Czy tutaj mogą być drożdże Spiritferm T3?? A kukurydza może być taka http://allegro.pl/kukurydza-popcorn-kar ... 33722.html ??radius pisze: KILL ME QUICK
...
100g drożdży gorzelnianych
Wymieszać cukier z wodą, dodać pozostałe składniki i uwodnione drożdże.
Czekać do czasu ustania fermentacji i destylować.
DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
-
- Posty: 379
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
- Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
-
- Posty: 1412
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Cześć szfagir...
Ziarna możesz "zmielić" w młynku do kawy, zajmuje to "chwile", ale działa bardzo dobrze.
Ja tak do dziś przerabiam wszelkie zboża i ziarna, nie ma problemu, wystarczy kilka razy
przekręcić ostrzem i jest
Co do drożdży do zbożówek, to najlepiej Fermiol, daruj sobie red-ethanol jak pisał wyżej
papo, poza fermiolami są jeszcze jedne dobre dedykowane drożdże, linka masz w PW.
Pozdrawiam
Ziarna możesz "zmielić" w młynku do kawy, zajmuje to "chwile", ale działa bardzo dobrze.
Ja tak do dziś przerabiam wszelkie zboża i ziarna, nie ma problemu, wystarczy kilka razy
przekręcić ostrzem i jest
Co do drożdży do zbożówek, to najlepiej Fermiol, daruj sobie red-ethanol jak pisał wyżej
papo, poza fermiolami są jeszcze jedne dobre dedykowane drożdże, linka masz w PW.
Pozdrawiam
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
A może byś tak na forum wrzucił linka...Czy to jakaś tajemnica handlowa...
Cały czas wszyscy się uczymy...
Cały czas wszyscy się uczymy...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 5230
- Rejestracja: poniedziałek, 18 kwie 2011, 13:31
- Krótko o sobie: "...coqito ergo sum..."
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Land Krzyżaków. Pogranicze Prus wschodnich.
- Podziękował: 1292 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2744 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Ale nie musisz podawać namiaru na sklep. Wystarczy podać gatunek drożdży i ewentualnie ich zalety...
Pozostaję: otwarty, elastyczny i ciekawy.
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
TEORIA jest wtedy gdy wszystko wiemy i nic nie działa
PRAKTYKA jest wtedy gdy wszystko działa a my nie wiemy dlaczego
My łączymy Teorię z praktyką czyli nic nie działa i nikt nie wie dlaczego
-
- Posty: 1412
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
sklep je sprzedaje
Z mojej strony koniec tematu tutaj, jak masz jakieś pytania, chcesz link do drożdży czy coś
to pisz na PW...
Zdrówko
lesgo58 pisze:A może byś tak na forum wrzucił linka...Czy to jakaś tajemnica handlowa...
A co to da, że opisze Ci te drożdże jak i tak nie będziesz wiedział gdzie je kupić bo tylko jedenlesgo58 pisze:Ale nie musisz podawać namiaru na sklep. Wystarczy podać gatunek drożdży i ewentualnie ich zalety
sklep je sprzedaje
Z mojej strony koniec tematu tutaj, jak masz jakieś pytania, chcesz link do drożdży czy coś
to pisz na PW...
Zdrówko
-
Autor tematu - Posty: 7334
- Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Swój własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Polska południowa
- Podziękował: 397 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1695 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
No i widzisz, nie można było od razu odpowiedzieć
To ja jeszcze dorzucę profesjonalne drożdże dedykowane jeszcze bardziej konkretnie, innego producenta. Łatwo znaleźć je na Aledrogo
To ja jeszcze dorzucę profesjonalne drożdże dedykowane jeszcze bardziej konkretnie, innego producenta. Łatwo znaleźć je na Aledrogo
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
SPIRITUS FLAT UBI VULT
-
- Posty: 92
- Rejestracja: poniedziałek, 10 sty 2011, 21:28
- Krótko o sobie: MATA HARI w jęz. indonezyjskim słońce, dosł. oko dnia,
podstępna postać z historii (trochę jak alkohol) - Ulubiony Alkohol: piwo, wino,wódka tyż - he,he
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: woj.mazowieckie
- Podziękował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Bo trochę nie wyobrażam sobie mielenia w młynku do kawy 5 kg. kukurydzy.
Chyba, że przy tej okazji przeprowadzisz test na ludziach wcześniejszej partii jakiegoś trunku.
Nie wiem gdzie mieszkasz, ale ja kupuje na targowisku (jest pewnie koło ciebie takowe) po 1.2- 1.5 zł. za KG. Jest nie za grubo mielona, w sam raz na nasze potrzeby.Macie jakieś sklepy internetowe godne polecenia z takimi śrutowanymi nasionkami? A może wystarczy ziarno przerobić w jakimś robocie kuchennym który drobno siecze? Jeśli tak można to wystarczyły żebym zakupił samo ziarno.
Bo trochę nie wyobrażam sobie mielenia w młynku do kawy 5 kg. kukurydzy.
Chyba, że przy tej okazji przeprowadzisz test na ludziach wcześniejszej partii jakiegoś trunku.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
https://witchbeer.pl
https://witchbeer.pl
-
- Posty: 1412
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
a "jak się nie ma co sie lubi, to się lubi co się ma" więc nie wiem czy jestem ale wczoraj tym sposobem
przerobiłem 5kg kukurydzy w 1.5godz. no, ale wiadomo - łatwiej iść i kupić gotowca
Zdrówko
Widzisz, a ja sobie wyobrażam i nie mam z tym żadnego problemu, jak to mówią "dla chcącego nic trudnego",matahari pisze:Bo trochę nie wyobrażam sobie mielenia w młynku do kawy 5 kg. kukurydzy.
a "jak się nie ma co sie lubi, to się lubi co się ma" więc nie wiem czy jestem ale wczoraj tym sposobem
przerobiłem 5kg kukurydzy w 1.5godz. no, ale wiadomo - łatwiej iść i kupić gotowca
Zdrówko
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Drodzy koledzy praktycy - jako początkujący mam pytanie. W swoich zbiorach posiadam stary słód. W piwnicy, szczelnie zamknięty, przeleżał koło 4 lat. Czy nadaje się to to do zacierania jeszcze?? Na forum piwowarskim piszą, że po roku ziarno jest praktycznie do wyrzucenia. Jak się to ma jeślibym chciał stworzyć domowe whisky?? Jak zacierać coś takiego? Czy dedykowane drożdże do whisky + enzym amyloglugoza zadziała w tym przypadku?
Jak fermentować takie coś? W opisie na aukcji tychże drożdży sprzedawca pisze, że przy użyciu tychże drożdży oraz enzymu upłynniającego + AG, fermentować należy wszystko jak leci razem z ześrutowanym ziarnem. W piwowarstwie był proces zwany wysładzaniem, gdzie ziarno się odfiltrowywało i wywalało...
Mało tego w instrukcji sprzedawca podaje, że należy całość podgrzać do 90 stopni. Z tego co wiem, takie podgrzanie, wyklucza zadziałanie naturalnych enzymów...
Jak Waszym zdaniem należałoby podejść do tego tematu??
Jak fermentować takie coś? W opisie na aukcji tychże drożdży sprzedawca pisze, że przy użyciu tychże drożdży oraz enzymu upłynniającego + AG, fermentować należy wszystko jak leci razem z ześrutowanym ziarnem. W piwowarstwie był proces zwany wysładzaniem, gdzie ziarno się odfiltrowywało i wywalało...
Mało tego w instrukcji sprzedawca podaje, że należy całość podgrzać do 90 stopni. Z tego co wiem, takie podgrzanie, wyklucza zadziałanie naturalnych enzymów...
Jak Waszym zdaniem należałoby podejść do tego tematu??
-
- Posty: 5377
- Rejestracja: czwartek, 7 maja 2009, 12:55
- Podziękował: 39 razy
- Otrzymał podziękowanie: 667 razy
- Kontakt:
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Jeżeli nie jest ześrutowany, to jest szansa, że coś się w nim uchowało i uda się bez wspomagania. Jak robię warki "śmieciowe", czyli takie sprzątanie zapasów to używam czasem i rocznych, często nawet śrutowanych słodów- próba jodowa zawsze negatywna.
www.destylatorymiedziane.pl
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
"Zwykle jest tak, że im bardziej wóda śmierdzi drożdżami, pogonami i syfem, tym bardziej producent zasłania się "tradycją", "pracą w gorzelni" albo "dziadkiem bimbrownikiem"
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Do tematu podszedłbym raczej z użyciem enzymów bądź ok 1kg nowego słodu ze zdrowymi enzymami.
Jeśli opcja z enzymami ze strzykawki to rób tak jak jest podane w instrukcji. Z tego co pamiętam najpierw enzym upłynniający przy ok. 90C potem gdy temp. spadnie enzym scukrzający i trzymamy do negatywnej próby jodowej. Następnie na filtrowanie Pamiętaj o kontrolowaniu ph.
Jeśli przy użyciu nowego słodu to dodajemy świeży i stary słód do temp wody ok 65C i ustalamy temp zacierania na 63-62C, po ok 40min podnosimy temp do 72 i trzymamy do negatywnej próby jodowej. Można też pominąć drugą przerw scukrzającą bądź od razu zacierać w temp. 67-65C, a następnie podgrzewamy do 76C na 15 min i filtrujemy.
W obu przypadkach zacierałbym w ilościach na 1kg słodu 3,5-4l wody, przy filtrowaniu ok 1l wody zostaje w młócie. Przy 5kg słodów wysładzałbym do uzyskania ok 25l brzeczki.
Jeśli nie masz możliwości filtrowania z wysładzaniem to zacieraj w 5l wody na 1kg słodu i wal wszystko na fermentacje.
Jeśli opcja z enzymami ze strzykawki to rób tak jak jest podane w instrukcji. Z tego co pamiętam najpierw enzym upłynniający przy ok. 90C potem gdy temp. spadnie enzym scukrzający i trzymamy do negatywnej próby jodowej. Następnie na filtrowanie Pamiętaj o kontrolowaniu ph.
Jeśli przy użyciu nowego słodu to dodajemy świeży i stary słód do temp wody ok 65C i ustalamy temp zacierania na 63-62C, po ok 40min podnosimy temp do 72 i trzymamy do negatywnej próby jodowej. Można też pominąć drugą przerw scukrzającą bądź od razu zacierać w temp. 67-65C, a następnie podgrzewamy do 76C na 15 min i filtrujemy.
W obu przypadkach zacierałbym w ilościach na 1kg słodu 3,5-4l wody, przy filtrowaniu ok 1l wody zostaje w młócie. Przy 5kg słodów wysładzałbym do uzyskania ok 25l brzeczki.
Jeśli nie masz możliwości filtrowania z wysładzaniem to zacieraj w 5l wody na 1kg słodu i wal wszystko na fermentacje.
-
- Posty: 1412
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
przed fermentacją? Z tego co wiem to fermentacja nie filtrowanego zacieru na
whisky jest bardziej korzystna, ponieważ podczas fermentacji zacier wyciąga
więcej aromatów ze zbóż... Filtracja młóta jest wskazana przy robieniu piwa...
Pozdrawiam
papo, a możesz dokładniej wytłumaczyć dlaczego polecasz filtrowanie zacierupapo pisze:...trzymamy do negatywnej próby jodowej. Następnie na filtrowanie... a następnie podgrzewamy do 76C na 15 min i filtrujemy...
przed fermentacją? Z tego co wiem to fermentacja nie filtrowanego zacieru na
whisky jest bardziej korzystna, ponieważ podczas fermentacji zacier wyciąga
więcej aromatów ze zbóż... Filtracja młóta jest wskazana przy robieniu piwa...
Pozdrawiam
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Z początku myślałem, że wszystkie destylarnie fermentują całość, jak się okazało, brzeczka jest filtrowana i fermentowana bez młóta. Pewnie chodzi tu o to samo co przy robieniu piwa, czyli jak zostawimy wszystko razem to fermentujemy też garbniki które mają wpływ na smak. O gustach się nie rozmawia i pewnie jedni wolą z młótem inni bez młóta. Ja podałem tradycyjny przepis
Apropo tematu fajny filmik [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DY15-dG_ ... =endscreen[/youtube]
Apropo tematu fajny filmik [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=DY15-dG_ ... =endscreen[/youtube]
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Przyznam się szczerze, że zgłupiałem Nie wiem czy fermentować z ziarnami czy bez...
Jeszcze jedno, jak jest z tą kontrolą Ph?? Tej lekcji niestety nie odrobiłem :/ Przy produkcji piwa fermentowałem jak leci bez kontroli Ph. Po co kontrolować Ph, czym i jak?
BTW. Przyjąłem strategię taka względem własnego słodu, że sprawdzę aktywność jodem, próbnie zatartej 0,5kg próbki i zobaczę czy muszę wprowadzać enzymy z zewnątrz czy też nie.
Pozdrawiam.
Jeszcze jedno, jak jest z tą kontrolą Ph?? Tej lekcji niestety nie odrobiłem :/ Przy produkcji piwa fermentowałem jak leci bez kontroli Ph. Po co kontrolować Ph, czym i jak?
BTW. Przyjąłem strategię taka względem własnego słodu, że sprawdzę aktywność jodem, próbnie zatartej 0,5kg próbki i zobaczę czy muszę wprowadzać enzymy z zewnątrz czy też nie.
Pozdrawiam.
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
do takiej próby wystarczy nawet 200g słodu , chodzi oto że enzymy najlepiej pracują w odpowiednich ph. Poczytaj tutaj http://www.eurequa.pl/pl/IX.7.htm
-
- Posty: 1412
- Rejestracja: poniedziałek, 2 sty 2012, 02:50
- Ulubiony Alkohol: Whiskey
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Lokalizacja: Władysławowo woj.pomorskie
- Podziękował: 523 razy
- Otrzymał podziękowanie: 124 razy
- Kontakt:
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
mogę się mylić, choć w tym przypadku wątpie, bo przecież są koledzy
którzy używają bełkotek, płaszczy olejowych by destylować całości zacierów
właśnie razem z ziarnem itd. smak zbożówki jest wtedy dużo głębszy i wyraźny...
No, ale jak już napisałeś:
Wg. mnie tradycyjny to właśnie fermentacja ze zbożem, ale oczywiściepapo pisze: Ja podałem tradycyjny przepis
mogę się mylić, choć w tym przypadku wątpie, bo przecież są koledzy
którzy używają bełkotek, płaszczy olejowych by destylować całości zacierów
właśnie razem z ziarnem itd. smak zbożówki jest wtedy dużo głębszy i wyraźny...
No, ale jak już napisałeś:
Więc zdrówkopapo pisze: O gustach się nie rozmawia i pewnie jedni wolą z młótem inni bez młóta.
-
- Posty: 67
- Rejestracja: wtorek, 14 lut 2012, 23:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
- Kontakt:
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
"Filtracja" to za mocne słowo, chyba że umówimy się, że oddzielenie młóta od brzeczki to filtracja. Co prawda złoże słodu działa jak filtr nieprzepuszczając drobnych cząstek, ale w pierwszej fazie brzeczka jest nieco zanieczyszczona.
Technologia produkcji whisky słodowej polega na fermentacji brzeczki.
Brzeczka powstaje w procesie zacierania infuzyjnego.
Technologia produkcji whisky słodowej polega na fermentacji brzeczki.
Brzeczka powstaje w procesie zacierania infuzyjnego.
MIEĆ MIEDŹ
-
- Posty: 379
- Rejestracja: poniedziałek, 26 lis 2012, 11:16
- Ulubiony Alkohol: S.W.Ó.J.
- Status Alkoholowy: Gorzelnik
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował: 47 razy
- Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Ile karmelu dodajecie do swojej whisky?? Wiem, że każdy robi inaczej, ale chyba macie już wg siebie sprawdzone przepisy.
Syropu klonowego dodałem 20ml na 1 litr psoty - tak wyczytałem na forum, tak spróbowałem i się nie zawiodłem. Czy z karmelem robicie podobnie?
BTW: Wczoraj otrzymałem kilka flasz 0,7l z przeznaczeniem na whisky: 73%, 71%, 66%, 63% oraz 61%. Polecacie każdą z osobna rozcieńczać i dodawać dodatki do starzenia czy wcześniej zmieszać te flasze ze sobą a następnie rozcieńczyć do powiedzmy 45% i starzyć w dębie, z karmelem, syropem klonowym...??
Syropu klonowego dodałem 20ml na 1 litr psoty - tak wyczytałem na forum, tak spróbowałem i się nie zawiodłem. Czy z karmelem robicie podobnie?
BTW: Wczoraj otrzymałem kilka flasz 0,7l z przeznaczeniem na whisky: 73%, 71%, 66%, 63% oraz 61%. Polecacie każdą z osobna rozcieńczać i dodawać dodatki do starzenia czy wcześniej zmieszać te flasze ze sobą a następnie rozcieńczyć do powiedzmy 45% i starzyć w dębie, z karmelem, syropem klonowym...??
-
- Posty: 3
- Rejestracja: czwartek, 24 maja 2012, 17:48
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Własny
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Mazury
-
- Posty: 1723
- Rejestracja: niedziela, 6 maja 2012, 10:18
- Ulubiony Alkohol: własne nalewki, czerwone wytrawne
- Lokalizacja: Picardie (Oise) Francja, Żywiec
- Podziękował: 81 razy
- Otrzymał podziękowanie: 253 razy
-
- Posty: 25
- Rejestracja: wtorek, 22 lis 2011, 18:22
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Homemade ;)
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Poprosiłbym bardziej doświadczonych kolegów o komentarz do tego przepisu.WHISKEY
5kg kukurydzy (całe ziarna)
20 l źródlanej wody
100g drożdży gorzelnianych (nie turbo)
Wsypać kukurydzę do jutowego worka, namoczyć ciepłą wodą i przenieść do ciemnego i ciepłego miejsca. Utrzymywać wilgotność ziarna przez ok. 10 dni, aż ziarna puszczą kiełki długości ok. 10mm.
Następnie kukurydzę dobrze przepłukać oddzielając kiełki i korzonki (na ile jest to możliwe). Ziarno przesypać do fermentora i zalać wrzątkiem. Po ostudzeniu do ok. 300C dodać uwodnione drożdże.
Fermentować z rurką fermentacyjną
Woda 60% - nowy napój dietetyczny! Woda 60% jest zalecana dla ludzi z nadmiarem wody w organizmie. Łatwa w spożyciu, poprawia apetyt i dobry nastrój. Rozluźnia świadomość. Skład: 60% wody, środek konserwujący (alkohol etylowy) - 40%...
-
- Posty: 170
- Rejestracja: sobota, 29 sty 2011, 21:12
- Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
- Ulubiony Alkohol: Whisky
- Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
- Lokalizacja: Warszawa - okolice
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Chyba nikt jeszcze go nie próbował, ja mam ochotę ale czasu brak...
pawel-bob pisze:Poprosiłbym bardziej doświadczonych kolegów o komentarz do tego przepisu.WHISKEY
5kg kukurydzy (całe ziarna)
20 l źródlanej wody
100g drożdży gorzelnianych (nie turbo)
Wsypać kukurydzę do jutowego worka, namoczyć ciepłą wodą i przenieść do ciemnego i ciepłego miejsca. Utrzymywać wilgotność ziarna przez ok. 10 dni, aż ziarna puszczą kiełki długości ok. 10mm.
Następnie kukurydzę dobrze przepłukać oddzielając kiełki i korzonki (na ile jest to możliwe). Ziarno przesypać do fermentora i zalać wrzątkiem. Po ostudzeniu do ok. 300C dodać uwodnione drożdże.
Fermentować z rurką fermentacyjną
Chyba nikt jeszcze go nie próbował, ja mam ochotę ale czasu brak...
Kolumna typu: AAbratek
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
Keg: 30L
Wysokość kolumny (wypełnienie): 140cm
Średnica: 76,1 mm
Grzanie: Kiedyś Taboret teraz prąd 6kW
Po godzinach: Pozycjonowanie stron WWW | Psocenie | Wędkarstwo
-
- Posty: 47
- Rejestracja: czwartek, 12 kwie 2012, 12:05
- Krótko o sobie: Pszenica żyto kukurydza
- Ulubiony Alkohol: Mocarne naleweczki, zbożowa czyściocha
- Status Alkoholowy: Producent Domowy
- Podziękował: 16 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Ja również ostatnio robiłem whiskey z tego przepisu i muszę przyznać że nie wyszedł mi całkiem. Nie postępowałem zgodnie z przepisem ponieważ postanowiłem wykorzystać enzymy zawarte w słodzie i zatrzeć resztę skrobi.
Za pierwszym razem zacier się zepsuł -po prostu tak śmierdział że odór powaliłby słonia. Myślę że przyczyną niepowodzenia były kiełki i korzonki które to wyglądały tak sugestywnie robaczywie w zacierze że aż się chciało ,podejrzewam że one mogły szybciej zacząć gnić i wydzielać smród...
Drugi zaś przygotowałem niezwykle starannie i po zacieraniu przefiltrowałem otrzymując idealnie klarowną ciecz o zawartości cukru 10 Blg. Fermentowało to sobie jakieś 3 dni na fermiolach i stwierdziwszy że ustaje postanowiłem dodać kilo cukru.
Po wszystkim otrzymałem 0.7l spirytusu z czego odejmując teoretyczną ilość alkoholu utrzymanego z cukru (1kg) wynika jasno że z całej tej zabawy z kukurydzą otrzymałem 200ml spirytu.
Za pierwszym razem zacier się zepsuł -po prostu tak śmierdział że odór powaliłby słonia. Myślę że przyczyną niepowodzenia były kiełki i korzonki które to wyglądały tak sugestywnie robaczywie w zacierze że aż się chciało ,podejrzewam że one mogły szybciej zacząć gnić i wydzielać smród...
Drugi zaś przygotowałem niezwykle starannie i po zacieraniu przefiltrowałem otrzymując idealnie klarowną ciecz o zawartości cukru 10 Blg. Fermentowało to sobie jakieś 3 dni na fermiolach i stwierdziwszy że ustaje postanowiłem dodać kilo cukru.
Po wszystkim otrzymałem 0.7l spirytusu z czego odejmując teoretyczną ilość alkoholu utrzymanego z cukru (1kg) wynika jasno że z całej tej zabawy z kukurydzą otrzymałem 200ml spirytu.
"Bimber zawsze będzie bimbrem! Pędzić go można z szaleju, pokrzywy, rybich łusek i starych sznurowadeł! Dawaj szklankę bo kolejka czeka" Zoltan
Wszystko co piszę jest tylko i wyłącznie wytworem mojej bujnej wyobraźni.
Wszystko co piszę jest tylko i wyłącznie wytworem mojej bujnej wyobraźni.
-
- Posty: 248
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Tylko chyba kiełkowanie tej kukurydzy trzeba by przeprowadzić w naczyniu z płaskim dnem, żeby warstwa za gruba nie była.
Po wykiełkowaniu, trzeba w miarę możliwości oddzielić korzonki i ziarno wysuszyć w niskiej temperaturze, żeby nie zabić enzymów.
Później drobno ześrutować.
I następnie zrobić zacieranie jak ze słodu jęczmiennego - tzn. 62*C przez 60 - 120 miut, albo do negatywnej próby jodowej.
Wszytko byłoby w miarę ok.pawel-bob pisze:Poprosiłbym bardziej doświadczonych kolegów o komentarz do tego przepisu.WHISKEY
5kg kukurydzy (całe ziarna)
20 l źródlanej wody
100g drożdży gorzelnianych (nie turbo)
Wsypać kukurydzę do jutowego worka, namoczyć ciepłą wodą i przenieść do ciemnego i ciepłego miejsca. Utrzymywać wilgotność ziarna przez ok. 10 dni, aż ziarna puszczą kiełki długości ok. 10mm.
Następnie kukurydzę dobrze przepłukać oddzielając kiełki i korzonki (na ile jest to możliwe). Ziarno przesypać do fermentora i zalać wrzątkiem. Po ostudzeniu do ok. 300C dodać uwodnione drożdże.
Fermentować z rurką fermentacyjną
Tylko chyba kiełkowanie tej kukurydzy trzeba by przeprowadzić w naczyniu z płaskim dnem, żeby warstwa za gruba nie była.
Po wykiełkowaniu, trzeba w miarę możliwości oddzielić korzonki i ziarno wysuszyć w niskiej temperaturze, żeby nie zabić enzymów.
Później drobno ześrutować.
I następnie zrobić zacieranie jak ze słodu jęczmiennego - tzn. 62*C przez 60 - 120 miut, albo do negatywnej próby jodowej.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: środa, 7 gru 2011, 14:21
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Kiełkowanie kukurydzy to koszmar, ciężko to dobrze zrobić w domu. Ja nabyłem słaby towar, było w nim dużo uszkodzonych ziaren, a te całe nie kiełkują równo. Jedne miały wąsy na 7cm. a inne dopiero pękały. Do tego zapach daleki od ideału. Zrobiłem inny nastaw wg. Wujka Jessego i muszę powiedzieć że to całkiem dobra imitacja burbona, ale dopiero po czwartej fermentacji z śrutą kukurydzianą. Robił ktoś Wujka na glukozie?
-
- Posty: 15
- Rejestracja: środa, 7 gru 2011, 14:21
- Podziękował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Śrutę kukurydzianą kupiłem raz, 10kg-15zł. Materiał z pierwszych gotowań to świetna surówka do dalszej obróbki na kolumnie. Nastaw kolejny raz pracuje i zapowiada się dobrze. Co do słodu to racja, ale nie mam jeszcze odpowiednio dużego naczynia i taboretu gazowego. Jak się w to zaopatrzę, to na pewno spróbuję zrobić prawdziwą whisky.
-
- Posty: 248
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
Bierzesz dowolne naczynie dostosowane do kontaktu z żywnością - wiadro plastikowe, fermentor, gar emaliowany lub z nierdzewki, lodówkę turystyczną - co tam wynajdziesz.
Wlewasz wody w ilości 3 x ilość słodu. Wodę wlewasz taką gorącą, żeby po przelaniu temperatura wynosiła 65*C.
Wsypujesz słód powoli mieszając - mi się sprawdzało mieszanie mikserem kuchennym, tak żeby grudek nie było.
Naczynie opatulasz dokładnie kocami, kołdrami, co tam masz, żeby trzymało temperaturę w okolicy 60-62*C.
Zostawiasz opatulone na 90 minut.
I sprawa zakończona.
Dalej albo:
- fermentacja - destylacja z gęstym
- fermentacja - filtracja - destylacja rzadkiego
- filtracja - fermentacja rzadkiego - destylacja rzadkiego
I materiał na Łyche idealny...
Wlewasz wody w ilości 3 x ilość słodu. Wodę wlewasz taką gorącą, żeby po przelaniu temperatura wynosiła 65*C.
Wsypujesz słód powoli mieszając - mi się sprawdzało mieszanie mikserem kuchennym, tak żeby grudek nie było.
Naczynie opatulasz dokładnie kocami, kołdrami, co tam masz, żeby trzymało temperaturę w okolicy 60-62*C.
Zostawiasz opatulone na 90 minut.
I sprawa zakończona.
Dalej albo:
- fermentacja - destylacja z gęstym
- fermentacja - filtracja - destylacja rzadkiego
- filtracja - fermentacja rzadkiego - destylacja rzadkiego
I materiał na Łyche idealny...
-
- Posty: 248
- Rejestracja: sobota, 2 lut 2013, 08:38
- Podziękował: 23 razy
- Otrzymał podziękowanie: 32 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY
No to nawet lepiej.
Grzejesz wode w czajniku i dolewasz do beki. Aż uzbierasz odpowiednią ilość i temperatura spadnie do 65*C.
I dalej normalnie...
Wsypujesz słód powoli mieszając, beczke opatulasz kołdrami, kocami.... itd...
Tutaj masz tą metodę opisaną jako zacieranie infuzyjne (jednotemperaturowe):
http://www.wiki.piwo.org/Zacieranie_ziarna
Proste jak jeb..nie
Grzejesz wode w czajniku i dolewasz do beki. Aż uzbierasz odpowiednią ilość i temperatura spadnie do 65*C.
I dalej normalnie...
Wsypujesz słód powoli mieszając, beczke opatulasz kołdrami, kocami.... itd...
Tutaj masz tą metodę opisaną jako zacieranie infuzyjne (jednotemperaturowe):
http://www.wiki.piwo.org/Zacieranie_ziarna
Proste jak jeb..nie