Fermentacja w 10°C i mnożenie drożdży.

Jak działają różne rodzaje drożdży. Które wybrać do naszego nastawu. Warunki prowadzenia fermentacji.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zlotylexus
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 30 gru 2017, 19:34
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Post autor: zlotylexus »

Cześć, nie znalazłem zbyt wiele w tym temacie, więc postanowiłem otworzyć nowy temat.

Planuję zrobić nastaw z cukru inwertowaneo do pierwszego pędzenia i pojawiło się kilka pytań.

Po pierwsze primo chcę wystartować z fermentacją w temperaturze 9-10°C, mam możliwości przeprowadzić fermentację w domu, ale chcę sprawdzić ile ta fermentacja będzie trwała w piwnicy przy wiadrze 30l i czy faktycznie w niskiej temperaturze uzyskuje się więcej %. Drugą rzeczą w tym akapicie jest fakt, że posiadam dwa niemieckie fermentory z tworzywa o pojemności 100l w których docelowo chce prowadzić fermentację.

Drugie primo jest takie, że o ile przy drożdżach browarniczych fermentacja trwa dwa tygodnie w sprzyjających warunkach o tyle mnożenie drożdży na mieszadle magnetycznym można prowadzić przez kilka dni. Co do gorzelniczych chce kupować drożdże na 25l nastawu i mnożyć je do ilości odpowiadającej na 100l z tym, że przy tych drugich fermentacja i ich wymieranie zachodzi dość szybko co za tym idzie pojawia się pytanie. Jak długo mnożyć te drożdże i w jakich warunkach czy od razu w piwnicy, czy lepiej w domu, ile dać, '' pokarmu'' I czy to w ogóle ma sens? Oraz jakie drożdże będą do tych warunków najlepsze?
koncentraty wina

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Fermentacja w 10°C i mnożenie drożdży.

Post autor: rastro »

Dla gorzelniczych temperatura 9-10°C może być zbyt niska i albo wcale nie będą pracować albo naprawdę bardzo wolno. W takich temperaturach to może winiarskie G-995, albo piwowarskie dolnej fermentacji. Tyle że te pierwsze lubią obecność owoców, a drugie będą miały dobre samopoczucie w zacierze zbożowym.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Autor tematu
zlotylexus
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 30 gru 2017, 19:34
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Fermentacja w 10°C i mnożenie drożdży.

Post autor: zlotylexus »

Na forum AD znalazłem informację o temperaturze fermentacji miodów, ale nigdzie nie mogę znaleźć tego samego odnośnie drożdży gorzelniczych. Chodzi o to by przy niskiej temperaturze w 2-3 tygodnie przepracowały cukier do poziomu około 20% stężenia alkoholu w nastawie. Piwowarskie się do tego nie nadają, drożdże dolnej fermentacji co prawda pracują w temperaturze poniżej 10°C ale wytwarzają maksymalnie 10% alkoholu w jakiś miesiąc.
temperatura fermentacji miodów

blade1231
50
Posty: 57
Rejestracja: poniedziałek, 18 gru 2017, 11:17
Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: Fermentacja w 10°C i mnożenie drożdży.

Post autor: blade1231 »

Z gorzelniczych raczej nie zrobisz startera w paczce oprócz drożdży jest dużo pożywki jak je wsypiesz do małej ilosci wody to mogą nie przeżyć stężenia chemi.

A z drożdżami lagerowymi to pewnie z miesiąc będą fermentować tak jak to jest z Porterem Bałtyckim. I też nie wiem czy wytrzymają więcej alkoholu niż te 9-10%

Wysłane z mojego SM-G901F przy użyciu Tapatalka

rastro
2500
Posty: 2603
Rejestracja: wtorek, 15 sty 2013, 15:29
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 301 razy
Re: Fermentacja w 10°C i mnożenie drożdży.

Post autor: rastro »

Zauważ kolego co zostało napisane w drugim poście w wątku, który podlinkowałeś:
Wald pisze: Dla pełnego obrazu powinno się tu dopisać że podnoszenie temperatury nastawu obniża zdolność drożdży do pracy, ale poważnie skraca czas. W tych 10-12st.C będą pracowały do dziesięciu razy dłużej. W takim np. dwójniaku ślamazarnie mogą pykać nawet do czterech lat
Oczywiście tutaj mowa o dwójniaku więc BLG startowe jest znacznie wyższe (chociaż niekoniecznie, licząc na końcowe 20%, BLG startowe będzie >= 30, może nie startowe jeżeli cukier będzie dodawany etapami), ale nie zmienia to faktu że obniżenie temperatury wpływa na czas potrzebny na fermentację, głownie dlatego przyjmuje się że BLG startowe dla gorzelniczych powinno być w granicach 20-23. Czyli generalnie celuje się w 10-12% po zakończeniu fermentacji.
″Iloraz inteligencji tłumu jest równy IQ najgłupszego jego przedstawiciela podzielonemu przez liczbę uczestników.„
- Terry Pratchett
Awatar użytkownika

Autor tematu
zlotylexus
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 30 gru 2017, 19:34
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Fermentacja w 10°C i mnożenie drożdży.

Post autor: zlotylexus »

Napisałem, że szukam drożdży które będą pracowały 2-3 tygodnie, a zatem liczę się z dziesięciokrotnie dłuższą fernentacją.
Awatar użytkownika

Autor tematu
zlotylexus
30
Posty: 48
Rejestracja: sobota, 30 gru 2017, 19:34
Podziękował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Fermentacja w 10°C i mnożenie drożdży.

Post autor: zlotylexus »

A czy ktoś eksperymentował z mnożeniem drożdży gorzeliczyczych, albo z ich hartowaniem?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drożdże i fermentacja”