Grappa od a do z

Produkcja koniaku, brandy, śliwowicy, kalwadosu i innych nektarów które można uzyskać z owoców.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy

Post autor: gr000by »

Tak to obierałem winogrono na wino, a na grappę lub winogronowicę robiłem nastaw zgodnie z tym co napisał Zygmunt, w końcu obróbka termiczna z wydobywaniem "ducha wina" robi swoje.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
promocja
Awatar użytkownika

Autor tematu
Zygmunt
5000
Posty: 5374
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 664 razy
Kontakt:
Re: Grappa od a do z

Post autor: Zygmunt »

Byłem na doszkalaniu co prawda w tym roku nie we Włoszech, ale w Albanii i tam problemów nie robiły im nawet "zapaskudzone" ptasimi odchodami kiście. U mnie tegoroczne winogrona wyglądają tak:
Obrazek
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"

saikei
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 12:29
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Grappa od a do z

Post autor: saikei »

Ja w tym roku mam ok 100 kg wytłoków z winogron. Zastanawiam sie czy dodawć cukru, czy robić bez. Pierwszy raz mam tyle wytłoków. Myśle że dam na 20 kg 1 kg cukru i troche wody plus drożdże winne.
Awatar użytkownika

kamilos ms
50
Posty: 92
Rejestracja: czwartek, 26 lip 2012, 21:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wino
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kraśnik
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: kamilos ms »

U mnie wygląda to tak.
Obrazek
Poziom blg na poziomie 4, także wkrótce poleci na rurki,to mój pierwszy taki nastaw.Dodam że w domu mam prawdziwego Włocha ciekawe jak mu posmakuje ich rodzimy trunek wykonany w Polskim domowym zaciszu :)
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Duch Wina »

A ja jeszcze raz wrócę do tematu fermentacji wytłoków z winogron białych i ciemnych, czyli tych pozyskanych bez maceracji i po maceracji.

Z białymi, niemacerowanymi nie mam problemu. Po prostu robię wodnika. Dolewam do wytłoków osłodzonej wody (tak żeby było na 15% alkoholu), mieszam i maceruję przez kilka dni. Przy produkcji wina to niedopuszczalne z uwagi na przechodzenie obok aromatów owocowych także goryczki z pestek. Przy towarze na destylat nie przeszkadza. Wody daję raczej niewiele, tak 10litrów na 10kg wytłoków. Tu muszę zaznaczyć, że wytłoki są ze spora ilością moszczu, nie prasuję ich okrutnie z uwagi na to, że winne samocieki są najprzedniejsze. Po uduchowieniu wychodzi z tego dobroć owocowa kompletnie bez bimbrowatych aromatów.

Co do ciemnych macerowanych wytłoków mam dylemat. W zasadzie jeszcze nie robiłem z tego wyługowanego towaru żadnych destylatów. Zawsze szły na kompost. Traktowałem je jako kiepski, kompletnie wyługowany towar nadający się bardziej na płytę wiórowa niż na towar godny uwagi psotnika. Na klasyczną grappę, rozwodnienie i oddestylowanie wytłokowej pulpy zaraz po tłoczeniu, mam zbyt małą ilość wytłoków, no i nie mam sprzętu do gęstego.
No i tu się pojawia pytanie. Czy warto te wytłoki rozcieńczyć, dosłodzić, pomacerować, wytłoczyć, sklarować i gonić? A jak przegonię to co dostanę? Bimber cukrowy z nutą owocową do rektyfikacji, aromatyczną owocówkę, czy może coś zbliżonego do grappy classicco?

Praktycy jak to u Was wychodzi? A nie zapomnijcie dodać jakich sprzętów do tego używacie.

vasteq
20
Posty: 25
Rejestracja: wtorek, 22 lip 2014, 21:04
Re: Grappa od a do z

Post autor: vasteq »

Moja zacier grappy jest już gotów do psocenia :) Pytanie tylko jak rozcieńczyć to co wyjdzie pod drugie gotowanie? Pół na pół z wodą czy wg uznania? Pierwsze gotowanie całości czyli ze skórkami czy jednak odcedzić?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: gr000by »

Nie zacier, a nastaw. Ja drugiego gonienia nie robiłem, ale jak już chcesz je robić to bym rozcieńczył destylat do 20-30%. Pierwsze gotowanie najlepiej bez części stałych, żeby uniknąć przypalenia.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

klodek4
1450
Posty: 1474
Rejestracja: czwartek, 21 lip 2011, 15:50
Ulubiony Alkohol: dobry
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: elda/alicante/, hiszpania
Podziękował: 369 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Kontakt:
Re: Grappa od a do z

Post autor: klodek4 »

Ja swoją puszczałem 2 razy, niestety pierwszy raz puściłem wszystko włącznie z częściami stałymi co zakończyło się przy paleniem kega i nastaw złapał posmak palonego.
Awatar użytkownika

kamilos ms
50
Posty: 92
Rejestracja: czwartek, 26 lip 2012, 21:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wino
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kraśnik
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: kamilos ms »

Jestem po pierwszym brykaniu,uzyskałem około 4 l 55% urobku.nie wyczuwam ani w smaku ani zapachu winogron,w wolnym czasie poleci na drugie gotowanie,potem do leżakowania.

saikei
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 12:29
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Grappa od a do z

Post autor: saikei »

A moja po pierwszym razie pachnie jak diabli. W trakcie pierwszego razu pobrałem z serca pare kropel i porównałem do białej oryginalnej włoskiej grappy i zapach i smak prawie taki sam. Grappa to chyba bedzie produkt roku :)
Awatar użytkownika

kamilos ms
50
Posty: 92
Rejestracja: czwartek, 26 lip 2012, 21:26
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Wino
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kraśnik
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: kamilos ms »

Włoska oryginalna grappa z tego co pamiętam miała 38 %.
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Duch Wina »

saikei pisze:A moja po pierwszym razie pachnie jak diabli. W trakcie pierwszego razu pobrałem z serca pare kropel i porównałem do białej oryginalnej włoskiej grappy i zapach i smak prawie taki sam. Grappa to chyba bedzie produkt roku :)
Wytłoki były z jakiej odmiany winogron?
Ja w poniedziałek puściłem pierwszy raz swój nastaw na wytłokach Solarisa (dodawałem wody z cukrem na 25Blg). O ile wino z Solarisa jest bardzo aromatyczne o tyle rakija (bo chyba tak to powinienem nazywać) wyszła zdecydowanie delikatna, z lekka nutą owocową, bez żadnych aromatów "księżycowych". Jednak zbyt długa (koło tygodnia) fermentacja w miazdze pozbawia wodnik wyraźnych aromatów. Zobaczymy jak to się rozwinie po drugim gonieniu i leżakowaniu.

saikei
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 12:29
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Grappa od a do z

Post autor: saikei »

Robiłem z Hibernala. Na beczkę 120 litrów i wiadro 30 litrów dałem razem 10 kg cukru a wody prawie nia dawałem tylko przesypywałem warstwami raz wytłoki raz cukier. Teraz muszę przerobic drugi raz ale to z pierwszego ma ciekawy aromat jakby trawy pędów w połaczeniu z aromatami winnymi.

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Szlumf »

Koledzy mam prośbę. Nie gońcie drugi raz wszystkiego. Zostawcie próbki z pierwszego gonienia i opiszcie za jakiś czas wrażenia z porównania pierwszego i drugiego gonu.
Awatar użytkownika

Duch Wina
250
Posty: 277
Rejestracja: wtorek, 15 paź 2013, 22:21
Ulubiony Alkohol: na razie wino bo w produkcję innych dopiero wchodzę
Status Alkoholowy: Winiarz
Lokalizacja: oklice W-wy
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Duch Wina »

saikei pisze:Robiłem z Hibernala. Na beczkę 120 litrów i wiadro 30 litrów dałem razem 10 kg cukru a wody prawie nia dawałem tylko przesypywałem warstwami raz wytłoki raz cukier. Teraz muszę przerobic drugi raz ale to z pierwszego ma ciekawy aromat jakby trawy pędów w połaczeniu z aromatami winnymi.
No tak, Hibernal słynie z mocnych aromatów.
Jak długo to macerowałeś? Jakie drożdże zaszczepiłeś? Ile wyprasowałeś na koniec? Te wytłoki były z prasy koszowej? Z jaka wydajnością winogrona były tłoczone? Czy wytłoki były z szypułą, niektórzy tak robią? Może to jest źródłem tych aromatów trawiastych. Nie bardzo czuje jak zaszła ta fermentacja suchych wytłoków bez wody :shock: Myślisz, że drożdże poradziły sobie z tym suchym cukrem?

saikei
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 12:29
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Grappa od a do z

Post autor: saikei »

Drożdze kupiłem w sklepie winiarskim specjalny szczep do odmiany Hibernal, pracowały ok 2-3 tyg. Nie tłoczyłem poniewaz mam baniak z płaszczem i gotowałem wszystko razem. Wytłoki były bez szypułek ale nie były zupełne suche mialy jeszcze troszke wilgoci w sobie , tłoczone były w duzej prasie . Przesypałem cukrem i nawet drozdży nie uwadniałem tylko przesypałem prosto z paczki. Z góry wlałem do beczki moze z 5 litrów i to wszystko. Cukier w kontakcie z wytłokami się rozpuszczał i wyciagał sok , tak od połowy beczki do dna wytłoki były bardzo mokre.

Czarny79
50
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 31 lip 2014, 09:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Czarny79 »

Pierwsza grappa zrobiona. Od znajomego co ma winiarnię dostałem około 35 kg wytłoków. Wszystko poszło w beczkę. Dodałem na całość 3 kg cukru, drożdże ( bayanus) i wodę. Pracowało dobre 3 tyg. Puszczone 2 razy na pot-stilu. Rozcieńczone do 43 % leży z dębem dopiero 4 dni ale smak i zapach już jest rewelacja. Dąb lekko już przebarwił destylacik.

saikei
30
Posty: 39
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 12:29
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Grappa od a do z

Post autor: saikei »

Witam. Zastanawiam się nad płatkami jakie dać do grappy? Myślałem nad wiśniowymi i kasztanowymi. Co myślicie?

Czarny79
50
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 31 lip 2014, 09:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Czarny79 »

Tak jak pisałem wcześniej dobry znajomy ma winiarnie. Będzie miał na jesień z pewnością kilkaset kilo wytłoków. Ja nie przerobię tyle :-) . Jak by ktoś był zainteresowany to proszę jesienią się przypominać.

janik
300
Posty: 335
Rejestracja: piątek, 31 sty 2014, 21:02
Podziękował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 30 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: janik »

@Czarny79,twoja opinia z pierwszej degustacji trunku z listopada była bardzo obiecująca. :)
Jak ta grappa smakuje dzisiaj :?:

Czarny79
50
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 31 lip 2014, 09:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Czarny79 »

Jest dużo dużo lepsza. Stała z kostkami dębu francuskiego. Najgorsze jest to że zostało już tylko około 2 litrów. Smak ma taki łagodny słodkawy. Tak jak byś gryzł słodkie skórki od winogron. Za rok trzeba będzie zrobić dużo więcej. Na szczęście wytłoków nie zabraknie.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: lesgo58 »

Czarny79 pisze: Smak ma taki łagodny słodkawy. Tak jak byś gryzł słodkie skórki od winogron.
Ciekawe są te Twoje odczucia. Prawdopodobnie wynikają ze sposobu fermentacji.
Piszę dlatego, że Grappa jest zdecydowanie wytrawna i ma charakterystyczny posmak - trudny do opisania.
Tak z ciekawości - jaka była wydajność wytłoków. Tak dla przykładu z 10kg.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Czarny79
50
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 31 lip 2014, 09:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Czarny79 »

Wytłoków było około 35 kg. 3 wiaderka. Podzieliłem to na 3 części i do każdej dałem 1 kg cukru + woda. Po rozcieńczeniu do 42-43 % wyszło około 5 litrów. Urobek nie powala ale jakość rewelacja. Wytłoków będzie na pewno sporo. Winogron jest kilka hektarów. A kadź do wina ma około 700 litrów. Robił też znajomy winiak z tego winka. Kiedyś przyniósł na jakąś imprezę 5 litrów w beczce dębowej to prawie wszyscy pili tylko to i smakował wyśmienicie. Do dna się nie dogrzebaliśmy ale dużo nie zostało :-).
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: lesgo58 »

Około 1,5 litra destylatu (odliczając wydajność z cukru) z tej ilości wytłoków to niezła wydajność.
Jeszcze jedno pytanie. Są to wytłoki przed fermentacyjne, czy po fermentacyjne?
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Czarny79
50
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 31 lip 2014, 09:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Czarny79 »

Przed fermentacyjne. Znajomy odciska od razu i wino robi tylko z płynnej części.

euphorbia1
100
Posty: 146
Rejestracja: środa, 24 wrz 2014, 10:19
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: wszystkie oprócz metanolu
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Lokalizacja: wielkopolska
Podziękował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: euphorbia1 »

Czyli robiłeś z białych winogron?
In vino feritas
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2743 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: lesgo58 »

Ok. Dzięki.
W takim razie mówimy o Aquavite nie o Grappie. ;) Ale to często się może mylić :)
Co nie przeszkadza, żeby w tym roku nie spróbować zrobić samemu taki destylat. Jeśli oczywiście oferta jest aktualna?
Będziemy w kontakcie.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

Czarny79
50
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 31 lip 2014, 09:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Czarny79 »

Zwał jak zwał :-) najważniejsze że wyszło pyszne. Oferta jak najbardziej aktualna choć nie zależy ode mnie a od znajomego. Ale już w listopadzie po zrobieniu trunku zamówiłem u niego wytłoki więc będą .
Awatar użytkownika

k.kolumb
150
Posty: 194
Rejestracja: sobota, 21 cze 2014, 00:39
Krótko o sobie: Jak się do czegoś dorwę to muszę to dokładnie poznać. Np. Ameryka
Ulubiony Alkohol: Talisker
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Podziękował: 82 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: k.kolumb »

@Czarny79 A jaka to część naszego pięknego kraju ?
Piszę starannie po Polsku. O ile daję radę.

Czarny79
50
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 31 lip 2014, 09:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Czarny79 »

Pierwszą partię wytłoków wczoraj odebrałem. Za tydzień lub dwa będzie kilkaset kilo do zabrania . Województwo lubuskie.

Czarny79
50
Posty: 73
Rejestracja: czwartek, 31 lip 2014, 09:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Czarny79 »

Czy ktoś będzie chętny na wytłoki ?
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: seneka »

Witam
W sobotę na moim prywatnym krakowskim RODos odbyło sie winobranie :D .Jak zwykle sytuacja mnie przerosła i okazało się ze zebrałem około 100 kg winogron :) .Oczywiście moja szanowna małżonka przerobiła połowę na sok,a ja połowę na moje przyjemności. Notabene pożyczyłem do tego celu genialną wyciskarkę do soku z której praktycznie wypadły suche wytłoczyny. Ja zebrałem tego soku około połowy 65l beczki.Działałem czysto intuicyjnie wiec bez zagłębiania tematu rozpuściłem 6 kg cukru w 8 l wody dolałem to do beczki i zaszczepiłem to drożdżami.Użyłem bayanusów w ilości 10 gr. No właśnie mija 24 godz i niby coś tam czuć po zapachu że się dzieje ale na normalną fermentację to mi nie wygląda.Oczywiscie może być wiele powodów: słabe drożdże-przy rehydratyzacji nie chciały uciekać na spacer :D mała ich ilość w końcu za wysoki poziom blg- naturalnie nie zmierzyłem poziomu cukru bo i po co :D .Ok co polecacie: poczekać? Jak szybko te drożdże powinny podjąć pracę? Dokupić awaryjnie z 10 gr i dodać? A może w końcu kupić jakieś inne drożdże dedykowane do owocówek?Jezeli tak to jakie? Mam jeszcze femiole ale nie wiem czy tu się sprawdzą no i chciałbym jednak część przeznaczyć na zrobienie wina jeżeli się uda. To moja pierwsza owocówka więc doświadczenie w tym temacie zerowe .
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: Szlumf »

seneka25 pisze:..........Notabene pożyczyłem do tego celu genialną wyciskarkę do soku z której praktycznie wypadły suche wytłoczyny........... .
Samoróbka czy wyrób fabryczny? Jeżeli firmowa to jakiej firmy i jaki model? Jaka wydajność?
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: seneka »

Cholera nie wiem bo to żona pozyczyła o doleżanki.Nie była to wyciskarka prasowa tylko jakby to nazwać kuchenna.Widziałem ją jak radzi sobie z twardymi warzywami takimi jak marchewka czy seler.Szło a raczej płyneło jak po maśle :D .Wiem natomiast ile to kosztowało i coś około 1500 pln.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA
Awatar użytkownika

panta_rei
550
Posty: 566
Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
Lokalizacja: Braniewo
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: panta_rei »

Może to była wyciskarka wolnoobrotowa.
Wracając do nastawu, sprawdzić Blg, sprawdzić pH, na pewno można dodać więcej drożdży, 10g to pikuś... pan Pikuś. Nie byłoby głupim pomysłem zastosowanie drożdży dedykowanych do szybkiej fermentacji. Ostatnio wszelkie owoce fermentuję drożdżami Aromatic Wine Complex, świetne i szybkie drożdże.
Pozdrawiam, Sławomir

boxer1981228
1000
Posty: 1029
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 256 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: boxer1981228 »

Albo wolnoobrotowa ślimakowa działa podobno rewelacyjnie ale niestety cena zabija :

https://www.youtube.com/watch?v=a__TrKZVA3E

tomhas
250
Posty: 253
Rejestracja: poniedziałek, 12 lip 2010, 21:53
Podziękował: 126 razy
Otrzymał podziękowanie: 16 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: tomhas »

Fermentujesz sok czy wytłoki, bo jeśli sok to piszesz w złym temacie.
Koniecznie zmierz poziom cukru. Bez tego nikt nic ci nie pomoże.
Awatar użytkownika

seneka
700
Posty: 718
Rejestracja: sobota, 16 sie 2014, 14:47
Podziękował: 100 razy
Otrzymał podziękowanie: 69 razy
Re: Grappa od a do z

Post autor: seneka »

Fermentuje soki.Po pracy spojrzę do piwnicy jak się sprawy mają i zmierzę poziom cukru drożdże już awaryjnie zamówione a wyciskarka wygląda podobnie do tego linku który zamieścił boxer19i1228.Do dużych gabarytów owoców się nie nadaję no chyba że je uprzednio pokroić ale za to później działa rewelacyjnie
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

golja42
5
Posty: 6
Rejestracja: niedziela, 27 paź 2013, 09:15
Podziękował: 1 raz
Re: Grappa od a do z

Post autor: golja42 »

Orginalna Grappa leżakuje w beczkach z drewna jesionowego nieopalanego od 8 do 18 m-cy

Buschido
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 11 sie 2016, 13:14
Re: Grappa od a do z

Post autor: Buschido »

Swego czasu mieszkałem w Szwajcarii i pracowałem w branży winiarskiej. Oprócz win robiliśmy destylaty owocowo ziołowe. Oczywiście nastawy oddawaliśmy do destylarni i otrzymywaliśmy destylat ok. 70% do dalszej obróbki. W tej części CH (Zurich i okolice) tego typu grappa nazywana jest "Marc". Destylat rozcieńczany zostawał wodą źródlaną do mocy 38% i rozlewany do beczek 228 l. Część beczek była "nowa" , pozostałe były już używane do leżakowania Pinot Noir (Blauburgunder). Destylat leżakował max. 5 lat - po czym zostawał zlewany, mieszany, rozlewany i sprzedawany. Smak bardziej rozbudowany, harmonijny zdecydowanie z baryłek już używanych do leżakowania wina - kolor też o wiele ciemniejszy. Marc to alkohol zdecydowanie dla konesera - znajomi którym dałem do degustacji krzywili się mówiąc o "mydlanym" smaku trunku.
Prawdą jest, że do przerobu szło wszystko - resztki z tzw. Maischaegaerung, odpadki zdrewniałe z Trestera, osad ze zlanego już wina itp. i to w znacznej mierze dawało startowy aromat destylatowi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nastawy owocowe”