DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Technologia słodowania, zacieranie ziarna. Przepisy na zaciery ziemniaczane.
Awatar użytkownika

Roger
250
Posty: 253
Rejestracja: środa, 14 wrz 2011, 12:14
Krótko o sobie: ... to co mnie interesuje to ŻYCIE... i wszystko co z nim związane aby było lepsze i przyjemniejsze ;)
Ulubiony Alkohol: no troszkę ich jest ... :> ;)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Lokalizacja: W-wa & Lubuskie
Podziękował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 42 razy

Post autor: Roger »

50ml to w sam raz dla dwóch gdy reszta przedszkola nie pije ;)
Skąd Ty wytrzasnales takie butle ?

Tapniete z GT-I9500
Pozdrawiam

Robert ;)
-----------------------------------
˙˙˙˙˙˙ ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ ǝz ɐpoʞzs ˙˙˙˙˙˙˙ ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ
oj ciężko jest lekko żyć :(

markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: markus383 »

Wiem, ze skromna ilość, ale wyszło mi nie całe 800ml, z czego będzie na bieżąco testowane powiedzmy raz na dwa miesiące, a jeszcze chciałbym zostawić trochę do starzenia na cenie liczonym w porterowce, wiec stad taka mala ilość. Myślę, ze i po 50ml 50% rozcieńczonej do 40% można smak z lekka ocenić.
Awatar użytkownika

szatajoh
200
Posty: 234
Rejestracja: niedziela, 28 paź 2012, 15:50
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whiski i Sliwowica
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Norynberga/Zywiec
Podziękował: 93 razy
Otrzymał podziękowanie: 34 razy
Kontakt:
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: szatajoh »

Nie przejmuj sie iloscia na poczatek kazdemu tak nedznie wychodzi z urobkiem.
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: jurek1978 »

To taniej kupić whisky ze sklepu chyba by wyszło jak z 1 procesu masz 800 ml whisky ? Mi kumpel ze strefy bezcłowej dobre whisky przywozi po 40 zł za 1000 ml :)

markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: markus383 »

SATYSFAKCJA ;) Tego niestety nie kupię :)

damianekj
10
Posty: 11
Rejestracja: wtorek, 26 sty 2016, 22:00
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Tennessee whiskey, burbon, piwko
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował: 2 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: damianekj »

Mi z ~18 litrów zacieru o początkowym BLG około 15-18 wychodzi litr 60% po drugiej destylacji. Natomiast co do satysfakcji to faktycznie jest ona bezcenna :)
Awatar użytkownika

jurek1978
700
Posty: 713
Rejestracja: wtorek, 17 sty 2012, 16:25
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Whisky, Bimber :)
Status Alkoholowy: Starszy Dziobomocznik
Lokalizacja: Mazury
Podziękował: 232 razy
Otrzymał podziękowanie: 53 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: jurek1978 »

Jak nie jak tak :) Pijąc zarąbiste whisky czuję ogromną satysfakcję :)

rebeliuspl
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 21:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: śliwowica, łycha, czysta na urodziny :/
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: rebeliuspl »

Witam!
Po kilkunastu gonach cukrowych i kilku popełnionych nalewkach postanowiłem zabrać się za zacier zbożowy.
Kuku 20kg, żyta 2kg, przenicy 2kg oraz słody jasny 2kg i wędzony pięknie pachnący 1kg wraz z drożdżami już czekają w mym garażu :)
posiadam 3 beczki fermentacyjne 45litrowe oraz kega stalowego z obciętą górą jako naczynie do słodowania.
Chciałbym zapełnić 3 beczki zacierem.
Wymyśliłem zatem JD na dwie beczki:
6.5 kg kuku, 1kg żyta i 1kg słodu (pomieszam ten jasny 0.75kg i 0.25 wędzonego) i 40litrów wody
obawiam się jednak, że wysłodzony już zacier może nie zmieścić się do fermentacyjnych bo mają tylko 45litrów każda.
a tu jeszcze trza zostawić trochę objętości na piane podczas fermentacji czyż nie?
doradźcie zatem doświadczeni wysładzacze ileż dać materiału abym nie pływał w zacierze? (ależ to musiałoby być przyjemne)
Sęk w tym aby możliwie w pełni wykorzystać fermentatory i aby po odfiltrowaniu (fermentuje ze zbożem - po przeczytaniu postów groobego:)
nie zostało jeno pół kega do odparowania.

Nurtuje mnie jeszcze jeden problem:
Mam kolumnę dzieloną z katalizatorem wypełnionym sprężynkami miedzianymi, popełniłem w Boże Narodzenie śliwowice,
grzałem wtedy na całej kolumnie lecz wysypałem z niej sprężynki stalowe i zapełniłem ją tulejkami miedzianymi fi15,
takimi do rurek centralnego ogrzewania. Na samej górze głowica abratek. Keg 50L 2 grzałki elektryczne.
Czy łyżkę też dawać na pełnej długości z miedzią czy raczej darować i grać na krótkiej trąbce?
A to czy jednokrotnie czy dwu sprawdzę sam zmysłami swymi.

pozdrawiam i lecę do garażu

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: kwik44 »

rebeliuspl - trochę mieszasz... Wysładzanie robi się na gorąco, przed fermentacją. Po/przy zacieraniu. To co Ty chcesz zrobić to odfiltrować i wycisnąć młóto przed destylacją. Najlepszy jest do tego worek filtracyjny - sam takiego kiedyś używałem. Po odciśnięciu młóto zalej jeszcze raz wodą ciepłą (tak z połowę tego co odfiltrowałeś za pierwszym razem)i po godzinie wyciśnij jeszcze raz - odzyskasz trochę spirytusu ;) Co do fermentatorów - zatrzyj 1:3,5 i dodaj parę kropli antypiany. Nic nie wylezie z beczki ;)

Ja do destylacji wziąłbym krótką kolumnę (sam destylowałem na ~50cm z pociętą miedzianą rurką fi=15).
Ślepotkę wywal do resztek do rektyfikacji, odbierz solidnie przedgon, serce trzymaj w okolicy 60-70%. Po przekroczeniu 96/7 stopni w kegu resztę odebrałbym jak na zwykłym pot stillu i razem z przedgonem dodał do kolejnej partii przeznaczonej do destylacji (tak robię na półkowej).

Alternatywnie - destyluj dwukrotnie. Pierwszy raz jak na pot still, bez cięcia frakcji jak leci aż do 0%. Drugi raz z ostrym cięciem frakcji.

Jeszcze inni kombinują z odbiorem z OLM i częścią wypełnienia ;-) Na pewno każdym ze sposobów uzyskasz inny trunek :D Nie potrafię przewidzieć, który będzie Ci smakował najbardziej...

A, i uwaga co do zacierania - weź słód o dużej zawartości enzymów. Inaczej może się nie zatrzeć. Alternatywnie możesz dodać dodatkowo enzymy. I na pewno warto skleikować wcześniej skrobię...

kwik44

JemioloSeba
2
Posty: 3
Rejestracja: poniedziałek, 15 cze 2015, 14:18
Podziękował: 8 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: JemioloSeba »

Jeśli chcecie poprawić wydajność to nie pozostaje Wam nic innego jak gotowanie gęstego. Ja specjalnie pod whisky kupiłem drugi keg bez grzałek i gar emaliowany duży - aby keg wszedł. Teraz zacieram bezpośrednio w kegu (mam szeroki wlew) z pomocą wiertarki. Bez żadnego przelewania po fermentacji wkładam keg do gara i zalewam wodą z solą. To na taboret gazowy i wyciągam z pierwszego bez cięcia ponad 5l 45% z 7kg śruty kukurydzianej. Wcześniej mogłem tylko marzyć o takim wyniku . Otrzymywałem około 2l z 10kg śruty no ale wtedy filtrowałem.
W ten sam sposób robię żyto i po złączeniu urobku puszczam to drugi raz na gary... krótka kolumna 30cm z miedzią i głowica aabratek. Staram się utrzymać temperaturę 80-85° i cisnę aż do 99° na kegu. Oczywiście oddzielam przedgon i pogon. Po drugim razie i po rozcięczeniu uzyskuję 10l 40% destylatu, który wlewam do beczki dębowej i dolewam trochę syropu klonowego. Dodaję też do beczki szczapy moczone w winie porto. Po kilku dniach trunek nabiera złotego koloru i wyraźnej słodyczy z kukurydzy. Zachwycam się nim już od jakiegoś czasu i nie wrócę do żadnej whisky blend bo najzwyczajniej w świecie już mi nie smakuje (a lubiłem bardzo).
Dodam tylko, że dla mnie lepszy w smaku jest destylat z większą ilością kukurydzy. Jest słodszy i mniej palący niż żyto. Teraz czas na słód jeczmienny wędzony i zacierany z wędzonym torfem :)

darekint
30
Posty: 45
Rejestracja: sobota, 8 lis 2014, 06:52
Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: darekint »

rebeliuspl moim subiektywnym zdaniem miedz do zboża jak najbardziej mile widziana, co widać po jak jest zanieczyszczona. Przy tych proporcjach słodu do zboża nie słodowanego bez enzymów chyba się nie obejdziesz. 7,5kg. zboża na 1kg słodu? Ja przy proporcjach 4kg. zboża i 1kg słodu często wspomagam się enzymami bo tak to zacieranie strasznie się przeciąga. Chyba ze jak kol. kwik44 sugeruje słód diastyczny ale tu się nie wypowiem.

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: kwik44 »

Zatrzeć się zatrze... Pytanie jak zwykle o wydajność. Takie żyto zacierano dawniej bez słodu i bez ekstra enzymów i też było. I faktycznie - jak kleikowałem żytnią mąkę niedawno po jakimś czasie zacier był lekko słodki. Ale wracając do meritum - na pewno trzeba drobno ześrutować niesłodowane ziarno i wcześniej skleikować . I od razu proponuję w górnym zakresie temperatur. Ostudzić, dodać słód i cierpliwie zacierać. I najważniejsza rzecz - nie przegrzać, żeby nie zabić B-amylazy. Rodzaju słodu nie znam ale pamiętam z jakiejś dyskusji, że taki o większej ilości enzymów jest. Niestety brak czasu na dokładniejsze wgryzienie się w temat :-(

kwik44
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: klepa »

Dobrze, żeś (kwik44) podał ten link, bo jak się szuka temperatur kleikowania, to najczęściej wyskakuje blog pani Doroty. Pod jej wpływem złamałem kiedyś zasadę, że najpierw zagotuj, potem wlej Starowara, potem wsyp, okręć i mieszaj, mieszaj, mieszaj... Rzeczywiście - woda o temp. 70-80 st.C prosto z bojlera w zupełności wystarcza do rozprawienia się ze skrobią. Bez podgrzewania, a więc z ewidentnym zyskiem na wygodzie. ;)
Kukurydziana śruta, okazuje się, woli jednak żeby ją wsypać do wrzątku. Wtedy ładnie się żeluje sama i nie dygasz, czy enzymy dogryzą łańcuchy w trakcie fermentacji, czy nie poradzą. Tak, że żyto, jęczmień i pszenicę można moim zdaniem zacierać w niższej temp. bez jakichś policzalnych strat na wydajności, ale kukurydza woli wyższą temperaturę.
Zresztą cotu biochemicznie teoryzować. Wystarczy wziąć ziarno kukurydzy do gęby. Toż dorosłemu, zdrowemu chłopu trzonowce trzeszczą, a co dopiero taki mały enzymik ma powiedzieć?

rebeliuspl
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 30 lip 2015, 21:15
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: śliwowica, łycha, czysta na urodziny :/
Status Alkoholowy: Bimbrownik
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: rebeliuspl »

Tak zapisano w proporcjach na JD 80% kuku 12% żyta i 8% słodu...
Było nie było właśnie ugotowane ziarno spokojnie się studzi w garażu :P
Muszę przyznać iż zbożowe pachną obłędnie, ciepełko od palnika rozgrzewa całe pomieszczenie :)
Już wiem gdzie spędzę zimę :D chyba że żona mnie tam wyrzuci przed zimą.
Dałem (znaczy dopiero dam) 2kg słodu PALE i szklankę tego SMOKED.
A co do czasu zacierania, mam go dużo :) więc kładę dzieci spać i zmykam cierpliwie utrzymywać temperaturę.
Enzymów nie kupiłem więc ich z oczywistych powodów nie dodam.
A co do urobku, cóż, to mój pierwszy zbożowy, jutro będzie drugi (taki sam tylko dam przenicę 2kg i o 1kg mniej kukurydzy).
Czytałem że pierwsze urobki są kiepskie, liczę zatem na smak a nie na ilość, wszak o cierpliwość i dbałość o detale tu chodzi (tak myślę).
A czy kilka pieniążków w te czy wewte, litr czy dwa.
Połowa życia przede mną więc jeszcze się narobię tych trunków wszelakich, byle zdrowie dopisało i przychylności małżonki nie zabrakło...
Czego i wam drodzy koledzy życzę!
Miłego weekendu
Ostatnio zmieniony piątek, 13 maja 2016, 20:56 przez Emiel Regis, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: kosmetyka
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: robert4you »

No i mnie skusiła perspektywa Danielsa własnej produkcji.
W ramach weekendowego wypoczynku skleciłem sprzęt do zacierania i rozpocząłem próby. Dzisiaj zacier fajnie bąbelkuje. Zastanawiam się tylko czy dodatkowo go nie zakwasić. Mam co prawda zestaw biowinu do określania kwasowości nastawów winiarskich i nie wiem czy to się nadaje do zacieru.

Obrazek
************************************************************************
Awatar użytkownika

robert4you
950
Posty: 951
Rejestracja: środa, 30 mar 2016, 18:43
Podziękował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 134 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: robert4you »

No i stało się. Za duża moc grzałki i brak płaszcza się zemścił. Psota wali przypalenizną. Czy da się ją uratować przez rektyfikacje na kolumnie, smrodek zniknie ? Czy szkoda zabawy i energii i odrazu lać w kibel ?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
************************************************************************
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: radius »

Szanowni smakosze whisky.
W pierwszym poście dodałem jeszcze jeden przepis na whiskey z dodatkiem chmielu - http://www.moonshinehillstills.com/2013 ... iskey.html
Więc do dzieła, zacierać mi tu niezwłocznie i opisywać efekty :)
SPIRITUS FLAT UBI VULT

merol900
5
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2015, 00:44
Podziękował: 3 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: merol900 »

Witam. Mam pewien problem chce zrobić Jacka, posiadam drożdże coobra whyski i enzym upłynniający. Na przepisie napisane jest że trzeba utrzymać temperaturę ok 62 stopni zaś na instrukcji enzymu 80 - 90 jak można to pogodzić? Utrzymać temperaturę 80 stopni z enzymem ?

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: radius »

Enzym upłynniający działa właśnie w takiej temperaturze a scukrzający najlepiej w temperaturze 55-65oC
Zrób tak, jak w przepisie na enzymie, tylko nie dodawaj słodu. Dopiero po ostygnięciu do ok. 65oC dodaj słód a drożdże dopiero jak zacier ostygnie do ok. 30oC.
SPIRITUS FLAT UBI VULT

Kotins
1
Posty: 1
Rejestracja: niedziela, 10 lip 2016, 14:54
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: Kotins »

radius pisze:
JACK DANIELS BLACK LABEL
Skład:
80% skruszonej kukurydzy (śruta)
12% żyta
8% słodu jęczmiennego
Drożdże Whisky
5l wody na każdy kilogram składników
Składniki wsypać do wody o temp. 62-640C i mieszając utrzymywać temp. przez 1,5h. Odczekać aż nastaw ostygnie do ok. 250C i dodać drożdże.
Po skończonej fermentacji i przedestylowaniu, przesączyć przez węgiel drzewny (nie aktywny :!: ) najlepiej klonowy i leżakować ze średnio pieczonym dębem przez 3 miesiące
Hej! Jakbym użył 8 kg skruszonej kukurydzy, 2 kg żyta (mogę je rozdrobnić/skruszyć?) i dodał 2 kg ekstraktu słodowego ciemnego, uzupełnił wodą do pełnej objętości 85/90 litrów, to coś z tego będzie? Całość miałbym wtedy w postaci sypkiej, więc łatwiej by się płyn oddzielało. Jak rozumiem drożdże rozprowadzam po powierzchni i po 15-20 minutach mieszam całość jak ostygnie do w/w temperatury, tak? A ile tych drożdży w gramach powinienem dodać na taką ilość? Ewentualnie jak wpłynie dodatek cukru lub melasy "rumowej"?
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 11 lip 2016, 17:08 przez Wald, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Kosmetyka.

merol900
5
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2015, 00:44
Podziękował: 3 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: merol900 »

Ok dziękuję! Następne pytanie czy w przepisie na Jacka żyto i słód daję całe, czy śrutowane jak kukurydza? I czy ten rodzaj słodu "Słód jęczmienny Whisky 1 kg - dymiony dymem z torfu" nada się? Jeśli nie możecie podać skąd można nabyć odpowiedni?

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

maxjestem
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 15 mar 2015, 20:52
Podziękował: 3 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: maxjestem »

Moim zdaniem im będzie drobniej ześrutowane, tym łatwiej enzymy przerobią skrobię na cukry proste. Ześrutuj wszystko:)
Awatar użytkownika

klepa
350
Posty: 397
Rejestracja: wtorek, 22 paź 2013, 10:03
Podziękował: 86 razy
Otrzymał podziękowanie: 177 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: klepa »

Skąd oni ten chmiel wytrzasnęli? W żadnym przepisie na na waszyngtonową żytnią go nie ma. Owszem, są różne wynalazki np. JP Wiser’s Hopped Whisky (40%), ale że whiskey jest kanadyjska, a przez to żytnia, nie znaczy, że Waszyngtona. Na stronie jego muzeum jest przepis i nawet filmik, jak kręcić zacier wiosłem, ale ani słowa o chmielu.
http://www.mountvernon.org/the-estate-g ... ic-recipe/
Awatar użytkownika

Autor tematu
radius
7000
Posty: 7333
Rejestracja: sobota, 23 paź 2010, 16:20
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: Swój własny
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Polska południowa
Podziękował: 397 razy
Otrzymał podziękowanie: 1694 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: radius »

Zgadza się :) Tylko w tym przepisie jest użyty chmiel i dlatego go zamieściłem. Mocno mnie zaciekawił i na pewno go wypróbuję :ok:
SPIRITUS FLAT UBI VULT

_prezes_
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 14 kwie 2016, 17:51
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: _prezes_ »

Panowie mam zapytanko takie, zachęcony przepisem "jacka danielsa" : czy psote wystarczy przepuścić przez zwykłą szklaną kolumnę filtracyjną wypełnioną zwykłym węglem drzewnym ? Bo nigdzie nie mogę znaleźć klonowego ( no chyba żeby zrobić samemu) ?

maxjestem
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 15 mar 2015, 20:52
Podziękował: 3 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: maxjestem »

Ja bym nie przepuszczał przez węgiel drzewny ze sklepu bo nie ma pewności że nie ma w nim żadnej chemii. Ja robię z samym syropem klonowym i przepalanką z cukru. Powiem szczerze nic dodać, nic ująć.

_prezes_
2
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 14 kwie 2016, 17:51
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: _prezes_ »

A jakie proporcje stosujesz ??

merol900
5
Posty: 8
Rejestracja: poniedziałek, 1 cze 2015, 00:44
Podziękował: 3 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: merol900 »

Dokładnie jakie proporcje tego syropu ktoś mógłby się podzielić?

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika

kelner666
5
Posty: 9
Rejestracja: środa, 6 lip 2016, 14:05
Krótko o sobie: Piję bo lubię :)
Ulubiony Alkohol: Własny ... garażowy :)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: kelner666 »

Kotins pisze: Hej! Jakbym użył 8 kg skruszonej kukurydzy, 2 kg żyta (mogę je rozdrobnić/skruszyć?) i dodał 2 kg ekstraktu słodowego ciemnego, uzupełnił wodą do pełnej objętości 85/90 litrów, to coś z tego będzie? Całość miałbym wtedy w postaci sypkiej, więc łatwiej by się płyn oddzielało. Jak rozumiem drożdże rozprowadzam po powierzchni i po 15-20 minutach mieszam całość jak ostygnie do w/w temperatury, tak? A ile tych drożdży w gramach powinienem dodać na taką ilość? Ewentualnie jak wpłynie dodatek cukru lub melasy "rumowej"?
Pozdrawiam.
1.Rozdrobnienie ziaren - jak najbardziej wskazane
2.Ekstrakt słodowy chyba nie zawiera enzymów więc nie zatrzesz (nie przerobisz skrobi na cukry proste). Musisz dodać słodu lub/i enzymów conajmniej zcukrzających.
3.Co do drożdży to najpierw musisz całość wystudzić do min. 30 st.C i dopiero wtedy zadać drożdże, jeśli będzie za wysoka temp. to drozdże padną.
4.Dodatek cukru doda "bimbrowych "posmaków/aromatów, dodatek melasy natomiast doda posmaków rumowych.
Ja osobiście jestem za eksperymentami, ale jak chcesz coś zbliżonego do oryginału to należy trzymać się receptury i technologi produkcji

maxjestem
20
Posty: 22
Rejestracja: niedziela, 15 mar 2015, 20:52
Podziękował: 3 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: maxjestem »

Dobre proporcje syropu klonowego według mojego smaku to 1 łyżka stołowa na 5l destylatu:)
Awatar użytkownika

kelner666
5
Posty: 9
Rejestracja: środa, 6 lip 2016, 14:05
Krótko o sobie: Piję bo lubię :)
Ulubiony Alkohol: Własny ... garażowy :)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: kelner666 »

Mam pytanie do szacownej braci gorzelniczej :)
Czy destylując napój łiskopodobny na aabratku, stabilizować kolumnę i używać refluksu? co zapewne zwiększy moc trunku ale czy nie pozbawi go jakże pożądanych aromatów, czy może lepiej odebrać całość przy całkowicie otwartym zaworku? co myślę że byłoby jakąś imitacją pot-stilla

boxer1981228
1000
Posty: 1032
Rejestracja: czwartek, 25 wrz 2014, 17:30
Ulubiony Alkohol: Czysta
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: Naas
Podziękował: 259 razy
Otrzymał podziękowanie: 179 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: boxer1981228 »

Przeczytaj sobie ten temat:
http://alkohole-domowe.com/forum/sposob ... t9301.html

Tyle sposobów ilu operatorów, jedni robią na całości wypełnienia inni bez jeszcze inni na połowie itd,itd. Musisz puścić parę nastawów w różnych konfiguracjach i poszukać tej odpowiedniej dla ciebie metody. Ja osobiście do smakówek używam części kolumny 80cm, stabilizuję max 10 min i kropelkowo przedgon, potem staram się trzymać na głowicy temperaturę z zakresu 84-88 stopni.

Box
Awatar użytkownika

siara76
50
Posty: 94
Rejestracja: poniedziałek, 22 lut 2016, 14:24
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Status Alkoholowy: Amator Domowych Trunków
Lokalizacja: śląsk
Podziękował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: siara76 »

Witam ja wiskacza puszczam na całej kolumnie bez refluksu, mając wizjer zauważyłem , że podczas destylacji część alkoholu wraca po ściankach co daje w rezultacie podwójną destylacje. Smakosze też potwierdzają, że nie trzeba powtarzać procesu tylko cierpliwość, doprawienie, cierpliwość 8-)
Awatar użytkownika

kelner666
5
Posty: 9
Rejestracja: środa, 6 lip 2016, 14:05
Krótko o sobie: Piję bo lubię :)
Ulubiony Alkohol: Własny ... garażowy :)
Status Alkoholowy: Gorzelnik
Podziękował: 5 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: kelner666 »

...no i jestem po destylacji łiskacza. Pierwszą destylację przeprowadziłem bez refluksu, ciągnąc wszystko jak leci, odlewając tylko pierwszą setkę. Ukapało +- 6 l o łącznej mocy 55%. Muszę przyznać że mimo iż pogony pociągnąłem razem z sercem, trunek bardzo ładnie pachniał i całkiem nieźle smakował. No i coś mnie podkusiło żeby rozcieńczyć do 30% i puścić jeszcze raz na rury - i to chyba był błąd, bo widzę na świeżym wyrobie że mocno stracił na aromatach. Poleży - zobaczymy, może nabierze wartości.
Zamierzam zaprawić go syropem klonowym i kilkoma kroplami syropu waniliowego, oraz ~25ml zeszłorocznej nalewki z owoców czarnego bzu, co nada leciutko owocowej nuty, następnie postarzeć mocno pieczonym dębem i na jakiś miesiąc zapomnieć, później sprawdzę "co z niego wyrosło" i ewentualnie jakieś kolejne zabiegi...
Następny zacier już pracuje, tym razem z podwójną ilością kukurydzy...

markus383
150
Posty: 186
Rejestracja: wtorek, 24 sty 2012, 10:59
Ulubiony Alkohol: piwo(szczególnie porter), whisky,
Status Alkoholowy: Piwowar
Lokalizacja: mazowsze
Podziękował: 41 razy
Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: markus383 »

Robiliście hybrydy: słód + cukier? Zacierałem 7 kg Pilzneńskiego, ale zamiast temperatury 65*C to mi podskoczyła do 75*C. Płyn jest lekko słodki, ale czuję, że wydajność znów będzie lekko mówiąc niezadowalająca. Niestety za gapiostwo się płaci :) Nie wiem co teraz z tym: w kanał, czy może dać ze 2 kg cukru i na rurki? Będzie mocno czuć bimber? Może dodać tylko 1 kg? Obawiam się, że znów otrzymam tylko 800 ml zdatnego do wypicia.

Zaciera się godzinę, a płyn jest w dalszym ciągu tak samo słodki, jak przy wsypywaniu słodu.

Słód zacząłem wsypywać przy 65*C(wsypałem wtedy ok. 3 kg), i powinienem podczas mieszania i wsypywania reszty wyłączyć palnik, a nie zrobiłem tego i temp. ciągle rosła.

EDIT:
Zmierzyłem i Blg wyniosło 20, więc całkiem, całkiem. Tylko pytanie, czy te cukry będą fermentowalne? Czytałem na jednej stronie, że w takiej temperaturze, do jakiej podskoczyło mi zacieranie wytwarzają się związki odpowiedzialne za pełnię piwa i są niefermentowalne.
Awatar użytkownika

kolpaw
100
Posty: 137
Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: kolpaw »

Może ktoś lepiej znający temat mi wyjaśni: czy jeśli nie zakwaszę zacieru przed dodaniem enzymu scukrzającego to będzie on pracował mniej wydajnie i może nie przerobić całej skrobi? Bo po 2 godzinach od zadania enzymu w 65 stopniach zacier miał ledwo 10-12 blg (5kg kukurydzy i 20l wody) ale niestety zapomniałem zakwasić kwaskiem.

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: kwik44 »

kolpaw - ja nie zakwaszam. Zważ, że zrobiłeś dość luźny zacier. Czym mierzyłeś blg? Jak spławikiem to czy wystudziłeś? Kluczowe jest upłynnienie skrobi. Scukrzający dotnie wielocukry nawet podczas fermentacji. A zakwasi się samo podczas fermentnacji.
Awatar użytkownika

kolpaw
100
Posty: 137
Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: kolpaw »

Robiłem w ten sposób: na taborecie gazowym zagotowałem wody, dodałem łyżeczkę enzymu upłynniającego, wyłączyłem grzanie, wsypałem kukurydzę (zmieloną drobno na kaszkę na młynie żarnowym elektrycznym), wymieszałem dokładnie i odczekałem aż ostygnie do 65 stopni, dodałem enzym zmniejszający lepkość a po wymieszaniu enzym scukrzający, zakryłem garnek przykrywką i zostawiłem do ostygnięcia do 35 stopni. zmierzyłem blg pokazywało bodajże 11.

Enzymy od starowara - używałem ich kiedyś i trafiły mi się trefne bo enzym wcale nie działał, tym razem mam kupione parę miesięcy temu i powinny być okej.

kwik44
1250
Posty: 1261
Rejestracja: niedziela, 29 wrz 2013, 11:17
Podziękował: 29 razy
Otrzymał podziękowanie: 240 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: kwik44 »

wiesz co, ja zawsze daję upłynniającego z naddatkiem. Łyżeczka to jest ~5ml czyli OK bo z opisu buteleczki wynika, że 30kg powinno upłynnić.

Ale popatrzmy: kukurydza ma 58-67% skrobi. Wziąłeś 5kg kukurydzy co daje ok 3kg skrobi. Przy całkowitym scukrzeniu powinno to dać 3kg cukrów prostych co w 25kg roztworu da ci właśnie te 12 blg (3*100/25). Sprawdźcie mnie proszę czy się gdzieś nie walnąłem.
Awatar użytkownika

kolpaw
100
Posty: 137
Rejestracja: sobota, 19 mar 2011, 23:11
Krótko o sobie: Jestem fajnym człowiekiem:)
Ulubiony Alkohol: nalewka wiśniowa na własnym spirytusie
Status Alkoholowy: Specjalista ds. Wyrobu Alkoholu Domowego
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował: 24 razy
Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Re: DOMOWA WHISKY - PRZEPISY

Post autor: kolpaw »

Zakładając wydajność 0,3L czystego etanolu z 1kg kukurydzy to wychodzi tak jak piszesz czyli 3kg cukrów prostych czyli 1,5L etanolu z 5kg. Dzięki, następnym razem zrobie 7kg kukurydzy na 20L wody.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zaciery zbożowe i ziemniaczane”