez kręcenie balonem.

crusher1988
10
Posty: 10
Rejestracja: niedziela, 11 sie 2013, 23:46
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: crusher1988 »

Witam. To mój pierwszy post na forum :)
Dostałem wczoraj balon 25L. Było chyba w nim wino, osad był straszny, a woda + płyn do naczyń + szczotka na nie wiele się zdało bo nie chciało nic schodzić. Prześledziłem forum i już miałem wlewać domestos, ale nie chciałem tego robić bo później ciężko było by mi się napić winka z tego balona. Chyba nie przeszło by mi to przez gardło ponieważ bym się obawiał konsekwencji zdrowotnych...
I z balonem postąpiłem tak ... było w nim jakieś 2-3L wody dość ciepłej, dodałem do niej paczkę sody oczyszczonej + szklankę octu. Zabełtałem po ściankach i po 5min wziąłem się za pucowanie szczotą, troszkę się namachałem ale wszystko dość dobrze zeszło. Jak dla mnie lepsze to niż kret i domestos...

pozdrawiam.

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: wawaldek11 »

Witaj w rodzinie crusher1988.
Nie widzę wielkiej różnicy między środkami, które Ty zastosowałeś. To też chemia. Tyle, że domowa i słabsza.
I nie mam obaw jeśli chodzi o mycie szklanych naczyń środkami chemicznymi. Tylko musi być dobre płukanie.
Wszystkie opakowania zwrotne są myte chemią. Myślisz, że butelki na piwo są myte pokrzywami?
Pozdrawiam,
Waldek

Neron
20
Posty: 26
Rejestracja: środa, 8 maja 2013, 13:12
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Neron »

Koledzy, do mycia balonów nie używa się niczego co może uszkodzić i spowodować mikro zarysowania na ściankach balonu. Piasek, zmywaki itd. odpadają, Albo używa się specjalnej szczotki albo jeśli balon jest naprawdę brudny... sposób sprawdzony ---> idziecie do apteki i kupujecie za 2zł listek tabletek korega do czyszczenia protez, w listku jest 8 tabletek, zalewacie balon ciepłą wodą (około 30 stopni ) i wrzucacie jakieś 4 tabletki, na drugi dzień wszystkie resztki pozostałe na balonie oderwą się od ścianek. Później wystarczy wypłukać ciepłą wodą. Ja dodatkowo dezynfekuje spirytusem. Spirytusu używam wielokrotnie, aż jego stężenie spadnie do 70%.

jwk102
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 22 wrz 2013, 07:36
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: jwk102 »

Witam (po raz pierwszy na FORUM).
Właśnie zabrałem się za mycie otrzymanego w spadku dymiona z małymi osadami, stąd moja obecność tutaj.
Ktoś zapytał o mycie ciśnieniowe. Ostatnio pokusiłem się o taki eksperyment.
Myjka solidna KAR... 3,2kW, 160 bar z dyszą ustawioną w "szpachelkę" świetnie sprawdziła się przy myciu. Zastępuje wszystkie podnoszenia, bełtania i obmywanie ścianek. Ciśnienie jest na tyle duże, że po kilku minutach obmywania i napełniania naczynia, wystarczy skierować strumień w dno a woda sama robi resztę roboty podskakując, kręcąc się i obmywając wnętrze. Po takim myciu pozostało tylko osunąć pianę przelewając (już bez myjki) naczynie i wylać wodę - to udało mi się zrobić przez przechylenie dymiona razem z koszem.
Ważny może być fakt, że dymion to stare dobre 30 litrowe naczynie z dość grubego szkła, dlatego też pokusiłem się o taki eksperyment. Z tego co wiem nowsze produkty nie zawsze są tak solidne.
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Duch Wina »

http://winohobby.biz/pl/p/-VWP-srodek-d ... alonow/105

Używam tego od lat do mycia balonów. Doskonały środek. Już przy płukaniu usuwa wszelkie naloty barwne po czerwonym winie i ślady po osadzie drożdżowym. Cięższe zaschnięte zabrudzenia wystarczy odmoczyć przez kilka minut. Działa bez szczotek, ziemniaków, gazet, piasku i innych wynalazków.
Jest tam aktywny chlor, który dodatkowo odkaża. Ważne, że ostry zapach daje się bardzo łatwo usunąć przepłukując balonik.
Polecam

sniegu
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 21 lip 2013, 17:47
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: sniegu »

Witam mam takie pytanie.
Mam balon 54 litrów jeszcze z czasów PRL i jest taki problem, Ojciec w czasach braku Benzyny w obiegu, kupił gdzieś na szybko i nie mając nic pod ręką wlał właśnie w ten balon...
W balonie już od 20 lat nie było nic i jak go półtora roku temu wyciągnąłem z piwnicy to dalej smród nie do ogarnięcia, od półtora roku stoi na balkonie zima lato i jest lepiej lecz nadal mam strach przed zrobieniem jakiegoś wina w nim.
Może macie jakieś pomysły czym go jeszcze umyć żeby pozbyć się reszty zapachu???

wawaldek11
2500
Posty: 2896
Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
Podziękował: 159 razy
Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: wawaldek11 »

Gorący roztwór sodu kaustycznej powinien zmydlić i rozpuścić ropopochodne.
Pozdrawiam,
Waldek
Awatar użytkownika

kochanek Kranei
150
Posty: 187
Rejestracja: czwartek, 19 kwie 2012, 21:53
Krótko o sobie: Postępuję według zasady: stalowa ręka na łagodnym sercu. Ale dzień w którym nie zrobię komuś psikusa uważam za stracony.
Ulubiony Alkohol: Moje nalewki, owocówki, czerwone wino,
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: EU
Podziękował: 22 razy
Otrzymał podziękowanie: 59 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: kochanek Kranei »

Może i mój sposób pomoże. Stałem się ostatnio właścicielem kilku szklanych amfor, karaf, butli ze spustem zaciskowym, niestety po olejach. Wprawdzie zostały one z grubsza umyte ale niektóre ciągle pachniały oliwą. Do mycia użyłem zwykłego płynu do naczyń i uniwersalnego płynu na bazie octu. Po kilkugodzinnym moczeniu, użyciu szczotki do balonów i wypłukaniu - zero obcych zapachów. Takie płyny są popularne w Niemczech. Powinien być w Lidlu lub w drogerii należącej do niemieckich sieci.
NUNC EST BIBENDUM!
kochanek Kranei

sniegu
2
Posty: 4
Rejestracja: niedziela, 21 lip 2013, 17:47
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: sniegu »

Zapachu po tym wietrzeniu to już praktycznie nie ma, bardziej się boję że w środku coś jeszcze zostało co może np. zepsuć nastaw w późniejszym okresie.
Ile dać tego wodorotlenku i ile razy płukać potem balon?
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Wald »

Najważniejsze zasady mycia balonów były już na pierwszej stronie http://alkohole-domowe.com/forum/post17156.html#p17156 , a środki jakich użyjecie zależą od zabrudzeń do usunięcia. Co by nie było w szkle i jakich płynów byście nie użyli to czynności pozostają niezmienne. Tożsame dotyczą butelek, nawet po winie czy nalewkach. W umytym szkle przelanie dokładnie usuwa wszystko, łącznie z zapachami. Zwykłe przepłukanie nie wystarcza.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

matiev
1
Posty: 1
Rejestracja: poniedziałek, 21 lip 2014, 17:55
Osad w gąsiorze

Post autor: matiev »

Witam. Mam takie pytanko albo i problem z gąsiorkiem. Dostałem go po dłuższym okresie nieużywania. Był on zalany do połowy wodą. Po wylaniu jej i kilkukrotnym umyciu (raczej wszystkimi dostępnymi metodami) zostaje taki lekki biały osad na górnych ściankach( tam dokąd sięgała woda jest wzorowo przejrzysty). Czy ten osad/nalot będzie przeszkadzał w produkcji wina czy jest to raczej nieszkodliwe?? Dodam że gąsior jest 10l i było w nim robione wino ryżowe.
Awatar użytkownika

Pretender
2500
Posty: 2993
Rejestracja: piątek, 11 lis 2011, 14:17
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Centrum
Podziękował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 251 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: Pretender »

Zalej gąsiorek na dzień lub dwa wodą z rozpuszczonym OXY z Biedry. Powinno pomóc.
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Osad w gąsiorze

Post autor: Wald »

matiev pisze: Czy ten osad/nalot będzie przeszkadzał
Będzie. Prawdopodobnie najłatwiej usuniesz to cilitem (żel kamień i rdza). Namocz na 10 minut, potem rozcieńczone rusz szczotką. Reszta jak pisałem wyżej.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Awatar użytkownika

HomoChemicus
400
Posty: 447
Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: Mazowsze
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Jak myć balony szklane?

Post autor: HomoChemicus »

Może być tak, że to odparowała woda i pozostawiła kamień. Na kamień polecam ocet.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."

A. Einstein
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pierwsze Kroki”