Duże straty destylatu przez odstojnik???

Porywanie cieczy z kotła, dziwny smak i zapach destylatu oraz wszelkie inne problemy związane z destylacją...

Autor tematu
liptonek87
5
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2016, 20:26
Krótko o sobie: "Tak więc gdy in­ni nie­szczęśni­cy od­dają się niena­syco­nej po­goni za am­bicja­mi i krótką chwilą władzy, ja wy­ciągam się w cieniu i śpiewam"
Ulubiony Alkohol: Brandy
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz

Post autor: liptonek87 »

Witam wszystkich, za mną pierwsze pędzenie.
Mój instrument:
sprzet.jpg
Produkt wyszedł znakomity, jednak końcowa ilość się nie zgadza (za mało). Druga rzecz, z chłodnicy kapie po kropelce, a nagle przestaje na jakiś czas kapać, po czym leci strumień pod ciśnieniem. Gotowałem 2 razy, raz modelowo temp. 78.5 - 82, drugi raz ok.82-88 stopni. Przy obu psoceniach jest problem z prędkością odbioru.
Zakładam, że wpływ na oba problemy to ma odstojnik.
Przy gotowaniu ok.14 litrów cukrówki 20% odstojnik zbiera prawie litr ALKOHOLU 50%. Oczywiście pierwszą ćwiartkę z chłodnicy wylewam i opróżniam wówczas odstojnik. A później jeszcze ten nieszczęsny litr spoko destylatu zostaje...
1. Czy w przypadku mojej kolumienki mogę wyciąć odstojnik i połączyć wężem kolumnę z chłodnicą?
Mam na myśli coś takiego:
kolumna wish.jpg
2. Czy jeżeli zasypię kolumnę ceramicznymi pierścieniami to będzie to deflegmator?
3. Jakieś pomysły na to sikanie pod ciśnieniem z chłodnicy?

Pozdrawiam i proszę o wyrozumiałość - dużo tutaj czytam ale zdania się mocno różnią więc i więcej czytam tym mniej wiem :odlot:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

tomeks
50
Posty: 57
Rejestracja: wtorek, 17 wrz 2013, 21:13
Krótko o sobie: Jestem
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: DZL
Podziękował: 31 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: tomeks »

Problem jest w 20% cukrówce :dupa: Pewnie obejrzałeś malin... n.. ,A ile cukru było ?
Awatar użytkownika

Blażej
100
Posty: 109
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2016, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: Blażej »

Witam. Czy zdania sie różnią na temat sprzętu ze zdjęcia to nie wiem... każdy powie że szajs. Wydaje mi się że kolega cos słabo czytał, albo kupił i zaczął czytać.
1. Tak możesz tak zrobić wyjdzie na dobre. Nie masz kolumny tylko prosty aparat destylacyjny pot still
2. Deflegmatorem jest nawet pusta rura bez wypełnienia. Na dole sprężynki miedziane, a dalej jak ma byc po taniości zmywaku z Lidka lepsze niż ceramika.
3. Parchanie czy jak tam zwał może być to wina odstojnika

Wracając do tematu za mało. Nastaw dobrze przepracował? Wg jakiego termometru prowadziłeś proces? Czy masz termometr w szybkowarze? Bo wydaje mi się, że masz prosty aparat a prowadziłeś proces destylacji jak smakówkę na kolumnie..
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"
online

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: Szlumf »

Blażej pisze:................... Bo wydaje mi się, że masz prosty aparat a prowadziłeś proces destylacji jak smakówkę na kolumnie..
A mi się wydaje, że to jednak kolumna zwana "zimne palce". Niewielka wysokość sugeruje, że była budowana z myślą o owocówkach a nie cukrówkach.
A parska bo odstojnik nie jest opróżniany kropelkowo na bieżąco.
Kolego Liptonek poczytaj o odstojnikach i albo naucz się obsługi albo go wywal. Poczytaj też o "zimnych palcach". Może zdecydujesz się na dostosowanie sprzętu do cukrówek choć już teraz masz "znakomity" produkt. No ale o gustach się nie dyskutuje.
Awatar użytkownika

Blażej
100
Posty: 109
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2016, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: Blażej »

Kolego Szlumf faktycznie zimne nie zauważyłem na małym zdjęciu starość ;p dzieki za poprawkę
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"

Autor tematu
liptonek87
5
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2016, 20:26
Krótko o sobie: "Tak więc gdy in­ni nie­szczęśni­cy od­dają się niena­syco­nej po­goni za am­bicja­mi i krótką chwilą władzy, ja wy­ciągam się w cieniu i śpiewam"
Ulubiony Alkohol: Brandy
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: liptonek87 »

Co do sprzętu - mieszkam w małym mieszkaniu w bloku, nie mogę sobie pozwolić na wielką kolumnę. Druga sprawa - chciałem zobaczyć na prostym sprzęcie, czy mnie temat wciągnie. Wciągnął i to bardzo :)
Nie mam teraz kasy na lepszy instrument więc chce ten dostosować jak najlepiej.
Wiem że zimnych palców powinno być więcej i pod innym kątem.
Wiem że należy opróżniać odstojnik jak najczęściej i tak tez robię, jednak skoro wszystko zostaje w odstojniku a z chłodnicy prawie nie leci - coś jest nie tak. Dlatego rozważam wycięcie odstojnika - może ja nie umiem z niego korzystać, może to felerna sztuka.
Termometr jest na szczycie kolumny, to cyfrowy termometr, szybko odświeża wyniki. Nie dotyka wnętrza ścianki kolumny. Wejście termometru zaizolowałem, nie ma on kontaktu z nagrzaną kolumną.
Nastaw robiłem z turbo drożdży Alcotec Pure 48, 8 kg cukru. Łącznie było 25 litrów nastawu. Pracowało to 2 tygodnie. BLG na minusie.
Wypełnieniem kolumny było ok 20 cm. drutu miedzianego, dla szczelności owinięty zmywakiem.
Może źle się wyraziłem z tym "znakomitym produktem". Wyszło mi łącznie 3 litry 70% i 2 litry pogonu.
Rozrobiłem do 25%, przepuściłem przez węgiel i przegotowałem ponownie. Produkt czyściutki, smaczny, bez nieprzyjemnych zapachów, tylko 70%. Zrobiłem z niego pyszną przepalankę, dlatego też napisałem że wyszedł znakomity.
Wiem że można lepiej ;)

Plan jest taki aby wyciąć odstojnik i kupić np. pół kilograma sprężynek miedzianych. Czy wówczas (bez odstojnika) zimne palce dalej spełnią swoją rolę?
Dziękuję za zainteresowanie.

Autor tematu
liptonek87
5
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2016, 20:26
Krótko o sobie: "Tak więc gdy in­ni nie­szczęśni­cy od­dają się niena­syco­nej po­goni za am­bicja­mi i krótką chwilą władzy, ja wy­ciągam się w cieniu i śpiewam"
Ulubiony Alkohol: Brandy
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: liptonek87 »

Druga opcja to połączenie odstojnika z kolumną zaraz pod zimnym palcami tak, aby całość z odstojnika wracała do kolumny. Tylko obawiam się notorycznego zalewania kolumny bo mam wąskie wyjście z szybkowaru.
Awatar użytkownika

Blażej
100
Posty: 109
Rejestracja: sobota, 17 wrz 2016, 12:31
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Podziękował: 32 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: Blażej »

Jesli produkt zadowala i wciąga hobby to jest to. Wywal odstojnik bd prościej. Miedzi 20cm wystarczy
"Inteligentni ludzie są często zmuszani do picia, by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami"

golec269
450
Posty: 492
Rejestracja: niedziela, 4 maja 2014, 08:37
Podziękował: 89 razy
Otrzymał podziękowanie: 56 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: golec269 »

Liptonek87. Zamiast miedzi daj sprężynki pryzmatyczne stalowe. Dzięki temu uzyskasz wyższy procent, czystszy destylat a jak przepuścisz przez węgiel będzie wyczuwalnie lepszy produkt. Jak wytniesz ten odstojnik to zimne palce spełniają swoją rolę jeszcze lepiej bo bez zakłóceń odstojnika.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: Drupi »

Liptonek- masz nowy sprzęt ale technicznie jest z dawnej epoki. Bo w tych sprzętach nie jest możliwe żeby przez cały proces opanować refluks, ja kiedyś miałem taki ale nawet był wyższy, elektryczny i nowocześniejszy, a i tak obsługa tego była bardzo stresująca, bo chwila nieuwagi i cały urobek spaprany tym "parsknięciem", nadmiernym odbiorem .
Więc lepiej oddaj to sprzedawcy a kup sobie nawet najgorszego, najstarszego, elektrycznego, Aabratka , a i tak prędzej nad nim zapanujesz nisz nad tym bublem. No niestety to więcej kosztuje. Możesz też kupić nowego Aabratka powyżej 1500 zl. z termometrem na 10 półce, na spółkę z rodziną jeśli cię nie stać. A jeśli nie to będziesz się męczył i podczas pracy opary mogą się zapalić od płomienia i nie zawsze zrobisz zdrowy produkt.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: rozrywek »

Tego typu sprzęt uczy, a reszta zwyczajnie ogłupia. Jest wigilia, także powstrzymam się od ostrych docinków.
Odstojnik, jako pomysł, nie spełnia swojego zadania, a wręcz przeszkadza. Warto go uciąć, przy samej dupie.

Ustabilizuj proces, nasze hobby naprawdę uczy cierpliwości, odbieraj wolno, i nie przejmuj się spowalnianiem odbioru, to normalne, fizyczne zjawisko. Zmniejsza się procentowość wsadu, zmniejsza się prędkość odbioru.

Wesołych spokojnych świąt.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: Drupi »

Rozrywek- co Ty masz na myśli z tym "ogłupianiem"? Przecież na tym wyciągnie się średnio 70 % alk. to oznacza że jest 30% zanieczyszczeń. Trzeba by 30 razy destylować żeby zrobić czyste. Nie wiem na czym ty pracujesz, ale nie sądze że na tym bimbrowym. Ja już próbowałem z tego z odorem, no i nie wchodziło. Cieszę się i myśle że lepszego sprzętu niż OLM nie potrzeba wymyślać. Czysty produkt wejdzie w gardło każdemu, a berbelucha już nie każdemu. Nawet z Aabratka też można zrobić łagodny produkt.
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4905
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 844 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: rozrywek »

Drupi średnio to 65%.
Ogłupianie, czyli gapienie się w termometry. Ogłupianie czyli pędzenie zgodnie z instrukcją. Przykro mi że to piszę, ale niestety tak jest.
Każdy musi najpierw poznać swój sprzęt, nauczyć się na nim pracować, a nie przychodzić z płaczem na forum bo temperatura skoczyła o ileś tam stopnia.
Ciekawe co będzie jak ktoś opracuje bardziej zaawansowany i bezobsługowy sprzęt typu Bbratek.
To już kompletnie ludzie podurnieją, i zaczną zadawać pytania typu: dzień dobry chciałbym zrobić kanapkę/....czy najpierw dać ogórek, czy jednak posmarować masłem?
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

zielonka
900
Posty: 921
Rejestracja: czwartek, 22 lis 2012, 16:41
Krótko o sobie: niecierpliwy kombinator
Ulubiony Alkohol: whisky
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 83 razy
Otrzymał podziękowanie: 241 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: zielonka »

Tak jest zacznij tam gdzie zaczynał Twój pradziad i idź tą drogą po współczesne czasy a....życia Ci braknie żeby napić się czegoś dobrego. Można udawać guru i głosić jaka to alchemiczna i wymagająca talentu sztuka to bimbrownictwo -wymagająca bo na hulajnodze ciężko śmigać po formule jeden. Choć niektórzy lubią ale kto bogatemu zabroni.
Rozwój polega na tym że zaczynamy tam gdzie poprzednicy już doszli.
Olać sztukę cyzelowania liter jak są drukarki. Skupmy się bardziej na treści.
Olać rurki i talenta ważenia wąchania i mieszania jak można to nastawić jako parametr i wypić z lubością.
A że pytają o głupoty ? bo ktoś im bezustannie wmawia że to wiedza tajemna i tylko po stu latach badań jeden na milion się zna.
AABRATEK - OLM - REGULATOR -DWA TERMOMETRY - ot i cała filozofia.
Chciałbym lubić to co zrobię i robić to co lubię

BADI
2
Posty: 4
Rejestracja: środa, 27 sty 2016, 15:24
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: BADI »

Trochę wcisnę moje 3 grosze. Bawię się w psocenie ponad 10 lat. Od samego początku na pot stillu. 95% wyrobów to cukrowka. Czasami jakiś owoc lub wino poleci ale rzadko. Od jakiś 5 lat dołożony został odstojnik z możliwością spustu i powiem tak jakość poszła strasznie na plus. W tej chwili z 18 litrów zacieru zaczynam odbierać z pół litra 90 % litr 85% około litra 80 % i w zasadzie reszta razem z syfem z odstojnika na drugie gonienie. Wiem że daleko mi do spirytusu ale mi to wystarcza i więcej nie kombinuje bo brak mi funduszy na kolumnę. Podstawa to spuszczanie systematyczne z odstojnika żeby nie zaczęło chlupać. Dlatego ja bardzo sobie chwalę odstojnik. Po takim czasie wiem kiedy co leci bez termometru ale do tego każdy musi sam dojrzeć.

Wysłane z mojego U20 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

rekinek
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 01:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: rekinek »

Witaj, wywal ten odstojnik .Zasyp sprężynkami miedzianymi pod zimne palce,lub połowę a reszta zmywaki.Poczujesz wtedy naprawdę różnicę .Daj wodę mocniej i regulować mocą gazu,kapać powoli.

Autor tematu
liptonek87
5
Posty: 9
Rejestracja: niedziela, 18 gru 2016, 20:26
Krótko o sobie: "Tak więc gdy in­ni nie­szczęśni­cy od­dają się niena­syco­nej po­goni za am­bicja­mi i krótką chwilą władzy, ja wy­ciągam się w cieniu i śpiewam"
Ulubiony Alkohol: Brandy
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 1 raz
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: liptonek87 »

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, każda opinia jest dla mnie ważna. Decyzja podjęta, dzisiaj wrzucam odstojnik, zamawiam sprężynki pryzmatyczne miedziane. Przerobię na tym sprzęcie cały rok 2017, później w zależności od potrzeb przeskoczę na aabratek. Życzę wszystkim kolegom (i koleżankom) samych sukcesów w nadchodzącym roku. Pozdrawiam!
Awatar użytkownika

rekinek
50
Posty: 89
Rejestracja: piątek, 9 paź 2015, 01:34
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: rekinek »

Dzięki za życzenia kolego również ci składam najlepsze życzenia w nowym roku żeby ci bimberek super wychodził i chałupy w powietrze nie wysadził :D .

Dylizans
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 19 lut 2017, 08:29
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: Dylizans »

Witam Szanowne grono Psotników. Jestem tu nowy lecz od dłuższego czasu zagladam na wasze forum. Jednak pozwolę sobie dorzucić od siebie trzy grosze bo mam identyczny sprzęt. Podstawa kolumny a dokladnie miejsce polaczenia z szybkowarem posiada redukcję. Myślę że jest to blad producenta gdyz zewnetrzne fi to 10mm a wewnetrzne niespelna 5mm. Wydaje mi sie ze to stanowczo za mało. Przerobilem wczoraj swój. Pozbywajac sie owej redukcji i zastapilem ją redukcja ktora ma wewnetrzne fi 15mm. Dodalem również trojnik pod częścią z ZP który ma za zadanie odebrać zawartość z odstojnika i skierowac ja ponownie do kolumny. Wszystko jest łączone gwintem z taśmą teflonową. Wypelniaczem są sprężynki pryzmatyczne zasypane pod ów trójnik. Wynik przed przeróbką to 0,5l 80% i dalej spada. Jednak był jak u kolegi problem z szybko napełniającym się odstojnikiem. Mam nadzieję że ten tunning wyeliminuje tak duże straty urobku.

silvio2007
300
Posty: 330
Rejestracja: wtorek, 7 lut 2012, 19:58
Krótko o sobie: Jestem spoko człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Kaszuby
Podziękował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 35 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: silvio2007 »

Dylizans pisze:Dodalem również trojnik pod częścią z ZP który ma za zadanie odebrać zawartość z odstojnika i skierowac ja ponownie do kolumny.
Kolego sympatyczny wrzuć fotę swojego sprzętu bo nijak nie rozumiem na czym ów tuning polega.
Z góry dziękuję

wegemantm
30
Posty: 47
Rejestracja: czwartek, 3 gru 2015, 21:18
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: wegemantm »

3. Jakieś pomysły na to sikanie pod ciśnieniem z chłodnicy?
Pełny odstojnik, proponowałbym w połowie opróżnić, powinno pomóc.

szopek20
1
Posty: 1
Rejestracja: wtorek, 25 kwie 2017, 21:22
Krótko o sobie: Prostym człowiekiem
Ulubiony Alkohol: Tequila
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: szopek20 »

Pełny odstojnik powoduje zatrzymanie skraplania a ciśnienie rosnące wewnątrz kotła wreszcie wypycha zawartość odstojnika wraz parami właściwymi. Stąd przerwy w odbiorze. Zrób stały powrót z odstojnika lub całkiem się go pozbądź.
Ostatnio zmieniony niedziela, 10 mar 2019, 07:15 przez radius, łącznie zmieniany 1 raz.

RiddickConrado
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 12 kwie 2020, 10:51
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: RiddickConrado »

Witam serdecznie robiłem dziś proces destylacji i w odstojniksch zbierało się bardzo dużo ciężkiego alkocholu podczas procesu bardzo wiele razy je oprozniałem jak może być tylko przyczyna???
Awatar użytkownika

jatylkonachwile
550
Posty: 595
Rejestracja: poniedziałek, 13 wrz 2010, 18:24
Krótko o sobie: Główny projektant i konstruktor elektrohydrogumonapawarki z podczepem pod termobululator.
Status Alkoholowy: Wynalazca
Lokalizacja: Ziemia
Podziękował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Kontakt:
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: jatylkonachwile »

Przyczyną są same odstojniki. Jest to totalnie zbędny element. Przy nieumiejętnej obsłudze zanieczyszczają cały urobek przedgonami.
W twoim przypadku są po prostu pierwszą chłodnicą, i dlatego tyle spuszczasz.
Wyciąć je w cholerę i pracować na normalnym PS.

I pisze się alkoHol.

RiddickConrado
2
Posty: 2
Rejestracja: niedziela, 12 kwie 2020, 10:51
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: RiddickConrado »

Nom ale miałem taką samą praktycznie aparaturę pot Stil no i przez cały proces nawet nie spuszczałem nic z odstojnika.
Po skończonym procesie no i destylat leciał 90 % a tu z 15razy z odstojnika spuszczałem.
Niestety nie mogę nic z nią tu zrobić ta aparaturą.
Czy wielokrotnie napełnianie się odstojnika może być spowodowane kamienistą wodą z zacieru?

[mod: Twórz krótsze zdania]
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 10 lip 2023, 09:01 przez Qba, łącznie zmieniany 1 raz.
online

Szlumf
2000
Posty: 2379
Rejestracja: czwartek, 9 maja 2013, 22:40
Podziękował: 629 razy
Otrzymał podziękowanie: 583 razy
Re: Duże straty destylatu przez odstojnik???

Post autor: Szlumf »

Daj zdjęcie aparatury.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Problemy destylacyjne”