Dowolne tematy i off-topowe rozmowy. Piszcie tu to na co tylko macie ochotę, luźnie gadki i tak dalej, możecie się powyżywać. :)
Regulamin forum
W tym dziale można rozmawiać na luzie o wielu tematach.
Obowiązuje zakaz poruszania tematów POLITYCZNYCH. Tematy takie będą kasowane lub moderowane.
silvio2007
Posty: 330 Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: silvio2007 » piątek, 26 gru 2014, 13:55
Z wymienionych w blogu dań próbowałem jedynie byczych jąder.
Powiem wam panie i panowie jest to danie bardzo delikatne i wyśmienite.
Moja żona widząc zachwyt w oczach i słysząc mlaskanie moje i moich kolegów też spróbowała i jest dziś prawdziwą fanką tego dania.
Jak macie w okolicy ubojnię bydła naprawdę warto się wybrać na zakupy
Bon apetit
Kamal
Posty: 2368 Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: Kamal » piątek, 26 gru 2014, 14:11
Jeśli chodzi o alkohole z wężem, to chętnie bym spróbował.
MikeB
Posty: 159 Rejestracja: wtorek, 31 sty 2012, 17:16
Podziękował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: MikeB » piątek, 26 gru 2014, 16:36
Zjadłem robaka z Tequili i to był szczyt moich jedzeniowych możliwości.
newuser
Posty: 44 Rejestracja: środa, 27 sie 2014, 08:38
Podziękował: 5 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: newuser » piątek, 26 gru 2014, 18:03
Ja, za czasów pracy w lecznicy weterynaryjnej, kosztowałem smażonych jąder- nie byczych ale wieprzowych. W smaku nawet niezłe, ale jakoś świadomość tego co się je, nie pozwoliła mi w pełni cieszyć się tym daniem
Szlumf
Posty: 2382 Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 630 razy
Otrzymał podziękowanie: 584 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: Szlumf » piątek, 26 gru 2014, 18:48
Odruch wymiotny u części mojej rodzinki powstaje gdy ja zajadam się surową wątrobą.
Kromka bułki z masłem. Na to plasterek surowej wątroby (bez żył oczywiście) z krążkiem surowej cebuli na wierzchu. Posolić, popieprzyć. Pycha. Tatar się nie umywa.
Lootzek
Posty: 887 Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: Lootzek » piątek, 26 gru 2014, 19:04
Najobrzydliwszy chyba ten kurczak z puszki..
A z dziwności, jadłem kiedyś prażone dżdżownice. Rzecz zupełnie wyzuta ze smaku. Z trunków zaś, miałem okazję pić wódkę ze skorpionem i zaprawdę powiadam wam, paskudztwo jakich mało!
Kamal
Posty: 2368 Rejestracja: wtorek, 9 paź 2012, 11:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Rum i ogólnie większość domowych trunków
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 210 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: Kamal » piątek, 26 gru 2014, 21:23
A gdzie taką wódkę ze skorpionem, można kupić?
LeoNike
Posty: 44 Rejestracja: sobota, 5 lip 2014, 13:17
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 27 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: LeoNike » piątek, 26 gru 2014, 21:41
gr000by
Posty: 2625 Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: gr000by » piątek, 26 gru 2014, 22:57
E.Leclerc Rzeszów też miał wódkę ze skorpionem na dziale z alkoholami, więc może będą ją mieli także w ofercie sklepu internetowego.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
Ryba64
Posty: 180 Rejestracja: piątek, 29 lis 2013, 17:25
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: Ryba64 » poniedziałek, 5 sty 2015, 19:12
Niektóre z tych dań rzeczywiście chyba byłoby trudno przełknąć z otwartymi oczami, ale powiem szczerze że największe obrzydzenie wzbudził we mnie hamburger w puszce. Tam to dopiero musi być tablica Mendelejewa. Chemia w zabójczej dla organizmu dawce.
Lubię to co naturalne
Lootzek
Posty: 887 Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: Lootzek » poniedziałek, 5 sty 2015, 19:26
twojtyp pisze: Ze skorpionem... chyba odwiedzę leclerc. Dzięki
E.. Poczekaj do wiosny, złap w terenie ze dwa pluskwiaki, o takie:
zrób z nich nalewkę, powiedzmy po sztuce na litr wódki i jak raz, będzie to samo
Wald
Posty: 2591 Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: Wald » wtorek, 6 sty 2015, 02:42
Takie mogą być?
Kowal bezskrzydły to nie to samo co odorek zieleniak, ale bardziej kolorowy i łatwiej dostępny.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!
Ryba64
Posty: 180 Rejestracja: piątek, 29 lis 2013, 17:25
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 46 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: Ryba64 » wtorek, 6 sty 2015, 09:26
Lubię to co naturalne
gr000by
Posty: 2625 Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: gr000by » wtorek, 6 sty 2015, 10:07
Jak ktoś chce to odorków zielonych mogę nałapać u siebie na działce
.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
radius
Posty: 7333 Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: radius » wtorek, 6 sty 2015, 11:35
Jeszcze ciekawsza byłaby flaszka z taką wkładką
turkuc_podjadek2.jpg
Lub ewentualnie coś z zagranicy
giant weta.jpeg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Lootzek
Posty: 887 Rejestracja: środa, 19 wrz 2012, 00:23
Krótko o sobie: Psotnik, dłubacz i leń patentowany.
Status Alkoholowy: Destylator
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 97 razy
Otrzymał podziękowanie: 171 razy
Re: Dziwne jedzenie...
Post
autor: Lootzek » wtorek, 6 sty 2015, 19:39
Hehe
faktycznie, byłyby efektowne
Odorka wrzuciłem, bo zapach tej skorpionówki której próbowałem, był dość podobny do tego co wydzielają te zielone paskudy i zdecydowanie inny niż to jak pachną popularne "tramwaje"