Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Kłopoty z budową i eksploatacją aparatury, wybór właściwego sprzętu. Podstawowe pytania początkujących.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Aquila
50
Posty: 71
Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
Podziękował: 106 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy

Post autor: Aquila »

Jako, że to mój debiut to na początek chciałbym powitać wszystkich Kolegów dzięki którym to forum niezmiennie dostarcza wiedzy i inspiracji do poszukiwań i eksperymentów :poklon; :respect:

Podczas moich pierwszych prób zdarzyło się, że w wyniku spadku ciśnienia wody, przez odpowietrzenie głowicy wydostały się pary i smrodki :oops: Jako że nie przepadam za takimi zapachami postanowiłem wstawić czujkę termometru na wylocie chłodzenia i podobnie, jak opisał kolega radius w temacie http://alkohole-domowe.com/forum/buduje ... 89-30.html, zrobić odpowietrzenie głowicy w formie rurki i wężykiem odprowadzić smrodki na zewnątrz.

Niestety, szczególnie na początku procesu podczas grzania pełną mocą 2800W w celu zalania kolumny, przy regulacji chłodzenia zdarzało się, że skropliny pojawiały się w wężyku tworząc U-rurkę i skutecznie blokowały odpowietrzanie. Aby tego uniknąć zainstalowałem na wężyku coś na kształt odstojnika - słoiczka, gdzie skropliny mogły spłynąć pozostawiając drożny wężyk.

Początkowo sądziłem, że w słoiczku jest skroplony etanol z dużą domieszką przedgonów. Ale zapach tych skroplin znacząco różni się od zapachu przedgonów. Jest ostry, gryzący i jak dla mnie to przypomina zapach mysiego moczu ze starą kawą rozpuszczalną :roll: :womit:

Różny jest także wynik rozpuszczenia tych skroplin w wodzie. U mnie przedgony po zmieszaniu z wodą 50/50 zawsze pozostają klarowne. Skropliny ze słoiczka po zmieszaniu z wodą 50/50 tworzą prawie mleko. Z przedgonami skropliny mieszają się w każdej proporcji i pozostają klarowne, ale dodane do rozcieńczonych 50/50 przedgonów mętnieją i utrzymują się na górze nawet po lekkim wstrząśnięciu.

Tego typu skropliny pojawiają się w ilości lilku ml nawet teraz, kiedy już nauczyłem się kontrolować temperaturę chłodzenia. Pojawiają się obficie podczas pierwszego odpędu na początku procesu ale i podczas destylacji surówki rozcieńczonej do 55% (lesgo58 :poklon;) też potrafi pojawić się kilka kropli. Szczególnie gdy utrzymuję na wylocie chłodzenia temperaturę na poziomie 65-70ºC. Rozumiem, że gdybym nie zakładał wężyka to te lekkie frakcje ulatniały by się w powietrze i zasmradzały pomieszczenie. Rozumiem także, że nie są zbyt toksyczne, bo póki co wszyscy tak robią i żyją :lol:

Pytanie do doświadczonych kolegów - skropliny nie pojawiają się gdy trzymam temperaturę wylotu chłodzenia niżej 65ºC. Nie ma ich wtedy także w przedgonach, bo te zmieszane w dowolnych proporcjach z wodą pozostają klarowne. Czy możliwe jest, że pozostają w urobku i powodują mętnienie po rozcieńczeniu z wodą? Mi lekko zmętniał tylko mój pierwszy destylat :oops: ale czytałem, że u niektórych kolegów problem się pojawia.

Pozdrowienia

Aquila
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
koncentraty wina
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: gr000by »

Nie ma już frakcji lżejszych od przedgonów. Z frakcji stricte przedgonów tylko octan etylu i acetal są słabo rozpuszczalne w wodzie. Plus, przy rektyfikacji rozcieńczonych wsadów (poniżej 20%) w przedgonach pojawiają się także związki zaliczane typowo do pogonów, ponieważ przy takim stężeniu wsadu mają charakter przedgonów. Jeżeli ci cokolwiek mętnieje i zbiera się w zbiorniczku, to znaczy że odbierasz za mało przedgonów, lub długo krążą w górnej części głowicy, gdy jest rozgrzana - zwiększ przepływ wody przez skraplacz na czas stabilizacji i odbioru przedgonów, jako najbardziej lotne w tych warunkach "uciekają" w górną część głowicy i przy małym przepływie wody mogą w sporej części odparować po zetknięciu się z cieplejszym skraplaczem nieco niżej.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: arbaletnik »

grOOby mam pytanie: czy jak ma się duże jeziorko to jest szansa że te frakcje zostaną tam uwięzione i odebrane dokładniej pod warunkiem utrzymania niskiej temp. na chłodnicy? Pytam bo chyba niepotrzebnie ociepliłem jeziorko chcąc utrzymać wysoką temp refluksu.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: gr000by »

Będą krążyć w mniejszym stopniu niż w przypadku braku lub małego jeziorka, ale wg. mnie nie będzie możliwe ich kropelkowe odebranie, bo będą bardziej rozcieńczone w większej ilości skroplin - z tego powodu nie zmienię obecnego jeziorka 1ml na większe.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Awatar użytkownika

arbaletnik
400
Posty: 414
Rejestracja: środa, 29 sty 2014, 10:57
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: podlaskie
Podziękował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 103 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: arbaletnik »

Ok. Czyli pozostaje np. dwukrotne spuszczenie objętości całego jeziorka, po krótkich stabilizacjach - jako sposób na ich odebranie.
Gdy wszyscy myślimy tak samo, nikt nie myśli. W.Lipman

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: aronia »

arbaletnik nawet 2-krotne spuszczenie nie da Ci takiej pewności, że odebrałeś cały przedgon, ale łącząc to z odbiorem z OVM/OLM możesz być prawie pewien, że zostało go bardzo mało - Ty nie wyczujesz, ale badanie już może coś wykazać.
Aquila jeżeli zapachy Ci przeszkadzają to tak jak radzi gr000by - zwiększ przepływ wody. W celu wyeliminowania wszystkich zapachów będziesz to musiał zrobić znacznie - http://bimber.ovh.org/przemyslowo3.html - tabela XIX-3 oraz http://bimber.ovh.org/przemyslowo2.html - tabela X-4(warto zwrócić uwagę na octan etylu oraz acetal). Ja osobiście staram się iść w przeciwnym kierunku pracując na granicy wydajność skraplacza(czasem do tego stopnia, że kropla "wisi" na ostatnim zwoju skraplacza, ale się nie odrywa :D ), żeby wszelkie przedgony jak najbardziej "odsunęły" się od miejsca z którego odbieram serce - "pachnie" ze skraplacza - no bywa, ale za to spirytus jak dla mnie ok. Gdybym miał szczelną głowicę z odpowietrzeniem poszedł bym jeszcze bardziej w tym kierunku robiąc z Aabratka CM-a i odbierając przedgony już poza głowicą, ale na razie nie mam...
Awatar użytkownika

Autor tematu
Aquila
50
Posty: 71
Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
Podziękował: 106 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: Aquila »

Witam,

Dziękuję koledze gr000by za doprecyzowanie :poklon; Trochę mnie poniosło z tą lekkością :oops:
gr000by pisze: Jeżeli ci cokolwiek mętnieje i zbiera się w zbiorniczku, to znaczy że odbierasz za mało przedgonów, lub długo krążą w górnej części głowicy, gdy jest rozgrzana - zwiększ przepływ wody przez skraplacz na czas stabilizacji i odbioru przedgonów, jako najbardziej lotne w tych warunkach "uciekają" w górną część głowicy i przy małym przepływie wody mogą w sporej części odparować po zetknięciu się z cieplejszym skraplaczem nieco niżej.
Przedgonów odbierałem dużo, bo ciągle coś mi śmierdziało w destylacie. Zanim głowica oczyściła się dostatecznie, to potrafiło nazbierać się dobrze ponad 0,5l z 20l wsadu. Pierwszą rozpuszczalnikową 50tkę wylewałem albo zużywałem do celów technicznych, ale reszta zbierała mi się do "poprawki" jako , że była zbyt gryząca w smaku i nawet po przewietrzeniu zalatywała przedgonami. Problem rozwiązał się po zrobieniu OVM, teraz przedgonów miewam 50 - 200ml w zależności czy to pierwsza destylacja czy kolejne.

Wysoką temperaturę chłodzenia trzymam ze względu na oszczędność wody. W ten sposób stwarzam warunki w których te lekkie frakcje nie mają gdzie się skroplić w głowicy, bo jest tam dla nich za gorąco, więc wydostają się na zewnątrz. Zastanawia mnie bardzo co się z nimi dzieje kiedy obniżę temperaturę chłodzenia :roll: Wtedy już nie skraplają się na zewnątrz w odpowietrzeniu, ale nie ma ich także w przedgonach, bo te nie mętnieją po zmieszaniu z wodą. Czy możliwe, żeby częściowo pozostawały w urobku :?: Zniknąć raczej nie mogą :?

Mi ciągle coś nie do końca pasuje w moim destylacie. Niby bardzo łagodny w smaku i bez obcych zapachów, ale ciągle mam wrażenie dziwnego ssania w żołądku po wypiciu. Nic takiego nie występuje po sklepowym. Stąd też moje wątpliwości i poszukiwania.

Pozdrowienia

Aquila
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: lesgo58 »

Aquila pisze: Mi ciągle coś nie do końca pasuje w moim destylacie. Niby bardzo łagodny w smaku i bez obcych zapachów, ale ciągle mam wrażenie dziwnego ssania w żołądku po wypiciu. Nic takiego nie występuje po sklepowym. Stąd też moje wątpliwości i poszukiwania.
Musisz przestawić myślenie i postrzeganie dotyczące alkoholi. Nasz alkohol - śmiem twierdzić - to zupełnie inna bajka niż te sklepowe. Przynajmniej te z niższej i średniej półki. Jest naturalny, czystszy i przez to inaczej odbierany przez organizm.
Też przez długi czas mi ciągle coś przeszkadzało w moim alkoholu. Aż się przyzwyczaiłem, że tak musi być. Porównywanie do sklepowych nie ma sensu. Lepiej skupić się na technice rektyfikacyjnej i sposobie przygotowania nastawu. Mam na myśli rodzaj surowca. Dla mnie cukier jako surowiec jest złem koniecznym i znajduje się na końcu mojej listy.
przekonasz się jak kiedyś zrobisz spirytus z innego surowca niż cukier.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego

michal278
1850
Posty: 1869
Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 106 razy
Kontakt:
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: michal278 »

Dokładnie cukier zło konieczne. Spróbuj kiedyś z żyta lub kukurydzy.
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: aronia »

Aquila pisze:Zastanawia mnie bardzo co się z nimi dzieje kiedy obniżę temperaturę chłodzenia :roll: Wtedy już nie skraplają się na zewnątrz w odpowietrzeniu, ale nie ma ich także w przedgonach, bo te nie mętnieją po zmieszaniu z wodą. Czy możliwe, żeby częściowo pozostawały w urobku :?: Zniknąć raczej nie mogą :?
Mam kilka pytań:
- czy odbierasz pogony - jeśli tak to w jaki sposób(którym ujściem, kiedy kończysz ich odbiór)?
- czy po procesie płuczesz kolumnę?
Aquila pisze:Mi ciągle coś nie do końca pasuje w moim destylacie. Niby bardzo łagodny w smaku i bez obcych zapachów, ale ciągle mam wrażenie dziwnego ssania w żołądku po wypiciu. Nic takiego nie występuje po sklepowym. Stąd też moje wątpliwości i poszukiwania.
Na to jest kilka sposobów:
- porównanie swojego "wyrobu" z podobnym kogoś innego.
- przebadanie laboratoryjne swojej próbki
Awatar użytkownika

Autor tematu
Aquila
50
Posty: 71
Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
Podziękował: 106 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: Aquila »

Lesgo58, wyzwaniem dla mnie jest osiągnięcie wyników takich jak Twoje :respect:
lesgo58 pisze: Musisz przestawić myślenie i postrzeganie dotyczące alkoholi. Nasz alkohol - śmiem twierdzić - to zupełnie inna bajka niż te sklepowe.
Tego już mi się chyba udało :) Mój spiryt w porównaniu do sklepowego pachnie jak woda z lekką nutką dekadencji :smiech: Po zrobieniu wódki czy nalewki jest dużo łagodniejszy w smaku, bez nieprzyjemnej ostrości charakterystycznej dla sklepowego.
lesgo58 pisze: Też przez długi czas mi ciągle coś przeszkadzało w moim alkoholu. Aż się przyzwyczaiłem, że tak musi być. Porównywanie do sklepowych nie ma sensu.
Nie chodzi mi tylko o smak, ale o dziwne i nieprzyjemne skutki jakie odczuwam po wypiciu swojego alkoholu. Gdy spróbowałem zrobionego przez siebie rumu, odbieranego z głowicy gdzie destylat miał bezpośredni kontakt z metalem, to mimo, że smakowo był nawet niezły (jak na początkującego ;) ) to po wypiciu około 50ml ciężar w żołądku i dziwne ssanie w kilka godzin po wypiciu były tak intensywne i nieprzyjemne, że nie odważyłem się wypić ani kropli więcej :shock: Nie da się do tego przyzwyczaić :evil: Destylat odbierany z OVM gdzie wstawiłem szklaną chłodnicę nie daje tak nieprzyjemnych odczuć ale ciągle jest coś nie tak.


@aronia - pogonów staram się nie odbierać, szczególnie przy pierwszej destylacji bo strasznie syfią sprzęt. Jeżeli nawet lekko przeciągnę to odbiór mam cały czas z OVM. Kolumnę po brykaniu myję bardzo dokładnie aż do usunięcia smrodków. Zmywaki myję i suszę, nie trzymam ich w kolumnie.

Może przyczyną tego jest materiał na sprzęt. Głowicę zrobiłem z nowej blachy miedzianej. Chłodnicę z nowej rurki miedzianej. Niestety wiem czy nie było jakiś niepożądanych domieszek w tej miedzi. Rury na kolumnę były z odzysku, zbiornik również. Dokładnie wyczyszczone i wytrawione "do gołej kości". Czyli teoretycznie wszystko powinno być OK a nie jest. Analiza na pewno dałaby odpowiedź co ten mój wybryk "ma w sobie" :twisted: pozostaje mały problem logistyczny z wysłaniem próbki, bo mieszkam na stałe w Irlandii

Pozdrowienia

Aquila
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: aronia »

Aquila pisze:Mój spiryt w porównaniu do sklepowego pachnie jak woda z lekką nutką dekadencji :smiech: Po zrobieniu wódki czy nalewki jest dużo łagodniejszy w smaku, bez nieprzyjemnej ostrości charakterystycznej dla sklepowego.
Poszukaj pod hasłem: aromat surowca :D .
Aquila pisze:@aronia - przedgony odbieram z głowicy
1 małe "ale" - pytałem o pogony.
Aquila pisze:Zmywaki myję i suszę, nie trzymam ich w kolumnie.
W miarę możliwości przemyśl zmianę na sprężynki.
Aquila pisze:pozostaje mały problem logistyczny z wysłaniem próbki, bo mieszkam na stałe w Irlandii
To nie jest problem :D bo już jeden z użytkowników coś takiego "kombinuje" w najbliższym czasie.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Aquila
50
Posty: 71
Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
Podziękował: 106 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: Aquila »

aronia pisze:Poszukaj pod hasłem: aromat surowca :D
Dzięki za wskazówkę. Przeczytałem :shock: i szukam własnej szczęki, bo gdzieś mi spadła na podłogę :smiech: Miedź jako materiał na sprzęt pojawiła się u mnie raczej z konieczności niż z wyboru. A po kilku razach coraz mniej ją lubię :x Tylko jaka alternatywa? KO? szkło? @lesgo58 pisał, że i sprężynki z KO też nie są zupełnie neutralne.
aronia pisze:1 małe "ale" - pytałem o pogony.
Przepraszam, już się poprawiłem :)
aronia pisze:W miarę możliwości przemyśl zmianę na sprężynki.
Przemyślałem. Jestem jak najbardziej za zakupem. Ale na razie czekam aż potanieją albo mi się pojawią "wolne środki":D
aronia pisze:To nie jest problem :D bo już jeden z użytkowników coś takiego "kombinuje" w najbliższym czasie.
Kombinuje wysłanie próbek? To ja chętnie się dołożę do wysyłki. Mógłbyś podrzucić jakiś kontakt na PW :?:

Pozdrowienia

Aquila
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...

aronia
1450
Posty: 1498
Rejestracja: środa, 7 sie 2013, 09:14
Status Alkoholowy: Producent Wódek
Lokalizacja: Podkarpackie
Podziękował: 87 razy
Otrzymał podziękowanie: 364 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: aronia »

Niestety nie zostałem upoważniony do udzielania takich informacji...
Co do materiału to miedź jest raczej polecana, ale przeczytaj jeszcze ten temat: http://alkohole-domowe.com/forum/nie-uz ... 11772.html . Alternatywy sam już znasz - KO i szkło. Jeżeli już szukasz w materiale to jeśli już to szukałbym w lutach/łączeniach lub zmywakach.
Awatar użytkownika

lesgo58
5000
Posty: 5230
Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
Podziękował: 1292 razy
Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: lesgo58 »

Aquila pisze:Miedź jako materiał na sprzęt pojawiła się u mnie raczej z konieczności niż z wyboru. A po kilku razach coraz mniej ją lubię :x Tylko jaka alternatywa? KO? szkło? @lesgo58 pisał, że i sprężynki z KO też nie są zupełnie neutralne.
Witamy w klubie... :D
Z tą miedzią to tak jak u mnie. Cały czas mam wątpliwości. Nie chodzi o miedź jako-taką, ale o tą co jest dostępna w sprzedaży. Nie wiemy na ile jest "czysta". Coś jednak musi być na rzeczy, co widać po sygnałach różnych kolegów.
Zresztą omawialiśmy ten temat. Więcej znajdziesz pod linkiem który podał Ci aronia.
Sprawa jest cały czas otwarta.
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
Awatar użytkownika

Autor tematu
Aquila
50
Posty: 71
Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
Podziękował: 106 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: Aquila »

aronia pisze:Niestety nie zostałem upoważniony do udzielania takich informacji...
Przepraszam, oczywiście szanuję prywatność kolegi. Powinienem był raczej poprosić Cię, żebyś podał koledze namiar do mnie, jak byłby zainteresowany to dałby znać.
aronia pisze:Jeżeli już szukasz w materiale to jeśli już to szukałbym w lutach/łączeniach lub zmywakach.
Luty robiłem cyną bezołowiową i bardzo się starałem aby nie zostawiać jej wyeksponowanej na kontakt z destylatem. Jednak nie mam żadnej gwarancji co do jej nieszkodliwości. @lesgo58 pisał, że domieszki w miedzi też są jedną wielką niewiadomą. Mam dokładnie takie same odczucia. Niby piękny łososiowy kolorek po trawieniu ale dziwny metaliczno-mysi zapach jest nie do wyeliminowania. Skóra na rękach po kontakcie z jonami miedzi robi się papierowo sucha. Wyobrażam sobie, że błona śluzowa przewodu pokarmowego może reagować podobnie. To może być przyczyną dziwnego "ssania" w żołądku.

Jeśli to są tylko jony miedzi to nie byłoby wielkiego powodu do zmartwień. Miedź przedawkowana uwalnia się z organizmu łatwo. Ale co jeżeli są to jony ołowiu, kadmu, antymonu czy innych toksycznych metali :?: Nie chciałbym zrobić szkody swoim bliskim i sobie :cry2: Do tego wszystkiego dołącza się mój brak doświadczenia - co w sumie, mimo naprawdę dobrych chęci, może skutkować pojawianiem się jakichś niepożądanych frakcji w destylacie. Dużo tych wątpliwości się nazbierało. Więc pić czy nie pić? Oto jest pytanie... Wydaje się, że zbadanie próbki dałoby jednoznaczną odpowiedź. Podpowiedzcie proszę, kto z kolegów ma możliwość zrobienia badań

Pozdrowienia

Aquila
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7334
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: radius »

@Aquila, polecam temat do poczytania http://alkohole-domowe.com/forum/bimber ... t3306.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 259 razy
Otrzymał podziękowanie: 180 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: boxer1981228 »

Aquila pisze:Przepraszam, oczywiście szanuję prywatność kolegi. Powinienem był raczej poprosić Cię, żebyś podał koledze namiar do mnie, jak byłby zainteresowany to dałby znać.
Dobra nie ma co się bawić w kotka i myszkę, jak będę szykował paczkę to się zgadamy i wyślemy wspólnie:)
@aronia będzie miał więcej wąchania :) Oczywiście jak przyjmie paczkę.
aronia pisze:Jeżeli już szukasz w materiale to jeśli już to szukałbym w lutach/łączeniach lub zmywakach.
Myślę że ten czynnik dałoby się łatwo sprawdzić ja mam 2,5 l SP od Plipka jak i również nierdzewne zmywaki :) Można by przeprowadzić proces na moich SP i Twoim sprzęcie :) Możemy również porównać próbki naszych wyrobów ale nie wiem czy to będzie miarodajne bo ja mam za sobą dopiero 1 rektyfikację i oprócz mnie (dla mnie jest super) i moich dwóch szwagrów (dla nich nawet pogon jest super) nikt nie próbował mojego destylatu.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Aquila
50
Posty: 71
Rejestracja: poniedziałek, 6 paź 2014, 01:48
Podziękował: 106 razy
Otrzymał podziękowanie: 58 razy
Re: Frakcje lżejsze od przedgonów - przyczyna mętnienia?

Post autor: Aquila »

Witam,
radius pisze:@Aquila, polecam temat do poczytania http://alkohole-domowe.com/forum/bimber ... t3306.html
Dzięki @radius, zaglądałem tam już wcześniej. To dzięki Twoim badaniom, mam pewność że nic z materiału zbiornika nie powinno przechodzić do destylatu. Dlatego pozwoliłem sobie przerobić używany zbiornik do gorącej wody pomimo, że przed czyszczeniem i trawieniem wyglądał naprawdę paskudnie.

Problem jednak może powstawać gdy destylat ma bezpośredni kontakt z metalem w głowicy a odbiór prowadzony jest z LM. W OVM-ie wstawiłem szklaną chłodnicę więc tam problem raczej nie występuje. Blachy i rurka na chłodnicę były nowe, ale nie mam pewności co do domieszek w materiale. Miedź miedzi nie równa. Ale może demonizuję ten wpływ materiału. Z LM-a odbieram tylko kiedy mam skróconą kolumnę skonfigurowaną jako PS. Ale tu może większy wpływ mają moje mizerne jeszcze umiejętności :(

Cokolwiek by to nie było odpowiedź powinno dać badanie próbki. Byłbym bardzo uspokojony, gdyby w próbce nie było toksycznych metali.

Pozdrawiam

Aquila
Mówią, że życie zaczyna się po 40-stce. Ale to nieprawda. Zaczyna się po 50-tce. A najlepiej po dwóch...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy i pytania”