Drożdże do cukrówki.

Jak działają różne rodzaje drożdży. Które wybrać do naszego nastawu. Warunki prowadzenia fermentacji.
Awatar użytkownika

Olotg99
2
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 13 sie 2010, 18:40

Post autor: Olotg99 »

Chyba jesteś producentem albo sprzedajesz Cobra8 ;)

Mój nastaw spadł do ok. -3 blg, ale jeszcze coś tam "syczy...

Teścia stanął definitywnie. Klarujemy..... Może wtorek będzie dniem chwały . :klaszcze:
Człowiek nie wielbłąd ;)

ewan
50
Posty: 81
Rejestracja: niedziela, 31 sty 2010, 17:19
Podziękował: 1 raz
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: ewan »

Olotg99 pisze:Chyba jesteś producentem albo sprzedajesz Cobra8 ;)

Mój nastaw spadł do ok. -3 blg, ale jeszcze coś tam "syczy...
Nie sprzedaję. Chciałbym po prostu nauczyć się szybciej robić na T3 bo są tanie i jak wielu z userów pisze przerabia niesamowite ilości i w krótkim czasie.
Może problemem jest to, że wody w balonie na 10 kg cukru jest po samą szyjkę prawie ale tu osiągam 22 blg. Może trzeba dać mniej cukru i wody do 20 blg? Poradźcie.
No i czym ruszyć fermentację dalej. Mam T3 i bayanusy a może kostkę babuni?

B14!
50
Posty: 95
Rejestracja: sobota, 6 mar 2010, 23:43
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: B14! »

Najpierw nastaw wedlug przepisu na opakowaniu, musi wyjść, później kombinuj. Jeśli zeszło do 0 to po prostu przegotuj to, nie widzę sensu, żeby zasmradzać dodatkowo drożdżami tylko po to, żeby spadło do -3, zwłaszcza że babunie przy takim stężeniu alkoholu pewnie i tak nie wystartują.

[mod] Nie cytujemy postu będącego bezpośrednio nad naszym.

Rudolf
30
Posty: 41
Rejestracja: wtorek, 3 sie 2010, 16:54
Krótko o sobie: Interesuję się bibrownictwem.Sam pędziłem, pędzę i pędzić będe.
Ulubiony Alkohol: Własna Samogonka
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Rudolf »

Uważam że niektórzy za bardzo unowocześniają sztkutę jaką jest robienie nastawu.
Kiedyś to było inaczej... nikt nie patrzył ile co ma poziomu cukru.
-zachodzi jeszcze reakcja ?
-no coś tam jeszcze bulgocze.
-no to jeszcze niech z dzień postoi.
Mamo, gdzie mój zestaw małego chemika ?

szekspiro
2
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 14 maja 2010, 16:56
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: szekspiro »

Witam Szanownych Kolegów! Chciałbym odświeżyć nieco temat dzieląc się moimi spostrzeżeniami i doświadczeniem zdobytym poprzez lekturę forum (które uważam za bardzo dobre źródło wiedzy dla osób zaczynających przygodę z psoceniem), jak i też podczas kilku prób z drożdżami T3. Jako że z wykształcenia jestem chemikiem podjąłem się jakiś czas temu próby wytworzenia C2H5OH w warunkach domowych i oczyszczenia mieszaniny za pomocą chłodnicy oraz starego poczciwego szybkowaru. Po mozolnych próbach z drożdżami winiarskimi i dosyć długim oczekiwaniu na efekt mój wybór padł na drożdże T3. I tutaj już po pierwszej próbie przebiegającej zgodnie z instrukcja na opakowaniu muszę stwierdzić iż sprawują się one rewelacyjnie. Co prawda warunki jakie im zaserwowałem były dosyć ciężkie (8 kg cukru, ok. 15 stopni Celsjusza podczas fermentacji, co prawdopodobnie ja wydłużyło do ok tygodnia), efekt końcowy był wg mnie bardzo dobry. Kolejne próby ze zwiększoną ilością cukru (ale zawsze woda ok. 3,2 l/kg cukru), przebiegały jeszcze lepiej. Moja standardowa porcja nastawu to teraz 10kg cukru (co wynika z posiadanych naczyń do fermentacji), zazwyczaj kończy się ona uzyskaniem po ok 3-dniowej fermentacji w temperaturze 25 stopni Celsjusza i klarowaniu w piwnicy wyrobem gotowym w ilości ponad 1 litra psoty 45% z każdego kilograma cukru, co uważam za wynik dosyć dobry w stosunku do wydajności teoretycznej, biorąc pod uwagę "jakość" cukru i warunki prowadzenia procesu. Ponadto stwierdzam, iż drożdże te nie powodują wydzielania intensywnych aromatów zarówno podczas swojej pracy jak i tez pracy szybkowaru. A był to tez jeden z głównych czynników dyskwalifikujących drożdże babuni. Na koniec chciałbym przeprosić za długość mojej wypowiedzi, pierwszej zresztą na tym zacnym forum.

wrzossek.m
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 18:53
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: wrzossek.m »

Witam!
Pisze gdyż dzisiaj zobaczyłem w pewnym sklepie spożywczym drożdże do wina, a że były tanie to postanowiłem kupić jedną paczkę i w związku z tym mam pewne szybkie pytanie, gdyż nie znalazłem w necie nic na temat tych drożdży:
Czy te drożdże, które są na zdjęciu nadają się do przyrządzenia cukrówki 1410?Lub innych?
na odwrocie napisane jest, że jedno opakowanie starcza na 20-30l wina i sposób jak je przyrządzić.

A to zdjęcie tych drożdży:
Obrazek

B14!
50
Posty: 95
Rejestracja: sobota, 6 mar 2010, 23:43
Status Alkoholowy: Student Bimbrologii
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: B14! »

Skoro do wszystkich win to i do cukrowego będą dobre :)
Dodaj tylko trochę rodzynek, albo pokrojone jabłko żeby nie czuły się zbyt samotne.

Uważam że niektórzy za bardzo unowocześniają sztkutę jaką jest robienie nastawu.
Kiedyś to było inaczej... nikt nie patrzył ile co ma poziomu cukru.
Co jakiś czas spotykam się z takimi opiniami, zwłaszcza od osób które kiedyś, gdzieś widziały jak się drzewiej produkowało. Tylko jakoś dziwne miny robią kiedy daję im do porównania swój wyrób, wtedy nikt już nie próbuje dowodzić wyższości starych metod.
Lepsze zawsze jest wrogiem dobrego 8-)
Ja akurat wszystko zacząłem od podstaw, a konkretniej od tego forum. Jednak zbyt wiele razy dawano mi do spróbowania jakąś wstrętną berbeluchę (którą ktoś nie miał wstydu handlować :womit: ) żebym dał się przekonać, że w byle jaki sposób i na "odwal" można coś dobrego wyprodukować.

wrzossek.m
10
Posty: 18
Rejestracja: środa, 22 wrz 2010, 18:53
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: wrzossek.m »

Dzięki za szybką odp.
na pewno skorzystam z rady
dodam ze do tych drożdży jest jeszcze pożywka więc chyb anie będą sie nudziły ;)
Awatar użytkownika

Lukstir
150
Posty: 157
Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Irlandia
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Lukstir »

Witam, 16 list 2010 zrobiłem pierwszy nastaw, drożdże T3 pół opak, 12 litrów wody, 4 kilo cukru, po 5 dniach zlałem, na następny dzien znowu zlałem, i wieczorkiem do gotowania.
Następny nastaw zrobiłem też we wtorek, tym razem: 1 opak. T3, 21 litrów wody i 7kg cukru. Tym razem było równie burzliwie, tylko gwałtowne bulgotanie opóżniło się o kilka godzin. Ale rano jak poprzednio, piękna fermentacja, burzyło aż miło. Wszystko delikatnie mówiąc trwa trochę dłużej bo większy nastaw. Dzisiaj jestem bardziej cierpliwy, nastaw jeszcze delikatnie bulgota, zaczyna się równierz klarować, jest to 10 dzień ale nastaw dwa razy większy. Wiem że można by już gotować, ale jeden dzień więcej nie zaszkodzi. W domu pachniało tylko w drugi dzień. Potem nie można by powiedzieć że coś stoi koło kaloryferka w kuchni.

Posłuchałem równierz porad i kupiłem bentonit. Pierwszyraz zastosuje, zobaczymy. Po pierwszym zlaniu jutro tj 3 grudnia ostateczne klarowanie z tymże minerałem i.... gotujem :ok: y.
Psocić każdy może ;-), trochę lepiej lub trochę gorzej... :ok:
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Awatar użytkownika

Zygmunt
5000
Posty: 5376
Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
Podziękował: 39 razy
Otrzymał podziękowanie: 666 razy
Kontakt:
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Zygmunt »

Pamiętaj, że bentonit trzeba 24h przed dodaniem rozpuścić dobrze w wodzie (ja robię to blenderem).
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Awatar użytkownika

Lukstir
150
Posty: 157
Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Irlandia
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Lukstir »

iiiiiii lipa, jeszcze nie zlałem, nie klarowałem, bo wciąż bulgocze. Bardzo mało ale wciąż, 12 dni minęło a tu w nastawie mam ok 2 do 0 Blg. Nastaw w posmaku jest jeszcze słodkawy, inny niż poprzedni, część drożdży opadła, na wierzchu czysto, sam zaczyna się klarować, tylko coś mi się wydaje że przesadziłem z cukrem. Niestety bentonit dostałem razem cukromierzem czyli ok 5 dni po tym jak zrobiłem nastaw więc nie wiem ile Blg było na początek, szperałem po forum i obawiam się że za dużo. Cały cukier wsypałem naraz 7kg i uzupełniłem do 25litrów wodą, całe opak T3 zatrzepałem w słoiku. (odpowiedź wyżej)

Teraz skojarzyłem jedną rzecz, nic nie ruszyło do rana, woda była zimna ale cukier się rozpuścił, drożdże w ogóle nie pracowały, więc rano dodałem kopiatą łyżeczkę T3 rozrobionych w ciepłej wodzie i... wszystko ruszyło wtedy.

Pytanie gdzie jest błąd??? Nie za długo to trwa? Za dużo cukru naraz? Drożdży aż nadtto więc pozostaje chyba cukier, albo zbyt zimna woda na starcie(kranówka ale zimna jak ze zródła).

Warto jeszcze czekać czy zlać, klarowac i do gara???
:roll:
Psocić każdy może ;-), trochę lepiej lub trochę gorzej... :ok:
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir
Awatar użytkownika

rozrywek
4500
Posty: 4941
Rejestracja: niedziela, 25 kwie 2010, 09:02
Krótko o sobie: lubię cos sposocić, a potem to wypić( w doborowym towarzystwie)
Ulubiony Alkohol: Chivas Regal, dobra psotka, czasem mineralka gazowana
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Podziękował: 561 razy
Otrzymał podziękowanie: 848 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: rozrywek »

Sam sobie odpowiedziałeś. Jak Faceci nie lubią zimnych kobiet, tak drożdze nie lubia zimnej wody, temperatura musi byc akuratnia 25-30 celsjuszków i nastaw po 30min zapiernicza jak mały kazio po dużym piwie, cukru było ok, ale następnym razem co ci szkodzi dać 2/3 cukru i po 2 dniach dolać resztę? zawsze to proces lepiej idzie.
pędzę bo nigdzie mi się nie śpieszy............
Awatar użytkownika

Lukstir
150
Posty: 157
Rejestracja: niedziela, 7 lis 2010, 01:59
Krótko o sobie: Dziękuje za to że są jeszcze psotnicy, którzy potrafią przekazać wiedzę potomnym. Pozdro dla Adminów i Braci psotniczej :-)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Piwo, Bimberek.
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Irlandia
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Lukstir »

Witam, czyli to jednak to. I chciwoćś, bo chciałem więcej a okaże się dwa razy dłużej, a powinno być normalnie. Czytałem wczoraj cały wieczór, i jestem naprawdę niepewny, dodać następnym razem puszeczkę przecieru czy nie. Nastawy robię tylko ma T3. Szczerze to był mój drugi nastaw, i nie mam doświadczenia ze zwykłymi drożdżami, ale można przeczytać na forum że tutaj nie potrzeba nic. Kolega ''Calyx'' paczkę T3 dzieli nawet na cztery, ale doczytałem się że dodaje wtedy przecier .

Post edytowałem żeby zbyt dużo miejsca nie zajmować.
Mamy 06.072010
I zdecydowałem, spróbuje z przecierem!!!
Dzisiaj minęły 24 godziny od kiedy zrobiłem nowy nastaw.
Więc:
Wykorzystałem osad drożdzy z poprzedniego nastawu, po zlaniu w miarę sklarowanego, zalałem je wrzątkiem, dobrze wymieszałem w tym samym baniaku, zostawiłem na 10 minut i dodałem:
6kg cukru
Dolałem wody tak aby 21Blg w sumie było ok 25litrów
Dodałem rozmieszany koncentrat pomidorowy 200gr , jedną cytrynę wycisnąłem i wsypałem jedną multiwitaminę.
Do wszystkiego o temperaturze 26 stopni dodałem drożdży T3 ale tylko 1/4 jak @Calyx to kiedyś opisał i dziękuje za poradę, http://alkohole-domowe.com/forum/post17033.html#p17033 Wszystko otuliłem polarem i kocykiem. Temp w baniaku waha się od 29-33'C

7.12.2010
Udało się :punk: , po 24 godzinach ok 8Blg, buzuje jak oszalałe. Całkowicie inny przebieg fermentacji jak bez dodania przecieru. Nie narzekam na te drożdże, a po dodaniu koncentratu w ogóle. Przecier nadał cały napęd. Poprzednim razem powinienem to zrobić.
Podejrzewam że wystarczy jeszcze jeden dwa dni i do klarowania.
Napiszę

Polecam wszystkim, czytajcie to forum :czytaj: , skarbnica wiedzy, czytam nieraz godzinami. Mam nadzieję że kiedyś też pomogę. :ok:
Dziękuje wszystkim którzy czynnie wspierają szybkimi odpowiedziami, radami, wiedzą i doświadczeniem nas, młodych psotników. :respect:
Pozdr Luki
Psocić każdy może ;-), trochę lepiej lub trochę gorzej... :ok:
Pozdrawiam serdecznie, Lukstir

Fiflak
450
Posty: 468
Rejestracja: wtorek, 27 wrz 2011, 11:37
Krótko o sobie: Spokojny i uczynny ze mnie chłop.
Ulubiony Alkohol: łiskacz domowy
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Lokalizacja: Wschodnie Mazowsze
Podziękował: 12 razy
Otrzymał podziękowanie: 76 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Fiflak »

Zazwyczaj używam Coobra Pure. Są łatwe w obsłudze, sześć kilogramów cukru, 21 litrów wody, jedna paczka i słój o pojemności 25 litrów. Mieszam wszystko, jak należy, zamykam korkiem z rurką fermentacyjną i dalej wszystko samo się dzieje. Niestety takie rozwiązanie ma znaczącą wadę. Smak samogonu jest nieco ostry, wyraźne nuty bimbrowe. Jakie drożdże dają najmniej tego aromatu, czas fermentacji nie ma dla mnie znaczenia, liczy się smak. A może coś dodać do nastawu na Coobra Pure, aby poprawić jakość produktu.
Awatar użytkownika

radius
7000
Posty: 7328
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: radius »

Fiflak pisze:Zazwyczaj używam Coobra Pure. Są łatwe w obsłudze
Każde drożdże turbo są łatwe w obsłudze :D Wystarczy trzymać się przepisu wydrukowanego na opakowaniu :czytaj:
Fiflak pisze: Smak samogonu jest nieco ostry, wyraźne nuty bimbrowe.
A na jakim sprzęcie pracujesz :?: Wyklarowany nastaw puszczony na kolumnie nie będzie miał żadnych nut bimbrowych (zwłaszcza po drugim przebiegu), tym bardziej, że drożdże PURE dają dość "czysty" nastaw.
Żeby pprawić jakość produktu, przefiltruj go przez węgiel aktywny np. COOBRA http://www.winohobby.biz/index.php?prod ... prod_id=41
SPIRITUS FLAT UBI VULT
Awatar użytkownika

mtx
1400
Posty: 1411
Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
Ulubiony Alkohol: Whiskey
Status Alkoholowy: Producent Domowy
Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
Podziękował: 518 razy
Otrzymał podziękowanie: 123 razy
Kontakt:
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: mtx »

Ja mogę szczerze polecić drożdze ze Starowaru TURBO STAR 8
Ostatnio je użyłem i leciały jak szalone w 4dni przerobiły 10kg cukru.
Nastaw się ładnie sklarował w 15h (turbo klar) i poszedł na rurę, po
dwóch destylacjach wszystko super, rozcieńczyłem do 50% i wyszło 10l wódeczki...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

t1o9m8e6k
50
Posty: 93
Rejestracja: piątek, 22 lip 2011, 14:35
Ulubiony Alkohol: likier kawowy
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: t1o9m8e6k »

Aby nie mnożyć nowych tematów chciałbym prosić o podpowiedź. Do tej pory składniki nastawu miałem takie same: 77 litrów wody, 25 kg cukru, dwie paczki T3 spiritferm. Przerabiało w ok. 5-6 dni. Zawsze staram się pilnować temperatury, aby oscylowała w granicach 25 stopni. I teraz moje pytanie: czy do powyższej ilości cukru i wody mogę dodać jedną paczkę drożdży? Nie będzie mi przeszkadzało jeśli wszystko będzie pracować dłużej. Już od kilku nastawów chciałem wsypać do beczki jedną paczkę, ale zawsze sypałem dwie. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Niedawno przeczytałem w gazecie, że picie alkoholu jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Doszedłem do wniosku: gra nie jest warta takiego ryzyka. Dlatego przestałem czytać gazety.

lukasz206
30
Posty: 37
Rejestracja: środa, 2 lut 2011, 07:03
Krótko o sobie: Byle miec klimat :D
Ulubiony Alkohol: Whiskey, Cytrynówka
Status Alkoholowy: Producent Nalewek
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: lukasz206 »

Ja zawsze używam takich drożdży: http://www.bimberhobby.pl/product.php?id_product=14 próbowałem innych, ale te mają przystępną cenę, a destylat jest delikatny w smaku, co jak najbardziej odpowiada moim gustom ;) gdyż nie lubię "ostrego" alkoholu.. PoZdr
(: ʎɹǝʇıl ǝıs ıɯ ʎ˙˙qǝɾʎʍ
Awatar użytkownika

Wald
2500
Posty: 2591
Rejestracja: środa, 17 lut 2010, 20:05
Krótko o sobie: Dłubek -mechanik "złota rączka".
Ulubiony Alkohol: do 20%
Status Alkoholowy: Miodosytnik
Podziękował: 21 razy
Otrzymał podziękowanie: 260 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Wald »

t1o9m8e6k pisze:... czy... mogę dodać jedną paczkę drożdży?
Możesz. Na pewno przerobi i na pewno dłużej. Recz polega na tym, że drożdży wystarczyłoby nawet z połowy paczki, bo one to tylko część jej zawartości. Głównie chodzi tu o dodatki dla tych małych żarłoków. Sypiąc zmniejszoną dawkę ograniczasz im pożywki, więc nie będą się aż tak szybko rozmnażać. Apetytu na cukier nie zabraknie im na pewno.
Nie oszczędzaj na specjalne okazje. Dziś jest ta specjalna!

Lukasino
2
Posty: 3
Rejestracja: czwartek, 16 cze 2011, 11:20
Podziękował: 2 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Lukasino »

Witam szanownych kolegów

Jeżeli chodzi o drożdże do cukrówek to polecam alcotec 48, chłopaki zdrowo zapierniczają. W niedzielą postawiłem dwa nastawy 25 litrowe z 8 kg cukru a w środę miałem blg na poziomie -3. Jutro pójdą do klarowanie a w weekend będzie już kapać samo dobro:).
Niestety mój trzeci nastaw na drożdzach T3 nawet nie wystartował blg 25, pierwszy raz mam taki problem co prawda dałem 8 kg cukru mimo że na opakowaniu było napisane 7kg. Choć nie sadzę żeby miały problem z przerobieniem. Nie wiem czy temperatura w pokoju nie była za wysoko bo wynosiła około 30 stopnie i może to wykończyło moich wojowników. W związku z tym mam pytanie, jak ponownie wystartować, wsypać drugą paczkę drożdży?
Proszę o pomoc
Awatar użytkownika

jajek12
350
Posty: 353
Rejestracja: piątek, 7 lis 2008, 10:47
Krótko o sobie: Będę stillman'em :)
Ulubiony Alkohol: Bimbrozja
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: Gdzieś w Polsce
Podziękował: 35 razy
Otrzymał podziękowanie: 44 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: jajek12 »

Witam.
Odnośnie T3, to z doświadczenia powiem tak. Używam tylko tych droży i maksymalne Blg jakie nastawiam to 23. Powyżej tego były problemy ze startem. Zresztą - zawsze można cukier podzielić na 2 razy.
Pozdro. jajek12
Jedzenie, picie, sen, miłość cielesna - wszystko z umiarem. Hipokrates

Greg_55
10
Posty: 17
Rejestracja: niedziela, 1 kwie 2012, 21:32
Podziękował: 1 raz
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Greg_55 »

Ja zasuwam tylko na Alcotec48 i nigdy nie miałem problemu ze startem nawet z 10kg cukru ,ale trzeba rozcieńczyć roztwór ( nie schodzić poniżej 23-25 Blg). Chłopaki wytrzymują 35 stopni, ale jakość alkoholu spada.

Pakulek
50
Posty: 77
Rejestracja: niedziela, 16 wrz 2012, 17:34
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Pakulek »

Wczoraj po raz pierwszy nastawiłem cukrówkę na drożdżach gorzelniczych.
Do tego celu użyłem SpiritFerm T3.
Czasu mam nie wiele, gdyż w niedziele idzie wsio na pot stilla z odstojnikami ( robi się na ty, co się ma ;) )
Użyłem 7kg cukru i dopełniłem do 25l wody ( 18 litrów ). Nie wiem co mi odbiło, że do nastawu dodałem jeszcze 150ml przecieru, hehehe. Przy standardowych proporcjach jest zbędny.
Nie wiem jaki tam był początkowy blg bo nie mierzyłem.

Dziś w pojemniku buzuje jak bym wrzucił 2-3 multiwitaminy :D
Po 18h wskazuje 11 blg. - szybko
W całym domu tak jedzie, że żona od rana krzyczy. :twisted:

Mam teraz pytanie. Chciałem to dopełnić do 30 litrów wodą z cukrem. Ale czy to wyrobi do piątkowego wieczoru? Zostało z 30h. W piątek chciałem dodać bentonitu na 24h.
Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą.
Arthur Schopenhauer

we125
400
Posty: 410
Rejestracja: niedziela, 15 sie 2010, 12:50
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: we125 »

Odnośnie T3, to z doświadczenia powiem tak. Używam tylko tych droży i maksymalne Blg jakie nastawiam to 23. Powyżej tego były problemy ze startem.
Z moich doświadczeń T3 nie mają nigdy problemu ze startem nawet jak się cukier przedawkuje. Gorzej jest z przerobieniem cukru jak się doda zbyt dużą dawkę ale ze startem nigdy nie miałem problemu.

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Drupi »

Może napiszcie coś o drożdżach ósemkach, które przeznaczone są do większych ilości cukru. Czy to prawda, że z ósemek jest gorszy smak cukrówki po destylacji niż z drożdży do 6 kg nastawów? Które ósemki są waszym zdaniem najlepsze?
I like noble drinks.
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: gr000by »

Jak robisz nastawy w temperaturze poniżej 20*C (temperatura fermentacji 16-19*C) to nie ma praktycznie różnicy między drożdżami. Plus to, że paczka drożdży turbo bez problemu przerabia nawet 3krotnie większe ilości cukru niż ilość założona przez producenta (http://alkohole-domowe.com/forum/post81552.html#p81552).
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.

exodus
50
Posty: 50
Rejestracja: poniedziałek, 15 wrz 2014, 10:12
Krótko o sobie: Bronie się przed alkoholem z całych sił, tylko ja słabiutki jestem
Ulubiony Alkohol: Na myszach pędzone
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Śląsk
Podziękował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: exodus »

Ja robię na t48 ( czerwonych), daje pół opakowania na [MOD-To ile?] kg cukru i 22 litry wody. Pracują 4-5 dni, ale spokojniej niż przy przepisie z opakowania i zapachy jakby mniej intensywne. Bańka stoi w temp 18-22*C.
Ostatnio przerobiły do -3. Po 2 łyżkach kociego żwirku i 3 dniach czekania sklarowało na prawie kryształ - generalnie będę używał :).

Drupi
800
Posty: 830
Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2015, 20:36
Krótko o sobie: Na ile moge to pomagam ludziom.
Lokalizacja: Centralna Polska
Podziękował: 73 razy
Otrzymał podziękowanie: 94 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: Drupi »

Zrobiłem cukrówke na drożdżach Samogon Turbo i po destylacji wyszedł bardzo łagodny i smaczny spirytus. Ale wcześniej klarowałem Klarowinem bo w moim powiecie Rawa Mazowiecka ciężko jest kupić cokolwiek do szybszego klarowania. W drożdżach gorzelnianych też niema wyboru.Jak gdzieś są gorzelniane to cenią od 17 do 24zł. za paczke. :hmm:
I like noble drinks.

genas.1970
20
Posty: 29
Rejestracja: sobota, 13 wrz 2014, 13:54
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:), jak mogę pomogę,,,
Ulubiony Alkohol: własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: WLKP.
Podziękował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: genas.1970 »

Witam, ja tez będę nastaw robił na t3...Mam keg 50l i butle też 50l, wg. proporcji mniej więcej chcę dać 35l wody 8 kg cukru i paczkę t3...wypali???temperaturę mam 20-22 stopnie...
Awatar użytkownika

olo 69
650
Posty: 692
Rejestracja: sobota, 8 maja 2010, 08:02
Podziękował: 10 razy
Otrzymał podziękowanie: 72 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: olo 69 »

35 litrów wody i 10 kg cukru na jednej paczce też wypali ;)
Pozdrawiam,olo 69

sqterq
1
Posty: 1
Rejestracja: środa, 23 lip 2014, 02:31
Podziękował: 1 raz
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: sqterq »

Witam brać psotników :)
Ja zrobiłem, choć nie wierzyłem, na drożdżach (nie babuni ), ale też piekarniczych. Śmigały jak turbo, dzisiaj przeleciałem, i o dziwo (wychlali mi wszystko) owszem czuć odrobinkę drożdży, ale pędzone 1-raz. I pytanie dlaczego wszystkim smakuje bimber a nie na drożdżach TURBO? Czy mają już dość (sklepówki)? {dodaje że działam na pot still}

reflex52
2
Posty: 4
Rejestracja: sobota, 24 lis 2012, 19:10
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: reflex52 »

A czy półtora paczki alcotec 48 turbo pure przerobią 20 kg cukru?
Awatar użytkownika

gr000by
2500
Posty: 2625
Rejestracja: wtorek, 10 sty 2012, 11:32
Krótko o sobie: kombinator - to przede wszystkim
Ulubiony Alkohol: każdy zrobiony z sercem
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował: 50 razy
Otrzymał podziękowanie: 665 razy
Re: Drożdże do cukrówki.

Post autor: gr000by »

Powinny dać radę przerobić te 20kg przy BLG startowym około 20-21.
Fermentować, destylować, zalegalizować!
http://www.piwo.org/topic/13642-domowa-wytwornia-debowa/ - moje przygody z piwem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drożdże i fermentacja”