Elektroda nierdzewna i problem
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: środa, 2 mar 2011, 10:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Za namową znajomego spawacza oddalem mu keg celem wspawania mufy do grzalki, spustu w dnie i sporego nypla jako wlewu. Co będziesz szukał TIG-a, ja Ci to za darmo zrobię mówił. No i zrobił, ale niestety po zagotowaniu wody pojawił sie rudy nalot w kilku miejscach. Gdyby to było na zewnątrz to usunął bym to mechaniczne, ale co mogę zrobić teraz? Trawic to czymś? Dostęp jest kiepski.
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: środa, 2 mar 2011, 10:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Elektroda nierdzewna i problem
Czy warto kupić 2kg Antoxu 71E za 71zl czy może lepiej zestaw pt-1 z pasta neutralizujaca pn-1 jak w tej aukcji za 42zl? Raczej nie dam rady skierować silnego strumienia z myjki na miejsca trawienia więc ta pasta neutralizujaca może być pomocna.
http://allegro.pl/zestaw-pasta-neutrali ... 69171.html
http://allegro.pl/zestaw-pasta-neutrali ... 69171.html
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Elektroda nierdzewna i problem
Antox - do trawienia i pasywacji. Musisz pewnie pokombinować, by dostać się w rude miejsca ale jakoś dasz radę. Pan Spawacz pewnie ma skoro spawa nierdzewkę. Jak nie to kupisz np. tutaj: http://www.eskatt.pl/zel-pasta-trawiaca ... p-859.html
Najlepiej spawać zanim wywierci się otwory w kegu. Wspawujesz np. nypel po zewnętrznej, po wewnętrznej, wiercisz otwór i trawisz. W ten sposób nie ma problemy z dostępem do spawu. Też spawałem elektrodą swój keg i trawiłem antoxem.
Najlepiej spawać zanim wywierci się otwory w kegu. Wspawujesz np. nypel po zewnętrznej, po wewnętrznej, wiercisz otwór i trawisz. W ten sposób nie ma problemy z dostępem do spawu. Też spawałem elektrodą swój keg i trawiłem antoxem.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
- Posty: 566
- Rejestracja: sobota, 6 paź 2012, 19:33
- Krótko o sobie: Robię najlepszą pieprzówkę po tej stronie Wisły ;-)
- Ulubiony Alkohol: Moja osobista nalewka agrestowa ;-)
- Lokalizacja: Braniewo
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Elektroda nierdzewna i problem
A możesz tak, z polskiego na nasze? Nie wiem co chciałeś przekazać, ale zrozumiałem to tak, że po wewnętrznej wiercisz otwór, jeśli da się dojść wiertarką, to jaki problem z trawieniem? Chyba, że piszesz o "wewnętrznej" nypla, tylko jak z nyplem, np 1/2", 1/4"ta_moko pisze: Wspawujesz np. nypel po zewnętrznej, po wewnętrznej, wiercisz otwór i trawisz. W ten sposób nie ma problemy z dostępem do spawu.
Pozdrawiam, Sławomir
-
Autor tematu - Posty: 15
- Rejestracja: środa, 2 mar 2011, 10:20
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Elektroda nierdzewna i problem
Kolega spawa nierdzewkę raz na rok więc nie posiada Antoxu. Co do sposobu spawania to masz racje ale trochę mu się poprzepalało kega i musiał latać więc w środku powstały rożne nierówności. Zresztą łatwiej wywiercić dziurę 5/4 i dopiero spawać niż przyspawać mufę i uważać żeby nie zniszczyć gwintu wiertarką.ta_moko pisze:Antox - do trawienia i pasywacji. Musisz pewnie pokombinować, by dostać się w rude miejsca ale jakoś dasz radę. Pan Spawacz pewnie ma skoro spawa nierdzewkę. Jak nie to kupisz np. tutaj: http://www.eskatt.pl/zel-pasta-trawiaca ... p-859.html
Najlepiej spawać zanim wywierci się otwory w kegu. Wspawujesz np. nypel po zewnętrznej, po wewnętrznej, wiercisz otwór i trawisz. W ten sposób nie ma problemy z dostępem do spawu. Też spawałem elektrodą swój keg i trawiłem antoxem.
-
- Posty: 535
- Rejestracja: piątek, 7 gru 2012, 21:23
- Lokalizacja: Południe kraju
- Podziękował: 45 razy
- Otrzymał podziękowanie: 107 razy
Re: Elektroda nierdzewna i problem
@panta_rei
Niejasno napisałem. Chodziło mi o to, że jak najpierw spawasz a potem wiercisz, to nie masz nic do trawienia wewnątrz kega. Jak spawasz element do gotowego otworu, to część spoiny jest w kegu (od jego wewnętrznej strony i tam ciężko już trawić. Przy większych elementach spaw robisz po obu stronach elementu, przy mniejszych 1/4" oczywiście już nie. 1/2" da się przy odrobinie wprawy pospawać od środku elementu (elektroda 2mm, no i oczywiście drobne proste elementy - mufa, półmufa, półnypel itp). Ja tak wspawałem złącze sms z dennicą na wlew i półnypel 1" na wylew. Półmufkę 1/4" na port termometru już tylko od zewnątrz. Już mnie zrozumiałeś? Czasem, choć się staram, trudno oddać myśl w piśmie.
Niejasno napisałem. Chodziło mi o to, że jak najpierw spawasz a potem wiercisz, to nie masz nic do trawienia wewnątrz kega. Jak spawasz element do gotowego otworu, to część spoiny jest w kegu (od jego wewnętrznej strony i tam ciężko już trawić. Przy większych elementach spaw robisz po obu stronach elementu, przy mniejszych 1/4" oczywiście już nie. 1/2" da się przy odrobinie wprawy pospawać od środku elementu (elektroda 2mm, no i oczywiście drobne proste elementy - mufa, półmufa, półnypel itp). Ja tak wspawałem złącze sms z dennicą na wlew i półnypel 1" na wylew. Półmufkę 1/4" na port termometru już tylko od zewnątrz. Już mnie zrozumiałeś? Czasem, choć się staram, trudno oddać myśl w piśmie.
Alkoholu tak naprawdę boją się tylko ludzie, którzy mają coś złego do ukrycia... Ludziom pięknym od wewnątrz alkohol nie szkodzi... - Piotr Skrzynecki
-
- Posty: 46
- Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2011, 13:14
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Elektroda nierdzewna i problem
Obawiam się, że w tym wypadku żadne trawienie nie pomoże.
Podstawą spawania nierdzewki w celach spożywczych jest osłona gazowa z obu stron spoiny. Wtedy trawienie jest skuteczne.
W tym wypadku powstałego przetopu, purchli i tlenków, które się uwolniły na grani spoiny nie wytrawi żadna pasta. Tylko czyszczenie mechaniczne pomoże.
To już lepiej wyciąć wszystko i wspawać na nowo zgodnie z zasadami sztuki.
Podstawą spawania nierdzewki w celach spożywczych jest osłona gazowa z obu stron spoiny. Wtedy trawienie jest skuteczne.
W tym wypadku powstałego przetopu, purchli i tlenków, które się uwolniły na grani spoiny nie wytrawi żadna pasta. Tylko czyszczenie mechaniczne pomoże.
To już lepiej wyciąć wszystko i wspawać na nowo zgodnie z zasadami sztuki.
-
- Posty: 751
- Rejestracja: wtorek, 29 kwie 2014, 23:12
- Podziękował: 114 razy
- Otrzymał podziękowanie: 158 razy
Re: Elektroda nierdzewna i problem
Odkopię trochę temat
Czy mała spawarka transformatorowa (bo chyba taka mam w rodzinnym domu), nada się do łączenia ko? Nie wiem co to za spawarka, bo to jeszcze śp dziadek-elektryk sam robił. Wiem tylko tyle że jest pod 230V i do spawania zwykłych rzeczy tata używa elektrod 2,5 - większymi nie idzie.
Pozdrawiam
Czy mała spawarka transformatorowa (bo chyba taka mam w rodzinnym domu), nada się do łączenia ko? Nie wiem co to za spawarka, bo to jeszcze śp dziadek-elektryk sam robił. Wiem tylko tyle że jest pod 230V i do spawania zwykłych rzeczy tata używa elektrod 2,5 - większymi nie idzie.
Pozdrawiam
-
- Posty: 10
- Rejestracja: niedziela, 31 paź 2010, 15:05
- Krótko o sobie: warze piwo ,psocę i majsterkuje ,sam wytwarzam sprzęty do mojego hobby
- Ulubiony Alkohol: piwo i jałowcówka
- Status Alkoholowy: Konstruktor
- Lokalizacja: R-sko
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Elektroda nierdzewna i problem
spawarka transformatorowa na pewno podoła, teraz są elektrody na prąd stały jak i zmienny, tu masz aukcje http://allegro.pl/elektrody-nierdzewki- ... 30229.html z elektrodami. wystarczy wprawna ręka i będzie pospawane i oczywiście obróbka spawów czyli trawienie. ale na forum jest parę tematów o tym wystarczy poszukać.
-
- Posty: 1869
- Rejestracja: poniedziałek, 17 gru 2012, 14:56
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: zielona wróżka
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: podlaskie/ mazowieckie
- Podziękował: 10 razy
- Otrzymał podziękowanie: 106 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Elektroda nierdzewna i problem
Tylko nie przy takim prądzie spawania.. Będzie strasznie kleić elektrode i bardzo trudno się spawać. Owszem nie mówię że nie ma elektrod do spawarki trafo, tylko tutaj jak piszesz, że ledwo 2.5 mm spawa elektrodą to świadczy o prądzie spawania. Ja bym odpuścił. Pzdr
zapraszam na wczasy na podlasie - jaglowo.com
-
- Posty: 28
- Rejestracja: środa, 30 lip 2014, 15:55
- Podziękował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Elektroda nierdzewna i problem
Moim skromnym zdaniem to raczej mija się z celem... Spawanie takie spowoduję duże nagrzanie się miejsca spoiny, a co za tym idzie powstanie w tym miejscu korozja międzykrystaliczna. No ale to tak mnie uczyli w szkole i niestety jestem tylko teoretykiem. Ale fakt faktem spawarką 230V to trzeba mieć bardzo wprawioną rękę. Także idzie... ale się wkurw** a nie pospawać- jak to zwykle mawia mój wujek spawacz.