Dymogenerator
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Dymogenerator
No musi działać bo to ważniejsze od tego jak wygląda a taki mam durny charakter że jak coś robię to musi to i wyglądać ...
A sprzęt ewoluuje już ładnych parę lat
Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4
A sprzęt ewoluuje już ładnych parę lat
Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
-
- Posty: 1913
- Rejestracja: poniedziałek, 13 lip 2009, 11:04
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Nemiroff Smorodina
- Status Alkoholowy: Popijacz Okazyjny
- Lokalizacja: 3-city
- Podziękował: 127 razy
- Otrzymał podziękowanie: 208 razy
Re: Dymogenerator
Wikingu, uważaj teraz bo Bruksela wszystko widzi i zabroniła dymićwiking pisze:Moja wczorajsza próba https://vimeo.com/91414564 beczka dymu też już na ukończeniu, teraz się zacznie .
"最不喜欢的粗鲁所持的以及各种各样的虚伪的混蛋。"
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
http://alkohole-domowe.com/forum/regulatory-drgranatta-t6000.html
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
-
- Posty: 7339
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: Dymogenerator
Nie zabroniła, nie zabroniła, tylko wprowadziła bardziej surowsze normy dla zawartości benzopirenu, które i tak większość producentów wędlin nie przekraczała.
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,1526 ... broni.html
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,1526 ... broni.html
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Dymogenerator
Ale psychologicznie działa ludzie czytają o WWA ... i działa prosta logika wędzone=trujące bo przecież unia ogranicza
Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4
Wysłane z GT-9500I za pomocą Tapatalk 4
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
-
- Posty: 5378
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: Odp: Dymogenerator
http://www.atsdr.cdc.gov/toxprofiles/tp69.pdf
http://www.epa.gov/teach/chem_summ/BaP_summary.pdf
Kolejny raz- jak piszesz takie niedorzeczności, to podawaj źródło. Nie masz racji.michal278 pisze: Inna sprawa o toksyczności, nie jest do końca to udowodnione.
http://www.atsdr.cdc.gov/toxprofiles/tp69.pdf
http://www.epa.gov/teach/chem_summ/BaP_summary.pdf
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
-
- Posty: 46
- Rejestracja: wtorek, 13 wrz 2011, 13:14
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Dymogenerator
Zbliża się wielkie przedświąteczne dymienie.
Z tego też powodu, aby ułatwić sobie życie zmajstrowałem coś takiego. Z materiałów, które miałem.
Głównie chodziło o sprawdzenie, czy to co wymyśliłem będzie działać. I jak widać na filmiku, działa.
http://youtu.be/oWvo4AVzXYM
Następna wersja będzie bardziej reprezentacyjna, że tak powiem.
Będzie też bardziej mobilna. Obecnie z braku czasu na bieganie za odpowiednim wentylatorkiem, podłączyłem się do kompresora.
Z tego też powodu, aby ułatwić sobie życie zmajstrowałem coś takiego. Z materiałów, które miałem.
Głównie chodziło o sprawdzenie, czy to co wymyśliłem będzie działać. I jak widać na filmiku, działa.
http://youtu.be/oWvo4AVzXYM
Następna wersja będzie bardziej reprezentacyjna, że tak powiem.
Będzie też bardziej mobilna. Obecnie z braku czasu na bieganie za odpowiednim wentylatorkiem, podłączyłem się do kompresora.
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Dymogenerator
Odświeżę nieco temat, chciałem wykonać swój własny dymogenerator i wykorzystać do tego materiały pozostałe po budowie kolumny- korpus z rury fi88,9 a rura dymowa z fittingu kega. Co do rury fi88,9 jestem pewien że to stal KO, natomiast rurka po demontażu zaworu kega (ta kóra jest zamontowana w fittingu i sięga dna) jest podejrzanie błyszcząca i gładka na powierzchni zewnętrznej. Taką fakturę spotkałem dotychczas tylko w przypadku elementów chromowanych stąd moja niepewność. Czy ktoś z bardziej zorientowanych forumowiczów (może jakiś konstruktor), mógłby potwierdzić czy to stal KO (może polerowana?) a czy niestety chrom.?
-
- Posty: 310
- Rejestracja: środa, 19 mar 2014, 12:43
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 48 razy
Re: Dymogenerator
Mam pare pytań oznaczyłem numerkami na rysunku:
1. To jedyn dopływ powietrza? Jakie fi otworu? I powiązane:
2. Podstawa szczelnie zamyka dół rurki, czy jest tam dostęp powietrza?
3. Rurka z powietrzem nie musi być zagięta w stronę wylotu? (ok, doczytałem, tam jest dziurka- wstarcza?)
4. Góra szczelnie zamknięta musi być?
Czy przekroje rurek i ich stosunki średnic są ważne czy robić na oko? Co daje ścięcie rurki dymowej pod kątem?
1. To jedyn dopływ powietrza? Jakie fi otworu? I powiązane:
2. Podstawa szczelnie zamyka dół rurki, czy jest tam dostęp powietrza?
3. Rurka z powietrzem nie musi być zagięta w stronę wylotu? (ok, doczytałem, tam jest dziurka- wstarcza?)
4. Góra szczelnie zamknięta musi być?
Czy przekroje rurek i ich stosunki średnic są ważne czy robić na oko? Co daje ścięcie rurki dymowej pod kątem?
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Dymogenerator
protoleviatan - A ta pompka z lodówki nie podaje Ci oleju???
W nich olej krąży w obiegu. kiedyś próbowałem użuć jako pompki powietrza do oczka. I co? Ano po dniu pracy tafla wody była zaolejona. Dopiero jak rozciąłem to ustrojstwo i zrobiłem osobne wyprowadzenie powietrza zasysającego nie "oleiło" wody.
Ale finalnie i tak nie zdało egzaminu.
Okręć rurkę wylotową bawełnianą szmatką i puść na 2 godziny. A sam się przekonasz że będzie tłusta.
W nich olej krąży w obiegu. kiedyś próbowałem użuć jako pompki powietrza do oczka. I co? Ano po dniu pracy tafla wody była zaolejona. Dopiero jak rozciąłem to ustrojstwo i zrobiłem osobne wyprowadzenie powietrza zasysającego nie "oleiło" wody.
Ale finalnie i tak nie zdało egzaminu.
Okręć rurkę wylotową bawełnianą szmatką i puść na 2 godziny. A sam się przekonasz że będzie tłusta.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: Dymogenerator
Dzięki za usunięcie moich postów - kolega Roger miałby mi za złe, że zbyt dużo w nich ujawniłem.
Podrzucę jedynie fotki ogólne sprzętu, który dzięki uprzejmości kolegi Roger'a udało mi się zmontować, a przy okazji opcję (moim zdaniem ciekawą) komory wędzarniczej z domku narzędziowego. Sam taki nabyłem (udało mi się w licytacji kupić znacznie taniej niż "kup teraz").
Fotki gotowej wędzarni wrzucę niebawem - teraz tylko ogólne zdjęcie dymogeneratora podczas testów.
Podrzucę jedynie fotki ogólne sprzętu, który dzięki uprzejmości kolegi Roger'a udało mi się zmontować, a przy okazji opcję (moim zdaniem ciekawą) komory wędzarniczej z domku narzędziowego. Sam taki nabyłem (udało mi się w licytacji kupić znacznie taniej niż "kup teraz").
Fotki gotowej wędzarni wrzucę niebawem - teraz tylko ogólne zdjęcie dymogeneratora podczas testów.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: Dymogenerator
Napisałem o pomyśle zrobienia fajnej komory wędzarniczej z domku narzędziowego, ale oczywiście już o linku zapomniałem
Oto link : http://allegro.pl/domek-narzedziowy-dom ... 96896.html
Niedługo przyjdzie mi to cudo i po drobnych przeróbkach zacznę w nim okopcać smakołyki
Oto link : http://allegro.pl/domek-narzedziowy-dom ... 96896.html
Niedługo przyjdzie mi to cudo i po drobnych przeróbkach zacznę w nim okopcać smakołyki
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: Dymogenerator
Jakie jest, to raczej nie ma znaczenia - chyba, że ktoś preferuje wędzenie w mahoniowej skrzyni, miast w kufrze z cedrowego drzewa robionym Komora wędzarnicza to pudło z dymem, więc może być zarówno z kartonu, jak i z marmuru.
Co do tego czym impregnowane - nie - nie wiem, ale też ma to dla mnie małe znaczenie, bo drewno impregnowane oznacza jedynie, że pomalowano je środkiem zapobiegającym chłonięcie wilgoci. Nawet jeśli jest to środek w jakiś sposób szkodliwy, to wędzonki z drewnem nie mają kontaktu (no, chyba, że upchnąć tam 50kg "na wcisk" i skrajne będą dotykać ścianek). Nie sądzę też, żeby drewno było do tego stopnia nasączone tym potencjalnie szkodliwym impregnatem, żeby podczas wędzenia odparowało go na tyle, żeby cokolwiek przedostało się do wędzonek. Poza tym sądzę, że impregnowano taki domek jedynie z zewnątrz (ale oczywiście mogę się mylić).
Tak, czy inaczej - mam jeszcze przed sobą długodystansowy test dymogeneratora (chcę sprawdzić ile godzin pociągnie maksymalnie na jednym zasypie), więc po zmontowaniu wędzarni z tegoż narzędziowego, impregnowanego domku - zanim trafią doń wędzonki zrobię "pusty przebieg", aby najbardziej lotne potencjalnie szkodliwe związki poszły w komin, zanim do wędzenia trafi jakakolwiek spożywka
Co do tego czym impregnowane - nie - nie wiem, ale też ma to dla mnie małe znaczenie, bo drewno impregnowane oznacza jedynie, że pomalowano je środkiem zapobiegającym chłonięcie wilgoci. Nawet jeśli jest to środek w jakiś sposób szkodliwy, to wędzonki z drewnem nie mają kontaktu (no, chyba, że upchnąć tam 50kg "na wcisk" i skrajne będą dotykać ścianek). Nie sądzę też, żeby drewno było do tego stopnia nasączone tym potencjalnie szkodliwym impregnatem, żeby podczas wędzenia odparowało go na tyle, żeby cokolwiek przedostało się do wędzonek. Poza tym sądzę, że impregnowano taki domek jedynie z zewnątrz (ale oczywiście mogę się mylić).
Tak, czy inaczej - mam jeszcze przed sobą długodystansowy test dymogeneratora (chcę sprawdzić ile godzin pociągnie maksymalnie na jednym zasypie), więc po zmontowaniu wędzarni z tegoż narzędziowego, impregnowanego domku - zanim trafią doń wędzonki zrobię "pusty przebieg", aby najbardziej lotne potencjalnie szkodliwe związki poszły w komin, zanim do wędzenia trafi jakakolwiek spożywka
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: Dymogenerator
Dobre pytanie Sam głowię się nad tym od jakiegoś czasu.
Na początek chcę spróbować zimnego wędzenia, poniżej 30st. Wtedy żadnego grzania nie potrzeba.
Docelowo jednak chciałbym mieć wybór metody wędzenia i możliwość kontroli temperatury.
W tym celu mogę użyć grilla typu raclette - muszę sprawdzić jego moc i wykombinować termostat, bo niestety mam stary model, bez regulacji.
Ewentualnie wykombinować jakiś system grzałek z termostatem - na razie sam się zastanawiam.
Póki co "na zimno"
Na początek chcę spróbować zimnego wędzenia, poniżej 30st. Wtedy żadnego grzania nie potrzeba.
Docelowo jednak chciałbym mieć wybór metody wędzenia i możliwość kontroli temperatury.
W tym celu mogę użyć grilla typu raclette - muszę sprawdzić jego moc i wykombinować termostat, bo niestety mam stary model, bez regulacji.
Ewentualnie wykombinować jakiś system grzałek z termostatem - na razie sam się zastanawiam.
Póki co "na zimno"
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dymogenerator
http://olx.pl/oferta/grzalka-grzalki-do ... 2b77d96af4
Do wędzenia na ciepło bardzo dobrze sprawdza się taki wkład. Wystarczy zamontować regulator mocy, bądź sterownik.protoleviatan pisze: Na początek chcę spróbować zimnego wędzenia, poniżej 30st. Wtedy żadnego grzania nie potrzeba.
http://olx.pl/oferta/grzalka-grzalki-do ... 2b77d96af4
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: Dymogenerator
@protoleviatan
Obejrzyj pod tym linkiem jak sprawę rozwiązał jeden z kolegów. Wykorzystał zwykła beczkę i dymogenerator tworząc mała kompaktowa i w pełni funkcjonalna wędzarnie. Protoplastą pomysłu był kolega Roger.
http://www.forum.kampermania.com.pl/vie ... 588#p36588
P.S. Mam identyczną, która służy mi już od kilku miesięcy. Za pomysł koledze Roger należy się wielkie...
Obejrzyj pod tym linkiem jak sprawę rozwiązał jeden z kolegów. Wykorzystał zwykła beczkę i dymogenerator tworząc mała kompaktowa i w pełni funkcjonalna wędzarnie. Protoplastą pomysłu był kolega Roger.
http://www.forum.kampermania.com.pl/vie ... 588#p36588
P.S. Mam identyczną, która służy mi już od kilku miesięcy. Za pomysł koledze Roger należy się wielkie...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 2917
- Rejestracja: niedziela, 14 lis 2010, 22:18
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem, który ma więcej radości z dawania niż z brania.
- Ulubiony Alkohol: niepospolity i najlepiej bez banderolki; poszukiwania ciągle trwają...
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Puszcza Goleniowska
- Podziękował: 159 razy
- Otrzymał podziękowanie: 298 razy
Re: Dymogenerator
Ja jednak sugerowałbym zastosowanie regulatora mocy. Przy dużej wentylacji może dojść do sytuacji, w której dymogenerator nie nadąży z podawaniem dymu i będzie wędzenie w rzadkim dymie
Wg mnie lepszym rozwiązaniem niż grzałka do pieca będzie kuchenka el: http://allegro.pl/kuchenka-elektryczna- ... 26876.html
Ma termostat - co prawda toporny, ale ma. I można bezpiecznie zastosować od razu - nie trzeba przewodów, zabudowy...
Wg mnie lepszym rozwiązaniem niż grzałka do pieca będzie kuchenka el: http://allegro.pl/kuchenka-elektryczna- ... 26876.html
Ma termostat - co prawda toporny, ale ma. I można bezpiecznie zastosować od razu - nie trzeba przewodów, zabudowy...
Pozdrawiam,
Waldek
Waldek
-
- Posty: 447
- Rejestracja: niedziela, 12 sty 2014, 18:21
- Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
- Lokalizacja: Mazowsze
- Podziękował: 16 razy
- Otrzymał podziękowanie: 77 razy
Re: Dymogenerator
Uważam, że dobrym pomysłem jest korzystanie z termostatu. Wentylacją kontrolujesz tylko odprowadzanie wilgoci, a termostat utrzyma ci stałą temperaturę bez względu na działania użytkownika.
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
Co do tej pierwszej są jednak pewne wątpliwości."
A. Einstein
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Dymogenerator
Panowie po co kombinować pierwszy y brzegu grill z termostatem z dużą powierzchnią czynną i podstawką 2200W
http://allegro.pl/grill-elektryczny-sto ... 12078.html
Całe 49pln a często trafiają się wyprzedaże gdzie i za 25+30pln można taki kupic
Taki bimetaliczny termostat ma swoje wady czyli mała dokładność i relatywnie duża histereza szczególnie in minus ale do wędzenia przy odpowiednim montażu wystarczy
http://allegro.pl/grill-elektryczny-sto ... 12078.html
Całe 49pln a często trafiają się wyprzedaże gdzie i za 25+30pln można taki kupic
Taki bimetaliczny termostat ma swoje wady czyli mała dokładność i relatywnie duża histereza szczególnie in minus ale do wędzenia przy odpowiednim montażu wystarczy
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: Dymogenerator
Mnie też wydaje się, że sama regulacja otworami wentylacyjnymi to za mało. Każdą wędzarnię trzeba kontrolować od czasu do czasu, ale rezygnując z termostatu będę musiał kontrolować proces zdecydowanie częściej i staranniej. Stosując termostat - temperatura będzie w komorze stała bez konieczności kontroli i regulacji.
To, czy będzie to grzałka do pieca kaflowego z termostatem/regulatorem mocy, czy też gotowy grill elektryczny z wbudowanym termostatem, to już raczej kwestia estetyki, ceny i gustu
To, czy będzie to grzałka do pieca kaflowego z termostatem/regulatorem mocy, czy też gotowy grill elektryczny z wbudowanym termostatem, to już raczej kwestia estetyki, ceny i gustu
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Dymogenerator
Kolego wężykowi nie wróżę długiego żywota ... a Tobie życzę cierpliwości przy czyszczeniu tej konstrukcji
Tapniete z GT-I9500
Tapniete z GT-I9500
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
-
- Posty: 643
- Rejestracja: piątek, 27 gru 2013, 23:54
- Podziękował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 145 razy
Re: Dymogenerator
Wielokrotnie słyszałem o różnych dymogeneratorach i ich zastosowaniu do wędzenia.
Osobiście jednak nie miałem z takowymi jakiejkolwiek styczności.
Wędzę tradycyjnie na wędzarni z paleniskiem i podzielę się moim doświadczeniem i podejrzeniami.
Wiele lat temu przy pierwszych próbach sądziłem że wędzenie to dużo dymu.
Popełniłem wiele błędów. Jednym z podstawowych było to że starałem się "palić przy małym a nawet minimalnym dostępie powietrza.
Co prawda dawało to sporo dymu, ale też sadzy, tak ze wędzonki czasami wychodziły brudne. Sam zapach niby dymny ,wędzony niezbyt mnie przekonywał. Spalanie się drewna przy niedoborze tlenu daje wiele substancji o gryzącym, ostrym, gorzkim zapachu.
Można to zaobserwować podczas rozpalania ogniska. Na początku dum jest właśnie taki ciężki duszący, szczypiący w oczy.
W miarę rozpalania staje się przezroczysty, lekko błękitny i pachnący.
Dziś wędzenie czy to wędząc na zimno czy gorąco zawsze prowadzę w ten sposób, że drewno pali się płomieniem, Oczywiście nie myślę o buzowaniu ogniem. A po opaleniu żarzy się jak węgiel na grylu. Temperaturę uzyskuję przez wielkość i ilość kawałków drewna które palą się w palenisku.
Tak więc wędzę nie dymem a jak by to najpełniej określić prawie bezbarwnymi gazami spalinowymi.
Uważam że taki właśnie lekko widoczny błękitny dymek daje najlepsze rezultaty.
Zarówno pod względem koloru wędzonek jak i ich smakozapachu.
Oczywiście nie przekreślam tych i podobnych urządzeń. Nie twierdzę że są złe lub kiepskie. Nie każdy może mieć tradycyjną wędzarnie. Wiele pewnie zależy od wprawy w obsłudze i samej konstrukcji.
Przestrzegam jedynie przed zapędami produkcji jak największej ilości dymu. Dymu który powstaje przy niedoborze tlenu. bo wtedy będzie dochodziło do tzw. suchej destylacji drewna. A to daje duże ilości niepożądanych substancji które będą miały wpływ na smak, zapach jak i tworzenie się i odkładanie szkodliwych substancji.
Osobiście jednak nie miałem z takowymi jakiejkolwiek styczności.
Wędzę tradycyjnie na wędzarni z paleniskiem i podzielę się moim doświadczeniem i podejrzeniami.
Wiele lat temu przy pierwszych próbach sądziłem że wędzenie to dużo dymu.
Popełniłem wiele błędów. Jednym z podstawowych było to że starałem się "palić przy małym a nawet minimalnym dostępie powietrza.
Co prawda dawało to sporo dymu, ale też sadzy, tak ze wędzonki czasami wychodziły brudne. Sam zapach niby dymny ,wędzony niezbyt mnie przekonywał. Spalanie się drewna przy niedoborze tlenu daje wiele substancji o gryzącym, ostrym, gorzkim zapachu.
Można to zaobserwować podczas rozpalania ogniska. Na początku dum jest właśnie taki ciężki duszący, szczypiący w oczy.
W miarę rozpalania staje się przezroczysty, lekko błękitny i pachnący.
Dziś wędzenie czy to wędząc na zimno czy gorąco zawsze prowadzę w ten sposób, że drewno pali się płomieniem, Oczywiście nie myślę o buzowaniu ogniem. A po opaleniu żarzy się jak węgiel na grylu. Temperaturę uzyskuję przez wielkość i ilość kawałków drewna które palą się w palenisku.
Tak więc wędzę nie dymem a jak by to najpełniej określić prawie bezbarwnymi gazami spalinowymi.
Uważam że taki właśnie lekko widoczny błękitny dymek daje najlepsze rezultaty.
Zarówno pod względem koloru wędzonek jak i ich smakozapachu.
Oczywiście nie przekreślam tych i podobnych urządzeń. Nie twierdzę że są złe lub kiepskie. Nie każdy może mieć tradycyjną wędzarnie. Wiele pewnie zależy od wprawy w obsłudze i samej konstrukcji.
Przestrzegam jedynie przed zapędami produkcji jak największej ilości dymu. Dymu który powstaje przy niedoborze tlenu. bo wtedy będzie dochodziło do tzw. suchej destylacji drewna. A to daje duże ilości niepożądanych substancji które będą miały wpływ na smak, zapach jak i tworzenie się i odkładanie szkodliwych substancji.
Alkohol nikomu nie rozwiązał problemów.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
Ale wielu pomógł o nich zapomnieć.
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: Dymogenerator
Z tego co mi wiadomo to wędzenie zimnym dymem jest zdrowsze - dym zawiera mniej benzopirenu, niż przy spalaniu płomieniowym.
Co więcej - błędem jest wykładanie paleniska wędzarni szamotem. Kumuluje on energię, podnosząc temperaturę spalania, co powoduje dopalanie frakcji dymu, w efekcie czego wędzimy toksycznymi spalinami, a nie dymem.
Nie bez powodu od wieków "odsuwano" palenisko od komory
Dymogenerator wcale nie musi kopcić jak parowóz. Używając pompki z regulacją można uzyskać dym o pożądanej gęstości .
Co więcej - błędem jest wykładanie paleniska wędzarni szamotem. Kumuluje on energię, podnosząc temperaturę spalania, co powoduje dopalanie frakcji dymu, w efekcie czego wędzimy toksycznymi spalinami, a nie dymem.
Nie bez powodu od wieków "odsuwano" palenisko od komory
Dymogenerator wcale nie musi kopcić jak parowóz. Używając pompki z regulacją można uzyskać dym o pożądanej gęstości .
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Dymogenerator
Dym to dym - nie ma zdrowego dymu jego wytwarzanie ma się odbywać w optymalnych temperaturach spalania gdzie związków szkodliwych powstaje relatywnie najmniej
Pogadamy jak skończysz 12 godzinne wędzenie o 1-2 w nocy a za mycie weźmiesz się następnego dnia po pracyjpiwek pisze:Wyczsciłem po godzinie dymienia myjką na błysk więc nie wiem o co chodzi.
Dobrze ze zauważyłeś bo to podstawowy błąd "młodych wędzarników" - nie wolno tego robićW_TG pisze:Popełniłem wiele błędów. Jednym z podstawowych było to że starałem się "palić przy małym a nawet minimalnym dostępie powietrza
Do ilości i wielkości dodałbym wzajemne położenie, a "palą" zastąpił słowem żarzą sięW_TG pisze: Temperaturę uzyskuję przez wielkość i ilość kawałków drewna które palą się w palenisku.
To prawda i masz rację - dlatego diabeł tkwi w szczegółach ilość powietrza musi być odpowiednia do powierzchni paleniska zarówno w DG jak i klasycznej wędzarni. Najbardziej mnie bawi jak widzę gdy ktoś coś sobie zmajstruje w piwnicy nie mając pojęcia o zasadach i "cieszy jak murzyn blaszka" bo małe toto a dymi jak parowóz - nie tędy drogaW_TG pisze:Przestrzegam jedynie przed zapędami produkcji jak największej ilości dymu. Dymu który powstaje przy niedoborze tlenu. bo wtedy będzie dochodziło do tzw. suchej destylacji drewna
Nie ma zimnego i gorącego dymu jest zimne lub gorące wędzenieprotoleviatan pisze:Z tego co mi wiadomo to wędzenie zimnym dymem jest zdrowsze - dym zawiera mniej benzopirenu, niż przy spalaniu płomieniowym.
Dym to dym - nie ma zdrowego dymu jego wytwarzanie ma się odbywać w optymalnych temperaturach spalania gdzie związków szkodliwych powstaje relatywnie najmniej
Nawet nie powinien regulacja ilości powietrza jest po to aby dobrać ilość i gęstość dymu do objętości komory. Przeważnie wędzenie gorące odbywa się w średnim dymie a zimne długo i w rzadszym. Każdy dobry przepis podaje parametry wędzeniaprotoleviatan pisze:Dymogenerator wcale nie musi kopcić jak parowóz. Używając pompki z regulacją można uzyskać dym o pożądanej gęstości .
Pozdrawiam
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
Robert
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć
-
- Posty: 34
- Rejestracja: czwartek, 6 sie 2015, 11:59
- Krótko o sobie: lubię dobrze zjeść i wypić, a najlepsze jest to co zrobimy sami ;)
- Ulubiony Alkohol: okowita
- Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
- Lokalizacja: Oława
- Podziękował: 13 razy
Re: Dymogenerator
Fakt - źle się wyraziłem. Chodziło mi o wytwarzanie dymu przez tlenie (bez płomienia) i przez spalanie pełnym płomieniem. Są znaczące różnice w składzie dymu w obu przypadkach. Najgorzej pod kątem toksykologicznym wypada dym z przegrzanego paleniska.
Roger pisze:protoleviatan pisze:Z tego co mi wiadomo to wędzenie zimnym dymem jest zdrowsze - dym zawiera mniej benzopirenu, niż przy spalaniu płomieniowym.
Nie ma zimnego i gorącego dymu jest zimne lub gorące wędzenie
Dym to dym - nie ma zdrowego dymu jego wytwarzanie ma się odbywać w optymalnych temperaturach spalania gdzie związków szkodliwych powstaje relatywnie najmniej
Fakt - źle się wyraziłem. Chodziło mi o wytwarzanie dymu przez tlenie (bez płomienia) i przez spalanie pełnym płomieniem. Są znaczące różnice w składzie dymu w obu przypadkach. Najgorzej pod kątem toksykologicznym wypada dym z przegrzanego paleniska.
-
- Posty: 253
- Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
- Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
- Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
- Podziękował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 42 razy
Re: Dymogenerator
No oczywiście, że są dodatkowo przegrzane palenisko np szamotowe i spalanie płomieniem to praktycznie brak dymu
Taką graniczną temperaturą spalania dla "zdrowego dymu" powinno być 425st C tylko nie każdy ma pirometr
Dym wędzarniczy można rozpatrywać jako układ (roztwór) koloidalny (aerozol), który powstaje w wyniku wymieszania się z powietrzem gazowych, ciekłych i stałych (o stosunkowo dużym rozdrobnieniu - 0,15 μm) produktów częściowego spalania drewna (pirolizy).
Powietrze i składniki gazowe stanowią fazę rozpraszającą układu. W fazie tej znajduje się ok. 10% składników dymu. Pozostała część składników jest zawieszona w postaci małych kuleczek w fazie gazowej, która stanowi fazę rozproszoną dymu.
Metody wytwarzania dymu wędzarniczego
Żarowa tradycyjna 400-800 st. Suchy, gęsty
Cierna (bezpłomieniowa) 300-500 st. Suchy, gęsty
Parą wodną (bezpłomieniową) 300-400 st. Wilgotny, gęsty
Fluidyzacyjna (bezpłomieniowa) 300-400 st. Suchy, gęsty
Dwustopniowa (bezpłomieniowa) 300-400 st. Suchy, gęsty
Wytlewaniem (bezpłomieniowa) 300-400 st. Suchy, gęsty
W dymie wędzarniczym przypuszczalnie znajduje się blisko 10 000 różnych substancji z czego dotychczas zidentyfikowano ok. 600.
Według powszechnie przyjętego i stosowanego podziału związków występujących w dymie rozróżnia się następujące grupy:
-kwasy karboksylowe, -związki karbonylowe, -fenole i ich pochodne,
-związki obojętne (alkohole, estry i węglowodory).
Proces wytwarzania dymu składa się z dwóch etapów: -termicznego rozkładu drewna ,
-utleniania lotnych produktów tego procesu.
W zależności od temperatury w strefie rozkładu drewna można wyróżnić następujące fazy rozkładu:
-do temp. około 170°C intensywnie wydziela się woda (dym jasny),
-210 do 260°C rozkład pentozanów (dym jasnobrązowy),
-około 270° do 280°C następuje intensywny rozkład celulozy i hemiceluloz (dym jasnoczerwony),
-od 350° do 450°C intensywnie rozkładają się ligniny (dym bezbarwny).
Ilość substancji lotnych, wydzielających się z drewna w temperaturze wyższej niż 500°C jest znikoma. Zwiększa się natomiast istotnie ilość powstających wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych.
Celuloza jest źródłem powstawania kwasów i innych nie toksycznych związków, lignina – fenoli i ich pochodnych.
Szybkość tworzenia się fenoli z lignin, podczas tradycyjnego wędzenia płomieniowego zależy od iloczynu temperatury żarzenia oraz szybkości przepływu powietrza przez strefę żaru.
Temperatura ,,spalania” wpływa w istotny sposób na szybkość tworzenia się fenoli , a także niepożądanych w wędzeniu węglowodorów aromatycznych (benzen, benzopiren, toluen).
Optymalny rozkład termiczny głównych składników drewna, czyli celulozy , hemicelulozy i ligniny to zakres pomiędzy 250-400ºC.
Celuloza stanowi główne źródło kwasów, a lignina jest substratem, z którego tworzą się fenole i ich pochodne.
Podwyższenie i utrzymanie temperatury w przedziale 350-450ºC powoduje , iż dym zawiera dużą ilość substancji smolistych.
420ºC jest temperaturą krytyczną spalania, 350ºC utleniania
Nie mogę dodać całości publikacji w pdf - za duży plik
Taką graniczną temperaturą spalania dla "zdrowego dymu" powinno być 425st C tylko nie każdy ma pirometr
Dym wędzarniczy można rozpatrywać jako układ (roztwór) koloidalny (aerozol), który powstaje w wyniku wymieszania się z powietrzem gazowych, ciekłych i stałych (o stosunkowo dużym rozdrobnieniu - 0,15 μm) produktów częściowego spalania drewna (pirolizy).
Powietrze i składniki gazowe stanowią fazę rozpraszającą układu. W fazie tej znajduje się ok. 10% składników dymu. Pozostała część składników jest zawieszona w postaci małych kuleczek w fazie gazowej, która stanowi fazę rozproszoną dymu.
Metody wytwarzania dymu wędzarniczego
Żarowa tradycyjna 400-800 st. Suchy, gęsty
Cierna (bezpłomieniowa) 300-500 st. Suchy, gęsty
Parą wodną (bezpłomieniową) 300-400 st. Wilgotny, gęsty
Fluidyzacyjna (bezpłomieniowa) 300-400 st. Suchy, gęsty
Dwustopniowa (bezpłomieniowa) 300-400 st. Suchy, gęsty
Wytlewaniem (bezpłomieniowa) 300-400 st. Suchy, gęsty
W dymie wędzarniczym przypuszczalnie znajduje się blisko 10 000 różnych substancji z czego dotychczas zidentyfikowano ok. 600.
Według powszechnie przyjętego i stosowanego podziału związków występujących w dymie rozróżnia się następujące grupy:
-kwasy karboksylowe, -związki karbonylowe, -fenole i ich pochodne,
-związki obojętne (alkohole, estry i węglowodory).
Proces wytwarzania dymu składa się z dwóch etapów: -termicznego rozkładu drewna ,
-utleniania lotnych produktów tego procesu.
W zależności od temperatury w strefie rozkładu drewna można wyróżnić następujące fazy rozkładu:
-do temp. około 170°C intensywnie wydziela się woda (dym jasny),
-210 do 260°C rozkład pentozanów (dym jasnobrązowy),
-około 270° do 280°C następuje intensywny rozkład celulozy i hemiceluloz (dym jasnoczerwony),
-od 350° do 450°C intensywnie rozkładają się ligniny (dym bezbarwny).
Ilość substancji lotnych, wydzielających się z drewna w temperaturze wyższej niż 500°C jest znikoma. Zwiększa się natomiast istotnie ilość powstających wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych.
Celuloza jest źródłem powstawania kwasów i innych nie toksycznych związków, lignina – fenoli i ich pochodnych.
Szybkość tworzenia się fenoli z lignin, podczas tradycyjnego wędzenia płomieniowego zależy od iloczynu temperatury żarzenia oraz szybkości przepływu powietrza przez strefę żaru.
Temperatura ,,spalania” wpływa w istotny sposób na szybkość tworzenia się fenoli , a także niepożądanych w wędzeniu węglowodorów aromatycznych (benzen, benzopiren, toluen).
Optymalny rozkład termiczny głównych składników drewna, czyli celulozy , hemicelulozy i ligniny to zakres pomiędzy 250-400ºC.
Celuloza stanowi główne źródło kwasów, a lignina jest substratem, z którego tworzą się fenole i ich pochodne.
Podwyższenie i utrzymanie temperatury w przedziale 350-450ºC powoduje , iż dym zawiera dużą ilość substancji smolistych.
420ºC jest temperaturą krytyczną spalania, 350ºC utleniania
Nie mogę dodać całości publikacji w pdf - za duży plik