Chciałem zrobić zacier ze słodu jęczmiennego metodą uproszczoną - na początek. Przymierzam się do whisky, przestudiowałem odpowiednie wątki na forum ale być może coś pokreciłem. A może wszytsko jest ok tylko nie mam porównania bo dotychczas tylko owocówki "uprawiałem". Podpowiedzcie proszę czy to co fermentuje będzie się do czegoś nadawać czy tylko do mumina?
3kg słodu zalałem w fermentatorze 15l wody o temp 80°C i rozmieszłem dokładnie. Beczkę opatulilem śpiworem i zostawiłem do rana. Rano temp. spadła do 60°C, odwinąłem kołdrę i zostawiłem żeby stygło.
Wieczorem temp spadła do ~35°, dodalem 1l ekstraktu słodowego, rozbełtałem wszystko jeszcze raz mieszadłem na wiertarce i dodalem drożdży.
Wystartowały bardzo szybko - 1h, na drugi dzień w kuchni przyjemny zapach słodkawo-zbożowy. Niestety po dwóch dniach zapach zrobił się nieciekawy. Zalatuje jakby zgniłym jedzeniem/jajami?. Lekko kwaskowato, maślano?
Nie wiem czy tak ma być i wszystko jest ok i wystarczy poczekac do końca fermentacji czy może zacier został zakażony jakimiś bakteriami i oprócz fermentacji następuje proces gnilny? Jak to można sprawdzić?
Dziwny zapach zacieru z jęczmienia. Zakażony? Czy tak ma być?
-
Autor tematu - Posty: 52
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 23:06
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
-
- Posty: 887
- Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
- Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
- Status Alkoholowy: Destylator
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował: 97 razy
- Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Dziwny zapach zacieru z jęczmienia. Zakażony? Czy tak ma być?
Zbożowe nastawy/zaciery mają kwaskowy zapach, jajami też potrafią lekko trącić a i fermentacja gnilna kiedy to wszystko buzuje i samoistnie się miesza jeszcze nie powinna wystąpić. Martwi mnie to "maślano" ale trudno tak zdalnie ocenić, tym bardziej że każdy subiektywnie ocenia aromaty.
Daj temu dofermentować do końca i wtedy oceń zapach. Powinno pachnieć trochę jak piwo pszeniczne, tylko bardziej kwaskowo.
Daj temu dofermentować do końca i wtedy oceń zapach. Powinno pachnieć trochę jak piwo pszeniczne, tylko bardziej kwaskowo.
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Dziwny zapach zacieru z jęczmienia. Zakażony? Czy tak ma być?
A co do zapachu, to zależy jak bardzo dbałeś o dezynfekcję sprzętu. Może infekcja, a może nie. Czas pokaże.
Zrób próbę jodową, bo w 80°C najprawdopodobniej zdezaktywowałeś wszystkie enzymy i prawie nic się nie zatarło.Jakub_Dreptak pisze:3kg słodu zalałem w fermentatorze 15l wody o temp 80°C
A co do zapachu, to zależy jak bardzo dbałeś o dezynfekcję sprzętu. Może infekcja, a może nie. Czas pokaże.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
-
Autor tematu - Posty: 52
- Rejestracja: środa, 3 lip 2013, 23:06
- Podziękował: 5 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dziwny zapach zacieru z jęczmienia. Zakażony? Czy tak ma być?
Dzięki Koledzy,
@Lootzek - dzięki troche mnie uspokoiłeś. Tak jak piszesz ocena aromatów to subiektywna rzecz i to zjełczałe masło to mogą być równie dobrze zgniłe jaja. Jak na razie pachnie dużo gorzej niż piwo pszeniczne ale jeszcze fermentuje.
@HomoChemicus - Nie mam jak na razie zrobic próby jodowej bo nie mam w UK dostępu do płynu Lugola na szybko. Jak zmierzyłem blg po zacieraniu to wychodziło że alko będzie koło 8%. O ile taki pomiar jest poprawny to myśle że taki wynik jest do przyjęcia.
Sprzęt był zdezynfekowany jak zawsze więc powinno być ok.
Zastanawiam się czy to nie dlatego że dałem drożdze w zbyt wysookiej temp. 35C było ale na wierzchu fermentatora. Niżej było pewnie
dużo cieplej. Produkty uboczne?
@Lootzek - dzięki troche mnie uspokoiłeś. Tak jak piszesz ocena aromatów to subiektywna rzecz i to zjełczałe masło to mogą być równie dobrze zgniłe jaja. Jak na razie pachnie dużo gorzej niż piwo pszeniczne ale jeszcze fermentuje.
@HomoChemicus - Nie mam jak na razie zrobic próby jodowej bo nie mam w UK dostępu do płynu Lugola na szybko. Jak zmierzyłem blg po zacieraniu to wychodziło że alko będzie koło 8%. O ile taki pomiar jest poprawny to myśle że taki wynik jest do przyjęcia.
Sprzęt był zdezynfekowany jak zawsze więc powinno być ok.
Zastanawiam się czy to nie dlatego że dałem drożdze w zbyt wysookiej temp. 35C było ale na wierzchu fermentatora. Niżej było pewnie
dużo cieplej. Produkty uboczne?